Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy ktoś z was schudł znacząco dzięki bieganiu?

22.06.2011 15:38
1
capicho
60
Konsul

Czy ktoś z was schudł znacząco dzięki bieganiu?

Wiem, że wszędzie piszą o tym, że odpowiednie bieganie pozwala spalić sporo kalorii.
Ale ciakaw jestem jak się ma u was teoria z praktyką.

22.06.2011 15:39
General E'qunix
2
odpowiedz
General E'qunix
110
Arena Master

Bieganie jest na kondycję. Jak chcesz schudnąć to przestań żreć.

22.06.2011 15:42
3
odpowiedz
zanonimizowany649929
35
Legend

Po bieganiu musiałbyś jeszcze powstrzymać ochotę na nadrobienie kalorii sytym posiłkiem. Na siłowni wyrobisz mięśnie, bieganie poprawi ci kondycję, a jedynie nieco silnej woli i umiar w jedzeniu pozwolą Ci schudnąć w pełnym tego słowa znaczeniu.

22.06.2011 15:43
kubicBSK
4
odpowiedz
kubicBSK
67
Legend

Żeby schudnąć, potrzebny jest ujemny bilans kaloryczny. Musisz więcej kalorii spalić, niż zjesz. Ruch + dieta = odchudzanie.

22.06.2011 15:58
Bogas
👍
5
odpowiedz
Bogas
186
Senator

28 kilo dzięki bieganiu, wystarczy?

22.06.2011 15:59
6
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

Nie. Zapomnij. Ja schudłem sam bez niczego. Co w sumie okazało się problemem. Nagle wszystkie spodnie o kilka numerów za duże i nawet pasek nie pomaga :/

22.06.2011 16:04
7
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Sam bez niczego? Zapomnij ;]

22.06.2011 16:04
pooh_5
📄
8
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Bieganie jest na kondycję. Jak chcesz schudnąć to przestań żreć.

Absolutnie. Bieganie nigdy nikomu nie pomogło w zrzuceniu oponki.

22.06.2011 16:05
9
odpowiedz
zanonimizowany613155
30
Senator

Kumpel kumpla mówił, ze jego kuzyn ze strony żony widział w telewizji gościa co chwalił się, że zna kogos takiego.

22.06.2011 16:13
snopek9
10
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

Bez diety, jedynie ograniczylem troche jedzenie wieczorami i schudlem ze 104kg z 25 marca do 86kg dzis...od biegania.

Zeberka, mielone, kurczak, golonka, paczki...jem i chudne.

Tylko trzeba sporo biegac ;) No i koniecznie jesc jednak nieco mniej, chocby dlatego ze ciezko biegac na pelny zalądek.

22.06.2011 16:17
11
odpowiedz
zanonimizowany793616
2
Legionista

bieganie na pewno cos da, ale glownym elementem odchudzania jest skrot MJ - mniej jeść.

22.06.2011 16:18
PitbullHans
😉
12
odpowiedz
PitbullHans
93
Legend

Tydzień o chlebie i wodzie + bieganie.

22.06.2011 16:19
snopek9
13
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

Nie.

Bedziesz jadl tyle co teraz, a biegal to bedziesz chudl. Tylko wolniej i tyle.

22.06.2011 16:25
14
odpowiedz
zanonimizowany543063
38
Generał

Poza tym jeśli już koniecznie coś będziesz chciał zjeść po bieganiu, to niech to będzie białko, a nie węglowodany ;)

22.06.2011 16:27
😜
15
odpowiedz
zanonimizowany444630
9
Senator

Chcesz schudnąć, to idź do woja. Nigdzie tak szybko nie schudniesz. Psia dieta, wysiłek fizyczny i stres - od tego chudnie się raz dwa.

22.06.2011 16:28
😊
16
odpowiedz
bartek
9
Legend

Pytanie na zasadzie "czy ktoś kiedyś przypakował na siłce".

Jeden biega 3x30 minut w tygodniu, zwiększa mu się apetyt i będzie tył.
Drugi biega codziennie po 2 godziny i po roku wygląda jak patyk.
Trzeci biega po 2 godziny dziennie i jest gruby, bo ma taką przemianę materii + od zawsze dietę 5000 kcal.

