Fallout ekscytuje widzów tak mocno jak The Last of Us. Serial Nolana z pierwszym miejscem w top 10 produkcji wzbudza...
Jak mam byc szczery to Fallout jest wykonany duzo lepiej niz The Last of Us. W Falloucie na prawde widac ze sa wykorzystane mechaniki z gry, korzystanie z Pip boya czy Stimpaki. The Last of Us to taki w sumie Walking Dead.
No i co z tego jak ten last of us to jest gniot w zasadzie, szczególnie przy fallout, który jest zrobiony znacznie, znacznie lepiej i kreatywniej.
Oba były top 1, ale to nie znaczy, że były równe, tyle warte te "rankingi", the last of us to by musiał być na 100nej pozycji by oddać przepaść do fallouta z top 1...
The last of us to dobry serial, ale mimo wszystko miał jednak łatwiej pod pewnymi względami od Fallouta. Ten pierwszy to praktycznie historia z gry (z pewnymi zmianami) z znamymi i lubianymi przez ludzi postaciami oraz wydarzeniami. W Falloucie natomiast dostaliśmy zupełnie nowe osoby oraz historie, które są jedynie osadzone w znanym już nam świecie.
Zatem mimo iż oba seriale mi się podobały i oba są w topce ekranizacji gier, to jednak Fallout robi większe wrażenie, z racji wysiłku w jaki trzeba było włożyć w ten projekt.
Już myślałem, że chodzi o Christophera. Ale widzę, że każdy Nolan ma swojego batmana więc można powiedzieć, że obaj są nieźli :P
Serial tylko przypomniał mi jak bardzo tęsknię za tym światem odkrywanym po raz pierwszy w F3 i F:NV. Niestety 4 już była bez duszy, nawet historie w lokacjach i na terminalach były nijakie.
Gdyby nie bethesda to teraz zagrywałbym się w New London, ale oczywiście trzeba było udupić mody patchem, tak jak to robią regularnie ze Skyrimem.
Tlou mnie niestety rozczarowało, nie dałem nawet rady obejrzeć do końca, może kiedyś. Fallout za to po obejrzeniu 4 odcinków zapowiada się naprawdę dobrze. Kolejny obok Blue Eye Samurai dobry serial tego roku.
Wspaniałych czasów ekranizacji gier doczekaliśmy, skoro można sprzeczać się który z gigantów robi lepszy serial, a nikt już nie pamięta o Uwe Bollu :D
TLoU oczywiście lepsze, ale Fallout też jest świetny. W końcu jakieś dobre ekranizacje gier wideo. To chyba pierwsze na tak wysokim poziomie.
