Najciekawsze materiały do: The Suffering

Straszna czy nie, ważne że się naprawdę świetnie grało.

jak dla mnie,to ta gra byla i bedzie straszna . :D

KLIMAT KLIMAT KLIMAT Rewelacja

Gra jest już za free http://cvr.pl/gry/the-suffering.php

Dla amatorów mocnych wrażeń obowiązkowa rzecz.Ciekawa fabuła i rozterki bohatera który nie wie czy śmierć najbliższych to jego sprawka.A odpowiedź na to pytanie to już zależy od gracza i drogi jaką obierze.Gra specjalnie nie straszy ale trzyma w napięciu bo przeciwnicy są dość wymagający i upierdliwi.Świetne dialogi z niektórymi napotkanymi NPCami.No i klimat trzyma poziom,więc warto zagrać.

Witam. Gra nie zapisuje punktów kontrolnych choć w ustawieniach mam to włączone. Przeszedłem pierwszy level włączam grę a tu brak savów. Ma ktoś taki problem?? Jak go rozwiązać?? Dodam ze gra jest oryginalna.

mam pytanko po pobrałem a nie moge zainstalowac jakis blad wyskakuje co zrobic ?

"jakis blad wyskakuje co zrobic ?" sprecyzuj jaki to jest błąd. Bo tak to tylko jest wróżenie z fus.

The Hardest Homecoming. To plansza kturej za holery niemoge przejść jak mam otwożyć te drzwi z przodu w żaden sposób niemoge tego zrobić proszę o pomoc.

Gra jak najbardziej rewelacyjna. To wspaniała strzelanina/siekanina tpp, w której zamiast wrogów z gunami są liczne potwory i przeciwności. Świetna atmosfera. Czy straszy ? Atmosfera jest dość ciężka sama gra wciągająca i przyjemna - ciągłe walki i ciekawe lokacje.

Bardzo dobra gra. Jeśli gramy w nocy z słuchawkami , to faktycznie można się przestraszyć głównie przez te króciutkie wizje.

dobra gra barzo fajna

tak

Gra mi się podobała. A zwłaszcza fabuła i walka. 9/10

0,5/10

Gra nie jest straszna, ale brutalna i mocna z naprawdę niezłym klimatem. Duży plus za zróżnicowanych, ciekawych przeciwników i interesującą fabułę, co przy grach tego typu rzadko wybija się ponad przeciętność. Gra się dość długo przez co momentami wdziera sie monotonia, ale warto, by przekonać się na końcu jakim jesteśmy człowiekiem. Jak dla mnie złe zakończenie jest wręcz obrzydliwe. Sterowało się też dobrze, znacznie lepiej niż w The Punisher. Czasami pojawiają się bugi, które zmuszają do wczytania gry od ostatniego punktu zapisu, ale nie było ich wiele. Gra przez jakiś czas była darmowa, teraz już chyba nie jest. W każdym bądź razie warto się zapoznać z ta produkcją.

Szczerze giera niezła nie miałem żadnych problemów z nią ani lagów ani bugów atmosfera świetna zwłaszcza z scenkami jak i obrazami z kamer :D muzyka podtrzymująca w napięciu zwłaszcza przed walka potwory na początku może i nie są dość wymagające ale potem zaczynają się małe problemy jest ich więcej i są silniejsze dość drastyczne niektóre scenki dużo niekiedy krwi warto w nią zagrać :) czy straszna? gra sama w sobie niezbyt jest straszna ale podtrzymuje gracza w napięciu do samego końca :) Gra wciąga swoja fabułą jak i intensywnymi walkami z przeciwnikami grafika niczemu sobie ale czegóż się spodziewać po grze która została wydana paranaście lat temu :D gra dalej jest darmowa do pobrania na wielu stronach internetowych wystarczy poszukać opłaca się w nią zagrać . Serdecznie polecam :)

Nie przeszedłem tej gry chociaż lubię horrory. Mój kuzyn ją przeszedł ja oglądałem. Nie wydawała się w swoim czasie jakąś rewelacyjną grą jednak jak ją odpaliłem rok temu to stwierdziłem że gry zeszły na psy lub po prostu nigdy nie robili dużo dobrych gier. Suffering w tej chwili powinien być co najmniej 5. Jak produkują taki szajs teraz to bez problemu ludzie by grali w to jak w jakąś kontynuację. Przecież gracie w takie gnioty że łazicie między kupą, krwią i flakami nawet dzieci w Amerykańskim mundurze, zbroi księcia lub księżniczki i dostajecie za to medal lub tytuł szlachecki i mówicie-piszecie że to była super inteligentna gra z dużą ilością dopracowanych szczegółów i że była cud miód i to w ogóle nie horror. Trudno też nie wspomnieć o baśniach ze szlachetnymi bohaterami księciami, rycerzami, księżniczkami którzy potrafią w 95% gier katować zwierzęta po kilkaset nawet godzin w jednym tytule. Przecież załóżcie sobie forum o horrorach i zboczeniach, zoofilii i pedofilii i tam się wypowiadajcie i oceniajcie te "gry" które nie powinny być nawet ćwierć legalne i dochodowe dla właścicieli firm je wypuszczających i ich Państw rodzimych. Piszę tu nawet do autorów komentarzy dziennikarskich-prasowych.

Jedna z pierwszych gier, jakie przeszedłem w całości bez nawet chwilowego znużenia.
Mocna, brutalna, chwilami obrzydliwa. Jatka i rzeź na całego.
Ale ten klimat, ta muzyka (tutaj bardzo duży plus). No i fabuła. Sztampowa, ale jednak wciągająca.
Mocne 9/10

Na pewno nie było to cierpienie przez duże "C", no i mam tutaj na myśli prześmiewczą myśl tytułu, jakoby gracz miał cierpieć przez niedopracowanie gry, bugi/glicze. Nie nic z tych rzeczy, The Suffering to dobry tytuł warty zagrania z wielu powodów, a jednym z nich jest więzienny klimat który jest wszechobecny bo akcja gry dzieje się w więzieniu. Do tego fabuła jak i wizję bohatera jest o tyle ciekawa że chcemy grać i grać.
Suffering to bardzo niedoceniona gra, a szkoda bo wprowadziła całkiem kilka ciekawych elementów. Do tego wyszła w okresie kiedy były już takie gry jak Obscure: Learn about Fear,Resident Evil 4 i kilka innych gier, 2004 rok był niewątpliwie rokiem z pod znaku survival horrorów.

Co myślę o tej grze, no i dlaczego do niej wracam, dowiesz się w mojej skromnej recenzji którą znajdziesz poniżej.

https://www.youtube.com/watch?v=Q1PFzKlcgOY

Nieprzepadam za tego tupu grami ale... Gra na samym początku potrafi wystraszyć,pózniej można już się przyzwyczaić.Warto pomagać spotkanym osobom i niezabijać niewinnych,ponieważ zakończenie dla was może być niezadowalające.

Epicka gra, bardzo ciekawa narracja, sporo strachu, masa ciekawych przeciwników, rozwałka. Naprawdę jest co polecić.

Świetna zabawa, przyjemnie sie kosi straszydła więzienne, co mnie najbardziej wkurzało to telefony bez kabla, albo nie widać go, wkurzające wizje straszaki z nienacka, podczas walki lub delektowania sie klimatem gry napieciem, rozmowy średniej długości co czytam i jednocześnie musze np prowadzić walke często wszystko na raz idzie, z kamery od broni taka sobie animacja przeładowania, lecz ta sama animacja zza pleców już wyglada dużo fajniej