Piwo i Orzeszki – Dozwolone od lat 18
A już myślałem, że w co drugim zdaniu pojawiać się będzie słowo "nie wolno".
Jednak nie doceniłem Fulko.
To dobrze, że Fulko nie bawi się w "psycholożków" i mówi, że wszystko oprócz szkoły i religii jest złe.
Sorka za dwa komentarze ale coś mi się przypomniało do dodania.
heh przyjemny artykulik.a strip poker??eh siedzialo sie po nocy i gralo ukradkiem z calym rodzenstwem:)
@[1]/[2]
jest EDIT!
Muszę powiedzieć, że bardzo ciekawy temat, sam kiedyś z kumplem się ścigałem kto pierwszy przejdzie w GTA SA Hot Coffe :]
Tak, lepiej nie wzorować się na grach. Powiem szczerzę że najlepsze jest własne doświadczenie, nic innego nie da tego rezultatu o który nam chodzi. W SP, grałem jedynie na telefonie. Nie za bardzo mnie to przyciągnęło ^^ Jednak wycięta sekwencja z GTA:SA, była czymś ciekawszym. Prawdę mówiąc pierwszy raz spotkałem się z tego typu erotyką w grze.
Nie wszystko jest złe, ale skoro specjaliści od klasyfikacji wiekowej oceniają grę X na Mature czyli 18+ to coś to znaczy co nie? Gra widocznie zawiera treści niedozwolone dla przeciętnego Jasia w wieku 12 lat. Gdyby każdy tego przestrzegał to po świecie chodziło by wielu potencjalnych świrów mniej. Ale jak wiadome powszechnie: "Zakazany owoc smakuje lepiej." Nie mówię do końca "No Pasaran!". Wszystko w ramach zdrowego rozsądku odbiorcy.
Jak niektórzy mawiają - wszystko jest dla ludzi.
"Kiedy przyjdzie na Was czas i trzeba będzie się sprawdzić, to i tak wszystko zapomnicie..." . Taaa to jest cała prawda, wszystkie złote rady kolegów na nic się nie zdadzą ; ).
Fulko rzecz jasna nie poleci Wam żadnego tytułu, bo jako stateczny ojciec rodziny oficjalnie w takie gry nie gra.
Co ty fulko gadasz. Felieton świetny 5/5 :D
Teoretycznie rady są skierowane do tych co się dopiero "uczą", młodych to czemu tytuł felietonu mówi że to od 18 lat? ;P
Artykuł jak zwykle świetny.
BTW
Bardzo szczegółowo Ci koledzy o tym Strip Pokerze opowiedzieli :D
biedni gracze, "dziurki" tylko na ekranie oglądają hehehe
Econochrist
Nie istnieje coś takiego jak specjalista od oznaczeń wiekowych. Wszystko w tym względzie jest kwestią kręgu kulturowego, indywidualnej wrażliwości danej osoby itd. A w grze wystarczy, że się pojawia sutek i już jest 18+. Zgadzam się, że oznaczenia są przydatne, ale uważam, że w większości przypadków zbyt restrykcyjne - w końcu każda granica wiekowa jest arbitralna. Seks wolno uprawiać od 16 roku życia, oglądać od 18. Absurd, prawda? A IMO gry powodują, że niektórzy stają się socjopatami nie z powodu pokazywanych treści, ale z powodu imersji, która uzależnia i nie pozwala się oderwać. A jak się za dużo gra, to za mało spotyka się z ludźmi. A trening czyni mistrza. Także w kontaktach międzyludzkich.
Na razie pozostają Wam igraszki czysto komputerowe – przy pomocy ekranu, myszki i klawiatury.
Japońcy już te ograniczenia przełamali i mają multum różnych gadżetów do przeróżnych gier spod znaku Adults Only
na rynek nie trafia zbyt wiele erotycznych nowości
Japonia znowu chciała by ci powiedzieć kilka słów :P tam rocznie wychodzi po kilkaset mniej, bądź bardziej znanych tytułów erotycznych, no ale cóż nie ma się co dziwić skoro to tak zboczony kraj ;3
cieszy mnie fakt , że powstają rzeczy na golu dla starszych wyjadaczy powyżej '90r ;) gratuluje podejścia i natchnienia ;) ahh ile bym dał by teraz wrócić z łopatką i wiaderkiem do piaskownicy bez trosk i zmartwień o dzień jutrzejszy :)
jesli chodzi o artykuly o grach to jestes beznadziejny i najciekawsze to sa podpisy pod obrazkami a jesli chodzi o filozofie to powinines miec tytul profesora zwyczajnego(ktory jest wyzszy od nadzwyczajnego)
Kurcze kiedyś była taka gra platformowa(z 1996 rok), u kumpla widziałem. Chodziłeś gościem, nie pamiętam dokładnie o co tam chodziło - ale były levele z babkami, podbijałeś faja na wierzchu i atak, pozycje zmieniało się strzałkami a chodziło o to żeby wciskać jak najszybciej spację (posuwać je). Pamięta ktoś?
Rapelay mówi, jak zbałamucić ?? Chociaż w sumie "rape is like hello in japan" a to gra japońska... Mimo wszystko, nie radzę doświadczeń z tej gry wprowadzać w życie ;>
myślałem że bedzie o czymś innym dobry felieton