autor: eJay & fsm
FILMag #58 - Siedmiu wspaniałych, Destrukcja i mroczna Morgan
We wrześniu wszystkich filmożerców czeka kolejny wysyp bardzo ciekawych premier. My proponujemy Wam remake westernu Siedmiu wspaniałych, intrygujący mroczny film Morgan oraz Destrukcję z Jake'iem Gyllenhaalem i katastrofę na platformie wiertniczej.
Spis treści
- FILMag #58 - Siedmiu wspaniałych, Destrukcja i mroczna Morgan
- Recenzja filmu Legion samobójców
- Recenzja filmu Śmietanka towarzyska
- Recenzja filmu Ben-Hur
- Recenzja filmu Komuna
- Destrukcja – twórca Witajcie w klubie o godzeniu się ze śmiercią
- Morgan – syn Ridleya Scotta i mroczne SF
- Siedmiu wspaniałych – legendarny western w nowej wersji z Denzelem Washingtonem
- Żywioł. Deepwater Horizon – Mark Wahlberg w kinie katastroficznym twórcy Hancocka
- Najnowsze zwiastuny – Łotr 1, Zły Mikołaj 2, Arrival, The Good Neighbor, Allied, Don’t Breathe
- Newsy – ciekawostki od Marvela, Big Lebowski i jego spin-off, Człowiek z blizną oraz Kruk w nowych odsłonach
Siedmiu wspaniałych – legendarny western w nowej wersji z Denzelem Washingtonem
- Premiera: 23 września 2016
- Tytuł oryginalny: The Magnificent Seven
- Reżyseria: Antoine Fuqua
- Występują: Denzel Washington, Chris Pratt, Ethan Hawke, Vincent D’Onofrio
- Czas trwania: 132 minuty
Pierwotna wersja Siedmiu wspaniałych zapisała się w historii kina jako jeden z najlepszych westernów. Twórcy nowej wersji nie zamierzają szargać legendy i wprowadzili jedynie kosmetyczne zmiany w fabule. Dlatego też jest szansa, że film Antoine’a Fuquy będzie ciekawą propozycją na koniec sezonu, w której ujrzymy dość rzadko widywane na dużym ekranie zmagania rewolwerowców. W rolach głównych obsadzono pierwszoligowych aktorów z ostatnich lat, a całość wzbogacono wybuchową akcją. Sprawna reżyseria i ekranowa charyzma Washingtona oraz Pratta mogą stanowić o sile tej produkcji, będą też dodatkowym atutem dla widzów, którzy nie znają oryginału. Warto wspomnieć, że scenarzyści Siedmiu wspaniałych maczali palce w serii True Detective dla stacji HBO, jest więc nadzieja, że nie będziemy mieć do czynienia jedynie z efektownym fajerwerkiem na Dzikim Zachodzie.