Od siebie dodam, że IMHO bieganie jest ostatnia rzeczą za jaką bym się brał. Szczególnie jakbym był otyły. Schudniesz (albo i nie) a układ kostny rozpieredolisz sobie tak, że za 20 lat (wersja optymistyczna) będziesz chodził o lasce.

Powie Ci to każdy trener na każdej siłowni. I tam polecam Ci się udać, słuchać rad i po treningach dymać aeroby, ale nie na bieżni. Do tego dietetyk (na dobrej siłowni mają takiego człowieka), suplementy i w 3 lata wyglądasz jak brat Pudziana ;D

22.06.2011 16:32
Hitmanio
17
odpowiedz
Hitmanio
165
Legend

Zamiast bieganie na dystans, poleciłbym bieganie w sportach drużynowych, najlepsza jest koszykówka, tenis ewentualnie piłka nożna.

22.06.2011 16:32
👍
18
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Dobrze mowi

22.06.2011 16:34
lajtowy ziomek:)
19
odpowiedz
lajtowy ziomek:)
58
God of War

IMO biegi, to świetna sprawa na samopoczucie oraz ofc kondycję. Ja sam na to patrzę właśnie w ten sposób, a i po kilku miechach biegania stwierdzam, że może to być po prostu fajny sposób spędzania wolnego czasu.

Edit: Warto dodać, że regularne bieganie, procentuje jeżeli grywasz w jakiejś drużynie np. piłkarskiej. Poza treningami, to właśnie tego typu "spontany" pozwalają na lepsze przygotowanie organizmu, do większego wysiłku.

22.06.2011 16:34
Katane
20
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Kiedys schudlem ~20 kg od biegania i innych aerobow 3-4x1h/tydzien. Z dieta mniej zrec.
Teraz bym sie za to zabral zupelnie inaczej - wtedy pewnie jakies 40% utraty wagi to byly miesnie.
Bieganie jest ok, ale lepiej chudnac przez cwiczenia na silowni i wpieprzanie mniej weglowodanow.

22.06.2011 16:36
21
odpowiedz
zanonimizowany610479
36
Konsul

Teraz bym sie za to zabral zupelnie inaczej

np.?

22.06.2011 16:36
22
odpowiedz
Babiczka
107
Senator

Po pierwsze zwiększ masę

22.06.2011 16:37
snopek9
23
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

Bym zapomniał, zapraszam biegaczy do wątku:

https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11366073&N=1

22.06.2011 16:39
Will Barrows
😊
24
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

Byłem kiedyś gruby - spora nadwaga. Całe wakacje (była to 5 kl. podstawówki) na rowerku treningowym i zero słodyczy, fastfoodów. Żeby nie było jojo biegałem. :) Ciało świetnie się kształtuje.

A jeszcze ABS do tego i ładnie ciało wygląda.

22.06.2011 16:42
Katane
25
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

[21] --> Napisalem linijke nizej.

22.06.2011 16:49
26
odpowiedz
zanonimizowany543063
38
Generał

Od siebie dodam, że IMHO bieganie jest ostatnia rzeczą za jaką bym się brał. Szczególnie jakbym był otyły. Schudniesz (albo i nie) a układ kostny rozpieredolisz sobie tak, że za 20 lat (wersja optymistyczna) będziesz chodził o lasce.

Powie Ci to każdy trener na każdej siłowni. I tam polecam Ci się udać, słuchać rad i po treningach dymać aeroby, ale nie na bieżni. Do tego dietetyk (na dobrej siłowni mają takiego człowieka), suplementy i w 3 lata wyglądasz jak brat Pudziana ;D

Nie chodzę na siłownie regularnie (jedynie w zimie, żeby zachować kondycje), ale jeśli takie opowieści snują trenerzy na siłowni, to dobrze że z ich porad nie korzystam :)

22.06.2011 16:51
HUtH
27
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Ja tam trochę biegałem (max 1h co parę dni), schudłem i to właśnie najbardziej w udach, dupie i "oponce"... jadłem tak samo jak przed bieganiem, więc nie dziwota...

