Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Po co jest i do czego służy 'zarząd' i 'rada nadzorcza' w firmach?

10.06.2011 00:23
1
capicho
60
Konsul

Po co jest i do czego służy 'zarząd' i 'rada nadzorcza' w firmach?

Ja tylko wiem, że w firmie jest szef a reszta to murzyni ;)
Dlaczego w innych firmach nie może tak być?

na wikipedii o zarządzie pisze: "jednostka organizacyjna składająca się z zespołu ludzi uprawnionych do kierowania działalnością podporządkowanych jej organizacji lub jednostek organizacyjnych"

Nic nie rozumiem :/ ktoś może to łopatologicznie wyjaśnić o co kaman?

10.06.2011 00:27
Toshi_
2
odpowiedz
Toshi_
171
Got sarcasm?

Ja tylko wiem, że w firmie jest szef a reszta to murzyni ;)
Mniej więcej o to, tylko że zamiast jednego "szefa" jest "rada szefów", którzy wspólnie decydują o działaniach firmy, przez co w przypadku jakiejś wpadki nie wiesza się jedna osoba, ale odpowiedzialność się rozchodzi na więcej osób (ew. jest więcej kandydatów na kozła ofiarnego).

10.06.2011 00:29
3
odpowiedz
zanonimizowany782527
10
Pretorianin

Jeśli jest spółka, którą zakłada kilku wspólników, musi być powołany zarząd czyli osoby upoważnione do jej prowadzenia.

10.06.2011 01:46
Fett
4
odpowiedz
Fett
234
Avatar

Zarządu nie powołuje się też w przypadku kiedy akcjonariusze mają duże udziały w firmie ?

10.06.2011 06:13
5
odpowiedz
Misiaty
182
Śmierdzący Tchórz

Fett

Jeśli mówisz akcjonariusze to masz na myśli spółkę akcyjną, tam zaś zarząd powołuje się zawsze ;)

10.06.2011 06:15
HumanGhost
6
odpowiedz
HumanGhost
126
Senator

Problemem jest znaleźć sobie na necie Kodeks Spółek Handlowych i trochę poczytać? To naprawdę nie jest wielka filozofia.

10.06.2011 06:46
Lindil
7
odpowiedz
Lindil
250
Lumpenliberał

Zarząd jest do zarządzania, a rada nadzorcza do patrzenia zarządowi na ręce. Jak firma ma, przykładowo, 5000 pracowników i 15 właścicieli instytucjonalnych (inne firmy), to model szef+murzyni nie jest możliwy do zastosowania.

10.06.2011 08:19
8
odpowiedz
zanonimizowany775707
0
Generał

mirencjuma zapytaj, on jest uczony w prawie.

10.06.2011 08:27
9
odpowiedz
koobon
82
Legend

Do zarządzania i nadzoru jak sama nazwa wskazuje.

10.06.2011 09:00
Bullzeye_NEO
10
odpowiedz
Bullzeye_NEO
224
1977

mirencjuma zapytaj, on jest uczony w prawie.

mozna sie domyslic odpowiedzi, pewnie cos w stylu: 'do okradania uczciwego czlowieka pracy!'

10.06.2011 14:51
11
odpowiedz
zanonimizowany688961
26
Generał

Ja tylko wiem, że w firmie jest szef a reszta to murzyni ;) Dlaczego w innych firmach nie może tak być?

Prosta kwestia kapitalu zakładowego i zwrotu inwestycji. W małej firmie jest jeden szef, który inwestuje własny czas i pieniądze, w zamian za co zbiera dla siebie cały dochód. W dużej firmie, kapitał taki zwykle pochodzi od wielu osób lub instytucji, które się "zrzucają" na firmę, a w zamian chcą mieć udział w zyskach, zwykle proporcjonalny do wkładu. Stąd takie procedury, aby było wiadomo, ile kto ma do powiedzenia w danej sytuacji.

No i właśnie od tego są różne ciała zarządzające. Zarząd pilnuje, żeby firma działała dobrze, Rada Nadzorcza kontroluje działania zarządu (zwykle na poziomie wyższym, czyli np.: określa ogólną strategię i cele firmy), a wyżej często bywa jeszcze Zgromadzenie Akcjonariuszy, którzy często mają ostatnie słowo (co ma sens, bo bez nich firma by nie powstała).

Jeżeli np.: trzeba zbudować elektrownię atomową, to akcjonariusze, którymi mogą być np.: banki, które nie mają mieć specjalistów od reaktorów. I wtedy np.: Zarząd każe działowi badań opracować opinie na temat różnych reaktorów i wybrać najlepszy, Rada Nadzorcza sprawdza, czy zatrudnieni eksperci są faktycznie wiarygodni i czy wybór jest zgodny z uzgodnionymi kryteriami, a Zgromadzenie Akcjonariuszy sprawdza, czy wybór jest zgodny z polityką i sytuacją firmy (np.: czy koszt budowy nie jest za wysoki) i wyraża ostateczną zgodę na to, aby wydać morze kasy na pozwolenia, sprzęt i samą budowę).

I tak, jak pisze HumanGhost, wszystko jest opisane w KSH. Warto sięgnąć i sprawdzić, jeżeli interesuje Cię, jak się powołuje radę nadzorczą etc.

10.06.2011 17:27
12
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

W znacznej ilości zarządy i rady nadzorcze to oficjalne ciała pasożytnicze. Ich nawet często nie ukrywanym celem i sensem istnienia jest zapewnienie "swoim ludziom" i rodzinom zapewnienia życia na godziwym poziomie bez świadczenia pracy. Są tam kierowani przypadkowi ludzie, nie mający kompetencji i często pojęcia o celu istnienia spółki w której zarządzie zasiadają. Dzisiaj rada nadzorcza fabryki kominów, jutro banku lub telewizji. Znają się na wszystkim.

Przykład wysoko kwalifikowanego pasożytnictwa:

"Euro 2012: Podwyżka pensji o 266 proc. mimo opóźnień w budowie stadionów

Mimo opóźnień w budowie Stadionu Narodowego wynagrodzenie członków zarządu Narodowego Centrum Sportu wzrosło w trzy lata o 266 procent. A oprócz tego dostawali jeszcze trzynastki..."

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wynagrodzenie-zarzadu-Narodowego-Centrum-Sportu-wzroslo-o-266-proc-2355955.html

11.06.2011 08:15
😊
13
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

Tak zapytam tylko - pytanie dotyczyło organów spółek prawa handlowego w ogóle, czy może jakiejś konkretnej organizacji z serii spółka komunalna?
Bo jeżeli ogólnie to opis o ciałach pasożytniczych nie pasuje mi do takich spółek jak.. ja wiem, Hawlett Packard.

11.06.2011 08:20
14
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

rothon --> Bo jeżeli ogólnie to opis o ciałach pasożytniczych nie pasuje mi do takich spółek jak.. ja wiem, Hawlett Packard.

Nie napisałem, że wszystkie. W znacznej ilości zarządy i rady nadzorcze tak napisałem. Podałem przykład typowego pasożytnictwa i takich rad nadzorczych i zarządów znajdziesz tysiące.
W wielkich spółkach produkcyjnych ten problem jest marginalny, ale za to w spółkach miejskich i z udziałem skarbu państwa jest to normą. Wiecznie niezastąpieni "znafcy" skikają od zarządu do zarządu, w zależności od grupy napełniającej koryta.

11.06.2011 08:27
😁
15
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

Znaczna ilość zarządów i rad nadzorczych istnieje poza Polską. Ale mniejsza z tym. W świecie cywilizowanym relacje właściciel - RN - Zarząd sprawdzają się doskonale. U nas - jak piszesz - marnie. Bo jest kumoterstwo i obciach. OK. Tylko wciąż zastanawiam się z jakiego powodu związki zawodowe płaczą, że zmiana ustawy "O sprawowaniu funkcji nadzoru właścicielskiego... itd," likwiduje związkowe posady w zarządach i radach?! Mniej darmozjadów chcą ustanowić, a tu protest! Aaaaa, bo jak my darmozjadamy, to jest wporzo, a jak oni sami, to kryminał! :-D

11.06.2011 08:48
😉
16
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

Przepraszam za flood, ale siłą rzeczy muszę. Dyskutowanie poprzez 'edit' jest durne, bo czyni rozmowę idiotycznie niezrozumiałą, ale na golu to norma.
mirencjum--> Z tego co patrzę, to pytanie dotyczy funkcji statutowych organów spółek, a odpowiedź odnosi się do praktyk stosowanych gdzieś w Polsce. OK. Tyle, że odpowiadasz nie na temat. Gdyby zamiast istniejących organów spółek stworzyć inne, to koledzy i koleżanki instalowali by się wzajemnie na te inne funkcje. Różnica jedynie semantyczna. Kolega, moim zdaniem, pytał o podział ról, a nie praktyki w egzotycznej gospodarce. Odpowiadasz nie na temat.
A tak swoją szosą, naprawdę wierzysz, że robotnik bez nadzoru i precyzyjnych wskazówek wykopie wszystko jak trzeba?

11.06.2011 09:08
17
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

To tak w przerwie historia o zarządzie. A w zasadzie o jego jednym członku. Autentyk. W pewnej sporej polskiej spółce rozpisano wybory na członka zarządu - reprezentanta pracowników. Paru się zgłosiło, lanserka, poparcie ZZ etc. wiadomo. Wygrywa jeden zawodnik. Robol. Wbija się w gang, czubate buty i jedzie do Warszawy na etat. Jak zobaczył ten gabinet, jak zobaczył te pieczątkę swoją, asystentkę jak zobaczył (wspólną z drugim sobie podobnym, ale wskazanym przez ministra), to tak oszalał, że do teraz rozumu nie odnalazł. Spółka niedługo potem ogłosiła grupowe zwolnienia. Nasz bohater na zarządzie głosował na tak. Autentyczna sytuacja, mirencjum, zechcesz podam nazwę spółki.
Dla przyzwoitości by się kolega w czubatych butach opowiedział na nie. Bo przez RN jest nie do ruszenia. A tak, to liczy, że jak mu się kadencja zakończy, to mu stołek jakiś kierowniczy dadzą? Cała prawda - krawaciarze to złodzieje i darmozjady, ale jak pozwolą, to łopatowy łakomstwem przebije ich 10 razy :-D

11.06.2011 09:09
18
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Cala wladza w rece rad! (Robotniczych, nie nadzorczych)
Dołoj krawatnych bieloruczkich
Wyklety powstan ludu ziemi!

11.06.2011 09:54
19
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

rothon --> A tak swoją szosą, naprawdę wierzysz, że robotnik bez nadzoru i precyzyjnych wskazówek wykopie wszystko jak trzeba?

Coś Ty piszesz nie na temat. Czy pomoże mu w tym członek zarządu, nauczyciel W-F? Czy łatwiej i precyzyjniej wykona tą pracę przy udziale członka rady nadzorczej, doktora filozofii antycznej?

Nie rozumiem co ma do sprawy przytoczony przykład jakiegoś robotnika w zarządzie? Chyba że ma udowodnić moją tezę o pasożytnictwie.

smuggler --> Nie pij tyle! Dlaczego nie skomentujesz postępowania ulubieńców z tej spółki Euro 2012? Podwyżka pensji w trzy lata o 266 proc. mimo opóźnień w budowie stadionów to dopiero praca ponad normę. Wydajność iście kapitalistyczna!

11.06.2011 10:05
20
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

Piszę jak najbardziej na temat. Przede wszystkim wykona ją w jakimś konkretnym celu biznesowym. Inaczej wszyscy przesypywaliby piach z jednej kupy na drugą, twierdząc, że jest to praca. W sensie fizycznym tak - praca to siła razy przesunięcie. W sensie biznesowym nie - bo nic od tego nie przybyło.
Widzę, że nie zainteresowałeś się czymś więcej niż Marksem.
Raz jeszcze powtórzę Hawlett Packard też ma zarząd i radę nadzorczą! I akcjonariusze, czyli posiadacze kapitału ciągle to tolerują. Mało tego - finansują.
Jesteś bardzo cwany, bo teoretyzujesz, a nie wykładasz własną kasę. W HP dyskutują własnymi pieniędzmi. I jak to skomentujesz? Durnie?

11.06.2011 10:26
21
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

rothon --> Jeszcze raz przypominam, że pasożytnictwo jest w spółkach komunalnych i skarbu państwa. Nie poruszam dużych spółek produkcyjnych na świecie.

Jesteś bardzo cwany, bo teoretyzujesz, a nie wykładasz własną kasę.

Jak nie wykładam własnej kasy? W moim mieście jest prawie najdroższa woda w Polsce i to sprawa zarządu, rady nadzorczej tej spółki, którą ja finansuję rachunkami.

11.06.2011 10:42
😉
22
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

Nie, nie, nie. W ten sposób nie sprawujesz kontroli nad tymi spółkami. To robisz (kontrolujesz) biorąc udział w plebiscycie i akceptując pewien stan rzeczy. Konsekwencją jest fakt wystawiania ci rachunków. A nie odwrotnie - że rachunek to kwota pieniędzy powierzona do robienia biznesu, a ja waśnie o tym drugim mówię.
Poza tym widzę, że się nie dogadamy. Ja o organach, jak w pytaniu, Ty o patologiach, jak nie w pytaniu... Dwie różne sfery.

11.06.2011 10:43
23
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

[20] Uderz w socjalistyczna nute, a Mirencjum sie odezwie...

I ja nie robie tu za ochotnicza Inspekcje Robotniczo-Chlopska :P

Poza tym ja praktycznie nie pije... zdumiewajace? Moze dlatego stac mnie na riposty nie bedace wycieczkami osobistymi.

11.06.2011 10:54
😐
24
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

smuggler --> Moze dlatego stac mnie na riposty nie bedace wycieczkami osobistymi.

Kłamiesz! Większość Twoich wypowiedzi pod moim adresem, to autobus w tle. Zawsze gdzieś go wciśniesz, a to już są wycieczki osobiste.

I ja nie robie tu za ochotnicza Inspekcje Robotniczo-Chlopska :P

Wiem! Jak podobna komórka nazywa się w obchodzącej jubileusz partii?

Poza tym ja praktycznie nie pije... zdumiewajace?

To dobrze. Będą z Ciebie jeszcze ludzie...

11.06.2011 11:19
25
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Mirencjum

Kłamiesz! Większość Twoich wypowiedzi pod moim adresem, to autobus w tle. Zawsze gdzieś go wciśniesz, a to już są wycieczki osobiste.

>>Bzdura. Nigdy nie kpie z uczciwie wykonywanej pracy/zawodu Ale mozesz zarzucic paroma cytatami z moich tekstow, skoro tak robie. To raz. Po drugie nawet gdybym tak robil, to wytkniecie komus uprawianego zawodu nie jest chyba "wycieczka osobista", a co najwyzej stwierdzeniem faktu. Jesli masz jakies kompleksy z tego powodu to inna sprawa, ale dla mnie nie ma roznicy czym sie ktos zajmuje, ja oceniam co i jak mowi. Ty natomiast skontrowales "nie pij tyle" a to juz jest ewidentna wycieczka osobista, sugerujesz bowiem ze naduzywam alkoholu. Na jakiej podstawie, mister?

Jedyne czym ci docinam to ta niechec do "krawaciarzy", zatracajaca o groteske. Ale i tu przeciez nie wymyslilem sobie tego.

Bez urazy ale najwyrazniej po wymianach uprzejmosci z Gladiusem reagujesz juz jak pies Pawlowa. To nie jest dobry objaw i warto sie kontrolowac.


I ja nie robie tu za ochotnicza Inspekcje Robotniczo-Chlopska :P

Wiem! Jak podobna komórka nazywa się w obchodzącej jubileusz partii?

>>>A co mnie to obchodzi, na milosc boska? I jakiej partii?

Poza tym ja praktycznie nie pije... zdumiewajace?

To dobrze. Będą z Ciebie jeszcze ludzie...

>>>>Wiem, wiem, musze tylko zrzucic krawat (*), wklejac kazdy news z Onetu, udzielac porad prawnych nie majac o prawie prawie zadnego pojecia i bronic interesow klasy robotniczej. I teraz uwazaj: ZROBIC KURS KIEROWCY AUTOBUSOWEGO (**)

(*) ktory i tak mam na szyi ze 3-4 dni w roku.

(**) to po to, zebys mogl cos zacytowac, ze niby Smuggler ci dojezdza za to. :)

Oj chlopie, chlopie. Mocno sie zmieniles od czasow, gdy sie pojawiles na tym forum i to niestety raczej nie na lepsze.

11.06.2011 11:33
26
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

smuggler --> Ale mozesz zarzucic paroma cytatami z moich tekstow, skoro tak robie.

Nie mam czasu ani chęci wyszukiwać wszystkich wpisów. Już kiedyś podsumowałem to zapytaniem, czy masz jakieś zboczenie autobusowe.

