Witam. Dlaczego fenomen restauracji Subway jest tak mało znany w Polsce? Największa siec restauracji na świecie: 34 500 punktów na 98 krai. W Polsce zero słychac o niej. Kanapki robią naprawdę dobre, można się najeśc. Jedynym minusem jest cena. 10-12 za 15 cm kanapki (za to wypchana po brzegi i kto chce może przy dodatkowej cenie powiększyc do 30 cm). Czemu o niej nie słychac?
spoiler start
Nie bac się nie jestem żadnym wysłannikiem ^^
spoiler stop
Poniewaz wiekszosc zamiast zjesc kanapke woli oberzrec sie burgerami w MCDonaldzie!
:)
A kanapki maja naprawde dobre. W koncu jestem mr.t0ster i znam sie na kanapkach.
sam sobie odpowiedziałeś na pytanie: 10-12 zł za kanapeczkę (jak dobra by ona nie była) to sporo.
Pyszne mają te kanapki, tylko strasznie drogie, jak dorzucisz dyszkę to można sobie zamówić pizzę i mieć wyżerkę na cały dzień (i jeszcze na kaca na rano coś zostanie ;))
Troche drogo kaza sobie placic, za te kanapeczki. Ogolnie jakos szalu nie ma, dupy nie urywa.
Ja ze swojej strony polecam kurczaka teryaki. Subway jest znacznie smaczniejszy (i zdrowszy) niż jakikolwiek inny fastfood. :)
Czasem kupuję u nich kanapki i są smaczne, nie można zaprzeczyć. Istnieje wybór bułki, sporo dodatków. Tylko ta cena, przez którą częściej decyduję się na znacznie tańszego kurczak-burgera z KFC.
Z racji malego wyboru lunchowni w poblizu pracy w Subwayu jadam dosyc czesto, ale malej popularnosci w Polsce sie nie dziwie. Owszem dobre, ale mimo wszystko to tylko kanapka; w dodatku z czyms do picia wychodzi ponad 20 zeta. Sporo jak na szybka szame na miescie.
w krakowie jest chyba jeden .kanapki fajne raz jadlem ,ale lokal przeniesiono i cholera wie gdzie.
Kanapki to wypas opcja, ale wkurza mnie, ze ze strony gdzie jest mieso jest cieple, a z drugiej gdzie nawalone warzyw zimne :/ no jak kazdy fastfood nudzi sie dosc szybko, wiec ciezko to wpierdzielac naookrągło ...
W Szczecinie są chyba 4 restauracje Subway.
Fenomenu nie ma, bo w UK za 5 funciaków ( co jest minimalna stawką godzinową) mamy dużą kanapkę (przynajmniej parę lat temu jak się w UK stołowałem), a w Polsce w cenie 17 zł (co spokojnie przekracza stawkę godzinową przeciętnego studenta dwukrotnie), najem się w barze mlecznym równie smacznie i do syta. Ot cała tajemnica.
w krk sa trzy przeciez: w gk, na brackiej (jeszcze jest chyba?) i na slawkowskiej
Mieszkam w Wawie, więc w wielu punktach miasta są Subwaye. W mniejszych miastach jest mniej punktów, zresztą tam ludzie zarabiają mniej, a wydatek 12 zł za 15 cm kanapkę to dużo. Poza tym Subway ma niezła konkurencję - Freshpointa, który jest tańszy.
Ja Subwaya odwiedzam często. Zazwyczaj biorę u nich kanapkę dnia z dodatkowym mięsem i jestem zadowolony.
Chyba nie jest z tym aż tak źle - w Bielsku-Białej Subway był i często tam jadłem, ale postawili się tuż obok miejscówki z KFC i nie dali rady. Będąc w Krakowie też widziałem. Nie przesadzałbym więc z tym "zero" :)
Subway'a jadam 2-3 razy w tygodniu. Zawsze mniej więcej to samo: pieczywo 30 cm: parmezan oregano z grilowaną piersią z kurczaka, z pojedyńczym serem. Z warzyw biorę: sałatę, pomidora, świeżego ogórka i paprykę zieloną. Robię z tego zestaw z ciastkiem owsianym (z MM'sami) i napojem półlitrowym. Rachunek wynosi mniej więcej 24 zł. Za taką sumę mam w MC czy Burgerze powiększony zestaw + mała kanapka. Wybieram Subway'a bo jest o wiele zdrowszy niż inne fastfoody. Patrząc na Warszawę to nie wiem czy jest mało popularny. W Złotych Tarasach w godzinach lunchu kolejki są duże.
10-12 za 15 cm kanapki
sam odpowiedziałeś na swoje pytanie.
Jeśli będę miał wybór, to zawszę wybiorę Subway'a, ich kanapki są fenomenalne! A na brak różnorodności narzekać nie można, różne pieczywo i masa rzeczy do wpieprzenia między to pieczywo nie dają żadnych, absolutnie żadnych powodów do znudzenia tym fastfood'em jak sugeruje Mortan :) A na dodatek to wszystko jest zdrowsze od większej części konkurencji. Jeśli już muszę coś zjeść, to na serio wolę iść do sklepu i kupić sobie 2 jabłka czy banany - no, chyba, że jestem ze znajomymi, w takim przypadku zawsze idzie się do jakiegoś fastfooda.
A jeśli chodzi o cenę. Może i wysoka, ale jestem gotów tyle płacić, nie uważam tych pieniędzy w żadnym wypadku jako wyrzuconych w błoto.
Moze mi ktos wytlumaczyc, co w subwayu jest zdrowszego od takiego bigmaca, czy angusa?
Bo nie jestem w stanie tego zrozumiec.
Kurcze widzę ze jak zwykle ponad polowa stołówek w Warszawie, jak by byli całą Polską ;/
Na Śląsku widzę tylko Bielsko O_O
Ale i tak za 15 zł to wole ojebać dużego kebaba w cieście z frytkami i jeszcze na pićku zostanie i jestem pewien ze bardziej się tym najem niż jakąś kanapeczką :/
Co to jest kebab w cieście?oO
Nvm, sprawdziłem w googlach - toż to Durum albo Rolo!
W Warszawie (nie wiem jak gdzie indziej) jest promocja, każdego dnia są jest inna kanapka w promocji, za 7zł - 15cm, wolę zjeść takową niż 2 cheesy z McDonald's :)
U-WIEL-BIAM ich kanapki !! :)
Pierwszy raz jadłem 4 lata temu, podczas pobytu w szkocji - i tam cena (ok 4 funty z tego co pamiętam) nie wydawała się duża. Tutaj 20 zł (za 30 centymetrową) trochę odstrasza - ale jak sobie to porównam do innych fast-foodów - to nie ma się nad czym zastanawiać - za cenę przeciętnego zestawu mamy coś 1000 razy pyszniejszego i zdrowszego.
Mało popularny bo u nas w Polsce już sie utarło że kanapka to tylko kanapka nic specjalnego. Ludzie sądzą że jak pójdą do BK i zjedzą duży zestaw za 20zł to będzie to obiad a kanapka to jednak kanapka. Sam jakiś czas temu przeżuciem się na subwaya. 90% moich zamówień to włoski B.M.T.
A i subway genialny na imprezowego głoda. Miejscówka na świętokrzyskiej niedaleko Mazowieckiej (Warszawa) idealne miejsce na zaspokojenie imprezowych potrzeb:D
wlasnie srednio w subwayu mozna jesc na imprezie, jak ostatnio zamawialem sponiewierany kanapke to sobie obiecalem, ze ostatni raz po 22 cokolwiek tam kupuje, koles na bank mial problemy ze zrozumieniem mojego belkotu
znacznie bezpieczniej i latwiej wpasc do kfc i zamowic 2 longery
"Jedynym minusem jest cena. 10-12 za 15 cm kanapki"
Do widzenia! ;) Mam tuż koło pracy bar z bardzo dobrym jedzeniem na wagę ("Cynamon" - info dla tych co z Wro), gdzie za 8-10 zł mam pełny talerz żarcia i najadam się nim do syta. Jak czasami jest więcej dobrych rzeczy, to bywa, że "załaduję" jedzenie za 12 zł - wtedy zwykle po takim posiłku ledwie chodzę. Nie wyobrażam sobie jak mógłbym się w podobny sposób najeść 15 cm kanapką. Na śniadanie zjadam dwie takie, co najwyżej z nieco mniejszą ilością "bebechów" (chociaż też sobie nie oszczędzam) - różnica jest taka, że samodzielne wykonanie takiej całkiem bogatej kanapki kosztuje mnie ok. 3 zł z hakiem za sztukę... ;) Oczywiście porównanie z gównianymi fast-foodami wygląda korzystnie, ale to jedyne korzystne dla takich kanapek porównanie, jakie można zrobić.
Bullzeye_NEO -> To problem sprzedawcy nie Twój;). Ja jakoś mam dosyć kurczaków z kfc, a juz na bank mam dosyć kebabów.
Swoją drogą to zastanawiające że mam w Polsce tyle kebabów, w sumie to jedyne jedzenie które na 100% dostaniesz po 24;P
Subway na świętokrzyskiej ma tę zaletę, że jest czynny całą dobę, do tego ma miejsce strategicznie istotne, bo jest przy kilku klubach, ale nie ma w nim takiego tłoku jak pod makiem :D
Dlaczego fenomen restauracji Subway jest tak mało znany w Polsce?
