Szybka rozkmina #4 Przeskoczyć flagę w Mario
Ja uwielbiam platformówki 2D, ale jak mają dobre i precyzyjne sterowanie. Nic nie denerwuje bardziej niż niedziałajacy podwójny skok w najważniejszym momencie ;)
Co do samego filmiku, to mało odkrywczy. Przez flagę przeskoczył chyba każdy kto grał kiedyś w Mario, a że koleś zrobił to na pierwszym poziomie.... jakoś mnie nie jara ;) Za to drugie video mega :P Chciałbym kiedyś polecieć tak jak ten koleś na spadochronie z drugieog miejsca ^^
Ten ostatni to był hardkor Xd
Nie wiem, jaka gra była hardcor-owa pod względem jumpingu, ale moja ulubiona platformówka to Ruff n Tumble na Amidze. Przedostatni level to istny koszmar same kolce. Dla zainteresowanych dołączam filmik tylko należy go przewinąć do 2:13:30.
http://www.youtube.com/watch?v=2Kvpm4t4A1o
Najbardziej hardcorowa platformówka to oczywiście I wanna be the Guy i chyba nic jej pod względem hardcorowości nie przebije ;) Zaraz potem Super Meat Boy ;]
Najbardziej lubię skakać w klonach Sands of Time, jeśli chodzi o sterowanie - nowe TR, Uncharted, AC.
też przeskoczyłem dawno temu flagę ale moja narnia nie była taka kolorowa
właściwie, uwielbiam (a raczej uwielbiałem, jako, że gra już mi nie działa... ) skakać, ale nie w grach do tego stworzonych (no dobra, Mirrors Edge było fajne :D ), w CoD:UO na specjalnych mapach do Jumpów spędziłem wiele, wiele godzin i bardzo miło wspominam ten czas (nawet jeśli nad jednym jumpem siedziałem kilka-kilkanaście minut :P )
Nienawidzę platformówek 2d. Jak raz gdzieś spadnę, to potem chcę zacząć już od tego momentu, więc biegnę tam jak najszybciej i z pośpiechu spadam zanim tam dojdę. I tak w koło Macieju. Po paru minutach mam serdecznie dość.
Natomiast w platformówkach 3d to już co innego. W PoP czy AC mogę przeskakać pół dnia.
Drugi filmik genialny. Mimo, że połowę akcji już widziałem to i tak zawsze robią wrażenie. No a ten gościu z pierwszego miejsca to przekozak. Choć osobiście najchętniej skoczyłbym tak jak ten z drugiego :)
Dzisiejsze platformówki, jakimi nas karmią niezależni twórcy są do dupy. Jazz Jackrabbit 2 - to było coś :D
Najlepsza z najlepszych platformówek 2d w moim rankingu to: Superfrog
Najbardziej hardcorowa: Battletoads na SNSie
Jak sie dobrze wymierzylo to dalo sie przeskoczyc. Dla mnie, czyli osoby, ktora wiele razy to uczynila nie jest to nic niezwyklego. Niemniej fajny artykul, a Super Mario cale rozgryzlem, sa takze skroty, dzieki ktorym mozna z jednego levelu przeskoczyc o kilk do przodu. Wiele mozliwosci.
Zaznaczylem ta opcje - "Mam do tego całkowicie neutralne podejście. Jak muszę coś przeskoczyć, to to robię i nie marudzę."
SULIK - Na NES'a rowniez byly hardkorowe :D
http://www.youtube.com/watch?v=qor5Rn7glaU
http://www.youtube.com/watch?v=n7Ksol8N1O8
Mi sie wiele razy udało przeskoczyc :) nic nadzwyczajnego tylko trochce sie wkurzalem bo sie nie da wrocic i sie tracilo zycie ;/
Cieszę się, że nowy cykl przypadł Wam do gustu. Staram się poszerzać zakres tematyczny bloga, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Jak pisałem w samym arcie - ja swoich gier jumperowych nawet nie wymieniam, bo ciała dawałem w każdej. Pamiętam jednak jak w głupim Mario na pierwszego GameBoya wpadłem w przepaść i ze zdenerwowania walnąłem łbem w ekran. Oczywiście było po konsolce :P
hight_power - jak to sie nie dalo? Ja wtedy skakalem na maszt z z prawej, a nie lewej strony i juz sie przechodzilo dalej.
