Sathorn fantasta: Gry z Xboksa 360 na komputerze z Windowsem 8
Jak dla mnie zapominasz o jednej ważnej rzeczy. Gdy wyjdzie Windows 8, za rogiem już będzie czekać następna Xboksa 360. Więc jak dla mnie była by to głównie próba sprzedania starych gier nowym odbiorcom, głównie tych które nie miały okazji wyjścia na PC jak np. Red Dead Redemption. Jak by gry z "Xboksa 720" miały działać na Windows 8 to była by rewolucja.
Przecież piszę o tym w tekście :D
Już były takie pomysły, na przykład z 3DO ale koszty zabiły ten eksperyment, tutaj też mi to nie wygląda na tanie rozwiązanie
http://en.wikipedia.org/wiki/3DO_Blaster
Idiotyzm Microsoftu. Toż to będzie można bez problemu piracić gry na Windows 8
dotrwałem do końca wywodu- mój wywód na pytanie : nie nie korzystałbym z takiego połaczenia 2- -nigdy
Wybrałem: Tak, miałbym w końcu okazję zagrać w gry niedostępne dla mnie do tej pory
Ale tylko jeśli udostępnili by te gry, które na 360 działają, a na PC nie ma, i raczej z dużych gier. Bo konsoli nie mam zamiaru kupować, to jednak w RDR, czy Alan Wake, Gearsy bym pograł, po prostu, przeszedł i przestał płacić abonament, jeśli się by tak dało ;p
Chyba że to faktycznie będzie niemożliwe, tak jak pisze hellgate.
Generalnie, technicznie rzecz biorać możliwości peceta są lepsze od konsol, więc gra powinna "pójść" na PC, tyle tylko, że nie wiadomo jak ten cały proces rozwiążą. Jednak do dziś nie ma emulatorów konsol obecnej generacji, więc Microsoftowi też będzie ciężko takie coś zrobić. I co do działania będzie potrzebne. Chyba, że MS wprowadzi jakieś inne, rewolucyjne rozwiązanie.
Patrząc realistycznie - mało realne do wprowadzenia, ale kto wie...
Mnie zastanawia jak wy chcecie na monitorach HD odpalać tytuły z 360 który ma gry w 720 ? Też bym z chęcią pograł w exy na pececie ale na komputerze nie siedzę tak jak przy telewizorze kilka metrów od ekranu tylko w okolicach pół metra i pikseloza oraz słabe tekstury będą aż razić oczka a z takimi wrażeniami wizualnymi to nawet ex nie przekona do siebie pecetowego gracza. Ciekawy jestem jak (jeśli w ogóle) Microsoft ma zamiar to rozwiązać.
Na miejscu Microsoft zrobiłbym wirtualną konsolę wykorzystującą wirtualizację CPU i GPU pecetów. Dzięki temu twórcy gier nie musieliby przenosić gier na PC. Napisaliby grę raz i działałaby zarówno na Xboksach i PC. Prawdopodobnie Microsoft tak właśnie zamierza uczynić i najpierw zrobi wirtualnego Xboksa 360 a potem zaktualizuje go tak, żeby chodziły na nim też gry z następnego Xboksa.
Pozwólcie mi powiedzieć wg. mnie najważniejszą rzecz w tym wszystkim!
Nie byłaby to emulacji, kod 360-tki zostałby dołączony do win8, co oznaczałoby że wymagania gier będą takie same jak w wypadku 360-tki, co oznacza że w najnowsze gry będzie można grać na komputerach kilkuletnich!!
Ja planuje kupić X360 bo:
- Mój PC jest za stary i nowości na nim nie pójdą
- Granie na konsoli to zupełnie inne doświadczenie
- Chce zobaczyć, czy jest to platforma lepsza od PC
Gdybym chciał grać na kompie dołożyłbym 500zł i zrobił upgrade (w wersji "eco" - 1400 zł) . A że chcę grać na konsoli to zaoszczędzam mnóstwo kasy. Więc pomysł uruchamiania gier z Xboxa na PC w moich warunkach (i w ogóle) wydaje się mocno chybiony. Są gry wyłącznie na X360, ale nie stanowią większości.
ksionim, ty czytasz posty przed napisaniem nowego? bo mojego nie przeczytałeś napewno ;]
"- Granie na konsoli to zupełnie inne doświadczenie"
I jak to inne doświadczenie się objawia, bo jakoś nie zauważyłem?
A no inne doświadczenie bo ciężko ci podłączyć klawiaturę i myszkę, a jak podłączysz to w fpsach nikt z tobą nie ma szans i kończysz mająć 100 fragów i 0 deadów i doświadczasz 2x niższej roździelczośći oraz kanciastych textur (braku wygładzania)
