O w mordę, największe zaplecze w Europie znajdowało się w Polsce a nie Rosji?
Tiaa niech uderzą w Fileserve i inne Hotfile....
Mogli by zająć się czymś poważnym a nie bzdetami.
nie lepiej było do października poczekać? Teraz przecież nikogo tam nie ma i nikomu nic nie udowodnią
Ciekawe które grupy poległy.
Ładny raid, w 14 państwach naraz :O
Raz na jakiś czas robią nalot na biednych studentów i ogłaszają to "WIELKIM ZWYCIĘSTWEM" w wojnie której nie da się wygrać. Internetu nikt nie kontroluje, nie kontrolował i kontrolować nie będzie bo się po prostu nie da. Plik raz wypuszczony do sieci zostanie tam już na całą wieczność choćby wydawcy czy producenci wyszli z siebie a Policja robiła 10 takich nalotów w tygodniu. Osobiście jestem przeciwko piractwu (no i od dobrych 15 lat maniakalnym zbieraczem ślicznych wydań premierowych ^^ ) ale jestem przeciwnikiem marnowania pieniędzy z podatków na walkę z wiatrakami. Zamiast tego lepiej niech porobią naloty na dilerów, pralnie brudnych pieniędzy czy ustawki kiboli.
>Fett nie lepiej było do października poczekać? Teraz przecież nikogo tam nie ma i nikomu nic nie udowodnią
Jak to nie ma :P Kampania wrześniowa hula już w najlepsze ;) Sesja poprawkowa która na każdej uczelni jest bardzo popularnym sposobem spędzenia czasu przez studentów :D
A jak myślicie - skąd się biorą ci magiczni uploaderzy w torrentach, dający po 40Mb uploadu? Na ADSL jadą? :)
Z dedyka jadą, konto na ovh 50euro na 4 i gotowe.
BioOrc
I tu sie mylisz. W gre wchodza duze pieniadze od wielkich korporacji wiec policja ma wieksza motywacje aby skupic sie na walce z piractwem anizeli na jakichs cpunach ktorymi i tak sie nikt nie przejmie. Inna sprawa to iz masz bardzo bledne przeswiadczenie ze cos raz opublikowane w necie moze tam zostac na cala wiecznosc.
Chiny doskonale udowadniaja iz cenzura w necie jest wykonalna, prawo europejskie daje podstawy aby podobna cenzure wprowadzic na starym kontynencie. Tak wiec ja bym nie byl taki pewien na Twoim miejscu i wcale bym sie nie zdziwil gdyby kontrola przeplywu informacji powoli zaczela sie wkradac do sieci.
hmm co jakiś czas czytamy na różnych portalach o sukcesach policji oraz nowych pomysłach na walkę z piractwem, ale nie widzę newsów w podobnym kontekście walki z innymi przestępcami internetowymi którzy kradną żywe pieniądze
NAJWIĘKSZA WAREZOWNIA!!!!!111one
większej Pan Wiesiek z Panem Zbyszkiem na oczy nie widzieli
EJ chłopaki! rzućcie tu kilka czystych płyt!
ooo, kajdanki jeszcze położę będzie bardziej artystycznie! >>>
wszyscy równi, 58 letnia przestępczyni nie może spać spokojnie
http://www.policja.pl/portal/pol/1/57687/Nielegalnie_rozpowszechniala_muzyke.html
ciekawe ? czy to ona ? czy jej wnuczek ?
No dalej KORPORACYJNE KLAKIERY - pisać mi tu jakie to dzielenie się ze znajomymi i rynek wtórny jest BE. Według was to pewnie biblioteki i kawiarnie, gdzie można się wymieniać książkami też powinno się pozamykać bo przecież nie przynoszą one zysków wydawcom.
TO DOBRY CHŁOPAK BYŁ I MALO PIL
Bardzo dobrze, już nie będe się bał wychodzić wieczorem z domu, wiedząc że tacy złoczyńcy są za kratkami.
>draug_xiii aby skupic sie na walce z piractwem anizeli na jakichs cpunach ktorymi i tak sie nikt nie przejmie
A pieniądze (i to dużo dużo dużo większe niż z piractwa) z tego ćpuństwa myślisz gdzie trafiają? Nie chodzi mi o sam proceder brania narkotyków ale o ich sprzedaż i zdobywanie przez organizacje kryminalne i terrorystyczne środków na poważniejsze i groźniejsze operacje.
