Playbox 02/2011
Na 100% kupuję ;)
<z uśmiechem na ustach trzyma w ręce kilka złociszy>
mimo że piewrszy numer średnio mi się podobał i było pare błędów czy pominięcia ważnych faktów to może kupie.
Suuper- nie drogie, a fajne i na dodatek z moim ulubionym ŁAsasynem na okładce- kupię!
Jeśli nie zmieni się sposób klejenia kartek to dziękuję. Wyginanie stron, żeby zobaczyć początek zdania nie jest fajne, na dodatek grozi rozpadnięciem pisma. Jakość papieru i zszycie kojarzy mi się z bezpłatnymi katalogami mody :/ Niby detal, ale ma olbrzymie znaczenie dla odbioru całości. Cała reszta - jak najbardziej pozytywnie. Teksty czyta się lepiej niż w CDA, a styl graficzny jest "doroślejszy".
a ja nie kupie bo wkurwili mnie usuwaniem moich komentarzy na fb - prawda w oczy kole...
pierwszego tez nie kupilem i nie polecam, pieprzeni cenzorzy !!!
od oglądania obrazków i szczątkowego tekstu pozostają mi serwisy internetowe które poziomem przewyższają to co panowie od cda zaprezentowali 10 zł drugi raz w błoto nie mam zamiaru wydawać
Pierwszy numer był słaby i to bardzo
2 Jest mega SUPER !
To że w 1 numerze popełnili błąd i słabo go zrobili nie znaczy że 2 jest też słaby
Dziś go kupiłem i powiem że prezentuje się niesamowicie,naprawde polecam dużo dobrego materiału
Polecam każdemu graczowi konsolowemu, gdyż czytając Playbox, można poczuć jakby się go kupowało przez lata. I trzeba przyznać, że drugi numer wyszedł o wiele lepiej niż pierwszy, co wcale nie znaczy, że poprzedni był zły. Jak widać redakcja bierze sobie do serca wszelkie uwagi oraz propozycje dotyczące magazynu. Oby tak dalej!