Z chęcia ujrzałbym AC w nieco innym świetle historycznym. Moim zdaniem temat renesansu został już wyczerpny.
Wzmocnienie związków pomiędzy poszczególnymi produkcjami tej marki. Przykładowo, to co zrobimy w facebookowym Assassin's Creed: Project Legacy wpłynie na główne odsłony konsolowe i pecetowe, a wydarzenia z komiksów będą się zazębiały z fabułą gier.
WTF?!
To samo, co zawsze, czyli kotlet z beznadziejną fabułą ozdobiony szkaradną grafiką i szybko nudzącym się trybem multi.
Ja mam nadzieję na nowego bohatera i okres. W końcu miała być trylogia, do takiego spin-offu jak Brotherhood nic nie mam - ale niech w trzeciej, finałowej (przynajmniej pierwotnie) części będzie trzeci przodek Desmonda. I tak najbardziej interesują mnie współczesne losy nowojorskiego barmana, gdyż ta płaszczyzna bardzo mi się podoba.
Tak jak Mastyl chciałbym zobaczyc rewolucyjną Francję XVIII wieku :) Ezio jest fajny ale ile można?
Ja chce nowego bohatera i okres, fajnie byloby blizej wspolczesnosci, np epoka wiktoriańska i akcja osadzona w Wielkiej Brytanii, bohaterem moglaby byc nawet kobieta, byloby przynajmiej jakies urozmaicenie. Wlasciwie moze byc kazda inna, byle zeby Ezio nie byl znowu bohaterem, bo to juz bedzie przegiecie.
Chriso25 ---> Całkiem niezły pomysł :D Ale jedno ale: Wiesz, jaka byłaby mina Desmonda, gdyby się dowiedział, że będzie kobietą?? xD
3.bp.blogspot.com/_U8RpRzpFRnE/TMNAfMVJ-cI/AAAAAAAAAXM/cF1aF-zlYcU/s1600/Are_You_Fucking_Kidding_Me_HD_by_CrusierPL.png
A liczyłem, że trzecia część dorówna chociaż trochę poziomem "Jedynce", jak widać marka właśnie umiera, a jedynym lekarstwem na jej chorobę jest wymiana większości organów ;(
Żadne z pomysłów mi się nie podoba. Jak widać po raz kolejny przychodzi mi zagrać wyłącznie w AC1.
Pomysły są świetne oprócz trybu kooperacji i zakładania gildi w multipayerze :)
@Radanos , a idz sobie grać w tą biedna jedynke która jest tak prosta jak twój mózg
Mi najlepiej wlasnie by pasowaly czasy rewolucji francuskiej I calkowicie nowy bohater...Watek Ezio zostal juz chyba wyeksploatowany..
Ja bym chciał w czasach II wojny światowej.
Podstawą jest umieszczenie akcji w innym miejscu.Fajnie by było jak by zapodali czasy Wiktoriańskiej Anglię z ciemnymi zaułkami i mroczną atmosferą tamtego świata, no i mogli by już trochę unowocześnić silnik graficzny, bo oprawa wizualna już się strasznie nudzi.
<--- [5] i [12]
Ignorancja ludzka nie zna granic... :/
Moim zdaniem rewolucja francuska byłaby dobrym okresem na AC III. Nowy(a) bohater(ka) ;> i byłoby ok. Mogliby też się wstrzymać z wydawaniem gier co roku i co 2 wypuszczać nowe AC albo chociaż zachować rok przerwy przed wydaniem pełnej odsłony cyklu (np AC3) - czyli teraz jeśli miałby się ukazać AC3, to w 2012r., a jeśli miałaby to być kontynuacja przygód Ezio, to mogłaby się ukazać za rok. :)
A ja chciałbym żeby akcja odbywała się na terenie dawnej Polski.
okres zaborów w Polsce, albo 20 lecie między wojenne gdzie np. zabilibyśmy Musoliniego jak jeszcze był dziennikarzem, żeby nie wprowadził faszyzmu we włoszech ;D
a rozgrywka Rozciągnięta na całą Europę.
Natomiast ja uwazam ze w 3 czesci bedziemy grac Desmondem i Lucy (idealna parka do grania w co-opie). Po za tym w AC 2 Desmond uczy sie byc assassinem :)
Pomysly ciekawe, mozna by sprobowac zrobic w 1 grze 2 epoki jak w Driver Parallanes Lines
[22]
Nie będziemy, jakbys skończył ACB to byś wiedział czemu.
przede wszystkim inny okres i inny bohater - usprawnienie questów pobocznych, wątku ekonomicznego i bardziej rozbudowany multi.