Pierwszy przykład z brzegu. Mniej więcej obrazuje Twoją metodę. Komentarz+wycieczka osobista z autobusem w tle.

"Obciac wszystkim facetom jajka, a kierowcom autobusow dodatkowo jeszcze fiuty!"

https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11302751

Oj chlopie, chlopie. Mocno sie zmieniles od czasow, gdy sie pojawiles na tym forum i to niestety raczej nie na lepsze.

O Tobie też wiele osób tak mówi. Dobrze wiesz dlaczego.

...ZROBIC KURS KIEROWCY AUTOBUSOWEGO (**)

Nie dasz rady. Jest ostra selekcja na specjalistycznych badaniach, psychotechnicznych też...., sama miłość do autobusów nie wystarczy.

11.06.2011 11:38
27
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Krotko mowiac - rzucasz insynuacje ale nie zamierzasz w zaden sposob udowadniac prawdziwosci zarzutow.

Dobrze wiedziec.

Mnie to w sumie wisi, ale jesli chcesz tu miec kolejnego wroga, to jestes na dobrej drodze.

PS. Faktycznie nie dam rady zrobic tego kursu - oczy nie te. Zatem szansy na "wyjscie na ludzi" tym bardziej nie mam. ALe podoba mi sie twoja metoda insynuacji: ze pije, ze jestem niestabilny psychicznie etc. Calkiem subtelne.

11.06.2011 11:40
28
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

smuggler ---> Mnie to w sumie wisi, ale jesli chcesz tu miec kolejnego wroga, to jestes na dobrej drodze.

Czyli tego przykładu nie uznajesz jako wycieczki osobistej? Jakiego wroga, na jakiej drodze? Co Ty? Z autobusem chcesz się kopać? Piłeś?

Osiągnąłem cel, bez żmudnego wyszukiwania Twoich wypowiedzi. Już nie będziesz przy swoich wypowiedziach wycierał się autobusami. Będziesz sam się pilnował! To takie proste i skuteczne.

11.06.2011 11:45
29
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Nie, bo nie bylo tam OSOBISTEJ wycieczki pod TWOIM adresem. Co innego powiedziec "wsrod kierowcow sa pijacy" a co innego "Mirencjum chla jak swinia i w takim stanie jezdzi" czy chocby "KAZDY kierowca autobusu to debil".

Nie rozumiem dlaczego sugestia, zeby kierowcom autobusow obciac wiecej niz reszcie facetow mialaby byc wycieczka akurat w twoja strone.

PS. A gdyby nawet to masz JEDEN cytat a zarzucasz mi, ze to robie STALE wiec z 5-10 takich wypowiedzi bez problemu powinienies znalezc. Mysle. ze w wypadku np. Gladiusa to nie bylby problem, a?

PS. Jestes autobusem? Masz jakas obsesje na tle picia?

11.06.2011 13:33
Soulcatcher
30
odpowiedz
Soulcatcher
269
Dragons Dogma 2

Premium VIP

mirencjum ---> również uważam że stałeś się strasznie agresywny w stosunku do tego jaki byłeś na tym forum jakiś czas temu.

Jestem pełen uznania dla twojego wkładu w to forum, stąd twoje 4 gwiazdki. Chciałbym jednak powiedzieć że ostatnio zdarza ci się pisać naprawdę straszne głupoty. Tak jakby prawdziwy mirencjum sprzedał swoje konto agresywnemu zbuntowanemu nastolatkowi.

I nie chodzi tu o nastawienie polityczne czy socjalne, to co piszesz to (naprawdę mi przykro z tego że to muszę pisać) brednie, przykład:

"W znacznej ilości zarządy i rady nadzorcze to oficjalne ciała pasożytnicze."

Drogi kolego. zarząd firmy to najwyższa forma, sprawdzona przez lata, występujący w milionach firm na świecie sposób kierowania przedsiębiorstwem. Nie ma lepszej metody, nikt jej nie wymyślił.
Nie ma to nic wspólnego ze sprawiedliwością społeczną czy pasożytnictwem. Po prostu firma mająca więcej niż kilkunastu pracowników nie potrafi i nie może działać wydajnie bez zarządu. Likwidując zarząd tak na prawdę zlikwidujesz firmę gdyż przestanie działać, gdyż nie będzie komu podejmować decyzji i ODPOWIADAĆ za nie. Praca w zarządzie to nie siedzenie w kawiarni i wożenie się mercedesami tylko jest to znacząca odpowiedzialność karna i finansowa sposoby i wyniki działania spółki.

Pomyśl o tym w ten sposób. Jutro przychodzi do ciebie Bóg i mówi od dzisiaj mirencjum jesteś prezesem KGHMu. Zarabiałeś 3000 złotych ja ci daje 5000 miesięcznie. Tylko że w obecnej pracy, na obecnym stanowisku twoja odpowiedzialność ogranicza się do góra kilkunastu tysięcy złotych kary, mandatu itd. A jako prezes KGHM możesz trafić na 10 lat do więzienia i mieć milionowe kary do zapłacenia, w tym kary ściągane z OSOBISTEGO majątku. Dlatego nikt nie pójdzie to takiej pracy za 5000 złotych, przynajmniej nikt normalny.
Sam jestem członkiem zarządu od 10 lat w tym spółki akcyjnej kilka lat, oczywiście nie zarabiam tyle co prezes KGHM. Wkładam bardzo dużo wysiłku w to aby firma w której jestem w zarządzie w 110% było dobrze zarządzana, nie miała problemów skarbowych lub prawnych. Ale i tak jak sobie pomyślę że przez jakiś głupi błąd księgowy pod którym się podpiszę, urząd skarbowy może założyć nam karę która pozbawi mnie całego posiadanego majątku, mieszkania, samochodu itd i jeszcze będę musiał się bronić przed sprawą w sądzie, to mam ochotę zarabiać 1/4 tego co teraz i mieś święty spokój.

Warto było by abyś zrozumiał jakie są zadania zarządu. Bo to zajebista odpowiedzialność, całkowita dyspozycyjność i w wielu wypadkach brak życia osobistego.

Co do rady nadzorczej to problemy są bardzo podobne z tą różnicą że w radach nadzorczych zarabia się o wiele mniej niż w zarządzie. Pracy masz mniej, odpowiedzialności już niekoniecznie. Jak cię zarząd zrobi w konia a ty tego nie wyłapiesz to możesz mieć naprawdę spore nieprzyjemności.

Pracując w zarządzie powinieneś znać się na biznesie i przynajmniej trochę na tym co robi firma. Aby pracować np. w radzie nadzorczej kopalni wcale nie musisz znać się na wydobywaniu węgla, gdyż nic w tej sprawie nie będziesz miał do powiedzenia. Upraszczając rada nadzorcza jest od NADZORU nad zarządem i tak naprawdę to ma gówno do powiedzenia jeżeli chodzi o bieżącą działalność firmy.
Także kompetencje potrzebne od zasiadania w radzie nadzorczej to szczątkowa znajomość prawa w obowiązującym zakresie (do nauczenia w tydzień), zdrowy rozsądek i chęć przyjęcia odpowiedzialności za swój podpis.

Tak na marginesie to praca we wszystkich radach nadzorczych jakie znam jest całkowicie gratisowa i polega na tym że 2 do 4 razy do roku spotykasz się, podpisujesz papiery, czytasz sprawozdania i to wszystko. Plusem pracy w radzie nadzorczej nie są pieniądze, tylko fakt że możesz potem powiedzieć: byłem w radzie nadzorczej spółki XYZ

Ogólnie to są zabawy dla dużych chłopców.

Problem o którym piszesz dotyczy moim zdaniem zdeformowanych i wynaturzonych spółek skarbu państwa, pozostałości po poprzednim ustroju.

Żaden właściciel (właściciele) firmy nie pozwolili by na to aby zarząd zarabiał nienależne pieniądze i aby darmozjady z rady nadzorczej dostawały jakiekolwiek wynagrodzenie.

Więc uklęknij teraz i pomódl się aby wszyscy złodzieje, naciągacze, odpadki poprzedniego ustroju, komuniści, nieuki, zadymiarze, pseudosocjaliści odeszli w niepamięć i aby wszystkie państwowe potworki sprywatyzowano i aby nowy właściciel wyrzucił pasożyty z rad nadzorczych i zarządów państwowych spółek.

11.06.2011 14:11
😍
31
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Mirencjum - jeski twoim celem bylo bym utracil do ciebie spora czesc szacunku, ktory jeszcze mialem, to faktycznie - udalo ci sie. Nie bardzO rozumiem gdzie "sam sie bede pilnowal" i niby przed czym. Zarzuciles mi klamstwo i nic nie miales na poparcie zarzutu, a cala "dyskusje" sprowadziles do tepej pyskowki, w ktorej wrzucales jakies z d... wziete personalne zarzity pod moim adresem. Ja tam mam zasade, ze wszelkie dlugi splacam z godziwym procentem i badz tego swiadom. Moje docinki w twoja strone mogly kluc ale nie mialy ranic - po prostu nie podzielalem twoich lewackich pogladow rodem z podrecznikow dla agigatorow partyjnych z lat 50-tych i klasowej nienawisci do "krawaciarzy". Ale skoro ci wyraznie zalezy, zebym ci konkretniej zalazl za skore, to prosze bardzo. Kto moczem wojuje, na uremie ginie.

EOT, komuszku zakompleksiony.

11.06.2011 14:18
yasiu
32
odpowiedz
yasiu
199
Legend

ech... dwóch dorosłych - i to w stanie dorosłości zaawansowanej - spamuje aż pierze leci, docina sobie jak dzieciaki w przedszkolu, a na temat nie pisze nic.

soul - fajne objaśnienie, praktyczne na czym to polega :)

11.06.2011 14:22
👍
33
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

Gwiazdka dla Soulcatchera za zrozumiały opis pracy zarządu i RN.

11.06.2011 14:27
😁
34
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

Klakierzy wypad! :-)

11.06.2011 14:29
35
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Yasiu - sorry ale czasem trzeba sobie dac po razie. Mniejsza z tym, 'dyskusje' z Mirencjum zakonczylem.

11.06.2011 14:30
😉
36
odpowiedz
LooZ^
111
Legend

smuggler: Po razie? Powinienes zostac za to aresztowany i otrzymac zakaz sta.. forumowy! ;)

11.06.2011 14:31
General E'qunix
👍
37
odpowiedz
General E'qunix
110
Arena Master

[30] W końcu rzeczowy post na temat.

11.06.2011 16:22
38
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

Soulcatcher --> Trzeci raz powtarzam, że napisałem w post 12 "W znacznej ilości zarządy i rady nadzorcze to oficjalne ciała pasożytnicze. Ich nawet często nie ukrywanym celem i sensem istnienia jest zapewnienie "swoim ludziom" i rodzinom zapewnienia życia na godziwym poziomie bez świadczenia pracy.

Czyli nie wszystkie zarządy i spółki tylko część. Ta część z którą przeciętny Kowalski ma do czynienia. To te wszystkie "kolesiowskie" spółeczki gminne i miejskie. Tam gdzie rządzi kolega wójta, jego szwagier w radzie nadzorczej i córka z zięciem w zarządzie. O takich spółkach napisałem i takie spółki wytworzyły w społeczeństwie po transformacji skrzywiony ich obraz. Przysłowie - "mówiły jaskółki, że niedobre są spółki..." same się stworzyło? Ludzie z bliska w małych miasteczkach, gminach widzą wszystko dokładnie. Pamiętają, że miejsca ich pracy z państwowych fabryk zostały przekształcone w spółki, bo tak jest efektywniej. Czym to się w ogromnej ilości kończyło? Syndyk, brak wypłaty, chodzenie z prośbą o każą złotówkę, zaległy nieopłacony ZUS, prezes i jego spółka na drugim końcu kraju zakłada nową spółkę z maszynami wywiezionymi w nocy ze spółki. Książki można by o takich spółkach pisać. Złodziej, kombinator i szachraj tak ludzie postrzegają zarządy spółek, tam gdzie dotarł w latach 90-tych szaber-biznes.

A jako prezes KGHM możesz trafić na 10 lat do więzienia i mieć milionowe kary do zapłacenia, w tym kary ściągane z OSOBISTEGO majątku..

Znasz przykład jakiegoś "poważnego" prezesa, którego zamknęli za błędne decyzje? Odpowiadał swoim majątkiem?

Żaden właściciel (właściciele) firmy nie pozwolili by na to aby zarząd zarabiał nienależne pieniądze i aby darmozjady z rady nadzorczej dostawały jakiekolwiek wynagrodzenie.

Czy podwyżka pensji w trzy lata o 266 proc. mimo opóźnień w budowie stadionów to należne pieniądze? Przecież dobry właściciel tą wesołą kompanię wylałby na zbity ryj.

Więc uklęknij teraz i pomódl się aby wszyscy złodzieje, naciągacze, odpadki poprzedniego ustroju, komuniści, nieuki, zadymiarze, pseudosocjaliści odeszli w niepamięć i aby wszystkie państwowe potworki sprywatyzowano i aby nowy właściciel wyrzucił pasożyty z rad nadzorczych i zarządów państwowych spółek.

Amen!

12.06.2011 01:43
39
odpowiedz
capicho
60
Konsul

hmmm... [30] postów musiało minąć zanim ktoś coś sensownego i zrozumiale napisał.
Mogę mieć tylko nadzieję, że zarządy częściej podejmują sensowne decyzje.

Ale czekam też na odpowiedzi na pytania mirencjum, bo coś cisza..

Mnie ciekawią najprostsze rzeczy, typu : oprócz zarządu który podejmuje decyzje.. jest też prezes,właściciel, tak? jaką on ma zatem władzę? jak to się ma do zarządu..

Czy, jeśli w zarządzie jest 3 ludzi, decyzja jakaś może zapaść przy 2 głosach na tak a 1 na nie? czy wszyscy muszą się zgadzać?

W ogóle ciekawi mnie przejście, na przykładzie np GOLu - jakiś koleś kiedyś stworzył sobie stronę internetową, potem zaczęła się ona rozrastać i zatrudniać ludzi.. koleś zatem stworzył firmę aby było wszystko na cacy.. jak, i w jakim celu, stała się ona spółką zoo ?

12.06.2011 06:31
😊
40
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

Ojciec, najlepszą odpowiedź masz w poście nr [6], a nie dopiero trzydzieści.
A charakterystyki RN z postu 30 nie będę komentował. Z odległości widać, że niektórym wiele spraw się jedynie imaginuje :-)

12.06.2011 07:33
yasiu
41
odpowiedz
yasiu
199
Legend

rothon - w poście numer 6 nie ma żadnej odpowiedzi. sam też żadnej nie udzieliłeś.

12.06.2011 07:44
😜
42
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

W poście numer 6 jest najlepsza odpowiedź, jasiu. Zgaduję, że wolisz wklejenie części tej ustawy w poście.
Owszem, udzieliłem. Nie rozumiesz, nie komentuj.

12.06.2011 09:13
yasiu
43
odpowiedz
yasiu
199
Legend

skierowanie do ustawy - czyli języka którego większość ludzi nie rozumie nie jest odpowiedzią. to, co mógłbyś sam w paru zdaniach opisać, co by człowiek który nie chce znać przepisów a jedynie poznać znaczenie tych słów, mógł wiedzieć o co chodzi.

12.06.2011 10:36
44
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

Jeżeli ktoś nie rozumie treści tego rodzaju przepisów, powinien raczej pytać o sposoby przygotowania ogórkowej, a nie o role statutowych organów spółek. Bo akurat kodeks spółek, jest jedną z lepiej napisanych ustaw.

12.06.2011 12:30
45
odpowiedz
zanonimizowany775707
0
Generał

Bo akurat kodeks spółek, jest jedną z lepiej napisanych ustaw.

Tak, bo opiera się w znacznej części na kodeksie handlowym z bodajże 1934 roku - wtedy ustawy pisali prawnicy, a nie gosiewszczyzna.

12.06.2011 12:33
yasiu
46
odpowiedz
yasiu
199
Legend

rothon - jak ktoś Cię zapyta o przepis na ogórkową, podasz mu linki do opracowań fizyków, chemików i innych 'ków' dotyczących obróbki cieplnej, procesów które zachodzą w garnku i wyjaśniających, dlaczego jest tak, a nie inaczej?

człowiek chce wiedzieć po co to jest, a nie zrozumieć podstawy prawne. człowiekowi który chce wiedzieć po co jest telewizor nie tłumaczysz, na czym polega wyświetlanie i przesyłanie obrazu.

