The Elder Scrolls V: Skyrim - pierwsze konkrety!
Zapowiada się erpeg na który dłuuugo czekam.
Moze mnie bardziej wciagnie od Gothica?? :D
Level-scaling - to ja podziękuję.
Zawsze myślałem że RPG-i to takie gry w których człowiek robi zadania, zdobywa poziomy, a potem gdy jest już potężniejszy to łoi skórę tym stworom/bandytom z którymi miał wcześniej problem.
Dlaczego Bethesda tak uparła się na ten level-scaling?
Bart2233
Żeby człowiek kanapowicz mógł sobie włączyć konsolę na te 30 minut i złoić skórę smokom.
Co do konkretów, to po takim hypie na Obliviona i rzeczach, które się naobiecywali to mam ich serdecznie dość. Nie dam wiary w nic pozytywnego co powiedzą. Zwłaszcza, że ten fragment o córce zakrawa na kpinę, bo wzbudza wrażenie jakiegoś random-quest generatora (ale wątpię czy coś takiego się znajdzie, za wcześnie te informacje są podawane).
Panie, level-scaling to i w Daggerfallu, i w Morrowindzie (nie wiem, jak z Areną) już był, tylko nie tak inwazyjny :) Tak długo, jak przedmioty nie będą skalowane i nie będzie zwykłych bandytów popierdzielających w daedrycznych zbrojach, będzie nieźle pod tym względem. Reszta zapowiedzi brzmi ciekawie, no ale zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Level Skaling? coś mi się wydaje że ta gra zmniejszyła swoje szansy na kupno od razu w dniu premier. Chociaż jeżeli to będzie zrobione z głową na zasadzie że w miejscach w których już byliśmy są te same potwory które nie podlegają level skalingowi to może być dobrze.
Apropo lvl-scalingu w Morrowindzie.
Jak widać na obrazku było tego cała masa, ale ciekawe, kto to zauważył? Może nikt, bo większość to były jakieś rodzaje skrzekaczy, ryb czy kościotrupów w grobowcach. No i co najważniejsze nie zmieniały się ich atrybuty, tylko po prostu od x lvl spotykaliśmy dany, lepszy rodzaj potwora.
"W grze pojawią się dzieci. Nie wiadomo, czy będzie można je zabijać."
leżę i kwiczę xD
Dla mnie zapowiada się ciekawie - zwłaszcza wzmianka o smokach narobiła mi apetytu na grę.
O stylistyce Morrowinda mozna zapomniec, bo Skyrim to kraina Nordow, czyli glownie snieg i gory. Dopiero zobaczymy jak daleko poza te rejony bedzie wybiegac teren gry. Szkoda, bo brakuje mi tych wielkich grzybow, i przebieglbym sie jeszcze po Vivec.
Wedlug mnie level scaling w Oblivionie nie wyszedl dlatego ze byl niedopracowany. W Fallout 3 tez przeciez byl i gralo sie swietnie. To jest ciagla ewolucja i ze wszystkich gier w ktorych scaling wystapil, do tej pory w zasadzie tylko raz im nie wyszlo.
Mnie osobiscie bardziej interesuja zmiany w rozwoju postaci. No i oczywiscie nie moge sie doczekac pierwszych screenow nowego engine :)
W grze pojawią się natomiast perki, które będziemy wybierać po awansie na kolejny poziom – skojarzenia z cyklem Fallout jak najbardziej na miejscu.
Każdą z broni będzie można zadać decydujący cios, tzw. finisher.
Gra pozwoli obsługiwać dwie bronie jednocześnie.
nic nie stoi też na przeszkodzie, aby odpalić tryb TPP. Ten ostatni zostanie znacznie poprawiony w stosunku do Obliviona, gdzie prezentował się okropnie.
Po prostu odlot!
Na te wszystkie zapowiedzi to kiedys takie powiedzonko było
Takie rzeczy to tylko w Erze
Znowu widze zapowiadaja cuda na kiju
Obyśmy znowu nie dostali Obliviono podobnego potworka
Są skany w sieci. Można już zobaczyć jak to wygląda.
Niby na jakiej stronie?
Skany -> http://www.playfire.com/a/forum/elder-scrolls-v/thread/91126
Fajnie to wygląda. Nie kupię zaraz po premierze, poczekam aż wpadnie do jakiejś taniej serii i modderzy zabiorą sie do roboty :>
Ja w Obliviona skończyłem grac jak na 40 poziomie walka z wilkiem zabierała mi 15min, a zombie z regeneracją zycia był nieśmiertelny... Jak zepsują ten lvl scaling, to mogą mieć nawet milion questów, a itak podziekuje -_- Choc musze przyznać, ze screeny wyglądają bardzo ciekawie ;)
Ciekawy jestem jak zamierzają naprawić lvl-scaling w otwartym świecie. Albo po lasach znowu będą latać wilki z milionem życia, albo zamiast wilków pojawią się smoki. Jedno i drugie rozwiązanie jest idiotyczne, więc bardzo wątpie w powodzenie tego pomysłu....
Cóż w Oblivionie pamiętam obok areny miałem swoje składowisko itemów - rzeczy których szkoda mi sprzedać a znowu też nie miałem ochoty ich nosić (pamiętam że to był najlepszy sposób składowania i nigdy nie znikały, gdyż skrzynie i inne automatycznie się odnawiały po jakimś czasie (nawet w własnym domu), do dzisiaj pamiętam płacz użytkowników na forach którzy tracili mocne itemy w ten sposób, oczywiście nigdzie wzmianki o tym nie było) więc ciekawe jak rozwiążą tą kwestię, póki co mi się to nie podoba że ktoś może podnieść :P
Cóż level-scaling odbiera jedno - poczucie że te godziny spędzone na trenowanie postaci coś dały i możemy czuć się naprawdę mocni pokonując to coraz silniejsze potwory czy więcej tych samych - tak to praktycznie cały czas teoretycznie jest podobnie "trudno", i dopiero dosłownie na samym końcu gry możemy mieć namiastkę z tego uczucia - pamiętam w Oblivionie nie można było mieć więcej jak 85 obrony - i tak już byliśmy prawie nieśmiertelni, jakbyśmy mieli więcej dosłownie byśmy byli ;)
Cóż niech tylko popracują jeszcze nad główną fabułą - bo ratowanie 7?! czy ile tam było takich samych bram ,gdzie w środku były tylko lekko zmienione lokacje to była katastrofa i jedna z najgorszych misji jakie widziałem, którą zresztą zrobiłem dosłownie na samym końcu, po wszystkich misjach gildii...
Jaki jest sens rozwijania postaci skoro na każdym poziomie przeciwnicy będą stanowili podobne wyzwanie?.
dranzer8 -> na to pytanie, "specjalisci" z bethesdy jeszcze nie znalezli odpowiedzi
Tylko jedna rzecz mnie martwi:
"Wielką metamorfozę przejdą questy. Otrzymywanie zleceń będzie uzależnione od tego, jak rozwijamy naszego śmiałka. Na przykład napotkany czarodziej może zaoferować nam zadanie, ale tylko wtedy, jeśli sami często korzystamy z magii."
W Morrowindzie Rycerzem zaliczyłem wszystkie zadania ze wszystkich gildii. Mam nadzieję, że i tym razem nie będę jako rycerz ograniczony tylko do jednej grupy zadań.
I dobrze widac że jest to stary silnik obliviona ale poddany bardzo wielu poprawką technicznym dzięki temu bedzie pewnie ogromny otwarty świat i bardzo ładna grafika
Zapowiada się znakomicie i już wiemy ze fallout 4 tez będzie lepiej wyglądał
Ja mysle ze ten Level scaling to bedzie dodawal npc tylko tyle hp zeby go nie zabic jednym ciosem i zabral nam minimalnie zycie. A nie tak jak tu piszecie caly czas bedzie to hardcorowy przeciwnik.