>draug_xiii Chiny doskonale udowadniaja iz cenzura w necie jest wykonalna
Mylisz pojęcia. Cenzurowanie internetu a możliwość zablokowania jego rozwoju albo przejęcie kontroli nad nim to dwie różne sprawy. No i jak widać cenzura w Chinach idealna też nie jest (bo się nie da - słyszałeś o Proxy) na miejsce jednej zablokowanej strony z danymi treściami powstają 3 kolejne. Myślisz, że ktokolwiek kiedykolwiek nadąży za tym? Prawo działa dużo wolniej niż regeneracja się stronek torrentowych czy warezowych.
>draug_xiii Twoim miejscu i wcale bym sie nie zdziwil gdyby kontrola przeplywu informacji powoli zaczela sie wkradac do sieci
A niech się wkrada. Szkoda, że 100% kontrola sieci jest możliwa jedynie poprzez zakazanie sprzedaży usług internetowych w danym kraju. Korea Północna jest na przykład wolna od piractwa internetowego... a to dlatego, że w ich kraju nie ma nawet prądu przez całą dobę o internecie nie mówiąc :P
Byłbym zdecydowanie bardziej zadowolony gdyby pieniądze które płacę w podatkach były przeznaczane na zwalczanie prawdziwej przestępczości. A nie "strat" wielkich producentów zza oceanu które nawet do strat nie powinny się kwalifikować. Bo jak można nazwać "stratą" każdą nielegalnie ściągniętą kopię? A skąd mają pewność, że gdyby nie było nielegalnych kopii każda osoba która ją ściągnęła kupiłaby w takiej sytuacji oryginał? Niestety ale walka z piractwem to wielka farsa i marnotractwo środków oraz pieniędzy. A gry, filmy i muzyka jak widać nadal przynoszą wielkie dochody mimo światowego poziomu piractwa... inaczej nikt by ich nie produkował.
Dziekuje panowie policjanci. Teraz nie boje sie wyjsc na dwor po zmroku bo czuje sie bezpieczniej!
@Orlando
Uprzedziles mnie, ale to tylko znaczy o tym, ze naprawde jest bezpieczniej!;) Zalosne... :(
Wiecej info:
http://www.dobreprogramy.pl/Nalot-na-polskie-serwery-The-Pirate-Bay,Aktualnosc,20277.html
Dobrze, ze to byla nielegalna warezownia. Jakby sie okazala legalna, to by dopiero byla wpadka.
Troche info przesadzone... Jednak na serwerowni takie pauki pracuja to sie nie dziwie, ze nie maja kontroli nad nimi :D
JAK MOZNA SAMEMU WEJSC DO SERWEROWNI POLSL ?! :D
Dobra - kamery sa... no ale wejsc mozna ;]
Jak ktos chce wiedziec gdzie to
Akademicka 16
Po wejsciu kierujemy sie korytarzem w lewo , nastepnie w prawo.
Po czym szukamy drzwi administracja czy jakos tak po lewej stronie :P i mozemy sie bawic.
Lepsza akcja bedzie jak zrobia nalot na akademiki :)
BioOrc
A pieniądze (i to dużo dużo dużo większe niż z piractwa) z tego ćpuństwa myślisz gdzie trafiają? Nie chodzi mi o sam proceder brania narkotyków ale o ich sprzedaż i zdobywanie przez organizacje kryminalne i terrorystyczne środków na poważniejsze i groźniejsze operacje.
Wlasnie o to chodzi gdzie trafiaja, a nie trafiaja do korporacji ktora to placi podatki ktore to trafiaja do panstwa. A narkotyki, podatkow z nich nie sciagniesz, legalnie nie zarobisz wiec i priorytety mniejsze.
Inna prawa iz narkotykami trzeba sie zajac u zrodla dlatego min. nasi chlopcy sa w afganistanie. Ale nie o tym temat.
Mylisz pojęcia. Cenzurowanie internetu a możliwość zablokowania jego rozwoju albo przejęcie kontroli nad nim to dwie różne sprawy. No i jak widać cenzura w Chinach idealna też nie jest (bo się nie da - słyszałeś o Proxy) na miejsce jednej zablokowanej strony z danymi treściami powstają 3 kolejne. Myślisz, że ktokolwiek kiedykolwiek nadąży za tym? Prawo działa dużo wolniej niż regeneracja się stronek torrentowych czy warezowych
Ba nawet TOR-a uzywaja ktorego nie da sie w najmniejszym stopniu kontrolowac, ale ile ludzi tak naprawde wie z czym to sie je. Odpowiem ci, nikly promil calego spoleczenstwa. Cala reszta moze byc karmiona cenzura i tym co wolno im wiedziec. Jak juz mowilem w europie sa podstawy prawne aby cos podobnego wprowadzic w zycie. I dodtyczy to wszelkiego przeplywu informacji do ktorego spokojnie mozna podpiac oprogramowanie, ba smialo moge zaloazyc iz w razie czego to nielegalne oprogramowanie bedzie pretekstem aby zaczac wprowadzac cenzury na innych plaszczyznach takich jak nawet wiadomosci z kraju i swiata.
>_agEnt_ Najpierw kebabiarnia, teraz warezownia. Następna wędzarnia.
Aż zgłodniałem :P :D
>draug_xiii Wlasnie o to chodzi gdzie trafiaja, a nie trafiaja do korporacji ktora to placi podatki ktore to trafiaja do panstwa. A narkotyki, podatkow z nich nie sciagniesz, legalnie nie zarobisz wiec i priorytety mniejsze.
No tak walka z przestępczością zorganizowaną i szarą strefą kontra wielkie korporacje które i tak podatki płacą.
A z narkotyków nie ściągnie się podatków? Holandia dała radę... w sumie z naszych Polskich dopalaczy też niemałe pieniążki pewnie wpływają przy takich obrotach ;)
>draug_xiii Inna prawa iz narkotykami trzeba sie zajac u zrodla dlatego min. nasi chlopcy sa w afganistanie. Ale nie o tym temat.
Nasi chłopcy są w Afganistanie bo od lat mamy niekompetentne rządy. Afganistan to kolejna walka z wiatrakami, bo jak nazwać wojnę o kraj w którym nie ma nic a w dodatku przez swój układ geologiczny jest on praktycznie nie do zdobycia bronią konwencjonalną (podobnie jak Szwajcaria). Zyskujemy tam jedynie w kwestii politycznej... niestety przez niekompetencję rządów znowu nie tak dużo jak powinniśmy. Stąd mamy nieuzbrojone rakiety Patryiot, brak tarczy antyrakietowej czy baz wojskowych USA w Polsce.
>draug_xiii Ba nawet TOR-a uzywaja ktorego nie da sie w najmniejszym stopniu kontrolowac, ale ile ludzi tak naprawde wie z czym to sie je. Odpowiem ci, nikly promil calego spoleczenstwa.
TOR korzysta z wielu Proxy... a to, że część internautów o tym nie wie... nie zmienia to faktu, że pełna kontrola może zaistnieć tylko w przypadku gdy każda możliwość będzie zabezpieczona. A nie będzie bo jak sam przyznałeś mi rację to niemożliwe.
draug - naprawdę myślisz, że gdyby nie piraci, to te korporacje faktycznie zarobiłyby te "stracone pieniądze" ?
Shaybecki
draug - naprawdę myślisz, że gdyby nie piraci, to te korporacje faktycznie zarobiłyby te "stracone pieniądze" ?
Nie, ale chce wam dac do zrozumienia iz korporacje tak mysla, i to wlasnie one maja srodki aby funkcjonariusze, politycy, sedziowie tez tak mysleli.
>draug_xiii Nie, ale chce wam dac do zrozumienia iz korporacje tak mysla, i to wlasnie one maja srodki aby funkcjonariusze, politycy, sedziowie tez tak mysleli.
A korupcja o której piszesz to zdecydowanie bardziej szkodliwy społecznie proceder niż piractwo. I to z nią jak i z przestępczością zorganizowaną najpierw powinno się walczyć.
BioOrc
Alez oczywiscie masz racje, ale taki scenariusz ma prawo bytu tylko i wylacznie w "nibylandii", oboje wiemy ze tak sie nie stanie. Dlaczego ludzie u wladzy czy to korporacyjni czy tez politycy mieliby zamiast robieniem pieniedzy zajac sie bardzo niebezpiecznym rozgrzebywaniem brudow we wlasnym srodowisku.