Ostatnio była taka wiadomość „Serie GTA i Red Dead nie pójdą w ślady Call of Duty” zawierała ona taką treść. Takie wielkie gry jak GTA czy Red Dead nie będą wydawane co roku w porównaniu do takich gigantów jak Call of Duty czy Fifa. W komentarzach był zachwyt, ponieważ marka straciła by na swojej wartości gdyby była wydawana co roku. Nie wiem czy tak samo nie stanie się z AC ponieważ już zaczynają się narzekania typy „Renesans już się wypalił”.. Co do tych nowości to nie wiem czy zmiana bohatera wyszła by na dobre..
Brotherhood byłoby grą idealną, gdyby nie to, że jest Assassin's Creedem 2 i pół :P Gra mi się wyśmienicie, poboczne zadania są lepiej zrealizowane, więcej rzeczy ogólnie do roboty niż w AC2... Ale przez renesans i Ezio czuję się tak trochę, jakbym grał w wielki (i świetny) dodatek do AC2. Chciałby, żeby AC3 przeniosło mnie już w inne czasy i przedstawiło nowego bohatera.
Adrianziomal--> Żałosny jesteś. W ogóle nie dopuszczasz do siebie myśli, że ktoś może mieć inne zdanie niż ty. To forum ma służyć wymianie poglądów, a ty nie potrafisz zaakceptować faktu, iż nie dla wszystkich AC2 i czesc kolejna muszą być świetnymi grami.
A ja bym chciał ujrzeć nowego AC w realiach z jedynki z tym, że bardziej rozbudowanego :)
[30] ACB jest w Rzymie przecież...
[22] Nie chce spojlerować ale w związku z zakończeniem ACB Lucy:
spoiler start
Nie będzie już w trójce. A to dlatego że zgineła z ręki Desmonda...
spoiler stop
a rozgrywka Rozciągnięta na całą Europę.
A może frytki do tego?
Nic nie będzie super: zrobią tak jak w przypadku piaskowej trylogi - 2 częsci super a 3 to gniot -tylko
dużo hałasu.Ja tam nawet nie czekam na Ac3. Pewnie mają już jakiś lepszy pomysł a AC zostawią i wydadzą jakieś dziadostwo zamiast dobrego ukoronowania trylogii.Choc chciałbym się mylić.
Przydałby się noey bohater (tak,tak) i Renesans już się wyczerpał, fajny by był Paryż lub Francja tzn. podobne klimaty jak np.z dwójki lub trójki. Z propozycji wszystko mi się podoba :-)
Mi się podobają wszystkie pomysły, i chyba bym wolał nowego bohatera. A najfajniejsza to mi się wydaje kooperacja, tylko żeby na tym singiel nie ucierpiał
Mi by pasowała Wielka Brytania przełomu XVIII i XIX wieku. No ale i tak zrobią, co będą chcieli :P
A może tak akcje Assassin's Creed'a przenieść do Polski epoki renesansu. =D
Nie, no i tak dali z siebie bardzo dużo w serii tej gry, mam nadzieje, że wbrew plotek to nie jest ostatnia część tej gry.
Najbardziej ciekawi mnie w jakim czasie historycznym twórcy umieszczą następną część. Były plotki z II wojną światową choć to nie bardzo mi pasuje. Choć wiadomo to tylko plotki. W ACB nie grałem ale myślę że wątek Ezio został chyba definitywnie zakończony. A jeśli Ubi znowu akcja rozgrywała by się z 200-300 lat do przodu to też były by już jakieś nowinki historyczne. Chodzi mi tu o muszkiety itp. A uciekający przed nimi Asasyn jakoś mi się nie widzi...Kto wie to są tylko moje spekulacje. ;)
ja bym chcial nowego bohatera i okres historyczny inny napewno by bylo duzo ciekawsze np w gothicu 1 bohater byl lepszy :D
[qverty]
ja też nie chcę spoilerować, ale:
spoiler start
po tym jak Desmond dźgnął Lucy, lecą creditsy, i tam słychać jeszcze rozmowę, pada zdanie "get her to the animus" od razu wiedziałem wtedy ze w następnej części będziemy mieli co-opa, zwłaszcza po tym jak ta istota mówi Desmondowi ze będzie potrzebował pomocy i oni mu ją zapewnią.
spoiler stop
co do ankiety to wziąłem udział, mam nadzieję że moja cegiełka przyczyni się do tego że będziemy mieli nowego bohatera, okres historyczny i miejsce akcji.