Nie wiem co się tak czepiacie tego level scallingu, to że w Oblivionie był do niczego nie znaczy, że tu też tak będzie. W większości cRPG jest level scalling i nikt tego pewnie nawet nie zauważa :P.
a oni dalej jedną na tym gamebryo... Aż żal patrzeć na to jak wygląda Oblivion czy Fallout, teraz ten sam los spotka Skyrym. Ale może to i dobrze, Wiedźmin będzie bezkonkurencyjny pod kątem grafiki
Wiedźmin będzie bezkonkurencyjny pod kątem grafiki
TES wychodzi na wszystkie platformy więc jest optymalizowany pod nie
Wiesiek wychodzi tylko na pc więc twórcy moga różne bajery graficzne pokazać
A przez to że Wiesiek wychodzi tylko na pc nigdy nie zagrozi takim marką jak Fallout czy TES pod względem popularności
No jeszcze w żadnej grze RPG nie pojawiły się dzieci
Echm FALLOUT:)
No jeszcze w żadnej grze RPG nie pojawiły się dzieci. Przy takiej grafice to będzie gratka dla pedofili jeśli wyjdą nude patche xD Level-scaling jest wg mnie dobrym rozwiązaniem. W Oblivionie zresztą nie było tego widać. Po jakimś czasie szczura pokonujemy i tak jednym ciosem. Oczywiście są silniejsze niż na początku, ale nasza postać jest także silniejsza i tego nie widać.
Grafika na skanach prezentuje się znakomicie. Jednak czekam na jakiś gameplay. System dialogów, qestów i walki prezentuje się ciekawie. Wytwarzanie przedmiotów także. Mam tylko nadzieję, że nie będziemy tego robili w stosownym okienku, tylko do wykucia miecza będziemy potrzebowali kowadła itp.
Ciekawe też jakie będą środki transportu oprócz szybkiej podróży i ganiania na własnych nogach.
kiedyś czytałem podobną rzecz, tyle że o gothicu 3. I co? Kiedy grałem, połowy tych opisanych rzeczy nie zostało wprowadzonych a reszta mocno uproszczona. A miało wyglądać tak cudownie.
Jedyną pociechą jest to, że po sześciu latach pracy uda im się zrealizować to wszystko o czym piszą.
@dauterek: Zwróć uwagę na to, że Piranha była poganiana przez JoWood. Przez co gra była niedopracowana. Gdyby mieli więcej czasu to może udałoby im się bardziej dopracować grę. Bethesda na szczęście nie jest od nikogo uzależniona.
@sebogothic
Ja w Oblivionie z najlepszymi itemami nie mogłem pokonać zwykłego zombie, bo miał taką regenerację, że 200 strzał na niego nie wystarczyło. To samo ze zwykłymi wilkami, które zabijały mnie na 3 ciosy, a ja musiałem w nie trafić z 30 razy. Oczywiście można było obniżyć poziom trudności, ale jak tylko to zrobiłem, to każdy stwór padał po jednym ciosem i walka traciła sens...
Ja zawsze gralem nordem, bo bardzo podoba mi sie kultura wikingow, poza tym nordowie to najlepsi wojownicy zaraz po orkach, tak szczerze powiedziawszy gdyby nie lvl scalling to byloby troche za latwo, pozatym przeciwnicy typu: szczury albo kraby i tak byly na strzala, co do zombie to fakt ich regeneracja byla upierdliwa a poza tym mialy mocny cios, najlepiej bylo takiego delikwenta zlapac przy scianie i naparzac ile wlezie, pozatym w trakcie walki z silnymi przeciwnikami bardzo szybko wzrastala umiejetnosc blokowania. screeny z gry podobaja mi sie bardzo, ale wydaje sie ze to ten sam silnik co w obku(gamebryo), tylko bardzo mocno podrasowany, ale sam klimat mroznej i groznej polnocy przedni!!!
W grze pojawią się dzieci. Nie wiadomo, czy będzie można je zabijać.
Gdyby było można je zabijać to już widzę co by się działo w telewizji i w gazetach. Od nowa by zaczęli trąbić jakie to gry są złe i niebezpieczne.
Bethesda nie ma jaj, żeby zrobić grę, gdzie można zabijać dzieci.
Oblivion był beznadziejny w wielu aspektach, a mimo to zbierał wysokie oceny we wszystkich serwisach. Oby tym razem się przyłożyli, bo i Fallout 3 nie był taki dobry, jak popatrzeć na New Vegas.
Polecam mod do Obliviona - Oscuro's Oblivion Overhaul. Level Scaling w dużej mierze znika i gra sie bardzo przyjemnie. Gra jest wymagająca.
Level scaling zostaje? No to nie kupuje :)
Wszystko wskazuje na zmiany w lepszym kierunku :). Tylko 2 kwestie mnie martwią:
Awansowanie uzależnione będzie od poziomu wytrenowania drugorzędnych umiejętności.
Nieee, znowu będzie męczenie się z przechodzeniem na kolejny lvl :0?
Upuszczony sztylet może zostać podniesiony przez chłopca, który odniesie go bohaterowi lub znaleziony przez bandę oprychów. Ci ostatni mogą pobić się o niego.
No tak, Bethesda znowu idzie w stronę dziadowskich bajerów. Pamiętacie trailery Obliviona? Ten moment w mieszkaniu jakiejś bibliotekarki, która ćwiczyła sobie w domu strzelanie i rzuciła uśpienie na szczekającego psa?
W zasadzie powinno to nosić miano "skrypty reklamowe" - do niczego innego nie służą.
Level-scaling, czyli automatyczne dostosowanie siły przeciwników do umiejętności naszego śmiałka, będzie obecny w grze
Ok, wiec moze rok po premierze, kiedy community zmoduje gre skyrim bedzie grywalne. Z level-scalingiem to ja nawet nie spojrze na ta gre.
Jak ktoś lubi rebusy to może rozwiązać sobie tekst w języku smoków który zdradza coś tam z fabuły. Tekst jet na stronie: http://www.gameinformer.com/p/skyrimpuzzle.aspx
Miłej zabawy życzę :D
OMG jeszcze wiecej uproszczen dla dzisiejszych graczy debili :/ tylko 3 cechy, mniej skilli, tylko 5 miast, szybka podroz, jakies finishery jak z gry akcji. oczywiscie sa plusy jak dual wield, ulepszony level-scaling czy questy tylko dla okreslonej "klasy" wymuszajace przejscie gry kilkoma postaciami. ogolnie Oblivion rozczarowal mnie uproszczeniami dla konsol ale Skyrim to juz bedzie totalnie gra dla casuali. grabi sobie Bethesda oj grabi!
Świat levelujący razem z postacią ponownie zabije grę. Przecież to idiotyzm, to niszczy całą wiarygodność, chęć stania się silniejszym. Nic ich Oblivion nie nauczył?!
W połowie sobie podarowałem granie, jak po "wykoksowaniu" i znalezieniu najlepszych itemów miałem o wiele większe problemy z przeciwnikami niż na początku gry - paranoja.
Przecież to jest piękne, móc wrócić silniejszym po tygodniu grania do jakiejś jaskini i wytłuc wszystkich, którzy wcześniej dawali nam straszne baty.
Mnie bardziej martwi ten maks poziom 50...zawsze w tej serii mialo sie wrazenie, ze poziom jest nieograniczony...
poczekajcie aż gra wyjdzie z ocenianiem tego level scalingu. jeśli nie będzie wrzucony wszędzie, może być bardzo fajną rzeczą - nie napisali przecież, że wilki będą rosły w siłę razem z bohaterem, tylko, że w zadaniach pojawią się przeciwnicy, którzy będą stanowili wyzwanie.
Jak zwykle informacyjny miszmasz.
Level scalingu Oblivionowego nie będzie, w artykule nie ma o tym wzmianki nawet. Jest jedynie dobieranie przeciwników pod preferencje gracza, to co innego. Chyba od dawna było wiadomo, że LS nie będzie, bo to się nikomu nie podobało.
Ograniczenia leveli też nie będzie.
Nigdzie też nie napisano, że usunięto atrybuty.
Jak się mylę, to weźcie mi pokażcie info.
Tulus Tul ---> Info pisałem jak w sieci nie było jeszcze wszystkich skanów, więc części rzeczy nie dało się zweryfikować. W GI jest informacja, że zdobywa się levele od 1 do 50, ale po 50 nie ma definitywnego stopu, jak np. w Falloucie - proces zostaje jedynie okrutnie spowolniony.
O usuniętych umiejętnościach jest info w tekście.