22.06.2011 16:51
Katane
28
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Przy duzej nadwadze (powiedzmy 15-20 kg) bieganie wplywa bardzo zle na stawy, szczegolnie jesli biega sie w miescie, po betonie i asfalcie. Troche lepiej jest na biezni.

22.06.2011 16:59
lajtowy ziomek:)
29
odpowiedz
lajtowy ziomek:)
58
God of War

Do samego biegania (jeśli ma ono pomóc ci w zrzuceniu tych kilku/kilkunastu kg), proponuję żebyś nieco zmienił swój tryb życia, a ściślej rzecz ujmując - dietę. Tylko nie nastawiaj jej przesadnie na redukcję, bo przy nagłym "zmuszaniu" organizmu do większego wysiłku, a przy tym diametralnej zmianie sposobu odżywiania, może to b niekorzystnie wpłynąć na twój stan zdrowotny, także pamiętaj: powoli, a do celu. ;)

22.06.2011 16:59
30
odpowiedz
zanonimizowany543063
38
Generał

Dlatego osoby biegające z dużą nadwagą powinny w pierwszej kolejności zainwestować w obuwie z amortyzacją.

Po prostu śmiać mi się chce, kiedy słyszę mądrości filozofów z siłowni o szkodliwości biegania, jazdy na rowerze, na nartach, czegokolwiek (i w drugą stronę także), podczas gdy w grę wkraczają suple, a i sam trening na siłowni przecież nie jest pozbawiony negatywnych następstw. Każdy sport ma swoje plusy i minusy, ale też każdy sport uprawiany racjonalnie daje praktycznie wyłącznie pozytywy. Przykład - biegacze. Otyli powinni zaczynać od krótkich biegów, nawet od 10 minut i co tydzień zwiększać sobie dawkę o 5 kolejnych. Gwarantuję, że stawy na pewno nie dostaną w takim stopniu, w jakim dostałyby gdyby miały dźwigać ten sam ciężar podczas codziennego życia :)

22.06.2011 17:05
nagytow
31
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter
Image

obuwie z amortyzacją
Bez takich butow nawet nie warto zaczynac!

22.06.2011 17:13
32
odpowiedz
zanonimizowany796203
1
Junior

dla mnie bieganie jest tylko dla kondycji :D

22.06.2011 17:15
😉
33
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał

Z amortyzacją i wahaczami, nie ma pomyłuj, inaczej kicha. Jeszcze w termos slimcoffi i zanim dobiegniesz do domu, padniesz odchudzony jak anorektyk.

22.06.2011 17:55
😈
34
odpowiedz
zanonimizowany742551
28
Generał

Jeśli długo się całujesz to tracisz kalorie.

22.06.2011 17:56
EspenLund
35
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

snopek

Od marca tego roku? 0_0

22.06.2011 17:59
snopek9
36
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

O mnie Ci chodzi?

No to tak, od końca marca właśnie tego roku...waga pokazała 104kg, po obiedzie co prawda, ale nie wnikam i sie wzielem za siebie, najpierw miesiac odchudzania, tzn jadlem mniej, ale nadal kalorycznie, od razy schudlem 9kg...potem waga sie zatrzymala, wiec zaczelem biegac i przez 1,5miesiaca zeszlo kolejne 9kg ( moze 8...). Przy wzroscie 191cm mam juz optymalna wage i moge jesc co chce i ile chce a waga nie wzrosnie, tylko musze biegac.

22.06.2011 18:09
Orzołek
37
odpowiedz
Orzołek
152
Haters gonna hate

Ja tak mam, że jak się nudzę i nie mam co robić to zaglądam do lodówki... I to jest największy problem...
Zauważyłem, że im więcej przebywam na dworze to tym mniej chce mi się jeść... Ogólnie ważę 76kg przy ok. 1.78m więc jeszcze teoretycznie nadwagi nie mam, ale i tak trzeba się wziąć i te 6 kg schudnąć przez wakacje :)
Mi bieganie, granie w piłkę czy cokolwiek bardzo pomaga. Pomijając stratę wagi, to dobra kondycja zawsze się w życiu przyda.