Adrianziomal---> Ignorancja? Bo ktoś ma inne zdanie od większości? Ja też uważam, że seria Assaassin's Creed jest przereklamowanym średniakiem. Mechanika nie zmieniła się od części pierwszej, grafika już od dawna nie grzeszy przyzwoitością a fabuła jest napisana na kolanie. Tak, ACII, AC:B i nadchodzące ACIII są odgrzewanymi kotletami.
"fabułą napisana na kolanie"
chyba pomyliło ci się z Final Fantasy XIII ?
szkoda że nawet nie zagrałeś w ACB a komentujesz ze odgrzewany kotlet, pod wieloma względami jest nawet lepsza od dwójki, która to zgniata jedynkę. Ogólnie to cały czas widać progres, gra się fajnie rozwija. (jedynie grafika stoi w miejscu, ale cóż silnik ten sam)
No nie mogę już. Na tym forum nie można mieć własnego zdania, tylko trzeba iść za tysiącem much do gówna. "Dwójka" miała potencjał, ale przedobrzyli, a o ile widzę komentarze, to ACB idzie jeszcze bardziej w tym kierunku. Z pewnością jej nie kupie - wolę przeczytać poradnik, niż znowu męczyć się z gniotem. A jednym z najbardziej szokująco-dennych momentów fabuły "dwójki", to ominięcie czasu o "x" lat (nie pamiętam już ile, ale z pewnością było to ponad 10), bo Ezio raz dostał sztyletem w brzuch. Przecież w grze właściwej tyle razy dostawał łomot bronią białą, że powinien przespać całe życie, a brodę mieć większą niż facet z reklamy powracających Milionerów.
I zgodzę się, że fabuła była pisana na kolanie, ale z wyłączeniem Assassin's Creed 1.
To co zrobili z tą serią skutecznie mnie odrzuca. Kiedyś pewnie chciałbym zagrać, teraz nie chce mi się nawet patrzeć.
helgate82-->
Nieprawda...na końcu ACB pada tekst:
spoiler start
Put HIM back into machine...
Co oznacza że chodziło o to żeby Desmonda wsadzić do animusa...O Lucy w dialogu na końcu nie ma nic. Przed chwilą sprawdzałem zakończenie na YT specjalnie...
spoiler stop
a to sorry, byłem 100% przekonany ze padło tam "her". Szkoda, wielka szkoda imo :(
Ezio fajny, ale czas w końcu na nowego bohatera :) Już nie mogę się doczekać trzeciej części. Brotherhood fajny, ale to jednak nie jest to samo.
Jedynka była monotonna, a część 2. to taka jedynka po remoncie kapitalnym. ;)
Żal mi tych, co usprawiedliwiają ignorancję "innym zdaniem niż inni" i nie doceniają dobrych i solidnych produkcji, a zresztą nie jest mi ich żal, mam ich i ich zdanie głęboko w d**ie.
PS
W trójce mogliby rzeczywiści już trochę bardziej poprawić silnik graficzny. :)
Słabo zrobili że desmont występuje tylko na początku, zadali sobie coś w plecy bo oryginalna fabuła to jeden z plusów serii, teraz tego plusa nie ma. niech wreszcie zrobią trójkę a ni skok na kasa.
Adrianziomal---> Jedynka była monotonna może i była monotonna ale za to jaki klimat i jaka fabuła. Świetne dialogi i postacie.
zdecydowanie powinien się zmienic bohater w 3 czesci. Przypominam, że Ezio w ACB ma prawie 50 lat więc jest już troszkę chyba za stary na takie wygibasy jak będą takie skoki o kilka lat do przodu jak w AC2. Trzeba będzie chodzic do medyka po Ketoprom na obolałe stawy ;D
Pawel0861---> Szczególnie że w renesansie żywotność była inna. Człowiek który miał 60 lat został uznawany za dziada, starca. A okres to mogłyby być w czasach najazdów mongołów. W tym okresie sekta nizarytów ( chodzi o asasynów) przestała istnieć.
hellgate82---> Nie, nie pomyliło mi się. Uważam, że fabuła w FFXIII jest dużo lepsza. Zależności i prawa rządzące rzeczywistością w FF są wykreowane świetnie - fal'Cie, l'Cie i stosunek ludzi do jednych i drugich. Na koniec intryga tych pierwszych i przeciwdziała drugich. Sory, ale nie przekonuje mnie papież (!) dzierżący w łapskach dwa najpotężniejsze artefakty świata, który daje się sprowokować rannemu (!) asasynowi (!) do pojedynku na gołe pięści (!). Wolę już specyficzne dialogi i kolorową otoczkę. Chociaż w ogóle nie powinno się porównywać, zawsze i tak wszystko sprowadza się do indywidualnych upodobań.
Adrianziomal--->
"Jedynka była monotonna, a część 2. to taka jedynka po remoncie kapitalnym. ;) "
Ja odniosłem wrażenie, że wszystkie bolączki, które były widoczne już w pierwszej części, w drugiej zostały jeszcze mocniej wyeksponowane. Walka - jeszcze prostsza niż w pierwowzorze; parkour - tak samo nieprecyzyjny, tyle tylko, że dwójka wymagała jeszcze dokładności podczas misji śledzenia; grafika - to samo a nawet gorzej przez wprowadzenie otwartych przestrzeni naokoło miast(a?) - tragiczny popup tekstur i geometrii; fabuła, która zdawała się jeszcze jakoś trzymać kupy w jedynce, została zgubiona po drodze, gdzieś w niezrozumiałym bełkocie. I to ma być remont generalny?
No, zgodzę się z tym, że grafika nie była poddana remontowi generalnemu, lecz obecne konsole już trochę ledwo zipią i lepszej grafiki chyba nie pociągną, a Ubi nie chce się osobno robić silnika na konsole i na PC, bo się to mu nie opłaca...
"obecne konsole już trochę ledwo zipią"
Nie twierdzę, że Xbox 360 i PS3 są maszynami nie z tej ziemi, ale jeśli jest tak jak mówisz, to dlaczego istnieją takie gry jak Uncharted 2?
"Trójka" będzie najprawdopodobniej osadzona w czasach Imperium Rzymskiego
Radanos - w przypadku crysisa 2 prawie robi wieeelką różnicę ;)
A jeśli chodzi o Uncharted 2, to wyszło na PS3 tylko i twórcy mieli więcej czasu na stworzenie gry niż rok ;)
Moim zdaniem w trujce powinien być już inny bohater. Zmianie też mogło by ulec miejsce akcji może nie koniecznie żeby to było w innym okresie historycznym ale nie zaszkodziło by. Jestem natomiast przeciwny takim pomysłom jak Assassins creed project legacy. Nie powinno sie moim zdaniem łączyc pełnoprawnych gier z gierkami na portalach społecznościowych. To jest kiepski pomysł. W ogóle kierunek rozwoju tych portali w jaki podoążają nie podoba mi się. Nie długo wszystko w życiu realnym będzie się robic z poziomu portalu społecznego, a każdy będzie mógł wiedziec o nas jeszcze więcej.
Scortch - ta seria ciagle sie rozwija, to nie COD ktory bawi sie gatunkami, da jakies 3 ficzery (zywe tarcze w BO na 3s). Ma swoje wady ale wiele osob bawi, nawet roznica miedzy AC2 a B jest tylko rok a zmian sporo do takiego GTA, od SA minelo kilka latek a w 4 dostalismy wszystkiego mniej co oferowala seria GTA od 3
Adrianziomal--> No, zgodzę się z tym, że grafika nie była poddana remontowi generalnemu, lecz obecne konsole już trochę ledwo zipią i lepszej grafiki chyba nie pociągną, a Ubi nie chce się osobno robić silnika na konsole i na PC, bo się to mu nie opłaca...
Coz to za brednie. Obecne konsole ledwie zipią? Nie pociagna lepszej grafiki? To chyba nie grales w gry ladniejsze niz AC, a zepewniam cie - wiele takowych jest. Ubisoft po prostu liczy na latwy zysk i dlatego nie chce im sie ulepszac grafiki. Ponadto wcale nie potrzeba zmieniac silnika, bowiem Anvil Engine to nadal potężne narzedzie. Wystarczy lekko go podrasowac lub tez wypuscic nowa wersje.