Level-scaling oczywiście jest obecny. Przecież w random questach, które zostały użyte jako przykład, siła przeciwników będzie dobierana właśnie do aktualnej mocy bohatera. Poza tym już dawno jeden z producentów gry powiedział, że skoro level-scaling jest obecny w Elder Scrolls od czasu Areny, to dlaczego nie miałoby go być w Skyrim. ;)
Liczba umiejętności jest owszem skrócona, ale chodziło mi o atrybuty (siła, zręczność itd). Niektórzy piszą, że ich nie ma, a nigdzie nie ma potwierdzenia takiej informacji.
Level scalingu zaś nie będzie w takiej formie jak w Oblivionie, kilka osób zaś skreśliło już grę właśnie z powodu jego obecności. Tak naprawdę implementacja LS w Skyrim to wielka niewiadoma i tak pozostanie raczej do premiery.
W końcu zrobili nowy silnik graficzny, to można się spodziewać ze przyszły Fallout równiez będzie na nowym silniku
W końcu zrobili nowy silnik graficzny
Skąd pewność ,że to nie jest ulepszony Gamebyro? Jak na razie na temat enginu nie wiemy nic.
Level-scaling, czyli automatyczne dostosowanie siły przeciwników do umiejętności naszego śmiałka, będzie obecny w grze
Dziękuje, postoje. Dobrze, że ostatnio jest moda na produkcje cRPG, dzięki temu spokojnie będę mógł ominąć nowego elder scrolls. Obliviona im nie wybaczyłem właśnie za lvl scalling, ale skoro mają dalej ciągnąć ten badziew to moich pieniędzy nie dostaną.
ttwizard ---> W każdej grze z serii The Elder Scrolls był level scaling i przybierał on różną postać. na pocieszenie wypowiedź jednego z twórców: "Since people are asking, wanted to briefly touch on level scaling. All our games have had some amount of randomness/leveling based on player level. Skyrim’s is similar to Fallout 3’s, not Oblivion’s."
Akurat powolanie sie na przyklad F3 dobrze nie wrozy. Co innego gdyby przywolywali New Vegas.
200 lat później? z pierwszych screenów nie widać ŻADNEGO postępu technologicznego w tej krainie. Czyżby zamieszkiwały ją same matoły?
A widzieliście już pierwsze skany?
Szczęka opada :D
http://www.teamdoom.pun.pl/viewtopic.php?pid=19755#p19755
tak przeżywacie z tym level scallingiem i mowicie że oblivion był okropny z tego powodu, a nie macie pojęcia że tak przez was zachwalany poprzednik obliviona, morrowind też miał level scalling, więc w czym problem? przecież napisali że będzie inny scalling niż w oblivionie, poczekamy zobaczymy, w każdej grze bethesty jest level scalling więc po co te nagłe podniecenie level scallingiem w skyrim ?
co do skanów, rzeczywiście wizualnie gra prezentuje się wyśmienicie, da się zauważyć DX11 tesselation, miejmy nadzieje że to tylko dobrze zoptymalizują ;)
Szczęka opada?
Nie chcę przesadzać, sam jestem fanem TES (mam nawet kolekcjonerkę Obliviona) ale fakt jest taki że mój Oblivion po kilku modach wygląda praktycznie tak samo (choć twarze postaci nieco odstają) - jeżeli mówimy o jakimś przeskoku graficznym to tylko marginalnym, niestety. Nadzieja jest za to w pięknych krajobrazach, liczę na to że Bethesda się spisze w tej kwestii. Oby istniał klimat przygody, tak jak w Morrowindzie. No i mam nadzieję że wreszcie animacje będą na najwyższym poziomie, szkoda że w grze nie będzie pewnie euphorii (jak w GTA IV).
Aha, obecnie nie narzekałbym nad level scalingiem - być może ten zaimplementowany będzie czymś pokroju tego w Morrowindzie - tam jest ledwo odczuwalny, po prostu częściej napotyka się silne potwory (Ogry, Dremory i inne daedry ;] )
I oby artefakty/zbroja daedryczna dawała SATYSFAKCJĘ po zdobyciu, tak jak w Morrowindzie - w Oblivionie ten system TOTALNIE leżał.
