Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 marca 2023, 11:33

Youtuber wydał ponad 20 000 dolarów na gry, chcąc zdążyć przed zamknięciem sklepu [Aktualizacja]

Zdobycie wszystkich gier tuż przed zamknięciem cyfrowego sklepu to szalony i ambitny cel. Na taki pomysł wpadł pewien amerykański youtuber. Misję, pomimo ogromnej ilości problemów, udało się doprowadzić do końca.

Źródło fot. YouTube
i

Wydarzenie, które były przyczynkiem do wyjątkowej akcji The Completionist, nastąpiło. Nintendo oficjalnie zamknęło cyfrowe sklepy 3DS-a i Wii U. Po szczegóły w temacie akcji ratowania gier zapraszamy do niniejszego tekstu.

Decyzja Nintendo o zamknięciu sklepów 3DS-a i Wii U była dla znacznej części społeczności fatalną i szeroko krytykowaną wieścią. Posiadacze tych konsol utracą legalny dostęp do cyfrowych wydań gier 27 marca. Nintendo od tego dnia skupi całą swoją uwagę wyłącznie na poszerzaniu portfolio Switcha.

Wieść zmotywowała youtubera o nicku The Completionist. Zdecydował on, że przed zamknięciem Nintendo eShopu na 3DS i Wii U nabędzie tam wszystkie dostępne tytuły. Choć pomysł ten, nie licząc niezbędnej kwoty na zakupy, pozornie nie wygląda na coś strasznego, to realizacja okazała się istną drogą przez mękę.

Ambitne zadanie

Na czym polegało zadanie? Kontrowersyjna decyzja Nintendo sprawiła, że amerykański youtuber The Completionist, a właściwie Jirad Khalil, zdecydował się na wykupienie absolutnie wszystkich gier na obie platformy w cyfrowej postaci.

  1. Mogący pochwalić się popularnością na poziomie 1,6 miliona subskrypcji gamingowy twórca tworzy na YouTubie od ponad 10 lat, a jego działalność opiera się na zaliczaniu każdego tytułu, z jakim ma do czynienia.
  2. Pomimo sporego doświadczenia w budowaniu biblioteki gier, pomysł z poczynieniem tak dużych zakupów w cyfrowych sklepach 3DS-a i Wii U okazał się nie lada wyzwaniem dla 35-latka.

Ogromne problemy

Z jakimi kłopotami mierzył się The Completionist? Challenge wymagał ogromnego, logistycznego wysiłku.

  1. Niemożliwe było bowiem zwyczajne wykupienie wszystkich gier – bank mógłby zacząć podejrzewać swojego klienta np. o „pranie brudnych pieniędzy”.
  2. Aby uniknąć kłopotów, Khalil zdecydował, że przedsięwzięcie zostanie zrealizowane poprzez zakup kart Nintendo eShop przez grupę jego znajomych.
  3. Jednak po wydaniu 18 tysięcy dolarów jego karty kredytowe zostały czasowo zamrożone.

Problemy mnożyły się dalej.

  1. Z czasem okazało się, że portfel Nintendo może przyjąć jedynie 250 dolarów na raz.
  2. Oprócz tego logistyka przedsięwzięcia youtubera została utrudniona przez fakt, że w pamięci wewnętrznej lub na SD można posiadać „tylko” 300 pozycji na każdej z platform.
  3. Ograniczenie to nie miało nic wspólnego z faktycznymi możliwościami przechowywania – były to surowe, sztuczne limity narzucone przez Nintendo.

Kolejnym kłopotem dla The Completionist były DLC – w przypadku niektórych tytułów na 3DS-a ich zakup był możliwy dopiero po przejściu całej gry. Dodatkowo spowolniło to realizację tego niezwykłego zadania. Ponadto podczas grania pobieranie było wstrzymywane, co zabierało kolejne cenne godziny.

Cel zrealizowany

Ile gier zostało kupionych i ile to kosztowało? Pomimo wielu przeciwności losu i upływającemu czasu, Khalil w końcu dopiął swego i osiągnął sukces przed oficjalnym zamknięciem sklepów – zakupił wszystkie obecnie dostępne gry i DLC na konsole 3DS i Wii U. Skompletował łącznie 2413 tytułów, wydając na ten cel prawie 23 tysiące dolarów.

Oprócz zmierzenia się z wyzwaniem The Completionist chciał pokazać widzom, jak trudne może być legalne zdobywanie i przechowywanie gier na niektórych platformach.

Kontrowersyjna decyzja Nintendo

27 marca 2023 roku Nintendo eShop zostanie zamknięty na przenośnym i jeszcze kilka lat temu bardzo popularnym 3DSie oraz nieco zapomnianym poprzedniku Switcha – Wii U.

Chociaż obie konsole nie są produkowane od ładnych paru lat, wciąż mogą pochwalić się sporą rzeszą oddanych fanów, którzy korzystali z dobrodziejstw cyfrowych sklepów Nintendo. Nic zatem dziwnego, że decyzja Japończyków rozzłościła użytkowników.

Niegdyś podobną decyzję chciało podjąć Sony w stosunku do PS3 i PS Vita, jednak po proteście ze strony klientów firma wycofała się z zamknięcia cyfrowych sklepów.

Nic na razie nie wskazuje, aby Nintendo również miało pójść tą drogą, a szkoda, bo obecna sytuacja skłania coraz większą liczbę fanów do wątpliwości w kontekście długotrwałego utrzymywania eShopu Switcha po pojawieniu się ewentualnego następcy.

Wiktor Szczęsny

Wiktor Szczęsny

Do zespołu GRYOnline.pl dołączył po nabraniu doświadczenia i obronie pracy licencjackiej na dziennikarskim kierunku studiów, zostając jednym z autorów wpisów w serwisie Cooldown.pl. Pierwsze teksty publikował na własnym fanpage'u jeszcze przed maturą. W wolnych chwilach chętnie ogrywa gry wyścigowe i bijatyki; bardzo często zagląda też do platformówek, zwłaszcza do Sonica. Miłośnik starych konsol, wśród których najbardziej ceni sobie Segę Mega Drive, przy której spędza wiele czasu. Nie jest mu obcy polski YouTube czy Twitch. Prócz gamingu, chętnie majsterkuje przy starych sprzętach audio Unitry. Interesuje się również francuską i japońską motoryzacją.

więcej