12.06.2011 13:03
Soulcatcher
47
odpowiedz
Soulcatcher
269
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Rothon --> imaginuje? ja byłem w 2 radach nadzorczych, a ty jesteś jak ksiądz który opowiada ojcu siedmiu dzieci o rodzicielstwie. Powolujesz sie na kodeks, i bardzo dobrze, od tego są prawnicy, za to sie im płaci żeby siedzieli i słuchali czy wszystko jest zgodnie z prawem. Uwielbiam czytać takich internetowych napinaczy którzy zamiast spróbować pomoc rozmówcy, wywyzszaja sie. To ze ktoś potrafi nauczyć sie na pamięć kodeksu nie czyni go ani inteligentnym ani niezastapionym.

12.06.2011 13:17
😊
48
odpowiedz
bartek
9
Legend

Dokładnie rothon, chrzanisz jak potłuczony. Czytanie ustaw (nawet tych dobrze napisanych) jest dla przeciętnego Kowalskiego tak samo proste i fascynujące jak stawianie i praca w środowisku LAMP. Jeden to ogarnie w miesiąc a drugi po 10 latach nie będzie wiedział co się dzieje.

I drugi nie musi być wcale głupszy od pierwszego, może jest np. świetnym cieślą czy prawnikiem.

Odpaliłem ten Twój prosty dokument, ma 163 strony :) :) :)

12.06.2011 14:00
😐
49
odpowiedz
mos_def
109
Senator


Zawsze mozna uproscic sprawe i stowrzyc jedna wielka wspolna Rade Nadzorcza Matke dla wszystkich firm...

http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,9731618,Moskwa_miasto_krezusow.html

12.06.2011 14:35
50
odpowiedz
kamehameha
49
Konsul

Rothon żyje w jakimś przedziwnym imaginarium, praktycznie żaden członek zarządu czy rady nadzorczej nie zna przepisów KSH ani się nimi nie interesuje, to robota dla prawników.

12.06.2011 14:47
Soulcatcher
51
odpowiedz
Soulcatcher
269
Dragons Dogma 2

Premium VIP

capicho --->


"Mnie ciekawią najprostsze rzeczy, typu : oprócz zarządu który podejmuje decyzje.. jest też prezes,właściciel, tak? jaką on ma zatem władzę? jak to się ma do zarządu.."

Kto podejmuje decyzje zależy głównie od wielkości firmy, która w miarę potrzeb buduje sobie piramidę zarządzania. Jak jest mała firma to jest inaczej jak duża korporacja inaczej.
Przy podpisywaniu umowy spółki kierując się oczywiście przepisami właściciele umawiają się na to jak spółka będzie zarządzana. Przy średnich i większych firmach (nie w małych i nie w bardzo dużych) jest na ogół tak że prezes jest jednocześnie przedstawicielem i szefem zarządu, firma kierują dyrektorzy którzy mogą ale nie muszą być w zarządzie, zarząd zajmuje się kreowaniem, wdrażaniem i kontrolą planów strategicznych, lub tum co uzna za ważne dla firmy. Właściciel, a właściwie właściciele bo jest ich na ogół wielu nie zajmują się bezpośrednio kierowaniem firmą, właściciele zajmują się odbieraniem zysków :). Czyli w uproszczeniu. Dyrektorzy pilnują swoich działów i odpowiadają przed zarządem, zarząd trzyma na tym wszystkim łapę, zarządem kieruje prezes, rada nadzorcza pilnuje prezesa.

Rothon ma w jednym rację, jeżeli chcesz się tym zajmować głębiej niż pobieżnie nie uda ci się tego zgłębić bez lektory przepisów i kodeksu gdyż to one ustalają ogólne zasady, a resztę przygotowuje się na potrzeby konkretnej organizacji. Oczywiście inaczej będzie działać spółka Wodociągi Miejskie będące własnością skarbu państwa, inaczej koncern SONY, a inaczej Jarek Jarkacz Hurt Rzodkiewek.


"Czy, jeśli w zarządzie jest 3 ludzi, decyzja jakaś może zapaść przy 2 głosach na tak a 1 na nie? czy wszyscy muszą się zgadzać?"

to zależy od ustalenia w umowie spółki, ustaleń pomiędzy zarządem i właścicielem, i ustaleniami wewnątrz zarządu. Zarząd występuje na zewnątrz jako jedność więc nie ma znaczenia jaki był proces podejmowania decyzji, decyzja zarządu jest na tak lub nie, nie ma znaczenia jakim procentem głosów.

"W ogóle ciekawi mnie przejście, na przykładzie np GOLu - jakiś koleś kiedyś stworzył sobie stronę internetową, potem zaczęła się ona rozrastać i zatrudniać ludzi.. koleś zatem stworzył firmę aby było wszystko na cacy.. jak, i w jakim celu, stała się ona spółką zoo ?"

GRY-OnLine powstała jako s.p. z o.o. gdyż ta forma prawna była najwygodniejsza do tego co robiliśmy. Jednym z planów spółki było stworzenie serwisu o grach komputerowych. Firma przygotowała plan działania, kosztorys, pozyskała fundusze i zrealizowała wyznaczone zadania. To raczej był w ten sposób :) To że mieliśmy prywatnie jakieś serwisy nie miało specjalnie znaczenia.

12.06.2011 14:52
Soulcatcher
52
odpowiedz
Soulcatcher
269
Dragons Dogma 2

Premium VIP

kamehameha ---> to może nie jest tak że nie zna przepisów, to raczej jest tak że sprawy na ogól są na tyle poważne że ktoś kto nie jest prawnikiem nie weźmie odpowiedzialności za poprawność decyzji względem przepisów. To jest jedyne istotne zastosowanie prawników :) mają siedzieć i słuchać czy to o czym się mówi jest zgodne z prawem i przepisami, albo dokładnie to czy ryzyko jest kalkulowane :)

W większości wypadków jakie widziałem każda ważniejsza decyzja zanim ujrzy światło dzienne jest analizowana pod kontem kodeksu przez prawnika.

