Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 sierpnia 2004, 08:25

Painkiller: Battle Out of Hell opóźniony o miesiąc

Już nie w październiku a w listopadzie – Battle Out of Hell, pierwszy oficjalny dodatek do gry Painkiller zadebiutuje na rynku. Koncern DreamCatcher Games postanowił przesunąć datę premiery rozrzeszenia o prawie cały miesiąc, aby dobrze przygotować się do tego wydarzenia od strony marketingowej.

Już nie w październiku a w listopadzie – Battle Out of Hell, pierwszy oficjalny dodatek do gry Painkiller zadebiutuje na rynku. Koncern DreamCatcher Games postanowił przesunąć datę premiery rozrzeszenia o prawie cały miesiąc, aby dobrze przygotować się do tego wydarzenia od strony marketingowej. W oficjalnym oświadczeniu czytamy, że DreamCatcher uzasadnia swoją decyzję chęcią wydłużenia okresu promocji gry w mediach. Ponadto, dodatkowy czas pomoże polskiemu developerowi – firmie People Can Fly – która będzie mogła wprowadzić do rozszerzenia kilka dodatkowych elementów.

Fabuła Painkiller: Battle Out of Hell rozpocznie się w tym samym miejscu, w którym skończył się pierwowzór. Głównym przeciwnikiem Daniela Garnera będzie Alastor, który posiadł największe moce samego Lucyfera. Na złaknionych krwi wrogów graczy, polscy programiści z People Can Fly przygotują dziesięć niesamowitych poziomów do trybu single player, oraz zupełnie nowe mapy do rozgrywki wieloosobowej. Wiadomo już, że w przypadku tego ostatniego, dodatek będzie zawierać popularny wariant zabawy o nazwie „Capture the Flag”. Battle Out of Hell trafi na półki sklepowe 10 listopada bieżącego roku.

Więcej informacji na temat Painkiller, znajdziecie w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej