Cześć. Chciałbym być złym człowiekiem. Ale nie takim złym, żeby zaraz coś niszczyć, psuć, opluwać i wyzywać. Chciałbym być prawdziwym czarnym charakterem z klasą, zimnym skurwysynem, ale zupełnie mi to nie wychodzi. Za dobry jestem. Co zrobić, żeby wyzbyć się uczuć i jak się ubierać, żeby wzbudzać szacunek? Inspirują mnie pseudokibice manchesteru, ale zwykle niestety jest to chuliganeria. Co mam zrobić, żeby zamienić się w zimnego, wyrafinowanego bydlaka?
z charakterem się rodzisz
możesz próbować ale i tak skończysz to życie jako dobry
Ja nawet w grach zawsze wybieram dobrą ścieżkę, pomimo starania :(
give yourself to the dark side
pozostaje tylko hełm zmiany charakteru
ubierz się np. jak Linda z "Sary" :P Czarek Pazura (w tym filmie) też chciał być jak on, więc Ty też tak możesz :D
mgr. Kuba - Nie wiem jak ktoś, kto ma pedofila Hałabałę w avatarze może dawać korki z bycia złym. Przecież to był nieudacznik i nigdy nie zaruchał. Bycie lordem Vaderem też mnie nie interesuje, ani Buką. Chcę być wyrafinowanym, czarnym charakterem z klasą. Loon, Ty jesteś taki troszeczkę zły, Ty mi udziel rad!
Robert.F - Tak?
JJJ ---> Żałosny jesteś. Możesz zacząć od wstawiania przy każdym poście tej emoty
<--
Bycie lordem Vaderem też mnie nie interesuje, ani Buką. Chcę być wyrafinowanym, czarnym charakterem z klasą. Loon, Ty jesteś taki troszeczkę zły, Ty mi udziel rad!
Jeśli według Ciebie Vader i Buka to nie wyrafinowane czarne charaktery to ja odpadam z dyskusji.
Dragon - HaGie, jebać leszczy, z lamusami się nie pieścić. Yo yo. Jaramy.
Midalan - Proszę Cię, przecież Buka była postacią dramatyczną, a Vader był brzydki, dlatego nosił maskę.
pfff prawdziwy czarny charakter nie pluje prawdziwy czarny charakter daje po mordzie za byle co i co najważniejsze prawdziwy czarny charakter nigdy się nie ujawnia a jak się ujawnia to nie pozostawia żadnych świadków
vader to lamus taka ciota obi wan go naje*** imperator to był czarny charakter knuł spiskował zdradzał i osiągną sukces
[15] ty już wzbudzasz politowanie więc różnicy byś nie zauważył
Chcę być wyrafinowanym, czarnym charakterem z klasą.
Pozostaje Ci tylko on. ---------------------------------->
Prawdziwie fajne czarne charaktery to czarne charaktery, które nie sposób oceniać jednoznacznie, moim zdaniem czarnym charakterem doskonałym był Sarevok z gry Baldur's Gate, Vader niby też by pod to podchodził, ale przecież wszyscy wiemy, że Star Wars to uproszczona bajeczka. :]
Ja jestem dusza człowiek, to żydomasoneria obficie wystepująca na tym forum stara się jawić mnie w złym świetle.
Madril - Szpieg z krainy deszczowców? W tym stroju raczej nie wzbudził bym szacunku, a politowanie.
