Activision wskrzesza markę Spyro

Wszystko wskazuje na to, że największy wydawca na świecie – Activision Blizzard – oprócz wstrzymywania posiadanych przez siebie marek jest też w stanie niektóre z nich wskrzesić. Okazuje się, że amerykański gigant postanowił wznowić zapomnianą już nieco serię Spyro i połączyć w niej właściwości gier wideo z zabawkami, tworząc tym samym produkt o nazwie Skylanders: Spyro's Adventure.

Pierwszą – i najważniejszą – innowacją w najnowszej iteracji przygód Spyro ma być właśnie połączenie świata gier wideo i zabawek. Równolegle z wydaniem tytułu na rynku pojawi się bowiem zestaw 31 niewielkich figurek, które będą integralną częścią gry. Po ustawieniu danej zabawki na specjalnej podstawce, gracze będą mogli kierować jej odpowiednikiem w wirtualnym świecie. Dodatkowo, wszystkie zdobyte podczas zabawy przedmioty, złoto, poziomy i zdolności będą automatycznie zapisywane w pamięci figurki. Dzięki temu rozwiązaniu będzie można przenosić swoją wytrenowaną już postać i grać nią np. u znajomych.

Włodarze Activision nie ukrywają, że wiążą wielkie nadzieje z tym projektem. W związku z przewidywanym profilem odbiorców tego tytułu (dzieci w przedziale 6-12 lat) wydawca postarał się o zatrudnienie odpowiednich ludzi do tego zadania. I tak, w zespole tworzącym Skylanders: Spyro's Adventure są m.in. Tom Hester (odpowiedzialny za design postaci w Shreku), Alec Sokolow i Joel Cohen (scenarzyści Toy Story) oraz kompozytor Hans Zimmer.

Niestety nie znamy jeszcze ceny, jaką będziemy musieli zapłacić za poszczególne figurki, ale zestaw startowy zawierający grę, trzy zabawki i podstawkę umożliwiającą przenoszenie danych będzie kosztować około 70 dolarów. Gra ma się pojawić na wszystkich konsolach nowej generacji, komputerach PC, telefonach i konsolkach przenośnych jeszcze jesienią tego roku.