A jeśli chodzi o Uncharted 2, to wyszło na PS3 tylko i twórcy mieli więcej czasu na stworzenie gry niż rok ;)
Nikt nie zmusza tworcow, aby robic nowe gry na "hura!".
Mnie przypadł do gustu ten pomysł, który pojawił się w jakichś plotkach jakiś czas temu - II wojna światowa, Paryż i na dodatek kobieta głównym bohaterem. Jak dla mnie bomba.
viesiek -->
to pograj sobie w velvet assassin,
Co do 3 czesci, to wydaje mi sie ze polem bedzie Francja XVIII wieku, chyba ze skok w przeszlosc, lub terazniejszosc gdzie historie Desmonda bedzie odtwarzal jakis koles z przyszlosci.
Bedzie co bedzie, niech tylko ulepsza silnik graficzny bo na nowy nie ma co liczyc za malo czasu, chociaz nad 3 czescia pewnie pracuja juz po skonczeniu 2
po brotherhood mam juz dosc Ezia auditure da Ferenze chialbym juz kogos nowego i inny okres czasu
Assasins Creed 3 Polish Rosbiorsy i mamy tak akcję około XIX w. :P
II wojna światowa i Paryż - a skoro to AC, to i łażenie po ścianach - coś mi tu mocno Saboteur'em zalatuje.
Co do czasu i miejsca akcji to naprawdę mają wielkie pole do popisu:
- czasy Desmonda - Desmond główną postacią - Assassynem ("live" - bez włażenia do Animusa),
- ktoś wcześniej przytoczył też dobry pomysł - Desmond jest tylko wspomnieniem kogoś z przyszłości kiedy już nie trzeba podłączać się do żadnej maszyny aby odczytywać wspomnienia przodków,
- starożytny Rzym lub Grecja,
- początki Nowej Ery (gdzieś między 1 a 400 rokiem),
- ciąg dalszy Nowej Ery, ale już bliżej czasów AC1 (czyli powiedzmy między 600-700 rokiem a 1100),
- cywilizacja Majów lub Azteków,
- nawet Wikingowie - a co mi tam,
- czasy tej cywilizacji co wyginęła i zostawiła artefakty (np. podczas budowania świątyń).
Tylko bym nie chciał jakiejś takiej "oczywistej oczywistości" gdzie nie będzie już tej fascynacji światem przedstawionym jak np. 2 wojna światowa (ile razy można to oglądać). Do tej pory twórcy wybierali mało wyeksploatowane oraz oryginalne miejsca i czasy akcji poszczególnych części (AC - wyprawy krzyżowe i Ziemia Święta; AC2 - Renesans i Włochy). Nikt mi nie powie że na Ziemię Świętą to już w grach patrzeć nie może albo na Renesans we Włoszech.
Myślę że na trójkę też wybiorą coś oryginalnego.
Średnio mi się podobają te akcje..wszystko po to, aby jeszcze ułatwić tą grę, która i tak jest łatwa..no to zintegrowanie z facebookiem..omfg
Mi się klimatem bardziej podobały czasy krucjat z pierwszej części AC. Może by do współczesności nawiązali tzn., żeby Desmond w końcu zabrał się do roboty asasyna :D a na te ankiety to nie wiem co za ludzie odpowiadali xd ulepszenie ukrytego ostrza do wspinaczki? x_X
Taak, Japonia samurajów byłaby super.Zresztą w podziemiach Monteriggioni jest figura assasyna z tamtego okresu więc byłaby spójność. Renesans ok ale po 2 grach już się przejadł. Fajny klimat miałby jeszcze XIX Londyn
"Wzmocnienie związków pomiędzy poszczególnymi produkcjami tej marki. Przykładowo, to co zrobimy w facebookowym Assassin's Creed: Project Legacy wpłynie na główne odsłony konsolowe i pecetowe, a wydarzenia z komiksów będą się zazębiały z fabułą gier." - Że co? Jeden z najbardziej chorych pomysłów w elektronicznej rozrywce.
Reszta pomysłów ok.
Rzymu nie będzie bo przecież był w Brotherhood, jak już to mogłaby być starożytna Grecja.
warszawa 2010. i dresiarze z bejzbolami spod dworca centralnego. to by byl assasin......
Moim zdaniem idealny okresem na umieszczenie nowego assassina byłu by czasy wikingów.
bialas-to se kup jakieś gta