filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Źródło fot. Teoria wielkiego podrywu, Chuck Lorre, Bill Prady, Chuck Lorre Productions, 2007, Gra o tron, David Benioff, D.B. Weiss, HBO, 2010.
i
Filmy i seriale 30 lipca 2023, 11:00

autor: Kamil Kleszyk

Zamilcz, proszę! Najbardziej irytujące serialowe postacie

Nawet w najlepszych serialach znaleźć można postacie, które – zdawać by się mogło – zostały stworzone tylko po to, by drażnić widzów od pierwszego pojawienia się na ekranie. Przedstawiamy najbardziej irytujące z nich.

Spis treści

5. Alan Harper (Dwóch i pół)

Dwóch i pół, Lee Aronsohn, Chuck Lorre, Warner Bros. Television, 2003 - Zamilcz, proszę! Najbardziej irytujące serialowe postacie - dokument - 2023-07-30
Dwóch i pół, Lee Aronsohn, Chuck Lorre, Warner Bros. Television, 2003

Odtwórca roli: Jon Cryer

Gdzie obejrzeć: HBO Max, Amazon Prime

W pełni zasłużonym piątym miejscem postanowiłem uhonorować postać Alana Harpera (Jon Cryer) z serialu Dwóch i pół. Jego historia w produkcji Chucka Lorrego rozpoczyna się w momencie, gdy zostaje wyrzucony z domu przez swoją wówczas jeszcze żonę – Judith (nawiasem mówiąc – straszną jędzę). Wprowadza się więc do domu swojego brata Charliego, mimo jego wyraźnego sprzeciwu.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Zostało jeszcze 42% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej