Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Szybka rozkmina #14 Budowanie czy sam atak?

02.05.2011 16:50
1
zanonimizowany639270
31
Generał

Pół na pół. W singlu wolę powoli budować swoje imperium, po czym siać chaos i zniszczenie podczas gdy w multiku gdzie liczy się każda sekunda bardziej nastawiam się na wartką akcję i podejście taktyczne aniżeli powolny ekonomiczny rozwój.

02.05.2011 16:57
przeszczep21
2
odpowiedz
przeszczep21
22
Pretorianin

Budowanie, budowanie i jeszcze raz budowanie! A najlepsza strategia ever to "stronghold crusader"

02.05.2011 17:46
Stalin_SAN
3
odpowiedz
Stalin_SAN
56
Valve Software

Budowanie musi być! Jak do tej pory podeszła mi tylko jedna stratega bez opcji budowania (tzn. była, ale bardzo ograniczona) - Company of Heroes.

02.05.2011 18:10
ROJO.
👍
4
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Dokładnie Stalin. CoH to taki trochę złoty środek pomiędzy opisywanymi formami.

02.05.2011 18:13
Devilyn
5
odpowiedz
Devilyn
206
Organised Chaos

Budowanie przede wszystkim. Pielęgnowanie bazy/królestwa, działania wojenne na drugim miejscu ;)

02.05.2011 18:17
yasiu
6
odpowiedz
yasiu
199
Legend

atak!!! nawet w CoH było budowania zbyt dużo, mogło być mniej :D

02.05.2011 18:24
3dD1e
7
odpowiedz
3dD1e
163
Zuo market

Wielkim fanem strategii nie jestem, ale bardzo polubiłem Supreme Commander. Ja zawsze stawiam na w miarę szybki, ale nie za szybki rozrost bazy, budowanie silnej obrony i na koniec potężny atak przypominający trochę blitzkrieg. Niestety nie mam na razie możliwości grania z żywymi ludźmi, ale AI czasami potrafi być wymagająca.

02.05.2011 18:26
8
odpowiedz
zanonimizowany767971
15
Pretorianin

Building ! Jeżeli gram w strategie to do roku 1900. W strategię I WŚ lub IIWŚ nie zagram. Nie kręci mnie. A wracając to wiadomo że o wiele większa jest satysfakcja jak kilka razy obronimy twierdze/miasto i potem piękna kontra wyprowadzona w przeciwnika. Mnie osobiscie najbardziej jara długie oblężęnie zwienczone pięknym szturmem :)

02.05.2011 18:27
ppaatt1
9
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

To zależy od gry. SF, fantasy i inne takie to budowanie i atak. Uwielbiam oglądać inny rodzaj frakcji, budynków i jednostek. A czasem nawet innej stylistyki.

W grach drugowojennych: atak. Obrona też, ale bez budowania (chyba, ze coś zgodnego z historią np. okopy, jakieś miejsca zaopatrzeniowe itd.).

W reszcie gier historycznych to już różnie. Lubiłem budować w Age of Empires albo Twierdzy. Ale też sam atak nie jest zły. Myślę, że parę misji zabawa w budowlańca i parę bardziej taktycznych nie zaszkodzi.

02.05.2011 18:33
ROJO.
👍
10
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Dlatego zawsze fajnie C&C robił racząc nas między misjami "budowlanymi" - zadaniami samej drużyny szturmowej.

ppaatt1 - Miałem Cię kiedyś o to zapytać: co przestawia Twój avatar? Kadr z jakiegoś filmu wojennego?

02.05.2011 18:49
ppaatt1
11
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat
Wideo

co przestawia Twój avatar? Kadr z jakiegoś filmu wojennego?
Radzieckiego partyzanta. :) Kadr z radzieckiego filmu wojennego "Idź i patrz". (rus. Idi i Smotri. Ang: Come and See. Świetny film) Jakoś tak mi się ta jedna scena wbiła głęboko w głowę i postanowiłem sobie z niej uczynić avka.
Trailer: http://www.youtube.com/watch?v=L-Ro0SZf438

Tutaj avek w wyższej rozdzielczości:
http://www.tekstowo.pl/avatar2,153660_800_600_.jpg

02.05.2011 18:54
12
odpowiedz
zanonimizowany696839
50
Pretorianin

Kilka dni temu pożyczyłem od kumpla GBA z grą Advance Wars. I muszę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych gier strategicznych w jakie grałem. Określiłbym ją jednym zdaniem - minimum formy, maksimum treści. Polecam wszystkim.

02.05.2011 18:57
Kono.86
13
odpowiedz
Kono.86
27
Pretorianin

Jak dla mnie walka walka walka :). Preferuje ofkorz RTS w wykonaniu Blizza, ale np Total Annihilation też miło wspominam (chociaż tu chyba sentyment sie odzywa przez GENIALNĄ muzykę).

02.05.2011 18:58
ROJO.
👍
14
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

ppaatt1 - Super! Zobaczę koniecznie, lubię takie kino! Dzięki!
Optiores - Potwierdzam. Tyle, że to turówka chyba, nie?

02.05.2011 19:17
Harry M
15
odpowiedz
Harry M
188
Master czaszka

Jak mam możliwość budowania to nawalam tymi budynkami po całej mapie, rozwijam itd. dopiero bo wybudowaniu duużego miasta zaczynam barć się głównie z armię (oczywiście podczas budowy robię armię w przypadku ataku). Więc lubię to i to. W Age OF Empires jest fajnie bo się jedzie do innych epok i wgl. Więc dopóki nie zrobię jak najwięcej budynków to nawet nie myślę o ataku. Tak więc pół na pół

02.05.2011 19:46
Stitch001
16
odpowiedz
Stitch001
167
Witcher

Ja bardziej za taktyką obstaję (niedościgniony wzór mojego ideału to Nexus: The Jupiter Incident), w skrócie może i jesteś bohaterem oraz wspaniałym dowódcą, ale i tylko (albo aż tylko) trybikiem w wielkiej machinie wojny... (rozbudowa zredukowana do wyposażenia swojej floty, która z racji awansowania, się rozrasta ;P)

Takie gry bardziej mi się wydają realne niż typowe RTSy 4X...

No ale takie HoMM 3, Starcraft, Clash, Dark Colony (ciekawe czy ktoś jeszcze pamięta 2 ostatnie) także mile sobie wspominam...

02.05.2011 20:10
17
odpowiedz
Kazioo
86
Senator

Dla mnie RTS-y zawsze były pewną forma relaksu, więc rushowanie jest czymś wg mnie kompletnie dzikim i nieprzyjemnym. Dlatego też nie lubię w RTS-y grać w multiplayer, bo cała przyjemność z wyluzowania znika, robi się z tego Quake III Arena ;)

No właśnie, lubię szybkie dynamiczne deathmatche w FPS-ach, ale podobna dynamika w takim Starcrafcie to dla mnie obrzydlistwo.

Nie potrafię też grać w takie gry bez budowawnia. Dla mnie w Age of Empires atak był dodatkiem do gry ;D

Może to dlatego, że dawno temu jako mały szpik grając w dosowy Transport Tycoon siedziałem ponad rok na jednej mapie? ;>

02.05.2011 20:48
18
odpowiedz
zanonimizowany787842
2
Legionista

Ja staram się robić to co przynosi większe korzyści, np jak pierwszy raz grałem po sieci w StarCrafta Broodwara to okopałem się, że ho-ho, ale jak przyszedł jakiś Koreaniec i rozwalił moją poteżna defensywę w 5 sek. to zaczołem wyłącznie atakować ;P

02.05.2011 20:57
19
odpowiedz
zanonimizowany787842
2
Legionista

Co do gier to podoba mi się zarówno WarCraft, StarCraft czy Settlersi III ;P ale gry bez budowania jak Blitzkiriegi także dają radę.

02.05.2011 21:09
Stalin_SAN
👍
20
odpowiedz
Stalin_SAN
56
Valve Software

Też mnie zawsze zastanawiało kogo przedstawia avek ppaatta, a tu proszę moje domysły rozwiane, też chętnie zobaczę ten film, jak mógłby świadczyć mój nick (częściowo...) lubię naszych wschodnich braci, zarówno rusków jak i japońców.

02.05.2011 21:50
raziel88ck
👍
21
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

I to i to, dlatego tak bardzo przypadł mi do gustu WarCraft 3: Reign of Chaos oraz dodatek The Frozen Throne.

02.05.2011 22:23
WrednySierściuch
📄
22
odpowiedz
WrednySierściuch
106
No gods no masters!
Wideo

Optiores

Kilka dni temu pożyczyłem od kumpla GBA z grą Advance Wars. I muszę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych gier strategicznych w jakie grałem. Określiłbym ją jednym zdaniem - minimum formy, maksimum treści. Polecam wszystkim.

Ha być może skorzystasz z mojej rady a może nie, w każdym razie..
Skończ Advance Wars (ja z tej serii wolę AdvWars: Days of Ruin- czyli postapokalyptik) i sprawdż grę na której ona bazuje, bo za prawdę Advanced Wars to tylko znacznie uproszczona

Battle Isle > do wyboru masz części 1 > 2 > 3 które wyglądają praktycznie tak samo jak Advanced Wars , walka wyglada identyko, za to strategia, taktyka i wybór jednostek jest o wiele lepszy (animacje też są lepsze, zwłaszcza w części 3) gry są też sporo trudniejsze do przejścia
Gry są dostępne na stronach Abandonware (bo to prawdziwe zabytki)
http://www.youtube.com/watch?v=UWqgmAk17KI&feature=related
https://www.gry-online.pl/gry/battle-isle-3/zabd4#pc

lub jeśli wolisz scenariusze bardziej historyczne

History Line 1914
http://www.youtube.com/watch?v=cLd3XIPuXFs&feature=related

A co do pytania Rojo >> zdecydowanie wolę budowę, w gry bez/z kiepską walką chętnie sobie pogram (jak Settlersy czy inne Faraony) za to rts bez bazy odpadają z założenia -- ale jest jeden wyjątek .
Mianowicie z przyjemnością gram w wszelkie gry fantasy gdzie dowodzimy oddziałami jak w Warhammer:Mark of Chaos czy starsze Shadow of the Horned Rat. Dla dobrego settingu wiele potrafię grze odpuścić (chć nie jestem pewny czy to nadal się klasyfikuje jako rts?)