22.06.2011 18:12
EspenLund
38
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Snopek

Awrr, muszę zacząć regularnie biegać :)

22.06.2011 18:13
snopek9
39
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

Pierwszy tydzien jest ciezki, motywacja gra wazna role...potem bedziesz chcial biegac mniej a nie bedziesz potrafil bo to wciaga.

22.06.2011 18:17
40
odpowiedz
Apocaliptiq
167
Legend

Bez problemu to co zrobił snopek jest w zasięgu ręki. Sam mam jakieś 194 cm wzrostu i jeszcze kilka miesięcy temu waga wskazywała 102kg. Dzisiaj 92. Tylko i wyłącznie dlatego, że mniej jadłem. Mniej fastfoodów, mniej jedzenia wieczorami.

Mam wielką ochotę pobiegać ale niestety w chwili obecnej mam problem z układem oddechowym. Pewnie zleciałyby kolejne kilogramy.

22.06.2011 18:25
41
odpowiedz
pawloki
15
Legend

O snopek9 widzę więc, że w piłeczkę to sobie możesz co najwyżej popykać na komputerze z twoją wagą.

22.06.2011 18:27
snopek9
42
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

Sugerujesz, ze 86kg to duzo przy wzroscie 191cm?

hehe, w pilke gram codziennie takze mozemy sie spotkac i sprobowac kto jest lepszy.

22.06.2011 18:30
43
odpowiedz
pawloki
15
Legend

A niestety nie doczytałem i rzuciło mi się w oczy to 104kg a z początku przeczytałem 140kg.

22.06.2011 19:56
44
odpowiedz
zanonimizowany3556
99
Generał

Jedyna sprawdzona metoda na odchudzanie to spożywać o 500-1000 mniej kalorii dziennie niż się normalnie potrzebuje, to pozwala na chudnięcie w tempie od 0.5 do 1 kg na tydzień. Szybszego tępa nie polecam, może być niebezpieczne dla zdrowia. Ćwiczenia fizyczne zawsze pomagają i w rozsądnych ilościach mogą wywrzeć pozytywne skutki na ogólny stan zdrowia i samopoczucia. Ale nie spalają one aż tak dużo kalorii jak wielu myśli. Najważniejsze jednak to w rozsądny sposób ograniczyć ilość spożywanych kalorii, czy zwiększyć ilość ruchu jeżeli tego Ci brakuje. Generalnie bilans zawsze musi być ujemny, więcej spalaj kalorii niż spożywasz.

22.06.2011 21:10
Jedziemy do Gęstochowy
45
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Wielka filozofia schudnąć - potrzebna tylko siła woli, i żarcie takie jak ja jem dziennie: czyli bułka rano, schaboszczak na obiad, bułka po południu i chleb na kolację.

no i bieganie.

22.06.2011 21:34
Orzołek
46
odpowiedz
Orzołek
152
Haters gonna hate

Pieczywo to z reguły węglowodany, więc jak ktoś chce schudnąć to powinien właśnie ograniczyć pieczywo, a przy obiedzie ziemniaki... To pierwsze ujdzie ale chyba żaden Polak nie wyobraża sobie obiadu bez ziemniaków :D

22.06.2011 21:35
Will Barrows
47
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

[45] mmm, pożywna i zdrowa dieta. : D

22.06.2011 21:47
48
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Ja grając w piłkę dużo schudłem

22.06.2011 21:51
49
odpowiedz
pariziomek22
16
Centurion

Ja ok. 6 lat temu miałem wzrost 134cm i wagę 42kg
A teraz mam wzrost 173 i wagę 60kg
Żadnego odchudzania, tylko przyjemna gra w piłkę nożną.