Piractwo musi funkcjonować. Wiem - to kontrowersyjne stwierdzenie. Ale musi one funkcjonować. Tak samo jak rynek gier używanych. Wyobrażacie sobie, co by było gdyby nie było piractwa i używanych gier? Wcale. Wyobrażacie sobie, co by się działo w branży rozrywkowej? Nie byłoby taniej i lepiej. Teraz przynajmniej trzeba graczy zachęcić do kupna produktu. Musi być on odpowiedniej jakości. Nie można zbytnio kombinować z cenami. Gdyby zlikwidowano piractwo i uzwyki, mielibyśmy wolną amerykankę.
Takie akcje są potrzebne - może nie mają realnego wpływu na ograniczenie piractwa, ale jako straszak sprawdzają się dobrze.
BioOrc: wierz mi, zdecydowanie więcej środków co roku wydaje się na walkę z narkotykami. Po prostu efekty tej walki nie są tak... hm... spektakularne.
@volf7
Ale komu sa potrzebne i na co? Strasza ludzi ktorzy tak naprawde nikomu nic nie robia...
No, doskonale to zawyży statystyki. Wspaniałe zwycięstwo nad złem.
Ale dlaczego, spacerując wieczorem po parku z wybranką, wcale nie czuję się bezpiecznie? Przy drodze widzę piękny, smukły, nowoczesny fotoradar, który łypie groźnym okiem na zmotoryzowanych kryminalistów. Ale na chodniku, pod domem, na osiedlach, w parkach? Dlaczego tam nikt nie zainwestuje 200tysięcy na monitoring, ochronę, patrole. Kiedy przeczytam w internecie, lub usłyszę w mediach: "polska policja dokonuje obławy na młodocianych kryminalistów. W ubiegłym miesiącu osadzono w więzieniach 2000 zwyrodnialców, którzy od dłuższego czasu dopuszczali się różnego rodzaju przestępstw". Tym czasem stale jedno i to samo... "Interpol przy współpracy Polskiej Policji, Straży Miejskiej, Straży Pożarnej, GROMu, osadzili w więzieniu groźnego 15letniego bandziora, który zamieścił na naszej klasie zdjęcie, do którego nie miał praw autorskich"
>volf7 Takie akcje są potrzebne - może nie mają realnego wpływu na ograniczenie piractwa, ale jako straszak sprawdzają się dobrze.
Według mnie są straszakiem strasznie krótkotrwałym. A przez takie akcje piractwo i tak nie zniknie. Po co więc walczyć z czymś czego nie da się powstrzymać.
tytuł artykułu przeczy zawartości...przecież warezy to nie to samo co torrenty
Bo wpadli w szwecji do prq na którym stołuje się część tpb i wikileaks, zawinęli podejrzane serwery na których stał jakiś site ze stuffem a prasa podchwyciła to jako 'Atak na tpb!!! Wyłączają stronę, nielegalne serwery torrentowe również w Polsce' - a tak naprawdę chodzi o scene warezową, a nie torrenty.
dobreprogramy.pl 'Nalot na polskie serwery The Pirate Bay' - lol
I nikt o tym nie wiedział .....
Boloyoo, BioOrc: Po to, że taki przeciętny polski dwunastolatek zastanowi się dwa razy, zanim otworzy kolejną własną torrentownię, napisaną na podstawie kursu php kupionego w kiosku i postawioną na serwerze finansowanym przez nieświadomych rodziców. Te akcje najczęściej wymierzone są nie w użytkowników pirackiego oprogramowania ale właśnie w takie "grube ryby", autorów stron czy też największych uploaderów. To właśnie ich mają straszyć i to też robią. Walczyć z tym należy, podobnie jak walczyć należy z pijanymi kierowcami - tego przecież też nigdy nie uda się wyeliminować. Z tego powodu powinno się więc zrezygnować z tej walki? Wyobraź sobie co by się wtedy działo na drogach. Podobnie byłoby z piractwem - jakby nikt z tym nie walczył, szybko internet zalała by fala kolejnych warezowni, torrentowni i innych linkowni.
Osobiście uważam, że w tej chwili w naszym społeczeństwie bardziej przydałyby się i odniosłyby większy sukces jakieś kampania medialne uświadamiające dzieci, że piractwo jest po prostu złe - większość od małego piraci, bo wszyscy dookoła to robią, nikt małemu dzieciakowi pierwszy raz siadającemu do komputera nie uświadomi, że robi coś złego - nie zrobią tego jego koledzy, nie zrobią też rodzice. Kilka zajęć w podstawówce poświęcone temu zagadnieniu i myśle, że można by w ten sposób "nawrócić" nawet i kilkanaście procent przyszłych piratów. Bo tak naprawdę zarobki już od dawna nie są prawdziwym problemem - większość z nas spokojnie stać na 1-2 oryginalne tytuły miesięcznie, jeśli nie nowości to chociaż z którejś z tanich serii. To mentalność jest problemem i to ją należy zmienić.
"największego zaplecza warezowego w Europie" nie ma co, mamy się czym pochwalić :D
>volf7 Walczyć z tym należy, podobnie jak walczyć należy z pijanymi kierowcami - tego przecież też nigdy nie uda się wyeliminować. Z tego powodu powinno się więc zrezygnować z tej walki? Wyobraź sobie co by się wtedy działo na drogach. Podobnie byłoby z piractwem - jakby nikt z tym nie walczył, szybko internet zalała by fala kolejnych warezowni, torrentowni i innych linkowni.
Z tym, że pijani kierowcy powodują realne zagrożenie, piractwo komputerowe ma bardzo niską w porównaniu z piratami drogowymi, przestępczością zorganizowaną i narkomanią szkodliwość społeczną czynu. Na co lepiej przeznaczyć ograniczone przecież środki i budżety? Wolisz, żeby z Twoich podatków aresztowano tych 13stolatków udostępniających pliki w necie czy dresów okradających twoje dzieci, gwałcicieli albo dilerów dostarczających młodzieży narkotyki?
>volf7 Osobiście uważam, że w tej chwili w naszym społeczeństwie bardziej przydałyby się i odniosłyby większy sukces jakieś kampania medialne uświadamiające dzieci, że piractwo jest po prostu złe
A ja osobiście uważam, że jedynym sposobem na zwalczenie sporej części piractwa (bo o jego eliminacji nie ma mowy - bo to niemożliwe) jest uczciwsza polityka producentów i wydawców. I mówię zarówno o polityce jakościowej jak i cenowej. System wycinania fragmentów gier i sprzedawania ich jako DLC, horrendalnych cen za produkty które mimo iż jakościowo dobre wystarczają zaledwie na jedno popołudnie zabawy. Jak to już było wspomniane wiele razy i w wielu miejscach wcześniej - na piractwo nie skarżą się firmy produkujące wysokiej jakości produkcje i wspierające je długo po premierze. I to jest jedyny sposób... niestety niektórzy wydawcy zamiast go zaakceptować wolą wyrzucić w błoto kasę na zabezpieczenia i łapówki dla prawodawców/służb mundurowych aby robić takie naloty... a dlaczego? "Bo tak!".
Zostawcie piratów w spokoju i zajmijcie się prawdziwymi przestępstwami. Banda baranów.
Studentów się nie opłaca ścigać, bo i tak ciężko potem z nich kasę ściągnąć.
no to mamy kolejną wielką akcję policji:D groźni studenci zostali złapani:D
raz na jakiś czas słyszy się o takich akcjach, oczywiście w każdym dzienniku o tym trąbią. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś polska policja będzie w równie skuteczny sposób łapać dealerów narkotykowych.
@BioOrc
Z tym, że pijani kierowcy powodują realne zagrożenie, piractwo komputerowe ma bardzo niską w porównaniu z piratami drogowymi, przestępczością zorganizowaną i narkomanią szkodliwość społeczną czynu. Na co lepiej przeznaczyć ograniczone przecież środki i budżety? Wolisz, żeby z Twoich podatków aresztowano tych 13stolatków udostępniających pliki w necie czy dresów okradających twoje dzieci, gwałcicieli albo dilerów dostarczających młodzieży narkotyki?
No ale o to chodzi że właśnie większość środków idzie na walkę z tymi przestępstwami - piractwo to jest malutki ułamek budżetu, dlatego zresztą takie akcje jak w newsie zdarzają się tak rzadko - bo to jest tylko straszak.
A ja osobiście uważam, że jedynym sposobem na zwalczenie sporej części piractwa (bo o jego eliminacji nie ma mowy - bo to niemożliwe) jest uczciwsza polityka producentów i wydawców. I mówię zarówno o polityce jakościowej jak i cenowej.
Była sobie kiedyś taka seria wydawnicza, co to się Extra Gra zwała. Kosztowało to 20-30 zł, wychodziły w tym same PREMIEROWE hity o średniej ocen od 70% do nawet 90%, ładnie wydane, doskonale spolonizowane, dostępne w każdym kiosku. I co? Ludzie na bazarze za 25 zł brali tę samą grę... To mentalność jest problemem. Bo świetnych, sprzedawanych za grosze tytułów naprawdę nie brakuje.