Przypominam wszystkim, że Mother Fucker Mike dokonał tego w pierwszej planszy 1 - 1. Na innych etapach są na to prostsze knify. Mówi o tym dokładnie na samym początku pokazu.
Kiedy jeszcze posiadałem Pegazusa (znaczy kiedy jeszcze nie uległ ,,wypadkowi'') grałem sobie oczywiście w Mario i ku memu zdziwieniu pan pixel przeskoczył maszt. ,,To chyba przejście do jakiegoś sekretnego świata!'' pomyślałem. Więc biegnę w prawo... i biegnę... nadal biegnę... aż w końcu nie wytrzymałem i zacząłem poziom od nowa. Oczywiście maszt już dotknąłem. A platformówki uwielbiam i nigdy lubic nie przestane;)
IWBTG rządzi, ale właśnie w tej grze strasznie wkurzało mnie jak podwójny skok nie zaskoczył ^^
ICE TOWER RLZ!!! :D Mario też mega opcja:D I znowu skojarzenie z Quake III Arena ROCKET JUMP:D
W Mario przeskoczyłem flagę, ale na jakiejś dziwnej wersji Mario, w której się wyżej skakało.
A podczas ładowania pierwszego filmiku miałem taką reklamę :D -------------------->
Co do platformówek, to one dają po prostu niezłą satysfakcję po ukończeniu ciężkiego fragmentu. Mario to łatwizna w porównaniu z Great Griana Sisters - ta gra jest dużo trudniejsza.
Nie wiem, czy kojarzysz grę Spy Hunter. Tam można było w odpowiednim momencie zjechać z drogi na takie pobocze przy brzegu ekranu i jechać długo, bo prawie nikt Ci nic nie mógł zrobić. Prawie, bo po jakimś czasie pojawiał się taki samochód, który równał się z Tobą i strzelał do Ciebie. Uniknięcie tego strzału było bardzo trudne.
Raz też odkryłem ukrytą minigierkę w Need for Speed Underground: Pinball. Trzeba było walnąć w taką jedną kolumnę w specyficzny sposób:
http://www.youtube.com/watch?v=VeT3c7oK69A
spoiler start
Oczywiście żartuję, to tylko błąd w grze. ;P
spoiler stop
raziel88ck- chodzi o to ze jak za daleko pobiegles i nie bylo juz widac flagi, a w lewo isc sie nie dalo.
Więcej tego typu filmów i mocnych tekstów, już w sobotę w nowym odcinku Creative Nerds!
Lol a kto nie przeskoczył flagi? :D Ty Rojo chyba w mario nigdy nie grałeś,może i jest to trudne w 1/1 poziomie (nie wiem nie pamiętam) ale w większości się da,zależało to od pada ogólnie chyba albo wersji mario tak czy inaczej każdy od dawien dawna (oprócz Ciebie) wie co jest za flaga Oo pozdro
Czy wiedziałem, czy nie wiedziałem, czy potrafiłem, czy nie - nieważne. Istotne jest to, że przede wszystkim nigdy nie próbowałem. Filmik ten miał otworzyć dyskusję na temat szeroko rozumianego jumpingu w grach. Tak jest cel cyklu - sprowokować do rozmowy, poznać Wasze zdanie.
Offtopując o jumpingu :)
Battletoads to chyba najtrudniejsza platformówka, która wyszła kiedykolwiek ... Brat męczy ją na Pegasusie ostatnio nie patrząc na solucje na YT. Dochodzi do 10 etapu (na 12). Ja sam nie miałbym siły :)
Masakrą też jest Super Contra na automaty ... Ile ja godzin na Xboxie 360 spędziłem aby przejść tę grę :)