22.06.2011 22:00
50
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

ja schudlem 20 kilo i musialem przestac biegac na jakis czas, przy wzroscie 189 spadlem do 72 kilo, teraz przybralem do 77, wiec jak na biegacza jest to waga ok, choc dla wiekszosci pewno za niska

biegam sporo, jem duzo ale waga sie trzyma, ewentualnie 1 kg w ta czy w druga strone pokazuje
zaczalem trening do maratonu, mysle ze bede robil znow okolo 70 km na tydzien, moze wiecej, zobaczy sie jak wyjdzie

22.06.2011 22:07
Mr.t0ster
51
odpowiedz
Mr.t0ster
39
Mr_Brown

Niewiem jak wam ale mi pomoglo.
No i kondyche poprawilo.

22.06.2011 22:13
yakuz
52
odpowiedz
yakuz
111
YUM YUM

Ćwiczenia fizyczne zawsze pomagają [..]Ale nie spalają one aż tak dużo kalorii jak wielu myśli.

na papierze nie, ale np takie regulane cwiczenia fizyczne oprocz spalenia jakichs tam ilosci kalorii, przyspieszaja rowniez metabolizm, ktory... itd.
poza tym post [4] mowi wszystko w tym temacie a autor watku jest trolololem.

az dziw ze nikt nie wspomnial od diecie opartej na czokolakach. ;p

22.06.2011 22:14
dave_mgs
53
odpowiedz
dave_mgs
85
Senator

COREnick - w wojsku to mój szwagier przytył z 15 - 20 kg ;) Regularne jedzenie, dodatkowo dobrze trafił i dostawali naprawdę porządne żarcie. Z wojska wyszedł z wielkim brzuchem, a wcześniej był bardzo szczupły ;d

22.06.2011 22:18
yakuz
54
odpowiedz
yakuz
111
YUM YUM

dave, jakies burzuazyjne te wojsko ze dawalo takie porcje, ale najpewniej twoj szwagier podjadal cos ostro z pobliskiego marketu. :)

23.06.2011 06:42
55
odpowiedz
zanonimizowany444630
9
Senator

dave_mgs --> Zależy, gdzie się trafi. ;) W sumie, to na początku w wojsku było ciężko i szybko schudłem, a po jakimś czasie to już był luz i opierdalanie się na całego, to i trochę wagi wróciło, ale i tak sporo mnie ubyło. :D

yakuz --> Może się dogadał z dowódcą i cały czas miał "okejki" (całodniowy dyżur na stołówce). ;)

23.06.2011 08:06
Aen
56
odpowiedz
Aen
232
Anesthetize

Ja schudłem. Biegałem od lutego do maja 2010 codziennie i zrzuciłem 11 kilogramów. Wiem że to trochę kłóci się z pierdoleniem Panów Specjalistów Od Wszystkiego powyżej, no ale jest jak jest.

23.06.2011 17:11
57
odpowiedz
zanonimizowany688961
26
Generał

Spalanie większej ilości kalorii niż się spożywa prowadzi to wycieńczenia organizmu. Stąd też bardzo głupim pomysłem jest głodzenie się i traktowania masy ciała jako jedynego wykładnika udanego "chudnięcia".

Moim zdaniem (a ściślej - zdaniem specjalistów od biologii i medycyny, których uważam za autorytet), poprawę sylwetki bądź utratę tkanki tłuszczowej najłatwiej uzyskać dzięki połączeniu diety i ćwiczeń, najlepiej w taki sposób, aby nadwyżka energii i substancji odżywczych szła na budowanie mięśni, a nie tkanki tłuszczowej. Nawiasem mówiąc - bieganie nie jest tylko ćwiczeniem aerobowym, bardzo dobrze podnoszącym kondycję. Pomaga bowiem budować mięśnie nóg etc.

Reasumując - o ile nadmierna nadwaga nie przeszkadza w wysiłku fizycznym (patrz niżej), bieganie jest bardzo wskazane. Jak już napisał yakuz, pozwala ono nie tylko "spalić kalorie", ale także poprawia metabolizm. Kluczowe jest tu jednak opanowanie uczucia głodu pojawiającego się po wysiłku. W pierwszym tygodniu będzie trudno, a potem zapewne pójdzie już z górki.