12.06.2011 15:09
😊
53
odpowiedz
rothon
42
Malleus Maleficarum

Odpuszczę sobie. Moi studenci podchodzą do tego lepiej. Naprawdę. Cześć.

12.06.2011 15:32
54
odpowiedz
Attyla_bis
35
Konsul

Po co jest i do czego służy 'zarząd' i 'rada nadzorcza' w firmach?
Nie dałem rady przebić się przez cały wątek, więc jeżeli ktoś udzielił już odpowiedzi - przekraszam

1. Zarząd do organ Spółki kapitałowej, którego zadaniem jest zarządzanie Spółką w granicach zarządu zwykłego. W przypadku spółki celowej Zarząd ma za zadanie doprowadzić do realizacji założonego celu i wszcząć procedurę likwidacji. Zadaniem Zarządu jest także zgłoszenie upadłości w przypadku, gdy Spółka nie jest w stanie zaspokoić swoich wierzycieli.
2. Rada nadzorcza - jak sama nazwa mówi - zajmuje się nadzorowaniem prac Zarządu z punktu widzenia interesów udziałowców/akcjonariuszów Spółki. Oczywiście w odniesieniu do wielu spółek akcyjnych o rozproszonym kapitale, funkcja ta jest raczej tytularna i doktrynalna, jako że rozpoznanie interesów wspólników staje się niemożliwe.

12.06.2011 15:34
yasiu
55
odpowiedz
yasiu
199
Legend

rothon - jeśli odpowiedzi na pytania w Twoim wykonaniu wyglądają tak jak w tym wątku, współczuję ;)

12.06.2011 15:38
56
odpowiedz
capicho
60
Konsul

rothon - na moje to ty jestes mega przygłupem, który sam nic nie wie na temat, albo nic nie potrafisz wytłumaczyć. współczuje ci i twoim dzieciom.

Ja pracuję w branży gier komputerowych (w developingu), i mimo, że proces tworzenia gier komputerowych jest bardzo skomplikowany, czasochłonny i kosztowny, to w prostych słowach umiem nakreślić przebieg tworzenia takiego projektu czy któregoś z poszczególnych etapów.

12.06.2011 15:45
Soulcatcher
👎
57
odpowiedz
Soulcatcher
269
Dragons Dogma 2

Premium VIP

rothon ---> gdybyś chciał rzeczywiście odpuścić sobie to byś się nie dopisywał. Moim zdaniem wcale nie chcesz sobie odpuścić, napędzasz się i podniecasz wyśmiewaniem się z innych czytelników i porównywaniem siebie do 13 latków zadających naiwne pytania. Jeżeli jesteś taki niesamowity, oświeć nas profesorze, niech twoja mądrość w postaci prostych i zwięzłych zdań wyjaśni nam naszą niewiedzę. A jak nie to się po prostu nie dopisuj.

Miałem na studiach takiego bucka wykładowcę Prawa Handlowego który dyktował na zajęciach kolejne paragrafy kodeksu handlowego a na egzaminie odpytywał tak że podawał numerek przepisu i kazał dokładnie cytować z pamięci.

12.06.2011 15:57
58
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

Co tam Kodeks Spółek Handlowych, niech sobie kolega poczyta System Prawa Handlowego. Jak zacznie dzisiaj i będzie czytał po godzinie dziennie, to może za dziesięć lat skończy (kolejne tomy wciąż się ukazują). A NIE SIĘ GŁUPIO PYTA.

12.06.2011 16:24
yasiu
59
odpowiedz
yasiu
199
Legend

capicho - ale ty może nie musiałeś się przez kilka lat uczyć różnych rzeczy na pamięć - w większości takich, z których nigdy nie skorzystasz, i do tego praca sprawia Ci przyjemność.

12.06.2011 16:51
Konrad Wallenrod
😃
60
odpowiedz
Konrad Wallenrod
65
Major

Tytani jurysprudencji znów w natarciu ! Ach cóż za ton, co za miara w każdym zdaniu ...
Książę jurystów, nie wiem czy to tytuł dość godny ... sam fakt, że podczas wycieczki do Rzymu to ich papież całuje w rękę powinien wszelako wystarczyć

12.06.2011 16:59
61
odpowiedz
capicho
60
Konsul

yaisu - uczyć się na pamięć różnych dziwnych rzeczy to każdy musi. Ale na pytanie, czym się zajmuje kardiolog, to zamiast odpowiedzieć, że jest to lekarz który rozpoznaje i leczy wady układu sercowo-naczyniowego,
to rothon by odpowiedział: przeczytaj tysiąc książek medycznych (bo przecież kardiologia to wąska specjalizacja, i najpierw trzeba by zacząć od poznania innych ogólniejszych działów), to będziesz wiedział.

Jakimś dziwnym trafem wiem kto to jest sędzia sądu powszechnego i czym się mniej wiecej zajmuje, i jakoś nie jest mi potrzebne poznanie kodeksu karnego.

12.06.2011 17:55
yasiu
62
odpowiedz
yasiu
199
Legend

capicho - taki stosunek do ludzi pytających o cokolwiek zahaczającego mają zazwyczaj studenci prawa albo ludzie którzy prawo ukończyli, ale pracy w zawodzie nie dostali i teraz gryzie ich, że tyle kucia poszło na marne. większość normalnych prawników jakich znam nie odsyła do kodeksów, albo tłumaczą, albo mówią, że to nie ich działka - a internetowi prawnicy nie znają pojęcia 'nie moja działka' - i wylewają swoje mądrości i frustracje gdzie się da :)

jak się robi grę? cóż, kłania się na początek chyba assembler, tak by należało odpowiedzieć prawda? :)

Forum: Po co jest i do czego służy 'zarząd' i 'rada nadzorcza' w firmach?