Garść informacji | FlatOut poradnik FlatOut
Ostatnia aktualizacja: 3 października 2019
- Wielokrotnie wspominam w opisie tras o używaniu nitro w celu ułatwienia sobie życia podczas wychodzenia z wyrzucającego zakrętu. W zasadzie możemy go używać na większości wiraży, jeśli tylko na tyle go będziemy posiadali.
- Bez nitro ani rusz, dlatego też jeśli posiadamy sporą przewagę, to warto od czasu do czasu zdemolować jakiś element otoczenia. Przy okazji zarobimy trochę kasy.
- Jeśli już wylecimy z zakrętu, a nitro już nam nie pomoże, to za nic w świecie nie uderzamy w opony (z góry zakładając, że znajdują się one na danym zakręcie) tyłem samochodu! Ani mrugniemy, a już nasz pojazd będzie stał w poprzek drogi.
- Najlepiej zacząć od normalnej (Normal) fizyki jazdy, aczkolwiek gracze dobrze obeznani z symulatorami mogą od razu rozpocząć zabawę od profesjonalnej (Professional).
- Nie należy korzystać ze skrótów nie opisanych w poradniku. Niektóre z nich mogą doprowadzić do tego, że będziemy zmuszeni wcisnąć Reset i powrócić do miejsca w którym popełniliśmy błąd.
- Każdy rodzaj nawierzchni niesie ze sobą różne niebezpieczeństwa. Na trasach asfaltowych jest ich najmniej, jednak nierzadko zbyt agresywna jazda może skończyć się fatalnie. Szuter jest całkiem szybki, ale wyrzucający, natomiast na lodzie należy zachować szczególną ostrożność i za każdym razem tak samo pokonywać zakręt.
- Hamulec ręczny używamy wedle woli, ja akurat takiego stylu jazdy nie preferuję. Naturalnie FlatOut to dość zaawansowany symulator i żadnych przeciwwskazań ku temu nie ma.
- W razie wypadku, gdy dachujemy, na trasę powrócić możemy tylko i wyłącznie wtedy, gdy samochód nie porusza się.
- Poważne uszkodzenia samochodu mogą doprowadzić do tego, że nie ukończymy wyścigu na upragnionym miejscu na podium. Spokojnie, bolidu całkowicie zniszczyć się nie da, lecz bądźmy ostrożni, gdyż poważne uszkodzenie zawieszenia może w znacznym stopniu utrudnić nam dojazd do mety na jednym z pierwszych miejsc.
- We FlatOut'cie nie ma czegoś takiego jak naprawa samochodu po każdym z rajdów. I bardzo dobrze, bo taki jest urok tego sportu, zresztą każda naprawa zapewne pochłonęłaby cały nasz budżet.
- Wypychanie przeciwników poza tor to nieelegancki, ale bardzo skuteczny sposób na zyskanie kilku sekund przewagi.
- Czasem wystarczy rozpędzić się przed zakrętem i rąbnąć w tył samochodu przeciwnika. Ważne, aby nie przesadzić, bo i nas niewiele zostanie.
- Zabawy w dojazd do mety nieuszkodzonym samochodem nie mają racji bytu we FlatOut'cie. Primo - to naprawdę trudny wyczyn, secundo - szkoda nerwów.
- Blisko 500-konny pojazd wymaga od nas szczególnej koncentracji. Przede wszystkim nie wykonujemy zbyt długich skoków na co poniektórych hopkach, ponieważ nasze zawieszenie aż tak odporne nie jest.
- We FlatOut'cie niestety nie uświadczymy tras nocnych. A szkoda.
- Warto ukończyć tę grę choćby dla własnej satysfakcji i przyjemności. I jeszcze twórcy nagrodzą nas cut-scenką ukazującą... sami sprawdźcie.