Przykładowo - nie stosując diety, a jedynie ograniczając spożycie cukrów (zwłaszcza pieczywa), biegając 2 x po pół godziny w terenie górzystym i pokonując wszystkie dystanse do 10 km wyłącznie piechotą lub rowerem (plus basen od czasu do czasu) schudłem kiedyś prawie 15 kg w ciągu niecałych 3 miesięcy, nie mówiąc o poprawieniu kondycji.

Od siebie dodam, że IMHO bieganie jest ostatnia rzeczą za jaką bym się brał. Szczególnie jakbym był otyły. Schudniesz (albo i nie) a układ kostny rozpieredolisz sobie tak, że za 20 lat (wersja optymistyczna) będziesz chodził o lasce.

A to zależy, o jakiej otyłości mówimy. Jeśli ktoś w ciągu ostatnich 10 lat przeszedł od wagi normalnej do 40 kg nadwagi, to owszem - bieganie w takim przypadki szybko uszkodzi stawy. Jeżeli zaś mówimy o utrzymującej się od wczesnej młodości nadwadze rzędu 10-15 kg, to aktywność fizyczna jest bardzo wskazana.

@pawloki
O snopek9 widzę więc, że w piłeczkę to sobie możesz co najwyżej popykać na komputerze z twoją wagą.

Przecież 85 kg przy wzroście 191 cm to normalna waga dla sportowców ćwiczących sporty walki czy inną ciężką atletykę (kategoria średniociężka zawodowa, przy średnim wzroście ok. 180 cm). Wskazówka: tkanka mięśniowa jest gęstsza ("cięższa") niż tłuszczowa.

@dave_Mgs
Regularne jedzenie, dodatkowo dobrze trafił i dostawali naprawdę porządne żarcie.

Wiesz, z tym to może być różnie, bo na podłym żarciu, wbrew pozorom, również można dość skutecznie utyć, zwłaszcza jeśli np.: nadmiarem ziemniaków i chleba próbuje się zrekompensować brak innych składników. Odżywianie się skąpe, ale prawidłowe jest znacznie skuteczniejsze.

23.06.2011 17:13
snopek9
👍
58
odpowiedz
snopek9
210
Pogrubiony stopień

Przecież 85 kg przy wzroście 191 cm to normalna waga dla sportowców ćwiczących sporty walki czy inną ciężką atletykę (kategoria średniociężka zawodowa, przy średnim wzroście ok. 180 cm). Wskazówka: tkanka mięśniowa jest gęstsza ("cięższa") niż tłuszczowa.

On myslal, ze waze 140kg, stad taki post ;)

23.06.2011 17:57
59
odpowiedz
zanonimizowany545112
8
Generał

Jeżeli biegniesz tyłem, to tak.

23.06.2011 18:04
Herr Pietrus
60
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

A czy ktos schudł jeżdząc na rowerze? Tylko z "mniej żreć" nie wyskakiwać, jem niewiele, ale chyba mam tendencje do odkladania tłuszczu, w dodatku nie tam, gdzie trzeba - bo waga generalnie jest w normie, raczej rozlokowanie tłuszczu na ciele "lekko" asymetryczne :D

Rower pomaga spalic tłuszcz ze strategicznych miejsc? ( przede wszystkim uda, biodra/pośladki ) Chocby trochę je wyszczuplić? To, zę jednocześnie nie mogę zacząć wiecej jeść, bo mi sie po wysiłku zechce, to logiczne... A czemu orwer? nNa bieganie nei mam ani miejsc odpowiednich, ani kondyncji, a na dowolnje siłowni połwa stałych bywalców umarłaby ze smiechu widząc moja muskulaturę, nei chce prokuratora na karku w najlepszym wypadku 10 lat za nieumyślne spowodowanie śmierci kilku osób... :D

23.06.2011 18:06
Will Barrows
61
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

[60] -> [24]

23.06.2011 18:07
pooh_5
😉
62
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

a na dowolnje siłowni połwa stałych bywalców umarłaby ze smiechu widząc moja muskulaturę

Erm, byles kiedys na silowni czy po prostu "tak ci sie wydaje"?

23.06.2011 20:12
Herr Pietrus
63
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Chcesz mi powiedzieć, zę tam chadzają głównie przychudzi lub wręcz anorektyczni gimnazjaliści z trudem unoszący 5kg? ( choc akurat az tak źle ze mna nie jest ) :)

Nie byłem i nie twierdzę, zę znajdę tam tylko łysych karków z BMW, ale powiedzmy, ze umiem na siebie spojrzeć krytycznie. Zreszta za dwa miesiace siłowni będę miał niezły zestaw hantli, to mi na początek wystarczy, zeby nei zabijać śmiechem.

A, post 24 to w sumei mniej spektakularny rzykład jednego treningowca-rowerkowca z SFD ( parę razy tam zagladałem i sie wątek napatoczył :))... choć jeśli ktos napisalby coś więcej, będę wdzięczny. Wiem, zę tak ogólnie, to i od rozrzucania gnoju na polu mozna "schuść" i buly wyrobić :D

23.06.2011 20:31
pooh_5
😜
64
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Nie, ale "łyse karki z bmw*" to na mojej siłowni (duża, dość droga, centrum miasta - te czynniki pewnie też "odsiewają" co poniektórych)... bo ja wiem... z 20% wszystkich ćwiczących? Znakomita większość to normalni faceci w wieku 20-40 lat, przed albo po pracy wpadający rozładować stres.

Nigdy nie spotkałem się z żadną "dyskryminacją" czy nabijaniem się z nowych - a tacy przecież pojawiają się ciągle - chudzi, grubi, niscy, z potencjałem albo bez ;-) Więc uwierz, że nie będziesz żadną sensacją dla regularnych bywalców. Każdy kiedyś zaczynał :)

*Poza tym, wspólne ćwiczenia zbliżają facetów :D U mnie po prostu co bardziej życzliwi zwrócą uwagę że nieprawidłowo wykonujesz ćwiczenie, poprawią, doradzą, a może nawet pomogą ułożyć plan treningowy czy załatwią odżywki po niższej cenie. Jeśli nie będziesz gwiazdorzył ani mędrkował to przecież nie dostaniesz wpierdolu tylko za to, że chcesz coś ze sobą zrobić ;-).

23.06.2011 23:35
Herr Pietrus
65
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Cóż, mozę to kwestai psychologiczna? - poniżej pewnego poziomu źle bym sie czuł idac tam. Pewnie, zę właśnei po to siłownai jest, by cos robić ze sobą, a nie zapisać sie gdy już wyglądamy w porządku, ale jakieś minimum.. tak mam i już. Zresztą, nie ciagnie mnei tam tak czy inaczej, a o rower pytałem, bo bieganie - jak pisałem - nie dal mnie, z zwykłe ćwiczenia aerobowe są dla mnei jakieś koszmarnie monotonne ( siłowe jakby mniej - nie wiem czemu, mozę bardziej czuję, ze cos robie ) i po prostu nie czuje żadnej motywacji. Rower jak dzieciak lubiłem i myślę, ze bym sie odnalazł i teraz...

Ale w sumei pytanie mozę było głupie, wszak każda aktywność fizyczna powinna poplacać i pomagać w zrzuceniu sadłka. Choć z drugiej strony "doktryna" sportowa jest raczej rozinieta i mogę się mylic, ale podczas jazdy to raczej właśnei nogi pracują, mieśnie brzucha też bardziej anpiete niz w fotelu przed komputerem... :D

23.06.2011 23:44
pooh_5
😁
66
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

Jak chcesz, ale wiedz że tracisz coś z życia.

spoiler start

Np grupowe prysznice po treningu :D

spoiler stop

24.06.2011 00:51
Herr Pietrus
😜
67
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

To jednak wiele nie tracę :D

24.06.2011 01:06
68
odpowiedz
zanonimizowany566299
26
Konsul

Straciłem parę KG od biegania to prawda, nawet sam się zdziwiłem że ja mogę, ostatnio jednak przystopowałem na jakiś miesiąc i o dziwo moja waga utrzymała się, a pozwalałem sobie na trochę bardziej kaloryczną dietę. ;)

24.06.2011 01:08
69
odpowiedz
QrKo
147
Yarr!

Chcesz mi powiedzieć, zę tam chadzają głównie przychudzi lub wręcz anorektyczni gimnazjaliści z trudem unoszący 5kg?

Nie, ale na pewno wiecej spotkalbys ludzi ktorzy powiedzieli by Ci co i jak cwiczyc albo pomogli z asekuracja, niz tepych nabijaczy.

24.06.2011 06:40
70
odpowiedz
Raziel
136
Legend

oczywiście, że od biegania się chudnie. Bieganie to przecież najlepszy sposób na spalenie kalorii. ALE nie może być tak że po każdym treningu zjadasz stejka :P także jest tak jak ze wszystkim - w połączeniu z dietą daje duże efekty, ale potrzeba cierpliwości. No i nie przesadzaj na początku, proponuję zacząć od 2 razy w tygodniu po 30 min jeśli masz nadwagę, potem stopniowo zwieksz do 3-4 razy i wydłużaj czas. Na początku będzie ciężko, ale potem przychodzi power tylko czasu brak :P

24.06.2011 09:42
Katane
71
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Jak po bieganiu zjesz stejka to na pewno nie przytyjesz. Jak zjesz makaron to juz owszem.

Bylo kiedys takie badanie, podzielili iles tam kobiet na 3 grupy i kazdej z tych grup przepisali diete 1000 kcal. 1 dostala diete skladajaca sie niemal wylacznie z bialka, druga z tluszczy, 3 z wegli. Kobiety z grupy 3 przytyly. To doskonale obrazuje jak model 'niewazne co jesz, jak utrzymujesz ujemny bilans to chudniesz' jest wybrakowany.

24.06.2011 09:48
72
odpowiedz
Mercer
82
Konsul

Ja zawsze miałem problem z bieganiem i za cholerę nie mogę się przełamać, nudzi mnie po prostu ale za to nadrabiam pływaniem, efekt myślę, że jest podobny.

24.06.2011 09:59
73
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

dieta 1000kcal to wg mnie dieta bezsensu, nawet dla babki
ograniczyc powinno sie np o 300kcal dziennie, czyli dla zdrowy facet np zamiast 2000 powinien spozywac 1700...
a jesli sie biega to wg mnie nie trzeba ograniczac nic, ja srednio spalam podczas treningu 800-900kcal wg pulsometru, to jest sporo ale juz nie chudne, choc diety nie zmieniam
ale za to widze, ze na nogach, ktore kiedys wygladaly jak 2 patyki, pojawily sie miesnie i to calkiem niezle:) czyli cos tluszczu ubywa, cos miesni przybywa, waga mniej wiecej stoi w miejscu

24.06.2011 10:12
👍
74
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał

Kojot, gnając za Strusiem Pędziwiatrem

24.06.2011 12:31
👍
75
odpowiedz
zanonimizowany794534
6
Legionista

Mnie się wydaję, że bieganie może pomóc ci spalić nadmiar kalorii, ale ważna jest też dobrze dobrana dieta. W mojej okolicy jest chłopak, który swego czasu był bardzo otyły, jednak zaczął biegać najpierw na krótkich, potem na coraz dłuższych dystansach i udało mu się spalić sporo kalorii, teraz biega już tylko celem utrzymania takiego stanu rzeczy... Także moim zdaniem jest to możliwe. Powodzenia i wytrwałości....

03.02.2017 14:09
76
odpowiedz
Aninka1
1
Junior

Jeśli ktoś ma nadwagę to bezpieczniej dla stawów będzie, jeśli zaczniecie trenować na rowerku stacjonarnym, a jak już zrzucicie ładnych parę kilo to wtedy lepiej przejść na bieżnie. Ja znalazłam swój model w Hop-sport
No i jak chcesz schudnąć to musisz mieć dużą motywację, bez tego ani rusz :)

03.02.2017 14:15
77
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

chudnie sie raczej od ilosci przyjmowanych kalorii

Forum: Czy ktoś z was schudł znacząco dzięki bieganiu?