Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 stycznia 2024, 10:55

autor: Kamil Kleszyk

„Masowe usuwanie treści" z serwerów Xbox rozpocznie się już jutro. Ratujcie swoje screenshoty i wideo

Jeśli nie chcecie, aby Wasze screeny i klipy wideo zniknęły bezpowrotnie z Xboxa, powinniście jak najszybszej wykonać ich kopię zapasową.

Źródło fot. Unsplash, Jonathan Kemper
i

Gracie na konsolach Xbox i lubicie uwieczniać swoje osiągnięcia w grach na screenach lub klipach wideo? Jeśli tak, to mamy dla Was ważną wiadomość. 9 stycznia Microsoft wprowadzi nowe zasady dotyczące przesyłania treści na serwery Xbox Network.

Od jutra wszystkie zrzuty ekranu lub filmiki wykonane przed 90 dniami lub starsze zostaną bezpowrotnie usunięte z systemu. Jeśli więc nie chcecie utracić dostępu do tego typu materiałów, zaleca się wykonanie ich kopii zapasowej.

Jak wykonać kopię zapasową screenów i filmów z Xbox Network?

  1. W menu głównym konsoli należy wybrać „Ujęcia”.
  2. Następnie kliknąć na opcję „Zarządzaj”.
  3. Kolejnym krokiem będzie oznaczenie materiałów, które chcecie zachować.
  4. Gdy to zrobicie, po prawej stronie ekranu pojawi się opcja „Prześlij do usługi OneDrive” lub „Kopiuj do magazynu zewnętrznego” – sami zdecydujecie, jaką formę zapisu wybrać.

Jeśli zaś chcecie zabezpieczyć się przed ewentualną utratą swoich „pamiątek” w przyszłości, możecie w ustawieniach konsoli wybrać, aby zapisane materiały zamiast do Xbox Network, zawsze trafiały do jednego z wyżej wymienionych miejsc.

Jak zauważają dziennikarze InsiderGaming, wspomniane zmiany są częścią nowej polityki, której celem jest najprawdopodobniej zmniejszenie obciążenia serwerów Microsoftu.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej