EVE Online świętuje 20-lecie MMO darmowym rozszerzeniem i pokazem fajerwerków
Powtórzę - brak większej ilości języków zabija dostęp community. Poza tym wciąż zbyt skomplikowana i trudny samouczek. No nie poradzili sobie ze znnacznym zwiększeniem bazy graczy. To sie nie udało.
Powtorze: nie masz pojecia co gadasz.
Powtórzę - brak większej ilości języków zabija dostęp community.
Community uzywa jezyka angielskiego. Jesli nie umiesz po angielsku, to nie bedziesz w stanie porozumiec sie z community.
A gra dogorywa i bedzie dogorywac - powodem nie jest samouczek czy skomplikowanie - powodem sa zaniedbania sprzed ponad 10 lat ktore dalej ich gryza w dupe. Wyalienowali wtedy pomiedzy 15-30% playerbase i gwaltownie stracili duza ilosc płącących kont. Od tego czasu jest jedynie powolny zjazd. A powodami byla stagnacja w grze (zabetonowane 0.0, nieciekawy lowsec, jedynie wspace byl grywalny), stagnacja w handlu, mineralach i produkcji (spowodowane zabetonowanym 0.0 i monopolem na moon minsy), proliferacja supercapsow i przeniesienie ciezkosci starc z battleshipow (na ktore bylo zwyklego gracza stac) na capsy a w szczegolnosci supercapitale (na ktore bylo stac jedynie najbogatsze sojusze - te ktore sie zabetonowaly na moon minsach). I zamiast rozwiazywac to, to CCP zajelo sie mikrotransakcjami (bo kryzys finansowy w realu uderzyl w ich banki i szefostwo musialo jakos szybko kasy nakosic).
grałem kiedyś prawie 5 lat i odszedłem .skasowałem permanentnie pięcioletnie wyskilowane konta uważam że CCP oszukuje i ma graczy za naiwniaków (d..ili)Prawda ,prawda. Do tego liczne nerfy na statki. najpierw dają cos dobrego wszyscy się rzucają czyli kupują i skilują a potem idzie na to nerf. i tak w kółko od lat.Jest to celowe bo jest to sposób na wyciąganie kasy. farmerskie multikonta po 50 koparek. liczne zmiany w grze pod pretekstem balansu niszczące wysiłek wielu graczy, tylko dlatego że jakaś mało zaradna grupa graczy sobie nie radzi ale za to głośno płaczą. manipulacje cenami plexów.Opieszałość w walce z RMT a można to załatwić jedną decyzją.i wiele innych,trzeba trochę pograć aby poznać choroby EVE. w tej grze frekwencje nie tworzy nowa grupa graczy tylko kolejne konta tych samych.ilość realnych graczy na serwerze należy podzielić conajmiej przez 3,albo i 5.
W tym przypadku akurat CCP robi bardzo dobrze, ze zbyt potezny sprzet balansuje i oslabia a slabszy poprawia (np. wyrownanie statkow tier1 i tier2 do tier3, jak np. armageddon czy apocalypse do poziomu abaddona). Nic nie stoi na przeszkodzie aby sprzedac to, czego nie uzywasz - inni gracze kupia. Wlasnie koszmarem byloby, gdyby nic nie zmieniali - to wlasnie ta stagnacja doprowadzila do krachu okolo 2010-2012 roku - wydali supercapsy i nie oslabili ich bo "co powiedza gracze". A jak "fajnie" sie gralo za pierwszych tytanow/doomsday kiedy pojawilo sie ich 5-10 na polu walki to pewnie juz nie wiesz. Nie bylo fajnie. Bylo ujowo. bardzo.
Farmerskie koparki to inna sprawa - tu powinni dzialac ostro a nic z tym nie robili. RMT to samo - i tu calkowita zgoda. