Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 czerwca 2023, 20:08

Jim Ryan: „Rozmawiałem ze wszystkimi wydawcami, żaden nie lubi Game Passa”

Szef Sony, Jim Ryan zeznał, że rozmawiał z wieloma wydawcami, którzy mieli mu przekazać informacje o negatywnym wpływie Game Passa na wartość gier.

Źródło fot. Sony Interactive Entertainment.
i

Szef Sony, Jim Ryan, po raz kolejny wbił szpileczkę w koncern Microsoft, przekonując, że sztandarowa usługa giganta z Redmond, czyli Game Pass, nie jest lubiana wśród wydawców gier.

Powyższe stwierdzenie miało paść z ust Ryana podczas przesłuchania dowodowego (via IGN) w sprawie przejęcia przez Microsoft przedsiębiorstwa Activision Blizzard, które odbywa się przed kalifornijskim sądem dystryktowym, a którego stronami są Microsoft oraz Federalna Komisja Handlu (FTC).

Game Pass zdaniem Jima Ryana niszczy wartość gier

Szef Sony miał wyznać przed obliczem amerykańskiego sądu, iż żaden wydawca, z którym rozmawiał, nie darzy sympatią usługi Microsoftu z zasadniczego powodu.

Rozmawiałem ze wszystkimi wydawcami i każdy przyznał, że nie lubi Game Passa, ze względu na to, iż usługa ma destrukcyjny wpływ na wartość gier.

Co ciekawe, Ryan podczas tego przesłuchania miał stwierdzić również, iż według jego wiedzy Game Pass nie jest korzystny finansowo dla samego Microsoftu.

Model biznesowy Game Passa wydaje się mieć przed sobą pewne wyzwania, a Microsoft traci na nim dużo pieniędzy.

Wymowna odpowiedź Microsoftu

Przedstawiciele „zielonych” poproszeni o komentarz do słów Ryana odesłali zainteresowanych do lektury artykułu umieszczonego na stronie Xboxa – wskazano w nim, że każda nadchodząca gra pokazana podczas niedawnego wydarzenia Xbox Games Showcase pochodzi od twórców, którzy wcześniej wydali już jakiś tytuł w ramach usługi Game Pass.

Podczas gdy odpowiedź Microsoftu dotycząca sympatii wydawców gier względem abonamentu jednoznacznie ma zaprzeczać wypowiedzi Ryana, tak już „obawy” szefa Sony o rentowność usługi dla Microsoftu wydają się nieco bardziej trafione.

Warto zaznaczyć, że w ostatnich miesiącach gigant z Redmond zablokował możliwość wypróbowania swojej usługi za 4 złote, a następnie minimalnie podniósł jej miesięczny koszt.

Marcin Przała

Marcin Przała

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Grami interesuje się od najmłodszych lat, a szczególne miejsce w jego sercu zajmują Call of Duty 4: Modern Warfare i Dragon Age: Początek. Zamiłowanie do elektronicznej rozrywki sprawiło, że tematem jego pracy licencjackiej stało się zjawisko immersji. Dzisiaj przede wszystkim miłośnik soulslike'ów oraz klasycznych RPG-ów. Poza grami lubi literaturę z gatunku dark fantasy, a ponadto od wielu lat z zapartym tchem śledzi rozgrywki angielskiej Premier League, gdzie gra jego ukochany klub – Chelsea.

więcej