Zabezpieczenia antypirackie w Sacred 2: Fallen Angel
"Patch" usuwający zabezpieczenia ukaże się kilka dni po premierze
Prawda jest taka ze to utrudnia zycie tylko i wylacznie graczom ktorzy maja oryginalna gre... niestety.
Nie zapowiada się tak źle (przynajmniej w teroii). Chyba nikt normalny nie reinstaluje gry co tydzień, to samo dotyczy się wymiany sprzętu. Uwzględniono drobne zmiany konfiguracji i możliwość instalacji na dwóch komputerach, bez limitu samej reinstalacji. Brak płyty w napędzie, jednorazowa aktywacja przez internet, to jeszcze mogę przełknąć. Gorzej już z samym SecuRomem.
I jak zwykle najbardziej przerąbane będą mieli i tak użytkownicy kupujący oryginalne gry.
piszą to tak, jakby w innych gram SecuRom nie był złamany od razu po premierze :P
I bardzo dobrze wszystko cacy byle tylko securoma nie złamali w nowej wersji...
a pierwsze posty widac jakie tepaki konsolowe pisza kompletnie nie majacy pojecia o zabepieczeniach
jezeli nie bedzie to przeszkadzac w instalacji ani w grze, to nie bedzie mi to raczej przeszkadzac, takie jest moje zdanie :)
mam jzu zamiony swoje egzemplarz w pewnym sklepie wysylkowym :)
akurat ja nie mam konsoli i poza Alone nie widziałem dobrze zabezpieczonej gry - choć i w Alone piraci grają :P
No tak, i jak komuś system padnie albo dysk, i gra nie będzie odinstalowana poprawnie, to trzeba będzie wydzwaniać. Oczywiście za granicę i nie po polsku :) Super, pogratulować...
calkiem dobry sposob zabezpieczenia. jak tylko bedzie dzialac to jestem za.
No i dobrze ze informuja przed premiera - to bardzo wazne, zeby klient wiedzial co kupuje.
Właśnie, szkoda że więcej firm nie inforumje o zabezpieczeniach PRZED umieszczeniem gry w sprzedaży.
Niektorych szitów bym nie kupił, gdybym wiedział jakie draństwo wpakowali do nich devi, żeby powstrzymać legalnych klientów od grania :D
Ja mam oryginalkę i instalacja, tudzież sama gra pod względem zabezpieczeń idzie całkowicie bezproblemowo.
Ktoś z was miał jakieś kłopoty?