Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 lutego 2005, 09:16

Rozpoczęcie zapisów na beta-test gry Auto Assault

Wielbiciele jatki, która odbywa się przy pomocy futurystycznych wehikułów mogą wreszcie spróbować dać upust swoim morderczym instynktom. Firma NetDevil oraz zasłużony dla rynku MMO koncern NCSoft, ogłosiły wczoraj nabór do beta-testów gry Auto Assault.

Wielbiciele jatki, która odbywa się przy pomocy futurystycznych wehikułów mogą wreszcie spróbować dać upust swoim morderczym instynktom. Firma NetDevil oraz zasłużony dla rynku MMO koncern NCSoft, ogłosiły wczoraj nabór do beta-testów gry Auto Assault.

Aby zgłosić chęć udziału w próbnej eksploatacji Auto Assault, należy udać się pod ten adres i utworzyć specjalne konto. W chwili gdy piszę te słowa, strona przeżywała małe trudności techniczne, dlatego nie możemy podać na jakich zasadach odbywa się cała procedura.

W postnuklearnej rzeczywistości, do walki stają trzy frakcje. Pierwszą z nich są ludzie, którzy cudownym sposobem uniknęli pogłębiającej się radiacji i wynikłych w jej skutek mutacji. Drugą siłę stanowią Ci, którzy już tyle szczęścia nie mieli. Zaawansowana mutacja zdeformowała ich wygląd a także instynkt samozachowawczy, objawiający się nieustanną chęcią mordu. Ostatnią grupę stanowią Biomeki, rasa o której przypuszcza się, że nie pochodzi z tego świata.

Gracz, futurystyczny nomad, będzie przemieszczał się po postnuklearnym świecie, eliminował przeciwników i walczył o łupy oraz sławę. Wszystkie pojazdy, które zostaną mu oddane do dyspozycji (samochody, motocykle a nawet czołgi) może modyfikować według własnego widzimisię i uzbrajać w ogromną ilość środków zagłady. Tylko najlepiej skonfigurowane auta i posiadające największą siłę ognia mają szansę przetrwać, dlatego praca nad własnym pojazdem jest czynnikiem, który w Auto Assault wydaje się mieć największe znaczenie.

Więcej informacji na temat Auto Assault znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej