Co to się dzieje na tym świecie? Wiosna budzi odwieczne instynkty, a Straż Miejska w moim mieście zamiast łapać chuliganów i pijaków śledzi cały dzień faceta na podrywie. Zapewne szukają paragrafu na niego, bo jak to może być, że facet nie podrywa faceta, tylko młode dziewczyny?
"Młode dziewczyny uważajcie. W centrum Jeleniej Góry grasuje podrywacz. - Zaczepił już kilka pań, proponował im spotkania – potwierdza straż miejska. Mężczyzna jest bezkarny...
...Jedna z pań przyszła i powiedziała, że mężczyzna chciał umówić się z nią na kawę, chwycił ją nawet za rękę...
...Zaczepił moją osiemnastoletnią córkę, chciał się z nią umówić ...
Obserwowaliśmy go dzisiaj przez kilkadziesiąt minut. Podrywacz głównie siedział na murku przed teatrem. Czasami wstawał i dość bacznie obserwował młode kobiety, przechodzące przez skrzyżowanie. Był bardzo spokojny, nikogo nie zaczepił...
Strażnicy przyznają, że niewiele mogę zrobić w tej sprawie. Mężczyzna póki co jest niegroźny. Nie zrobił nikomu krzywdy, nie ma nawet żadnego oficjalnego zawiadomienia przez pokrzywdzone. Warto jednak uważać. Strażnicy obserwują okolice skrzyżowania za pomocą kamer monitoringu, co jakiś pokazuje się tam patrol."
http://www.nj24.pl/content/view/11486/138/
Podryw kontrolowany :) Od razu mi się przypomniała piosenka T-Raperów znad Wisły "Maxi Kaz" :))
Czy jest straż nadgorliwa czy nic nie robi, gdy gwałcą, wątek się należy.
Niech się lepiej straż wiejska rozejrzy, czy jakiegoś psiego łajna do pozbierania nie mają. Banda ćwoków.
Nie gadajcie, że nie słyszeliście o nowym projekcie ustawy, mówiącym o doborze partnerów jedynie na podstawie wyników obliczonych z symulacji przygotowanej przez rząd na zlecenie pryszczatych informatyków, którzy świata na oczy nie widzieli? Wszystkie partie były ZA. Nawet feministki ostatnio wypowiadałyby się o słuszności tegoż pomysłu. Przecież tak głośno o tym teraz. Żaden z partnerów nie będzie zawiedziony, a informacje o sobie samych dostaną pocztą przez urząd stanu cywilnego, który od razu udzieli im ślubu. Co więcej, płodność będzie kontrolowana, aby dzieci dorastały jedynie w dobrych domach. Uniknie się też sytuacji, w której rodzice będą mieli więcej dzieci, niż będą mogli utrzymać! Rewolucyjne zmiany, rodem z innych krajów.
Dlatego też zachowanie tego pana jest piętnowane - i bardzo dobrze. Nie będzie zaburzał działania doskonałego systemu!
2
W tym co robi raczej nic złego nie ma, ale jeśli zgłaszają go to chyba trochę przesadził..
Kurna, nie rozumiecie o co chodzi?
To nie jest student który randki na wieczór szuka.
To zapewne gość z takich co się w autobusie z ręką w spodniach "masują", albo w samym płaszczu po parku chodzą.
[1]
"Zapewne szukają paragrafu na niego, bo jak to może być, że facet nie podrywa faceta, tylko młode dziewczyny? "
Konkretny ogier z dzikiego kraju. Tylko prawdziwych kobiet brak.
BTW "pro swetr".
E, trochę wygląda jak student przecież. :)
A "pokrzywdzone" chyba jednak nie są takie pokrzywdzone, skoro oficjalnego doniesienia nie złożyły..
No nie moge, to jest jednak kraj cwokow i kretynow. Rozumiem, ze prawidlowa forma zalotow to kwiaty, serenady i krowa w prezencie? A znajomosci rozpoczyna sie od niewinnych usmieszkow na niedzielnej mszy?
PS. 'pokrzywdzone'? czym, ze ktos docenil ich urode i zaproponowal spotkanie na kawie?
Katane ---> no racja, w obecnym emo świecie panna powinna reagowac na pstryknięcie i być zadowolona, że jakiś maczo raczył się nią zainteresować
Skoro żyjemy w kraju, w którym sperma to pełnoprawny obywatel, to chyba logiczne, że zaproszenie przez nieznajomego na kawę to już brutalny gwałt z okaleczeniem i użyciem kaktusów.
mam nadzieje, ze policja zacznie sprawdzac kluby i puby, bo to co sie tam dzieje jest nie do pomyslenia!!! sodoma i gomora!!!
[17] -> nie rozumiem, ale tak zupelnie, o co ci codzi. Jesli nie jest zainteresowana to mowi "nie, dzieki" i sprawa skonczona.
NIedługo podobne sytuacje będzie ochrona z biedry zgłaszać.
"Od kilkunastu minut po dziale nabiału kręci się jakiś podejarzany typ w kapeluszu, co chwilę bierze artykuły do ręki, dokładnie je analizuje, po czym odkłada na miejsce".
Katane ---> jakt to nie rozumiesz? Wyraziłes wielkie zdziwienie, że dziewczę takie i owakie zniesmaczone było podrywem w stylu 'Cześć laska, chodź na kawę'.
Jeśli uważasz, ze to własciwy sposób na zdobycie partnerki to powodzenia.
I drobna uwaga - koleś nagabuje co drugą przechodzącą pannę więc cos z niem jest nie halo.
Widzę, że choć zapewne większoośc z bywalców grała w Stalkera, to o stalkingu ma marne pojęcie :)
smalczyk a może chłopak robi Demonic Confidence: http://demonicconfidence.com/ ]:->
Dwa lata temu w ten sposób przerobiłem z kumplem dwóch Świadków Jehowy na babiarzy (nawet swoją wiarę rzucili!). Tytułowy gościu leci po bandzie, ale system ma dobry - więcej się nauczy rozmawiając z kobitami, niż pisząc na Fotka.pl :) Nawet jeśli je tylko zaczepia, to i tak jest dużo.
Jeśli jest tak jak opisuje artykuł, tzn. facet podchodzi do dziewczyn i stara się zaprosić na randkę a między startami siedzi na murku i obserwuje kobiety (o zgrozo! żałuj, że nie byłeś w mojej męskiej szkole - widok 600 głów obracających się w kierunku idącej dupy - bezcenne), to jaja jak berety.
Moi znajomi o których wyżej wspomniałem musieli robić dużo "gorsze" rzeczy (np. wyciąganie nr telefonów w Empiku) i obaj w kilka miesięcy znaleźli sobie FAJNE dziewczyny (a nigdy nie mieli).
Ale lepiej pieprzyć smuty, zagadywanie obcych kobiet podciągać pod stalking a podryw robić na bukiet róż.
>>>>Zaczepił już kilka pań, proponował im spotkania – potwierdza straż miejska. Mężczyzna jest bezkarny...
>>>
To jest genialne.
Ale jak już można zgwałcić przez internet to niczemu się już nie mozna dziwić.
smalczyk
A gdzie niby jest ten mityczny stalking, gdy facet po odmowie dziewczyny grzecznie odchodzi? Tobie też chyba by się przydała dodatkowa edukacja w zakresie owego terminu.
bartek --> Hehe, mi tez sie z DC skojarzylo :) Zreszta sam przymierzam sie (nie wiem juz ktory raz) do zrobienia.
[22] -->
"Wyraziłes wielkie zdziwienie, że dziewczę takie i owakie zniesmaczone było podrywem w stylu 'Cześć laska, chodź na kawę'. "
Po pierwsze nie sadze, zeby uzywal dokladnie takich slow (raczej, "czesc, bardzo mi sie podobasz i chcialbym zaprosic cie na kawe, podasz mi swoj nr telefonu?"), po drugie, niech sobie i beda zniesmaczone, ale nie sa 'pokrzywdzone'.
"Jeśli uważasz, ze to własciwy sposób na zdobycie partnerki to powodzenia."
Uwazam, ze to skuteczny sposob na poznawanie nowych kobiet.
Jakis mlody PUA ukradl ci panne, ze sie tak napinasz?
To smutne, że są jeszcze ludzie, którzy rozmowę z nieznajomą kobietą traktują jako wielkie przestępstwo.
Co z tego, że "zaczepia" kilkanaście kobiet pod rząd? Facet wybrał się na przysłowiowe "łowy". Siedzi i obserwuje, ponieważ nie podchodzi do każdej, a tylko do tych, które mu się podobają. To chyba logiczne zachowanie, prawda?
Podryw "na ulicy", czy w centrach handlowych jest bardzo dobrym sposobem. Może koleś nie od razu znajdzie dziewczynę, ale na pewno jakoś się wyćwiczy i potrenuje swój sposób rozmowy. W efekcie będzie mu co raz łatwiej. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy widzą w tym coś dziwnego? Co jest nie tak w fakcie, że facet podchodzi do kobiety i mówi jej coś/zaprasza na kawę? To przecież identycznie naturalna rzecz, jak zapytanie kogoś o godzinę lub wytłumaczenie dojścia do jakiegoś celu.
Karrde ---> skąd wiesz, że grzecznie? Naprawdę nie uważasz, że coś njest mocno nie tak z gościem, który rzuca się na co druga kobietę w celu matrymonialnym?
Jeśli uważasz, że nie jest to gnębienie to nie wiem co nim jest.
bartek ---> zagadywanie na czas czy ilośc to dla mnie jakas porażka, ale widac za stary jestem na te nowoczesne metody.
nie pamiętam też, by bukiet róż zdziałał kiedyś coś negatywnego :)
Katane ---> PUA? W jakim to slangu?
A kim ty jesteś by decydowac czy zaczepiona osoba może się poczuć pokrzywdzona czy nie?
Nero ---> nie twierdzę w żadnym razie, że zagadnięcie obcej osoby w kulturalny sposób to zła metoda - dziwię się tylko jakim desperatem trzeba być żeby tak na kobiety czatować i czekac aż któraś łaskawie się zgodzi.
Chyba faktycznie jestem 'niedzisiejszy'.
[28] ->
"PUA? W jakim to slangu? "
w guglach znajdziesz co to znaczy.
"A kim ty jesteś by decydowac czy zaczepiona osoba może się poczuć pokrzywdzona czy nie?"
Od zaproszenia na kawe kobieta moze sie nawet poczuc potrojnie analnie spenetrowana, sa rozne taborety.
"dziwię się tylko jakim desperatem trzeba być żeby tak na kobiety czatować i czekac aż któraś łaskawie się zgodzi. "
lepiej czekac az sie sama napatoczy, co?
Huhu, robi się tu niezły konsulting starych podrywowych wyjadaczy. :)
Czekam na statystyki odnośnie skuteczności! :)))
w guglach znajdziesz co to znaczy.
nie chce mi się
Od zaproszenia na kawe kobieta moze sie nawet poczuc potrojnie analnie spenetrowana, sa rozne taborety.
od zaczepiania na ulicy przez obcego gościa myślę, że da radę
lepiej czekac az sie sama napatoczy, co?
jeśli to jedyny sposób jaki znasz to szkoda mi cię
Megera ---> internetowi podrywacze z pewnością maja setki łupów na koncie - zwłaszcza klikając na kompie :)
Drackula ---> no toż napisałem, że już chyba za stary na takie nowinki jestem :)
I chyba jednak starszy nieco od ciebie :)
Mnie po prostu podejrzane się wydaje jak jakiś łepek co pare minut zaczepia jakąś pannę - na rekord idzie czy co? :)
smalczyk ty to jakis niedzisiejszy jestes juz chyba :)
Przeciez to niczym sie nie rozni od pojscia do klubu i zagadywania panienek, roznica taka ze tutaj nie masz tego lomotu tzw muzyki. W klubie tez siedzisz i obserwujesz "zwierzyne" :)
W czasie studiow tez z kumplem (lub wieloma) siedzielismy na studzience na osiedlu akademickim i tez zaczepialismy panny, nie zadko dosc konkretnymi tekstami i jakos nikt sie nie obruszal ze chamskie czy niestosowne. Czasem z pannami sie pogadalo dzieki temu, czasem sie w klubie potem spotkalo i jakos latwiej bylo podejsc itp itd.
Starszy ode mnie nie jestes a tak juz jakos tak zdziadziales ;p, po swojemu nazywam to "postepujaca z wiekiem islamizacja" :)
No i wyszlo, jestem internetowym pasywnym podrywczem-teoretykiem. A wszystko dlatego, ze nie dziwia mnie proby zapraszania kobiet na randke.
smalczyk
Mnie po prostu podejrzane się wydaje jak jakiś łepek co pare minut zaczepia jakąś pannę
O desperacji nie słyszałeś? ;)
Co innego iść sobie ulicą i podbić do jakiejś panny, a co innego siedzieć i strzelać na chybił trafił, wyglądając przy tym jak ostatni menel/psychopata. :P
Megera ---> dokładnie o tym napisałem (co ewidentnie innym ciężko zrozumieć) - normalne jest podejsć do kobiety, która ci sie podoba - ale walić serią jak z pepeszy do 200 dziewczyn dziennie to albo desperacja albo zakład :)
No chyba, że jemu się wszystkie podobają ;)))
Katane ---> też 'napadasz' kobiety co chwila bądź gustujesz w każdej jak leci - czy może raczej 'wybierasz' jakąś co jakiś czas? :)
ale walić serią jak z pepeszy do 200 dziewczyn dziennie to albo desperacja albo zakład
true, ale nadal nie stalking ani inne przestepstwo.
Kiedyś wracając z uczelni zaczepiły mnie dwie jakieś nastolatki (12 -15 lat trudno powiedzieć, ewidentnie dzieci z wyglądu i z zachowania). Powtarzały jedna przez drugą, że chcą mi blablabla (auto cenzura). Nawet się nie zatrzymałem, tylko poszedłem dalej w swoją stronę. Teraz już wiem, że to potencjalnie groźne osoby dla społeczeństwa (szczególnie dla smalczyko podobnych) były i następnym razem powinienem zawiadomić straż miejską. Jeeeez ludzie, czy Wam się naprawdę aż tak bardzo nudzi ? Gotowiście komentować chyba wszystko co Wam pod nos się podsunie.
rADM ---> chyba, ze nie zraża sie odmową i idzie w ślad za 'ofiarami' :)
Gotowiście komentować chyba wszystko co Wam pod nos się podsunie.
a co ty właśnie zrobiłeś? :)
No ja bardzo przepraszam, że bezczelnie wtrąciłem swoje trzy grosze do wątku, do którego z założenia nie powinni dopisywac sie nie zgadzający się z wiekszością użytkownicy.
Proponuję tę zasade przedłużyć na wszystkie inne wątki - i możemy zamykac GOLa :)
smalczyk <-- Po części masz rację -tracę teraz czas na pierdoły. Chciałem Ci tylko dać do zrozumienia, że ten temat to jakieś popierdółki są i nie ma sensu tego w ogóle komentować.
Chciałem Ci tylko dać do zrozumienia, że ten temat to jakieś popierdółki są i nie ma sensu tego w ogóle komentować.
Podobnie jak 90% ogółu wątków :)
Hmm pierwszy kwietnia jutro więc straż miejska chyba źle na kalendarz spojrzała...
Straż miejska podejrzewa, że może być chory psychicznie, choć w rozmowie ze strażnikiem zachowywał się całkiem normalnie.
No tak. Zdrowy psychicznie człowiek zapewne podrywa dziewczyny na Facebooku i czacie Onetu :D
Generalnie artykuł jak z Orwella.
Też czytałem ten artykuł i to po prostu paranoja. Jak ma podrywać?Siedząc w domu na czacie??To jest głupie i przeszkadza starym pannom chyba.
Mnie ostatnio zgarnęli za czytanie w parku, także już wiem, że wszystko jest w tym kraju możliwe :P
Dlatego ja nie podrywam w taki sposob, bo tez bylbym pozniej podejrzany. Wole miec choc cien pewnosci i dlatego robie tak.
Ide i gdy widze interesujaca mnie dziewczyne to patrze sie jej w oczy, jesli ona spojrzy sie w moje i usmiechnie to zaczynam rozmowe, jesli nie, przechodze dalej. Zdarzylo sie tez kilka razy, ze spojrzaly sie na mnie tak jakby mnie chcialy zabic. :P
Nie ma metody idealnej, ale mozna znalezc lepsza.
Poki co za przelatywanie wzrokiem zadne sluzby mnie nie sledza. xD
