Po co monitor, kiedy można bezpośrednio do mózgu... Czyli nowy patent SONY
MATRIX za kilka lat ?
niezle
To było nieuniknione, ale boję się, czy wtedy dopiero nie pojawią się prawdziwe świry mordujące pod wpływem gier...
A kto będzie królikiem doświadczalnym?I czy można od tego zwariować?
To bedzie tak jak z pojazdami na wode. Producenci monitorow nie dopuszcza do urzeczywistnienia tej technologii. :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-07 12:41:32]
Na wode tez, poczytaj sobie stare numery Nexusa. :) W jednym z nich byl nawet schemat gotowego silnika. :P
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-07 12:47:38]
Jeśli to kiedyś zadziała, to zapewne pójdą i w drugą stronę... Sny na ekranie? Ciekawe... :]
pozyjemy zobaczymy :P
ja nie wiem... jakos sobie nie wyobrazam ze moge poczuc cos czegos wczesniej nie wachalem...
przeciez jak smakujemy cos pierwszy raz to dopiero pozniej rozpoznajemy takowy zapach/smak i na podstawie tego mozemy skojarzyc co to jest za rzecz/owoc/cokolwiek innego. a kto z nas wachal napalm? jak niby komputer mialby przetworzyc dane na zapach ktorego nigdy nie znalismy?? eee!!
Tak samo jak wtedy gdy twoje nerwy i inne małe pierdółki otrzymują informację o napalmie :) Będzie to samo tylko z pominięciem małych pierdółek :D
moze lekarze powinni sie na ten temat wypowiedziec? :P :)
W końcu poczucie zapachu napalmu w grze wojennej, czy usłyszenie super dźwięku w centrum swojej głowy i nie płynącego z głośników, to coś... niespotykanego.
Trzeba jednak zaznaczyć, że od produkcji tego typu urządzeń dzieli nad jeszcze długa droga. Przedstawiciele koncernu SONY zaznaczają, że opatentowana metoda nie została jeszcze przetestowana i na razie należy ją traktować jako „prawdopodobną drogę rozwoju technologii”.
Fajnie, fajnie, ale ile trza by za takie cudo bulić ?
Juz wyobrazam sobie te zabugowane gry ktore rozsadzaja mozg :)
Nie jestem pewien czy chce realistycznej gry w której będe czuł odór gnijących ciał itp.
Trody wymyślili :) kolejna sprawa którą przewidział/wymyslił Gibson. Ogromna gama zastosowań, jak choćby w nowym rodzaju rozrywki jaki przedstawiono w fimie Dziwne Dni i na pewno po krótkiej nieufności wszyscy będą chcieli tego używać, podobnie jak jeszcze w latach 80 większość dorosłych bała się komputerów, a ich dzieciaki nie widziały poza nimi świata, normalna sprawa, zobaczycie :P
Ja myślę że jak wyjdzie na rynek to (CUDO) to nie wiem jaki może być skutek. Jak jakieś ŚWIRY zaczną grać w DOOMA to jak się odłączą to będą mordować LUDZI myśląć że to potwory , lub ludzie zaczną wylatywać przez okna.
szczerze mówiąc mam to gdzieś
co mnie to obchodzi?
jak wymyślą to sie zobaczy a nie rozważać na utopijne tematy
a jakby takie coś się zawiesiło i wyskoczyłby jakiś bug error czy coś takiego? i maszynka by ześwirowała? koleś by dostał potężnego kopa do podświadomości :) z zapachu by się pozygał a z osobowosci chyba by zostały strzępy :) chcesz zostać swirem? - kup to cudo :D:D
to jest taka kwestia - pewnie beda zabezpieczenia SPRZĘTOWE, to poprsotu bedize koljne urządzenie "wyjścia" a może i "wejścia" ale nie oszukujmy sie... to bedzie na tyle dopracowane by nie smażyło nam mózgów... a tak pozatym... to zapisal bym sie na testy kliniczne tego cuda :P
Pierwsze kroki do „Playstation 9” . Jest nawet taka reklama „PS9” z finałem ukazujący (reklamującym) PS2 które ta drogę zapoczątkowało. Biorąc pod uwagę jak mały jest chip Cell (który ma być stosowany w PS 3 ) można „rozmarzyć się” o mikrochipie który wczepiamy do płata mózgowego dla interaktywnej rozrywki – muzyka, film i oczywiście gry.( no a pewnie w generacji 13 razy Next to i umożliwiające podróże w czasie :P )