Dobra Loon, wszyscy wiemy, że lubisz się chwalić :-)
Posłuchaj
Justin Bieber- Baby
10 razy, jeśli wytrzymasz będziesz pozbawiony uczuć.
spoiler start
Jeśli chcesz wzbudzać szacunek to wiedz że go nie wzbudzasz, bo jak będziesz miał wyjebane na afisze itd. to zaczniesz, Np. ja chciałem przypodobać się pewnej dziewczynie, w końcu gdy dała mi kosza olałem ją, zacząłem być aktywny społecznie (częste odpowiedzi na lekcji itp.) zacząłem gadać z innymi dziewczynami, uśmiechać się, ona sama podeszła (ta co dała mi kosza) i zaczynała gadać a ja z zimną krwią kazałem jej "iść" w końcu znalazłem sobie inną lepszą dziewczynę a koleś któremu się podobała zaczął mi grozić (towarzycho co jest "kibicem" wagaruje pije ćpa krechy) wkońcu podszedł do mnie i zaczęła się bójka, nie chodziłem jeszcze wtedy na krav mage, ale wiedziałem że wszelkie kombinacje prowadzą do kopniaka w jaja, dostał pięścią w przeponę i kopa w piszczel (ahh, jakie to mięskie) potem przyszła grupka 5-6 osób, było nie "feerr" więc wziąłem gaz pieprzowy do ręki i palkę, 3 dostało gazem (w tym ja trochę), rozkładam pałkę, jestem agresywny, tamci bali się podejść. Uuuu... ale z tematu wyjechałem, no więc tak, miej w dupie opinie innych, stań się samcem (liczę się tylko ja, ja a potem ja) gadaj z dziewczynami (podobno dobry kontakt z "pułciom'' przeciwną dodaje testosteronu i robisz się mięski.
Maciek496 - Dzięki! A jakbym nagrał mroczną piosenkę w dobrym studio? Coś jak Closterkeller.
[18] jeśli chcesz to zrób cover zespołu Łzy, ich piosenki są mhhhhhhhroczne i nagraj na dyktafon a potem wydrukuj.
Coś jak Closterkeller.
Pfff, tutaj masz prawdziwych lordów zła:
http://www.youtube.com/watch?v=sOOebk_dKFo
spoiler start
Musisz nauczyć się robić crab-walka. Inaczej nie masz szans zostać prawdziwym księdzem zła. 0:45 z ww. filmiku dla niecierpliwych.
spoiler stop
[16] wzruszająca historia.
ppaatt1 - Właśnie z tym crab-walkiem to jest tak, że od jakiegoś czasu bardzo mocno interesuję się subkulturą crab-core i zespołem Attack Attack! Ale wydaje mi się, że oni tylko pozują na takich, także muszę się jeszcze zastanowić czy przystawać do tej subkultury. Poza tym, to dość niepraktyczne, bo trzeba wszędzie brać ze sobą gitarę. No i najgorsze, że nie mam już gitary, bo próbowałem tak przed dresami i wcale się nie bali...
Maciek496 - Mam zmienić trochę tekst?
Patrycjusz - Żeby pojawiać się z taką muzyką musiałbym być upiorem z opery, ergo musiałbym studiować aktorstwo i potem grać w operze. Żeby studiować aktorstwo musiałbym też umieć się zamienić w złego. Nie umiem.
Oj tam od razu niepraktyczne. Aby być złym, ale takim prawdziwym złym to musisz robić codziennie crab-walka. Attack Attack! to pozerzy. Prawdziwego satanistycznego crab-walka robi tylko Immortal. Istotnym jest też odpowiedni makijaż wojenny. (biało-czarny).
No i nie zapomnij o pentagramie (z dwoma rogami do góry, najlepiej jeszcze z Baphometem) na klacie. (ewentualnie lewym pośladku). Odwrócone krzyże też są skuteczne, szczególnie w stosunku do osób w podeszłym wieku.
Czyż nie wygląda on strasznie? -->
A teraz sobie wyobraź jakby do tego robił crab-walka. Tru-zlo.
A właśnie! Kaptur! Każdy zły musi mieć kaptur.
Ppaatt1 - Pytanie. Czy crab-walk należy robić z instrumentem? Wydaje mi się, że bas byłby tu bardziej mroczny. No i nie będę ukrywał, że średnio mi siedzi obwieszanie się pentagramami.
Pomysł z kapturem nie jest zły. Coś takiego?
Maciek496 - Mam zmienić trochę tekst?