Generalnie lubie w grach mikrozarzadzanie i jak można sobie np. dozbroić według uznania jednostki to jestem w 7 niebie (DoW Rulez!)

02.05.2011 22:36
👍
23
odpowiedz
zanonimizowany696839
50
Pretorianin

@WrednySierściuch

Dzięki za info. Jako koneser oldskulu na pewno sprawdzę te tytuły.

03.05.2011 00:01
gregoryf
24
odpowiedz
gregoryf
39
Konsul

zależy, w takim warcrafcie/ starcrafcie nie ma czasu na zbędne rozsmakowywanie się w tech-drzewkach, a w takim ruse z kolei przyjemniej jest najpierw zabudować sobie zaplecze by po 30 minutach oglądać epickie bitwy z dużą iloscią jednostek :)

03.05.2011 00:01
Cayack
😊
25
odpowiedz
Cayack
60
Gospodarz Przystani

Ja także jestem fanem oldskulu. Dopiero gdy panuję nad wszystkim, czuję, że zwycięstwo to mój sukces, i że ten sukces jest w jakiś sposób wypracowany. Lubię mieć kontrolę nad wszystkim, nadzorować kolejne etapy produkcji, a na sam koniec uderzyć. Gdy atak jest tylko wisienką na torcie, a nie daniem głównym. Nawet ostatnio w tekście o Knights and Merchants pisałem, że to strategia w starym stylu i być może to właśnie jej największa dziś zaleta :) I podobnie do niektórych dużą frajdę w strategiach odnajdywałem w bronieniu się, dlatego tak w pewnym momencie ukochałem sobie Twierdzę (w której były też zadania typowo ekonomiczne). O, niegłupia myśl by kiedyś i o niej napisać :)

03.05.2011 00:18
😃
26
odpowiedz
zanonimizowany595212
51
Generał

Pewnie, że rozbudowanie bazy jest lepsze! Od kiedy pamiętam, zawsze kochałem budować solidną bazę z dobrym zapleczem i obserwować jak coraz większe kohorty wroga napierają na mury...
I potem ten dreszczyk emocji, kiedy brute'ów jest zbyt dużo i wdzierają się do bazy - rewelka.

edit. Tak naprawdę, to wolę gry typu "Europa Universalis" niźli RTSy. Mam prawie wszystkie gry od Paradoxu i Matrix Games (o, to są prawdziwe strategie!). Ostatnio grając w Hearts of Iron III: Semper Fi z modem DiDay's I.C.E naszą ojczyzną udało mi się tak kopnąć Rzeszę w tyłek, że zrobiłą im się 3-prowincjowa luka we froncie, co zgrabnie wykorzystałem biorąc w kocioł 100 tys. żołnierzy. Mniej więcej w czerwcu 1943 można było oglądać Ułanów pod Bramą Brandenburską ;)

03.05.2011 20:35
Jami84
27
odpowiedz
Jami84
58
Steam Maniak

Ja też preferuję rozbudowę bazy, dlatego wolę gry ekonomiczne jak Settlers, Anno niż zwyczajne RTSy.

04.05.2011 00:52
Heros2009
28
odpowiedz
Heros2009
23
Chorąży

Ja uwielbiam rozbudowywanie. Nieraz potrafie siedziec godzinami i rozbudowywac zamiast wziasc i wkoncu zaatakowac xD ostatnio nawet zastanawialem sie nad kupnem dawn of war 2 i starcraft 2. Bylem juz przekonany kupic pierwszy tytul gdy przeczytalem ze nie ma w kampani nie ma bazy itd i ostatecznie wolalem wydac wiecej ale byc zadowolony. I oplacilo sie ^^ to tyle jesli, to kogos interesowalo :D

04.05.2011 13:39
Velfrig
29
odpowiedz
Velfrig
56
Pretorianin

WH40K: Dawn of War to dla mnie esencja dobrej rozbudowy. To samo tyczy się Earth 2150 gdzie bez dobrej rozbudowy nie czuło się sukcesu. Starcraft jest dla mnie bardzo fajną grą ale mimo tego że w multiku jestem w stanie szybko grać to nie sprawia mi to takiej przyjemności. Krótko mówiąc lubię oglądać jak wróg przegrywa w kilku dziedzinach na raz a moja potęga go po prostu miażdży.

04.05.2011 14:05
ROJO.
👍
30
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Cieszy mnie, że macie podobnie. Valfrig - fajnie to ująłeś:

Krótko mówiąc lubię oglądać jak wróg przegrywa w kilku dziedzinach na raz a moja potęga go po prostu miażdży.

gameplay.pl Szybka rozkmina #14 Budowanie czy sam atak?