Kopanie leżącego - BattleBorne domaga się wypłaty zaległych pieniędzy od Acclaim
Lipiec to fatalny miesiąc dla wszystkich zainteresowanych losem firmy Acclaim. Najpierw informowaliśmy o jej ogromnych problemach finansowych, później o utracie licencji na produkty sygnowane logiem Turok i Major League Baseball a teraz przyszedł czas na kolejną nieciekawą wiadomość. Tym razem gwóźdź do trumny Acclaim postanowiło wbić studio BattleBorne Entertainment, które nie może doczekać się pieniędzy na grę Combat Elite: WWII Paratroopers. Sprawa znajdzie finał w nowojorskim sądzie.
Lipiec to fatalny miesiąc dla wszystkich zainteresowanych losem firmy Acclaim. Najpierw informowaliśmy o jej ogromnych problemach finansowych, później o utracie licencji na produkty sygnowane logiem Turok i Major League Baseball a teraz przyszedł czas na kolejną nieciekawą wiadomość. Tym razem gwóźdź do trumny Acclaim postanowiło wbić studio BattleBorne Entertainment, które nie może doczekać się pieniędzy za grę Combat Elite: WWII Paratroopers. Sprawa znajdzie finał w nowojorskim sądzie.
Firma BattleBorne Entertainment, w której szeregach znajduje się m.in. Eric DeMilt (współproducent Fallout 2) podjęła już wszystkie niezbędne kroki, aby skierować sprawę do amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości. W akcie oskarżenia można przeczytać, że studio domaga się wypłacenia należnych pieniędzy, zagwarantowanych w kontrakcie. Brak wypłat stawia pod dużym znakiem zapytania nie tylko pracowników firmy, ale także przygotowywaną przez nią grę, Combat Elite: WWII Paratroopers, która ma ukazać się na konsole Xbox oraz PlayStation 2. BattleBorne Entertainment robi bowiem wszystko, aby nie dopuścić do publikacji produktu, dopóki nie otrzyma pieniędzy zagwarantowanych w umowie.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że stosunkowo niedawno to BattleBorne Entertainment został pozwany do sądu przez Interplay. Koncern domagał się zwrotu 250 tysięcy dolarów z tytułu zaliczki, jaką studio otrzymało na rozwój nieznanej wówczas gry. Pamiętając, że Interplay dogorywa a Acclaim nie dużo do tego brakuje, należy się poważnie zastanowić czy aby czasem włodarze BattleBorne nie stawiają na złe konie…