>volf7 Była sobie kiedyś taka seria wydawnicza, co to się Extra Gra zwała. Kosztowało to 20-30 zł, wychodziły w tym same PREMIEROWE hity o średniej ocen od 70% do nawet 90%, ładnie wydane, doskonale spolonizowane, dostępne w każdym kiosku. I co? Ludzie na bazarze za 25 zł brali tę samą grę... To mentalność jest problemem. Bo świetnych, sprzedawanych za grosze tytułów naprawdę nie brakuje.
I dlatego właśnie mówię... słyszałeś kiedyś o tym, żeby twórcy np. Painkillera (tanio, wysoka jakość), Borderlands (nie drogo, bardzo wysoka jakość), STALKERA (nie drogo, bardzo wysoka jakość) czy Starcrafta/Warcrafta/Diablo (drogo ale jakość i wsparcie po premierowe na najwyższym poziomie) narzekali na piractwo?
A pewna część użytkowników choćby gry sprzedawano za 1zł i tak będzie zawsze piraciła. Więc według mnie nie ma sensu próbować ich edukować bo to jak resocjalizacja recydywistów... kompletnie bez sensu.
>volf7 No ale o to chodzi że właśnie większość środków idzie na walkę z tymi przestępstwami - piractwo to jest malutki ułamek budżetu, dlatego zresztą takie akcje jak w newsie zdarzają się tak rzadko - bo to jest tylko straszak.
Cóż jak widać o tyle za mało, że przestępczość w tych sektorach drastycznie nie spada. Nie ma też wielu spektakularnych akcji. Po co więc marnować pieniądze na dzieci i studentów wymieniających się pliczkami, lepiej przesunąć WSZYSTKIE ŚRODKI na to czego społeczeństwo najbardziej potrzebuje. To my utrzymujemy państwo, to my jesteśmy jego pracodawcami (w każdym razie w demokratycznym systemie), powinniśmy więc burzyć się gdy nie wykonuje się naszych oczekiwań i marnuje wpłacane przez nas środki na idiotyczne cele. A jednym z takich celów jest przedkładanie piractwa ponad prawdziwe zbrodnie.
@BioOrc
Dlatego właśnie zamiast edukować "recydywistów" jestem za tym, by edukować młode umysły, zanim jeszcze się nauczą piracenia właściwie z przyzwyczajenia. Edukuje się dzieci od małego, że alkohol jest zły, papierosy są złe, narkotyki są złe - jasne, większość i tak się prędzej czy później w to wciąga, ale jednak są też osoby, które się od tego powstrzymują. A takie edukowanie w sprawie piractwa miałoby nawet większe szanse na powodzenie, ponieważ w przeciwieństwie do wspomnianych używek, w tym wypadku istnieje droższy, ale legalny i "user-friendly" odpowiednik.
I wiesz, to że tytuły takie jak Borderlands czy Stalker dobrze się sprzedają nie znaczy, że ich problem piractwa nie dotyczy - gdyby takie tytuły się nie zwracały, to jakby nie patrzeć nasza branża przeżywałaby niemały kryzys. Przynoszą zyski, ale twórcy doskonale sobie zdają sprawę, że zyski te są znacznie zmniejszane z powodu serwisów pokroju TPB. Po prostu jedni krzyczą o tym głośniej od innych.
A jednym z takich celów jest przedkładanie piractwa ponad prawdziwe zbrodnie.
No ale skąd to "przedkładanie ponad". Idąc tym tokiem rozumowania, powinniśmy przesunąć WSZYSTKIE środki na ściganie morderców - bo to w końcu najgroźniejsze przestępstwo jest, prawda?
pierdu pierdu a ja i tak swojego torrenta mam :P a tak szczerze jak bym mial kupic kazda gre ktora gralem ( z czego 95% od razu skasowalem bo nudna.) to bylbym ostro zawiedziony, po prostu nie kupuje w ciemno !
Jak wiem ze bede gral multi lub gry na PS3 to lece do sklepu i z wielka przyjemnosci kupuje orginal. ale gdy gra jest denna i nawet 30% niemam ochoty przejsc to sorry ale pieniadze w bloto wyrzucac nie bede
>volf7 Przynoszą zyski, ale twórcy doskonale sobie zdają sprawę, że zyski te są znacznie zmniejszane z powodu serwisów pokroju TPB. Po prostu jedni krzyczą o tym głośniej od innych.
