Filmy i seriale 5 stycznia 2020, 11:30

Najciekawsze premiery kinowe 2020 roku – na jakie filmy warto czekać?

Oto Wasz filmowy przewodnik na najbliższe 12 miesięcy. Wybraliśmy ponad 20 kinowych premier, o których trzeba pamiętać.

Spis treści

Wonder Woman 1984

W SKRÓCIE

Data premiery: 5 czerwca
Reżyseria: Patty Jenkins
Obsada: Gal Gadot, Kristen Wiig, Chris Pine, Pedro Pascal
Co to: kontynuacja przygód superbohaterki z uniwersum DC

Filmowe uniwersum DC nie do końca działa jako seria połączonych ze sobą dzieł. Ale jeśli spojrzymy na historie pojedynczych bohaterów i ocenimy je w oderwaniu od reszty, rezultat okaże się całkiem przyzwoity. Aquaman, Shazam i Wonder Woman są niezłymi, rozrywkowymi filmami. Ta ostatnia bohaterka zaraz doczeka się premiery drugiej części swoich przygód, realizowanej przez Patty Jenkins (ponownie w fotelu reżysera) i niegdysiejszego szefa kreatywnego DC Entertainment Geoffa Johnsa oraz Davida Callahana, twórcę serii Expendables, Zombieland 2 czy nadchodzącego filmu o Shang-Chi dla Marvela. Niezła ekipa.

Jak sam tytuł wskazuje, Wonder Woman 1984 przeniesie nas w czasie do lat 80., co pozwoli zaliczyć dwa ważne przystanki na drodze do sukcesu – sprawi, że kontynuacja będzie inna niż część pierwsza oraz wykorzysta modę na klimaty retro, mocno pokazane w zwiastunie. W filmie Diana Prince zmierzy się z Cheetah oraz Maxwellem Lordem – w tych rolach ujrzymy przezabawną Kristen Wiig i niezawodnego Pedro Pascala.

WARTO PAMIĘTAĆ O FILMIE: PTAKI NOCY (I FANTASTYCZNA EMANCYPACJA PEWNEJ HARLEY QUINN)

Ptaki nocy są jednym z najbardziej oczekiwanych filmów przyszłego roku według użytkowników serwisu IMDB. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że ten de facto solowy obraz o przygodach Harley Quinn zbyt mocno trzyma się estetyki Legionu samobójców i nieudanej części kinowego uniwersum DC. Oczywiście rola Margot Robbie powinna zapewnić widzom dużo wrażeń, ale wiele wskazuje na to, że ten świat podzieli się zaraz na dwa rodzaje produkcji – te wielkokalibrowe, jak Wonder Woman czy Aquaman, i te gorsze, przypominające wspomniany Legion czy też film Batman v Superman. Będzie mi bardzo miło, jeśli Fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn udowodni, że marudy tylko marudzą, a gotowy film okaże się świetny.

Premiera: 7 lutego