Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Film GTA nie jest wart zachodu, ponieważ gry zarabiają znacznie więcej, twierdzi szef Take-Two

10.11.2023 12:13
2
18
odpowiedz
2 odpowiedzi
Tasdeadman
45
Generał

Jaki to w ogóle miałoby sens? To byłby najzwyklejszy film akcji tylko zamiast jakiegoś Los Angeles byłoby Los Santos

10.11.2023 12:08
misterŁŁ
1
2
misterŁŁ
78
Generał

Bo filmy nie znaleźły sposobu wyłudzania pieniędzy w trakcie oglądania

10.11.2023 12:13
2
18
odpowiedz
2 odpowiedzi
Tasdeadman
45
Generał

Jaki to w ogóle miałoby sens? To byłby najzwyklejszy film akcji tylko zamiast jakiegoś Los Angeles byłoby Los Santos

10.11.2023 20:37
Szefoxxx
2.1
Szefoxxx
75
Doradca

Ma to sens przez markę, która by sprzedała najzwyklejszy film akcji w Los Santos zamiast jakiegoś Los Angeles znacznie lepiej niż typowy film akcji.

11.11.2023 07:26
feedersick
2.2
feedersick
2
Junior

Dużo fan service, dobra fabuła, myślę że bardziej by się sprawdził format serialu w tym wypadku, gdzie każdy odcinek to jedna bardziej rozbudowana misja.

10.11.2023 12:21
Bociek69
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Bociek69
38
Byle do Wiosny

Bo filmy nie znaleźły sposobu wyłudzania pieniędzy w trakcie oglądania.

To obejrzy sobie film na Polsacie, a raczej reklamy przerywane filmem.

Filmy sa mistrzami w sprzedawaniu 10 razy tego samego. Najpierw film zarabia w kinie na biletach i reklamach, pozniej wydaja na DVD i Vod, a potem jeszcze raz sprzedaja do telewizji i streamingow. A czasami jeszcze raz trafia do kin w ramach jakiejs rocznicy/odswiezonej wersji i tak w kolko.

post wyedytowany przez Bociek69 2023-11-10 12:25:03
10.11.2023 13:12
misterŁŁ
3.1
2
misterŁŁ
78
Generał

Film mi nie każe w trakcie seansu wyciągnąć karty kredytowej by go kontynuować

10.11.2023 18:53
3.2
heyajit
12
Chorąży

Film mi nie każe w trakcie seansu wyciągnąć karty kredytowej by go kontynuować
Gra też nie. Po prostu jesteś płaczusiem, który musi płakać, bo jest wiecznie niezadowolony z życia.

10.11.2023 13:00
Grifter
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
Grifter
35
Pretorianin

Nie dziwota. Nie mogą pozwolić sobie, by nakręcone zostało jakieś gówno, które zostanie zrównanie z ziemią przez krytyków, widzów i zacznie się źle kojarzyć z marką. To jest po prostu nieopłacalne wizerunkowo.

Wystarczy zobaczyć jakim produkcyjnym szambem jest dziś filmowy 'Borderlands' - film ponoć jest koszmarnie zły, na pokazach testowych został określony katastrofą. Dokrętek nawet nie robi oryginalny reżyser, tylko ktoś zupełnie inny (Miller), ale na 100% nie ma szans na happy end. Będzie klapa.
Dlatego i Rockstar i T2 ma w dupie podejmowanie prób, które skończyć się mogą fiaskiem.

10.11.2023 14:29
SpookyYuuki
4.1
4
SpookyYuuki
54
Generał

No tak. Wizerunek jest najważniejszy. Bo giganci gier wideo zawsze się przejmowali wizerunkiem, prawda? Hehe. Oni mają gdzieś wizerunek bo ich produkty nadal będą sprzedawane w dużych ilościach. Kilka wtop od różnych gigantów:
- leniwe porty gier na inne urządzenia które ledwo działają
- remastery które są wypuszczane na siłę w opłakanym stanie
- zawyżanie cech i obniżanie jakości sztandarowych produktów w wielu firmach
- pakowanie budżetu w grafikę i olewanie reszty jak fizyka, SI aka skrypty różnych istot w grze jak sprzed 20 lat,
- szatkowanie gier na dodatki i wprowadzanie płatnych walut z przedmiotami o znacznie zawyżonych cenach
- brak wsparcia w postaci aktualizacji, fixów, brak chęci współpracy/wysłuchania swoich graczy, zakazywanie modów i niszczenie lat pracy fanów gier
- wprowadzanie wciąż regionalizacji a więc brak ujednolicenia edycji gier aby w każdym kraju można było korzystać ze wszystkich języków,
- traktowanie uczciwych graczy jak złodziei wprowadzając zabezpieczenia obciążające komputer i wpływające na optymalizację gier
- przemowy CEO którzy nic nie wiedzą o życiu zwyczajnych ludzi i wmawiającym innym swoje irracjonalne mądrości i dalej popełniając błędy,
- problemy z zarządzaniem firmą, wypuszczając przedwcześnie gry, traktowanie swoich pracowników jak bydło, napastowanie seksualne, tony nadgodzin mimo że produkt nadal będzie niedopracowany, przesuwanie gier też zaliczamy do słabego zarządzania firmą,
- kłamstwa w wywiadach i zmuszanie dewelopera do podawania fałszywych informacji w wywiadach i na pokazach, trailery mydlące oczy,
- i wiele, wiele innych przykładów których nie przypomnę sobie już. I kurna (nie wściekam się, po prostu lubię słowo kurna) niby wypuszczenie filmu który będzie 5/10 miałoby zaszkodzić jakiemuś wizerunkowi? Tak nie ma wizerunków. Nie ma idoli, nie ma porządnych ludzi. Producent to biznesmen który ma za nic wszystko oprócz zysku. Wyciśnie wszystko i będzie plótł co mu się podoba jak polityk bo wie że ma rzesze odbiorców i kupców swojego towaru. Pluje ludziom przysłowiowo w twarz a my wyciągamy kasę z sasety. Oni mogą sobie pozwolić na co chcą bo rządzą. Z ich możliwościami, budżetem spokojnie mogliby zawrzeć współpracę z jeszcze żyjącymi legendami kina gangsterskiego i nakręcić taki film żeby nam klapki pospadały. Ale trzeba chcieć i mieć odwagę oraz pasję. A tego brakuje wielu. To samo gadali dlaczego Vice City nie będzie się działo w latach 70/80. Bo nowoczesne czasy dają więcej możliwości. Co za stek bzdur. Gadają co im się podoba i tyle. Szkoda czasu na słuchanie co mają CEO do powiedzenia, serio.

12.11.2023 01:22
😡
4.2
Wietrak
20
Chorąży

SpookyYuuki

Piractwo musi wrócić z siłą lat 90'-00', wtedy byliby osrani po pachy wydać bubla i od razu umarły by wszystkie płatne kurteczki i boosty xp w grach po 350pln albo farmazoniarskie wersje pudełkowe, które mają wypalone na płycie intro i menu główne bo 80gb trzeba pobrać (40km jechałem do mediamarkt po cod:mw2019 bo mieszkałem za granicą i myślałem, że mnie hvj strzeli jak kliknąłem single player)

12.11.2023 07:38
4.3
zanonimizowany768165
119
Legend

Jak piractwo miałoby pomóc w walce z bublami?
Ludzie mieliby marnować czas na spartolony produkt? Na jego ściągnięcie, crackowanie i co tam jeszcze?

12.11.2023 10:26
4.4
Wietrak
20
Chorąży

SpookyYuuki

W kiblu jak ci się taśma kończy to też jęczysz, że trzeba iść do szafki, grzebać, szukać i wogóle po kolejny? Bo to co powiedziałeś zajmuję mniej czasu niż przeciętny męski poobiadowy bąk. Ale też nie trafiłeś bo dla ludzi takich jak np: Ty, których to przerasta bo nie każdy musi wszystkie umieć, zdradzę, że cracki już są wszyte w instalator. Bo tłumaczyć ci , że korpo zna tyko język dolara którego tracili by wagonami mi się nie chce

10.11.2023 13:32
marvin92
5
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
marvin92
18
Pretorianin

Nie widzę sensu robienia ekranizacji gier takich jak GTA, RDR 2 czy Uncharted. Te tytuły zyskują na tym, że są grami. Imponują podejściem do szczegółów, interaktywnością, a przy tym czerpią całymi garściami z filmów. Przy GTA dostalibyśmy zwykły film gangsterski, przy RDR 2 western, a ekranizacja Uncharted nie powaliła, bo była zwykłym filmem przygodowym.

