Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 sierpnia 2012, 09:44

autor: Kamil Zwijacz

Mobilne Total War Battles: Shogun dostępne także dla użytkowników pecetów

Znana z urządzeń przenośnych firmy Apple (iPhone, iPad) gra Total War Battles: Shogun, została przeniesiona na komputery i trafiła wczoraj do serwisu Steam.

Mobilne Total War Battles: Shogun dostępne także dla użytkowników pecetów - ilustracja #1

O Total War Battles: Shogun po raz pierwszy pisaliśmy w marcu tego roku. Zespół Creative Assembly postanowił przenieść uznaną markę gier strategicznych na ekrany dotykowe i spełnił swoje obietnice w kwietniu. Minęło kilka miesięcy i dość niespodziewanie tytuł trafił wczoraj na Steam. Produkcja dostępna jest dla użytkowników komputerów PC i Mac w cenie 5,99 euro.

Rozgrywka w Total War Battles: Shogun różni się nieco od tego, co mogliśmy zobaczyć w dotychczasowych odsłonach serii Total War na urządzeniach obsługujących mysz i klawiaturę. Niewielka mapa podzielona jest na sześciokąty, na których można stawiać budowle, służące m.in. do produkcji nowych jednostek. Przemieszczamy się z lewej na prawą stronę, po drodze wykańczając przeciwnika. Kampania wystarcza na około 10 godzin, a do tego mamy jeszcze tryb potyczki z sześcioma osobnymi bitwami, w których można zmierzyć się z ludźmi z całego świata. Nie zabrakło oczywiście rankingów i osiągnięć.

Względem swojego protoplasty z iOS, usprawniono oprawę graficzną, dodając chociażby antyaliasing, obsługę ekranów panoramicznych czy lepsze cienie i efekty specjalne. Sterowanie zostało przystosowane od obsługi tradycyjnej, komputerowej pary – myszki i klawiatury. W niektórych momentach podniesiono także poziom trudności, by zapewnić nowym graczom jak najlepszą zabawę. Dodatkowo wszyscy, którzy kupią ten tytuł, otrzymają w prezencie klan Sendai do Zmierzchu Samurajów, jednego z samodzielnych rozszerzeń do Total War: SHOGUN 2.

Mobilne Total War Battles: Shogun dostępne także dla użytkowników pecetów - ilustracja #2

„Chcieliśmy uzyskać jak najlepsze doznania na PC. Gdyby nie wyszło tak dobrze, to prawdopodobnie byśmy jej nie wypuścili, ale całość udała się zaskakująco dobrze. To moja ulubiona jak do tej pory wersja i bacznie przyglądamy się innym platformom” – powiedział Nick Farley, starszy artysta w Creative Assembly.