Ściema w 3D
,,Światełko w tunelu stanowi Cryptic, który w swoim drugim „Kryzysie” zapowiedział..."
A nie przypadkiem Crytek?
Avatar - tak, dobrze. 3D w telewizji, w filmach oglądanych w domu, w grach i na siłę w kinach (czyt. słabe konwersje) - nie, źle. A przynajmniej jeszcze nie. Owczy pęd, który na razie nie ma większego sensu. Zgadzam się z szanownym panem autorem.
Sebala zmieniłem natychmiast ale i tak byleś szybszy, jakoś mi się tak dziwnie przjęzyczyło ;-]
:D
Jak dla mnie to 3D w grach jest w ogóle nie potrzebne.
Do puki do oglądania 3D są potrzebne okulary, to nikt tego w domu chcieć nie będzie, za durzo zachodu nawet gdyby takie gogelki kosztowały 2,50 zł. No i nie którzy mają uraz do zakładania okularów.
Na pewno jest to przyszłość, ale patrząc np. na HD TV które ma już swoje lata i tępo w jakim wchodzi u nas to TV 3D to najprędzej okolice 2040 roku.
Panie autor... a nie no nie będę cię postarzał, zgodzę się z tobą. masz prawo do oburzenia się nowościami, ale szanowny autorze z postępem technologicznym nie wygrasz , kto chce całe to 3D niech daje się naciągać niech sobie ludzie kupują, nie mają na co wydawać ich pieniądze ich sprawa, każdy z nas to miał i zapewne go to czeka zmora gracza i konsolowców zapewne też wymiana starego badziewia na nowe jeszcze droższe i z pierdółkami badziewie. A i tak każdy z nas prędzej czy później powie na co to mi było!!!
Aha tekst mocny ale samo ostatnie słowo epitet i końcówka mnie zawiodła taka jakaś cienizna, prosze poprawić na jakiś mocny argument i powalające zakończenie???
a i tak najlepszy jest Bobby Kotick, on publicznie do tego przyznaje się :D
Rzecz w tym drogi Matekso, że nie ma się chyba co napinać i tu się raczej zgadzamy - jak wnoszę z komentarza. Stąd też końcówka nie jest specjalnie mocna. Nie proponuje rewolucji, ja po prostu macham ręką i spluwam przez ramię, co ma być to będzie :-]
Żeby cokolwiek ocenić trzeba najpierw móc założyć okulary i samemu sprawdzić dowolną grę w 3D, a nie pieprzyć na podstawie artykułów w internecie, jakie to be, bo boli głowa, bo oczy wypadają, bo nic nie widać.
Jestem zwolennikiem technologii jak najbardziej.
@legrooch, ale chyba masz na myśli generalną tendencję, prawda? Ja raczej staram się nie wypowiadać na temat tego czy technologia jest dobra czy nie, może bardziej czy jest potrzebna, ale nawet i tu nie zajmuje jakiegoś stanowiska. Co ja mogę wiedzieć? Jak zaznaczyłem w tekście 3D widziałem w kinie i jakoś mnie nie zwaliło z nóg. Jedno jest pewne moja opinia zrozumiana opacznie, lub nie i tak nie ma żadnego znaczenia. Świat idzie do przodu i nieważne co jakiś tam pismak sobie wymyśli ;-]
Jak dla mnie to 3D najlepiej jakby pozostało tylko w kinach, bo w domu to już nie ma takich wrażeń i wygląda się dosyć idiotycznie w tych okularkach, w których bateria starcza na ok. 2 godziny...
Mnie 3D w domu bardzo odpowiada. Szkoda, że większe przekątne są jeszcze drogawe, ale lada chwila spadną....