10.11.2023 14:36
SpookyYuuki
5.1
SpookyYuuki
54
Generał

Zależy jak zostanie nakręcony, przez kogo i czy z pasją. Film nawet nie musi mieć budżetu dużego ani utalentowanych aktorów. Nawet reżyser nie musi być utalentowany. Pasja wystarczy i aby wiedzieć co chce się zrobić. I tak powstał film Mortal Kombat który zrobił furorę na całym świecie. Jak najbardziej można zrobić dobry film niewielkim kosztem i bić kasę. Dużą kasę. CEO nie posiadają kreatywnego myślenia. Jedynie nieludzki biznes mają w głowach. Nie ma szans na film z takim nastawieniem. Zrobili film Mario który jest 5/10. Nie ma hitu. Wydali 100 baniek, przychód to:
$1 361 927 918 na świecie
$574 934 330 w USA
$786 993 588 poza USA

11.11.2023 19:47
MilornDiester
5.2
1
MilornDiester
32
Generał

SpookyYuuki

Chyba zamieniły Ci się filmy miejscami.

To Mortal Kombat został powszechnie oceniony jako średni i nawet się nie zwrócił (55 mln kosztu + marketing vs 83 mln przychodu, gdzie połowa zostaje z marszu w kinach)

Natomiast Mario przy 100 mln kosztach zarobił na siebie 1 361 mln (co sam zresztą podajesz...) i stał się jednym z największych sukcesów finansowych tego roku...

10.11.2023 14:44
6
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
Grzechu92
1
Junior
Wideo

Szkoda... trailer wyglądał całkiem dobrze..
[link]

10.11.2023 16:51
Szlugi12
6.1
1
Szlugi12
107
BABYMETAL

O kurdę, ale się przypomniało :D zawsze jak gre uruchamiałem to tego nie pomijałem xD

11.11.2023 00:50
ameon
6.2
2
ameon
54
Pretorianin
Wideo

To intro było poskładane z dłuższego shorta https://youtu.be/g5lKEGYAmME?si=huhckRfoopX23KQI

11.11.2023 01:11
WolfDale
👍
6.3
1
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Też zawsze jak uruchamiałem GTA2 to oglądałem intro, bo było i jest świetne.

11.11.2023 11:42
JamajkaSmoker
6.4
JamajkaSmoker
22
Legionista

Ostatnie GTA w jakie grałem :)

post wyedytowany przez JamajkaSmoker 2023-11-11 11:42:26
10.11.2023 17:18
7
1
odpowiedz
TheFrediPL
97
Konsul
10.11.2023 17:56
8
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Linok2
8
Pretorianin

I ma racje. Ekranizacja którejkolwiek części, to byłaby porażka na całej linii, bo materiał źródłowy jest marnej jakości. Na grę jest spoko, ale na film już nie.
Jakość fabularna GTA, to poziom filmów klasy C. Taki huragan z 2018, ICE Agent 2013, czy Kobiety Mafii.
Niestety, ale z narracji tej gry nic sensownego się nie wyciągnie.
W grze się to sprawdza, bo jeszcze jesteśmy na etapie, gdzie scenariusz robiony jest po to by był. Jedynie nieliczni mają aspiracje, do zrobienia czegoś ambitnego.

11.11.2023 19:49
MilornDiester
8.1
MilornDiester
32
Generał

Jakbyś mi to z ust wyjął...

10.11.2023 17:58
>WaskiPL<
😂
9
odpowiedz
1 odpowiedź
>WaskiPL<
29
Centurion

Poczekamy co powie jak przyjdzie do niego ktoś z ofertą stworzenia serialu np. Netflix, Amazon, Disney+, HBO Max lub TV Republika albo TV Trwam. Zaraz zmięknie rura.

11.11.2023 01:12
WolfDale
😊
9.1
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

No w sumie TV Trwam ma sens, bo w końcu w GTA też były kościoły. Mało które gry mają takie prawdziwe kościoły. A pierwsza Mafia to już w ogóle numer jeden dla TV Trwam!

10.11.2023 19:33
Uruk-Hai666
10
odpowiedz
Uruk-Hai666
45
Generał

Film Barie zarobił dotychczas 1,4 mld USD, co ten Strauss by chciał biliony od razu zarobić.

10.11.2023 20:51
😂
11
odpowiedz
Kothe
13
Generał

No no, bo zaraz powie na głos, se zarabiają na grach jak szaleni i żadnych podwyżek nie trzeba było robić i co będzie.

11.11.2023 13:30
12
odpowiedz
bossix84
67
Pretorianin

Widząc jakiej jakości wychodzą ekranizacje gier to może i dobrze. Jeśli film by się miał okazać zwykłym średniakiem to by mógł zaszkodzić marce.