Który
Dragon - HaGie, jebać leszczy, z lamusami się nie pieścić. Yo yo. Jaramy.
No to bij dzidę synu.
Kurde, jesteś mega zły, już z Tobą nie gadam.
Maciek496 - Łez.
Dragon - Ok. +1. Lubisz Wilka?
Proszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszszsz
widzę że rozwaliłem GOL hahhahhaha
wyjechałem w prawo hahahhaha
Jestem tró zły
No i oczywiście instrument musi być. Perkusja może być ciekawym elementem.
Do tego każdy zły twardziel musi mieć jakiś zajebisty tatuaż. Obojętnie co przedstawia. Byle nie kwiatki. (chyba, że zjadane przez robaki). Dobre są na przykład wizerunki Mahometa na czole. Gwarantuję, że pewni ludzie będą Ciebie nienawidzić. (przez Twoje zło!).
Co do kaptura: zajebisty. Musisz tylko sprawić sobie jeszcze jakiś biały w tym stylu:
W zależności czy będziesz zły dla Afroamerykanina czy białasa.
A masz już maczetę? Twardziel bez własnej maczety to nie twardziel.
maciek496 - Jak na trzynastolatka jesteś całkiem wyrośnięty.
ppaatt1 - Ty się chyba ze mnie nabijasz. Jak robić crab-walk z perkusją?
maciek496 - Jak na trzynastolatka jesteś całkiem wyrośnięty.
Nie rozumiem, chodzi Ci o dojrzałość?
Ty się chyba ze mnie nabijasz.
Nigdy w życiu. Sam jestem lokalnym księciem ciemności. Wiem co piszę, wszystkie porady sam stosuję. W sumie myślę nad wydaniem książki "Jak być zły. Żeźnik z Żar radzi".
Wiesz, nie musi być od razu cały zestaw perkusyjny. Wystarczą na początek dwa talerze, jeden w jednej ręce, drugi w drugiej. Nawet chyba łatwiej niż z gitarą.
Janczes - Żeby zostać adminem musiałbym mieć działkę na Hawajach, Veyron i niezłą żonę. Odpada, mam działkę pod Lubartowem, Ładę 2107 i żonę z braku laku.
1.Znajdź osobę, która uwielbia jakiegoś artystę, zespół muzyczny itp.
2. Kup gadżet z tym związany - najlepiej drogi, trudno dostępny oraz wartościowy dla twojej ofiary
3. Zacznij rozmowę oraz udaj, że chcesz takowy gadżet jej wręczyć
4. Rzuć gadżet na podłogę i rozwal go butem ( koniecznie glanem !)
5. Rozkoszuj się miną ofiary - jesteś tru pjuuuur szmatan
spoiler start
6. Wytłumacz się matce gdzie zginęło 100 zł
spoiler stop
skoro piszesz to nic z tego.Z tym sie czlowiek rodzi :)Na twoje szczescie sie z tym nie urodziles :)
Jak bedziesz trenowal w tym kierunku to bedziesz malym zlym sk... ale i tak prawdziwy zly charakter bedzie cie zjadal na sniadanie.
Nie możesz być zły tak od razu. Musisz zacząć od czegoś prostego - wypluwaj gumę do żucia na chodnik, nie mów "dzień dobry" sąsiadce, składaj małe dzieci w ofierze Wielkiemu Cthulhu, nie opuszczaj po sobie klapy od kibla.
Ja zaczynałem dokładnie w ten sam sposób, a obecnie sieję postrach gdziekolwiek pójdę - piszę złośliwe komentarze w internecie, zabieram dzieciom cukierki, wywołuję wojnę na Kaukazie i głód w Afryce.
I co? Jak się chce, to można.
Źle do tego podchodzisz, o ile nie zdradziła Cię kobieta, nie jesteś sierotą (naturalnie śmierć rodziców nie była przypadkowa), nie doznałeś przypadkowej, natychmiastowej mutacji, albo po prostu masz dobre usposobienie, jedynym wyjściem jest odnalezienie właściwego mentora, czerpanie od niego nauk zwieńczone zdradą.