PS. Faceci wreszcie mają posturę wojowników (patrz: biceps).
level scalling z Morka polegal na tym ze zaleznie od poziomu "odblokowywaly sie" nowe stwory ale np przedmioty byly z gory ustalone wiec na poczatku rozgrywki mozna bylo znalezc super sprzet jesli sie mialo szczescie lub pozniej juz wiedzialo gdzie co jest i to bylo dobre. w Oblivionie zarowno poziom wszystkich potworow jak i trafiane przedmioty zalezaly od poziomu co bylo chore bo od poczatku do konca wszystko stanowilo wyzwanie a sprzet kolekcjonowalo sie stopniowo co jest chore. zombie przy sprzecie np zelaznym stanowily wyzwanie i pozniej przy daedric tez stanowily wyzwanie wiec gdzie logika?
co do likwidacji cech/atrybutow: "Each level comes with an automatic boost in health, and then a choice to further advance your health, or to improve either magicka or stamina, the other two primary in-game resources." - wynika z tego ze bedzie automatyczne podnoszenie HP i pozniej bedzie mozna zwiekszyc jeszcze zycie lub dodac many lub staminy wiec poniekad rezygnuja ze swietnej wariacji systemu SPECIAL, ktory w TES to SPEWIAL: Strenght, Personality, Endurance, Willpower, Intelligence, Agility, Luck.
ma ktos moze scany w wysokiej rozdzielczosci i ulozone wg kolejnosci stron? chcialbym sobie przeczytac caly artykul a nie pojedyncze strony i do tego nie dajace sie momentami odczytac.
Na normalnym poziomie trudności Oblivion właściwie nie był ŻADNYM wyzwaniem (być może za wyjątkiem pierwszych kroków w grze). Jasne, przecież można było przesunąć pasek do opóru w stronę najwyższego poziomu trudności, ale wtedy grało się wyjątkowo sztucznie (kraby z 1000hp :O). Oby ta gra stanowiła takie wyzwanie jak Morrowind ;) gdzie dopiero pod koniec gry po mądrym dopakowaniu postaci i zebraniu masy epickiego sprzętu czułeś, że rzeczywiście jesteś mocny (KACIOR) - i to dawało ogromną satysfakcje, czego niestety zabrało w Oblivion'ie. Liczę na to, że Bethesda wie, co robi, więc jestem spokojny co do finalnego wyglądu tej gry :P. Co by z tego nie wyszło i tak w to zagram ;->.
Pozdrawiam! Eloo
Oczywiście Morrowind nie był wolny od błędów, np. właśnie z rozłożeniem sprzętu i tym, że jak ktoś wiedział jak, to stosunkowo wcześnie mógł zdobyć niezły sprzęt. Inna sprawa, że postać na niskim lvlu o deadrycznej zbroi mogła zapomnieć, bo miała za mało siły aby w ogóle unieść taki pancerz. No, ale prawda, ktoś obeznany z grą mógł dać sobie już na samym początku przewagę. Ale było to dość realistyczne.
Oblivion to zupełnie inna bajka, gry nie mogę opisać innymi słowami niż "debilna", bo chyba dla takich odbiorców była przeznaczona. Jeżeli ktoś pakował na questach pobocznych przez całą grę, to potem każda brama do zamknięcia była drogą przez mękę - potworki z 1000x hp i WIECZNIE psująca się zbroja, która pękała po 2 ciosach. No i bandyci w środku dziczy ubrani od stóp do głów w magiczny deadryczny sprzęt - całkowicie logiczne. Pomijając już to, co było najidiotyczniejsze: niezależnie kim grałeś, mogłeś wykonać WSZYSTKIE quest WSZYSTKICH gildii. Będąc stuprocentowym warriorem można było z łatwością zdobyć tytuł arcymaga i mistrza zabójców - ponownie, gdzie tu jakikolwiek sens, logika, realizm?
Morrowind bije Obliviona na głowę w każdej dziedzinie (no, oprócz grafiki, ale Morek też ma swój urok nawet dziś), niestety obawiam się, że kolejny TES będzie jeszcze bardziej "przystępną dla graczy" czytaj: wypraną z jakiejkolwiek przyjemności grania grą, którą wszyscy najpierw odpalą z wielkim "woooow", a potem będą płakać z rozczarowania.
No, to tyle, muszę sobie pojeździć czasem po Oblivionie, tak bardzo mnie ta gra zraniła xDDD Ale TESV i tak kupię :P
Boję się jednego. Zbytniego uproszczenia gry żeby działała na konsoli. :((
Graficznie bardzo przypomina starego już Obliviona - daję stówę, że to ten sam silnik po modyfikacjach.
Nie mogę się już doczekać dalszych informacji, na razie wygląda na to, że gra idzie w bardzo dobrym kierunku :) Mam tylko nadzieję, że oprócz tego uświadczymy:
- lepsze (miłe dla oka) modele postaci
- duuużo ciekawszy main quest niż ten z Obliviona
- dużo zadań powiązanych z gildiami, wspaniały byłby jakiś mały aspekt ekonomiczny odnośnie zarządzania taką placówką, po tym, jak zostanie się jej przywódcą.
Tak długo na to czekałam *_*
Wielką metamorfozę przejdą questy. Otrzymywanie zleceń będzie uzależnione od tego, jak rozwijamy naszego śmiałka. Na przykład napotkany czarodziej może zaoferować nam zadanie, ale tylko wtedy, jeśli sami często korzystamy z magii
Ja bym powiedzial ze to powrót do korzeni. Juz w Daggerfallu tak bylo, ze od gildii magów zadania mozna bylo brac tylko jesli sie parało magią. A nie jak w Morrowindzie i Oblivionie, ze niewazne co robiles, mogles sie zapisac do dowolnej gildii.
Dla wszystkich którzy mają jakieś wątpliwości co level scallingu. Na oficjalnym forum jeden z twórców wypowiedział się na ten temat-------->
"Since people are asking, wanted to briefly touch on level scaling. All our games have had some amount of randomness/levelling based on player level. Skyrim's is similar to Fallout 3's, not Oblivion's---------->> wynika z tego że nie ma mowy o powtórce z Obliviona ;)
Mam mieszane uczucia - z jednej strony usprawnienia i mniej pod publiczkę, z drugiej niektóre rzeczy upraszczają...
Przez te perki i dodawanie do życia, wytrzymałości lub many - nie będę mógł zrobić postaci absolutnie doskonałej, jak to robiłem w poprzednich częściach. Co za tym idzie jeśli chciałbym grać równocześnie każdą klasą, to będzie dosyć ciężko, więc nie będę mógł ukończyć wszystkich questów za jednym podejściem. Wolałbym grać raz a porządnie, a nie kilka byle podejść i szybkie znudzenie grą przez konieczność powtarzania tego samego.
Peter -> W morro oczywiscie że mogłeś zapisac sie do każdej gildi jak w obku ale w przeciwienstwie do obka dalej mogles guzik zrobic bo wymagania dla czystego wojownika w gildi magów były zbyt duze zeby odblokowac sobie awanse i trzeba by było naprawdę dużo siepac w tym kierunku żeby cos się ruszyło
Marzy mi się powrót do specyfiki ala morrowind gdzie zdobycie całego deadrycznego kompletu było wyzwaniem, a śmiercionosnych artefaktow było od groma i to nieżle momentami ukrytych
Niworro -> przez takich jak ty ta gra schodzi na psy "Dajcie mi gre w ktorej bede mogl byc arcymagiem, mistrzem wojownikow i złodziei i odwalic wszystko na raz"
morrowinda przechodziłem parę razy i za każdym razem ta gra miała mi cos nowego do zaoferowania
@wilqu
zgadzam sie w 100%. aby docenic caly kunszt RPG trzeba gre przejsc min 2 razy bo zawsze mozna wybrac inne rozwiazania czy profesje a nie odwalic wszystko na jeden raz i tworzyc super koksy bedace jednoczesnie wojownikiem, magiem i zlodziejem z max statami. w TES zawsze gralem postaciami bedacymi swego rodzaje palladynem lub tzw spellswordem czyli wojownik potrafiacy rzucac proste czary leczace itp. nastepnie gralem zlodziejem-lucznikiem i na koncu magiem. za kazdym razem bylo super i gra oferowala inne mozliwosci.
Zapowiada sie naprawdę nieźle.Może w końcu konkretna gra ze smokami w roli głównej.Już mi ślinka leci.czekamy na premiere hehe
Jest na co czekać, oblivion nie przypadł mi do gustu tak jak morrowind z dodatkami więc mam nadzieje że ta odsłona przywróci serii blasku.