Arnie powróci jako Terminator, tylko czy jest jeszcze sens?
Ja to się tylko boję tego, że Szwarc jest już po prostu za stary. Już T3 dało się to zauważyć, makijażem tego nie zakryjesz, a nadmiar efektów specjalnych, żeby go odmłodzić też będzie źle wyglądał. Niemniej czekam na film, fanem jestem.
Błagam tommik napisz, że "zaskakująco świetny i nowatorski" w przypadku Salvation to tylko twój żarcik na rozluźnienie ;)
Po kiepskim Salvation każdy powrót Arnolda będzie dla serii niczym defibrylacja...
"zaskakująco świetny i nowatorski Terminator: Ocalenie z Samem Worthingtonem i Christianem Balem" - o co chodzi? To sarkazm, dowcip bo nie skumałem chyba? Tak gównianego filmu to już dawno nie widziałem. A po zobaczeniu członkini ruchu oporu wymalowanej i wytapetowanej jak na galę oskarową ręce mi opadły. Te ludki chyba nigdy nie oglądały pierwszej części, gdzie ludzie jak szczury, na dodatek ujebani po pachy, chowali się po jakiś norach przed maszynami.
To już lepszy klimat zastraszenia jest chyba w ostatnich odcinkach M jak Miłość (z relacji żony) niż w tym syfie.
"do historii dodano nowe przesłanie o odkupieniu win przez kogoś, kogo wszyscy zdążyli skreślić" - że jak?
Opinia jest jak d**a, każdy ma swoją. Jeśli chodzi o Salvation, to właśnie dzięki temu filmowi przestałem już zwracać uwagę na oceny na wszelkich IMDB i innych Filmwebach. Ten film obejrzałem jakieś 2 m-ce temu, nie zrobiłem tego wcześniej z głupiej obawy, że to kiepski film. Pozytywnie się rozczarowałem. Ale to tylko moja opinia, nikogo nie przekonuję, raczej nie ma sensu wymieniać co jest zajebiste w tym filmie, bo każdy przecież i tak ma inne gusta.
Opinia jest jak d**a, każdy ma swoją. - jasne i trudno z tym polemizować.
W zasadzie nigdzie nie jest powiedziane, że Arnold w filmie musi wcielić się w terminatora.
[6]
Nie da się pozytywnie rozczarować ;)
A Salvation dla mnie średni, zwłaszcza moment gdy
spoiler start
ganiali Marcusa i panią pilot po całej bazie przez 20 minut i trafili ich jeden raz (no a maszyny się oczywiście nie zainteresowały)
spoiler stop
był imo słaby.
Gościa złapanego przez ruch oporu, na bazie którego opracowano skórę? :)
Co prawda ciut późno jak na chronologię, ale zawsze wytłumaczenie :)
eJay ==> Mnie się Salvation podobało i podoba nadal :PPP Tak więc wiesz co - FO :PPP
Jak myslicie, ilu ludzi zabily w Salvation terminatory? (pomijam jakies bombardowania, czy torpedy, czy te stwory zyjace w w wodzie - mowmy o samych T-600 etc.).
Wedle moich obliczen albo 1 albo zero. Za to ludzie kosili je jak zboze ze zwyklych pukawek (taki minigun przeciez nie napiernicza specjalna amunicja, tylko standardowym pociskiem tylko ze w hurtowych dawkach). I to maja to byc budzace grozy maszyny bojowe. No dajcie spokoj. Salvation to ogolnie gwalt na zdrowym rozsadku, fabula na poziomie 12-latka (tzn. pisana przez 12-latka), wyszedlem z kina czujac sie okradziny z kasy wydanej na bilet.
A jedyne momenty jako-tako trzymajace klimat to sceny z Arnoldem, choc i tam logiki braklo (czemu terminator ciskal czlowiekiem o sciane zamiast klasycznie wyrwac mu flaki czy zmiazdzyc czaszke/zebra?)
Co by nie mówić o Salvation, to jest dużo lepszy od "trójki" chociaż terminatory tam zostały sprowadzone do roli zwykłych mechów z IQ na poziomie Jasia Fasoli... ;) Zobaczymy jak wypadnie nowa część z Arnim, liczę na coś naprawdę dobrego.
Nie widzę przeszkód, aby Arnie znów wcielił się w terminatora. Wiek ma teraz znaczenie drugorzędne, magia CGI może czynić cuda.
Moim zdaniem Salvation to przeciętny film. Posiada pewne przebłyski, ale fabuła na poziomie 12 latka ciągnie cały film na dno. Choć i tak jest lepszy niż część trzecia, a umieszczenie akcji w przyszłości było strzałem w dziesiątkę.
Średnią ocen nie ma co się sugerować. Jeśli znajdę jakiś film, którego opis mnie zainteresuje, to nawet z oceną 5/10 go obejrzę. Średnia ma przecież to do siebie, że są tacy co wystawią 1/10 i tacy co 10/10. Dlatego nie warto ograniczać się do tytułów +8/10, bo ominie się wiele tytułów, które w naszym odczuciu mogłyby się okazać wybitne;)
trojka byla kiepska ale i tak o 3 poziomy lepsza od Salvation.
Ogolnie to bylo tak
1. Arnie jest tym zlym.
2. Arnie jest tym dobrym.
3. Arnie sie nabija z siebie jak Terminatora z obu czesci. Komediowy Terminator? Why not. Ci co pamietaja biblijna parodie Terminatora z YT wiedza, ze ten temat ma swietny potencjal komiczny.
4. Nie ma Arniego, jest sieczka. :/
1. Poważne kino
2. Poważne kino
3. Autoparodia
4. Rzucanie się tortami po ryjach ;)
Problem Salvation polega na tym, że reżyserował go cienias z MTV, a nie poważny gość, który rozumie temat. Facet ubzdurał sobie, że zrobi mroooczny film wojenny w PG-13, a wyszedł kupsztal, który co 30 sekund strzela sobie w stopę - http://www.film.org.pl/prace/50_prawd_terminator_ocalenie.html On nic nie wnosi do uniwersum prócz genezy blizn Connora widzianych w prologu T2. Tylko czy dla paru krech na twarzy warto było wydawać 180 milionów dolarów? Sądząc po bankructwie studia raczej nie.
Trójkę bym jeszcze strawił jako całość. Ale Connor, szkolony w końcu na przywódcę, był tam tak cienką pi...deczką, że niedobrze mi się robiło za każdym razem gdy się pojawiał w kadrze. Jako 12-latek w dwójce miał jakieś 10000 razy większe jaja.
eJay - zajebiste podsumowanie filmu na stronie, którą podałeś :) Chłop jedzie po filmie z góry na dół, a koniec końców pisze że było całkiem fajnie ;)
Fett--->Przeczytaj dla odmiany wersję nr 2 tekstu http://www.film.org.pl/prace/50_prawd_terminator_ocalenie_v2.html Jest znacznie lepsza:D
Terminator 3 bardzo mi się podobał i nie rozumiem malkontentów.
Natomiast czwórka była bardzo kiepska.
Nowy terminator powinien jednak dziać się w przyszłości i być kontynuacją czwórki tylko zrobioną porządnie. Świat w przyszłości ma wyglądać tak, jak był pokazany w pierwszych terminatorach. Arnold powinien zagrać złego terminatora koszącego ruch oporu albo nawet cały zastęp złych terminatorów. Oczywiście jest za stary do grania normalnie więc powinien być zrobiony cyfrowo jak niebiescy z Avatarze i podkładać tylko głos i mimikę.
eJay- z tych linków które podałeś nieźle się uśmiałem. A jednocześnie uświadomiłem nad iloma rzeczami w tym filmie się nie zastanawiałem. Podtrzymuje swoje zdanie z postu [11]
Na 99% Arnold zagra człowieka który dał ciało i facjatę do pełnoprawnego modelu T800...tylko żeby nie zrobili z tego ultra papki. Arnold ma 63 lata, zanim ruszą z kamerami będzie miał z 65, to już nie wiek na Terminatora jakiego znamy z 1, 2 i w sumie 3 części...
Po niedawnym obejrzeniu całego cyklu miałem nadzieję, że wszystko pójdzie w kierunku wytyczonym przez zaskakująco świetny i nowatorski Terminator: Ocalenie
Chyba piszesz o serialu z fajną Terminatorką a nie o tym chłamie PEGI 12?
Meta:
5.2 i 6.1
http://www.metacritic.com/movie/terminator-salvation
Nesh: a po co mi oceny z serwisów? Mam tzw. własne zdanie ;]
A jeśli chodzi o wyłapywanie wpadek, to przecież w każdym filmie takie coś jest, w mniejszym lub większym stopniu. Takie rzeczy nie powinny wpływać na ogólną ocenę obrazu.
"wpadka" to moze byc Gandalf z zegarkiem na reku (i byl :P).
A to sa nielogicznosci i elementarne wrecz dziury logiczne w fabule.
"cały film, jak i rola gwiazdora były schematyczną kalką poprzednich odsłon - choć nadal na wysokim poziomie, to jednak kopią dawnych pomysłów bez równie dobrych nowych patentów." >>> czyli dokładnie to czego powinnien oczekiwać prawdziwy fan serii. Nie wiem jak jakikolwiek fan może nazywać siebie fanem pragnąc zmian w każdej części. Chyba że jesteś fanem, samego tytułu "Terminator" bo ci się podoba.
Polski Terminator :)
https://www.youtube.com/watch?v=T8HnqsPcQ38
HETRIX22: pozwolę się stwierdzić, że jest to pogląd co najmniej dziwny. Przy kontynuacjach zachowuje się charakter, ale jednocześnie powinno być miejsce na innowację. Przykłady? Chociażby gry Uncharted, Final Fantasy. Zresztą, jestem fanem Metalliki, której każdy kolejny album brzmi tak, jakby nagrywał go inny zespół. Ewolucja, rewolucja - to wszystko może zachodzić przy jednoczesnej spójności.
http://slowniki.gazeta.pl/pl/fan
Terminatora 3 lubię, napisałem to wyżej, to dobry film akcji, ale jednak za dużo tam jest powtórek schematów z 1. i 2.