11.11.2023 19:42
MilornDiester
13
odpowiedz
MilornDiester
32
Generał


Przecież to oczywiste - filmu nie da się sprzedać tym, że samochodom można przebijać opony, klapki odrywają się od stopy a do policji da się strzelać...

A przecież tym właśnie sprzedaje się GTA - czystą formą i przezroczystą treścią.

Ekranizacje - nieważne czy gier, czy książek, czy komiksów - polegają na tym, że przenosi się treść z medium operującego konkretną formą, na inne medium, które dostarcza twórcy innych narzędzi do opowiedzenia tej samej historii.

Tak więc sensowność ekranizacji leży tam, gdzie mamy do czynienia z fajnym pomysłem, który nie dał rady w całości wybrzmieć ze względu na ograniczenia formy jaką jest gra komputerowa. Bezcelowy jest natomiast tam, gdzie fabuła była tylko pretekstem dla mechanik rozgrywki (lub - w wyjątkowych sytuacjach - tworzy z nią idealny ekosystem).

I tak np. ogromny potencjał tkwi w chociażby:

Cyberpunku 2077 - Niesamowity klimat, oryginalne uniwersum, świetne postaci, które jednak nie zawsze rozwijały pełen potencjał przez bugi, ograniczenia silnika, brak mechanik etc. CP77 błyszczy przede wszystkim podczas dialogów i cutscenek, więc film będący de facto jedną, wielką, super dopracowaną cutscenką miałby ogromny potencjał.

Assassin's Creed - Motyw animusa, wojny toczonej na przestrzeni pokoleń, powiązania narracji historycznej z teraźniejszą - to są pomysły spokojnie mogące rywalizować z takim Matriksem czy Incepcją, Tenetem etc., jednak zostały kompletnie zmarnowane przez pozbawionych talentu scenarzystów ubisoftu i przywalone toną irytujących, nudnych mechanik. Zdecydowanie wolałbym dostać treściwą, napakowaną zwrotami akcji historię Desmonda od Nolana niż przebijać się przez zaprojektowaną przez Ubi warstwą mechaniczną.

Nowa Trylogia Tomb Raider - Mamy tu do czynienia z naprawdę mocną historią młodej dziewczyny, która postawiona w ekstremalnych warunkach musi przemienić się w twardą, bezwzględną wojowniczkę lub zginąć. Opowieść ma ogromny potencjał pod względem psychologii postaci i ewolucji bohatera. Niestety, ponieważ jest to gra akcji - wymaga ona regularnych etapów akcyjniakowych, co skutkuje ulubionym ostatnio przez wszystkich chcących uchodzić za ambitnych analizatorów gier, "dysonansem ludonarracyjnym". Gdyby tę historię skrócić, skupić się bardziej na głównej postaci, a liczbę trupów ograniczyć choćby do poziomu - bagatela! - Szklanej Pułapki, moglibyśmy cieszyć się historią bez odwracania oczu od braku logiki...

(Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy z tych przykładów dostał w jakiś sposób swoją ekranizacje, z czego dwie okazały się bardzo średnie, jednak jestem przekonany, że spowodowane to było właśnie brakiem skupienia na rdzeniu opowieści i uznaniu, że fabuła na poziomie growym wystarczy do filmu... Wyjątkiem byli Edgerunnersi, którzy wzięli tylko to co najlepsze i napisali historię od nowa - wzorując się na oryginale tylko w kwestii podstawowych motywów).

Jak się o tym pomyśli w ten sposób, jasno wychodzi, że GTA nie posiada w sobie nic co po przeniesieniu na ekran, dawałoby poczucie, że to wciąż jest ta sama seria, i że warto było korzystać z tej akurat marki...

11.11.2023 20:02
Leo Tar
😍
14
odpowiedz
Leo Tar
60
Wyjątek Krytyczny

Film może i nie ale jakiś fajny serial o perypetiach Nico Bellica i jego kuzyna Romana to bym wchłonął :)

12.11.2023 00:32
15
odpowiedz
DK110786
8
Legionista

Steven Ogg był by mistrzem w swojej roli

12.11.2023 01:07
16
odpowiedz
Wietrak
20
Chorąży

W sumie to już jest od dawna "film GTA"
"Adrenalina" Z Dżejsonem, czy tam krank

Wiadomość Film GTA nie jest wart zachodu, ponieważ gry zarabiają znacznie więcej, twierdzi szef Take-Two