Jaki fenomen? To zwykły uliczny bar z kanapkami.
Kanapki robią naprawdę dobre, można się najeśc.
"Można się najeść" to słaba pochwała. W barze mlecznym mozna się najeść za kilka złotych.
Jedynym minusem jest cena.
Za tę cenę można zjeść obiad u Wietnamczyka albo solidny kebab u Turka, i to w centrum Warszawy, bo w mniejszych miastach da się to samo kupić jeszcze taniej. Czynnik cenowy jest dość istotny w przyapdku takich barów.
Czemu o niej nie słychac?
Najwidoczniej mają słabych marketingowców w naszym kraju. No i nie jest tradycyjnym barem szybkiej obsługi, a więc nie przewija się w młodzieżowych dyskusjach o złych fastfoodach.
@Lutz
Moze mi ktos wytlumaczyc, co w subwayu jest zdrowszego od takiego bigmaca, czy angusa?
Nic. Ale wielu wierzy w to, że inne fastfoody są niezdrowe, bo to fastfoody, a więc sa niezdrowe. Tak, wiem że mało logiczne, ale innym to najwyraźniej nie przeszkadza :8)
@Regis
Mówisz o tym "Cynamonie" przy placu Grunwaldzkim, czy jakimś innym?
No proszę Was to nawet nie trzeba być technologiem żywności żeby stwierdzić dlaczego zdrowszy jest Subway od np. McDonald's. Podstawową różnicą jest sposób przygotowania kanapki w Subway'u, a raczej jej wnętrzności. W Subway'u nic nie jest smażone na oleju, jedynie co to pierś z kurczaka jest lekko grilowana. Wszystkie surowce najczęściej możesz znaleźć w swojej lodówce salami, ser żółty itp. Drugą różnicą jest ilość ważym w takowej kanapce, mamy do wyboru sałatę, pomidory, świeże ogórki, kiszone ogórki, świężą paprykę, cebulę, oliwiki itd. W fastfoodzie typu Mac mamy 1-2 plasterki pomidora, dużo cebuli i 1-2 plasterki ogórka. Pieczywo w Subway'u jest zawsze świeże (wypiekane na miejscu) i dla każdego coś się znajdzie: pieczywo białe, ciemne, miodowa posypka czy parmezan-oregano. Kiedyś robiliśmy badania na zajęciach porównując 30 kanapkę z Subway'a z "najcięższymi" dodatakmi i wyszło, że sama kanapka jest 1,5-razy mniej tucząca niż kanapka z McDonald's. Powód jest prosty, kanapki w Subway'u mają więcej węglowodanów złożonych, które są bardziej zapychające niż np. BigMac, którego sytość opiera się na tłuszczu.
Ja boję się zamawiać cokolwiek w Subway'u od kiedy w UK poszedłem tam po raz pierwszy w życiu - nie miałem pojęcia co jest czym a akcent pani za ladą mi wcale w tym nie pomagał. Dostałem bardzo dużą, bardzo ostrą i w sumie dobrą kanapkę, ale się wstydu wtedy najadłem : x
nom, nie ma bardziej denerwujacej osoby przed toba w subwayu ktora nie rozumie prostych pytan... i zrobienie kanapki zamiast minute trwa 5 minut.
i dokladnie to co pisze Lyczek. nieprzetworzone bardzo dobre pozywienie.
SubWay jest świetny... tylko niezbyt tani i ciężko się tam najeść... czyli w zasadzie słaby ;). Kanapka 15cm, chociaż robi wrażenie dużej, działa jak... kanapka właśnie. A 30cm jest na tyle drogie, że nie chce mi się tego kupować. Tyle że cieszy rozmaitość warzyw i przypraw.
Z drugiej strony ostatnio jest kanapka... przepraszam SANDWICZ dnia za 7zł, a to w ramach smacznej przekąski już się kwalifikuje świetnie. W tej kategorii Warszawie konkurencją może być tylko Calzone z Mommo Pizzy za 5,50 :).
Mógłbym się tam czasem stołować, lecz:
1. W moim mieście dostaniesz równie pyszną (prawdopodobnie), 3 razy większą kanapkę za tą samą cenę.
2. Subwaya nie ma w Przemyślu
3. Nie zanosi się na to, że go otworzą.
Ale spróbować kiedyś spróbuję. Czemu nie. Z drugiej strony 10-12 złociszy to nie taki wielki wydatek.
Raz się wybrałem do subwaya.
Ale procedura wyboru kanapki wydała mi się zbyt złożona i zrezygnowałem :D
kanapki mają świetne, zawsze jak mam jakis grubszy hajs do wydania na jedzenie to pójdę.