Mephistopheles - Wszystko to już robię, oprócz ofiar składanym Cthulhu. Nie odzywam się do niego odkąd zarywał do mojej dziewczyny. Z tym głodem na Kaukazie to jak to robisz?
Persik - Jeśli przeczytałeś to co napisałem w tym poście wyżej: nie jestem już z tą kobietą. Zerwała ze mną. Dlatego piszę takie głupoty.
Nie mogę powiedzieć jak to robię, bo wtedy każdy mógłby wywoływać wojnę na Kaukazie.
Może czas na wyższy stopień wtajemniczenia? Możesz na przykład pierdzieć w windzie pełnej ludzi i zganiać na kogo innego (działa od dwóch osób w górę), ściągać filmy z internetu albo handlować używanymi oryginalnymi grami (w obydwu przypadkach to dokładnie to samo co kradzież). Do tego posłuchaj trochę Slayera (tylko cicho, bo już późno jest) i oficjalnie staniesz się ZŁYM.
Mephistopheles - Chyba się ze mnie nabijasz, jak mam pierdzieć w windzie pełnej ludzi? Przecież mówiłem, że chcę być wysublimowanie złym gościem, nie chamem!
Dlatego właśnie masz zganiać na innych, żeby szerzyć pogardę i nienawiść wśród ludzi.
Ech, niczego się nie uczysz... Po prostu rób to, co Richard w filmiku (śpiew obligatoryjny) i będzie dobrze:
http://www.youtube.com/watch?v=fcbazH6aE2g
Idź na księdza
Bycie złym draniem z charakterem >>> wynika z pewności siebie, braku kompleksów, wrodzonych cech przywódczych, niezależności od innych, poczucia wolności i nie traktowania swojego życia zbyt serio. Taki człowiek chce tylko by ludzie go szanowali, a nie się go bali. Szef idealny, umie zmobilozować pracowników siłą charakteru, bez mobbingu :)
Bycie agresywnym, albo cwaniakiem ubliżającym wszystkim naokoło, który marzy mieć "rispekt" tylko z tego powodu, że może komuś "przy**bać >>>> wynika z braku pewności siebie, bardzo silnych kompleksów i małej wartości społecznej, taki człowiek nigdy do niczego nie dojdzie, skończy napakowany i wytatuowany na ławce pod blokiem z piwkiem w ręku i będzie narzekał na "system"
Bycie sobą i czucie się z tym dobrze>>> bezcenne i najlepsze. Prowadzi do silnej pewności siebie i umacniania wartości społecznej. Nie próbuj się zmieniać, tylko stawać jak najlepszą wersją siebie. Możesz udawać kogoś kim nie jesteś, ale ludzie to wyczują (fałsz) i zostaniesz odrzucony. Po pierwsze pracuj nad pewnością siebie w kontaktach z ludźmi, po drugie naucz się robić to na co masz ochotę i sięgaj po to co chcesz osiągnąć. Po trzecie- znajdź sobie ciekawe hobby, zamiast siedzieć w domu. Rozwijaj się społecznie.
Jam Jan <- tzn takim jak Hans Landa albo Jaime Lannister? Pełen urok kryjacy naturę skurwysyna?
To nie jest RPG, że kilka złych uczynków i ludzie Cię inaczej postrzegają.
rzaba89nae ---MASZ RACJE!--Swiete slowa.
To nie jest RPG, że kilka złych uczynków i ludzie Cię inaczej postrzegają.
Dokładnie, nie pozostaje Ci nic innego jak poczekać na jakieś DLC.
Jam Jan Joahim --> ubiorem sie szacunku nie wzbudza :) no chyba ze wsrod debili i kretynow :) ale musisz sam wybrac gdzie ten szacunek chcesz wzbudzac i byc zlym