To jest czysta hipokryzja wydawców gier. Zakładać, że każda ściągnięta z internetu kopia = stracie sprzedaży kopii jednego egzemplarza danego tytułu. Przykro mi ale takie mydlenie oczu nie jest według mnie jakimkolwiek argumentem na wydawanie olbrzymich środków na szukanie, zbieranie dowodów i akcje aresztowań twórców takich serwisów.
>volf7 No ale skąd to "przedkładanie ponad". Idąc tym tokiem rozumowania, powinniśmy przesunąć WSZYSTKIE środki na ściganie morderców - bo to w końcu najgroźniejsze przestępstwo jest, prawda?
Nie, po prostu zmarginalizujmy wydawanie pieniędzy i środków na piractwo i inne mniej szkodliwe społecznie czyny i zamiast tego przeznaczmy je na walkę z przestępczością zorganizowaną, morderstwa, terroryzm (ten prawdziwy nie mylić z bajkami z USA), pijanych kierowców, szybkie sądy dla kiboli/dresów uprzykrzających życie naszych dzieci, dilerów narkotykowych... ew. przesuńmy je na rozwój nauki, kultury, edukacji, wspomaganie gospodarki itd. Jest tak wiele lepszych sposobów na wydanie masy pieniędzy które idą na bezsensowną i kosztowną walkę z wiatrakami jaką jest piractwo.
[*]
Czyli już jest o jednego nożownika mniej na ulicach ?
Nie, ale powinno być mnie napadów na stacje benzynowe.
Jak piratebay skoro działa normalnie ? :| Ale tak czy siak piractwo było i będzie i to że zlikwidują jeden servis i tak będzie 2
Wątpię, żeby największy zbiór był akurat w Polsce, pewnie jeszcze w Rosji nie byli ;o
O czym wy pierdo***** , zawineli polski sajt na laczu 1 giga na polibudzie , zadne warezy , sajty to 1 zrodla piractwa na swiecie na super szybkich laczach z duzymi dyskami , najwieksze grupy u nich affiluja RELOADED ITP.
Heh bzdura... TPB działać będzie nadal - musieliby zrobić jakąś super hooooolywoodzką akcję i na raz wyłapać wszystkich na całym świecie - inaczej to nie ma sensu. Zawsze znajdzie sie sposób na obejście i powstanie jakiś nowy host, a za nim następne :)
A to o łapaniu przestępców popieram - owszem straty z piractwa są, ale to nie zabija żywych istot (nie tylko ludzi). Mogli by się naprawdę czymś ważniejszym zająć...
Polska RULEZ
Niech się cieszą siurki z PŚ, że to nie Chiny, bo by ich z rodzinami przerobili na tarcze strzelnice lub przymusowych dawców organów, a tak problem to ma PŚ, a nie debilni studenci. Szkoda że rok w rok co raz większe matoły są przyjmowane na studia, tak to jest jak się zlikwidowało zawodówki.
PONOĆ TO WCALE NIE STUDENCI I W OGÓLE NIE MIAŁO NIC WSPÓLNEGO Z AKADEMIKAMI.
To był prawdopodobnie serwer jakiejś grupy scenowej i dotyczyło to jednej osoby w Polsce.
No ale kaczka dziennikarska poszła w eter...
Gratulacje dla redaktora GOLa za dopisanie własnej historyjki do informacji znalezionych w necie. Z tego, co zauważyłem, to lanie wody w newsach jest przez was często praktykowane.
ja się pytam czy to jest serwis o grach? Tak ? No to piszcie o grach a nie o bzdurach. Pozdrawiam
Na szczęście mamy w narodzie takich światłych ludzi jak Alex, Który studiował w czasach, kiedy studia naprawdę były baaardzo trudne i wymagające, a ten kto je kończył właściwie miał wejściówkę do NASA. Gdyby dać takiemu dwie zapałki i spinacz to w minutę złoży akcelerator cząstek. A dziś? Dziś młodzież to tępaki, nie to co wielcy intelektualiście sprzed 20 lat. Do tego te kompjutry, komórki jakieś, kalkulejtory. To wszystko ludzi ogłupia. Blablablablablblablabla pierdu pierdu. Cos jeszcze?