Ukochane maszynki do grania - Atari 800XL
I Fulko sprzedal swojego przyjaciela przed wysypem nowej fali the besciackich gier - polskich.
Stracił przez to okazję pogrania w kultowego Robbo, LaserMania, Miecze Valdgira, Hansa Klossa i wiele innych ...
Kurde, miałem identyczny zestaw jak DARKI (później Turbo2000), ale to były jednak piękne czasy...
I ta super grafika w Hans Kloss..... :(
Stracił przez to okazję pogrania w kultowego Robbo, LaserMania, Miecze Valdgira, Hansa Klossa i wiele innych ..
I co z tego, pewnie kupił Amigę i mógł pograć w North & South, Syndicate, Shadow of the Beast.
legrooch również przerobiłem ten poczciwy magnetofon na system turbo, komputer zyskał drugą młodość(znacznie szybsze ładowanie gier, koniec z męczącymi errorami przy wczytywaniu, więcej gier/programów na kasecie), istna namiastka Commodore C64 (na które później się przesiadłem).
Baron Samedie cześć z wymienionych tytułów doczekała się konwersji na Amigę, więc na niej też mógł zagrać, być może w kolejnych tekstach wspomni o tym;)
Moje 800XL leży w szafie i czeka na odpowiednie czasy, aż łezka w oku się kręci wspominając te nieprzespane noce spędzone nad kwadratowymi pikselami i robieniu map na kartce A4 co do niektórych gier, ach...
Jeden z klasyków: http://it-bits.pl/public/robbo
Jak jestesmy przy robbo...
http://gnurobbo.sourceforge.net/
rozne wersje, lacznie z komorkami :]
edit: a tak w ogole, to przyjaciol sie nie sprzedaje ==>
ogólnie atari to był złom i nijak się miał do commodore(C64 to był sprzęt !), a autorowi artykułu ewidentnie coś się zdaje możliwe że zalatuje to snobizmem !? :D najlepsze intro tamtych lat THE LAST NINJA 3 oglądane oczywiście tylko i wyłącznie na C64
Ja do dzisiaj pamiętam tą bezczelną rymowankę - "Atarowca bij z gumowca". A tak w ogóle to Atarynki były dla plebsu, C64 dla szlachty i Amigi dla magnatów, a PC chyba dla półbogów.
Albo piosenkę:
Pokochałem me Atari
było z drewna i ze stali
z prądem niezbyt to działało
węgiel sypać należało
@1987 A.D. także stałem się posiadaczem Atari 800XL. Miałem wtedy 5 lat. ;-)
To byl moj pierwszy sprzet, mam go do dzisiaj i nigdy sie z nim nie rozstane. Ale az takim nerdem nie jestem zeby trzymac go podlaczonego.
http://fizzly.wrzuta.pl/audio/2Afr2KeV6vf/atari :D Teraz może fulko napisze o amidze każdy trochę starszy gracz miał ten komputer :)
hu hu .. ja mialem 1024ST to byl sprzecior !!! pamietam jak sie przesiadlem z c64 na atarke to byly czasy !!!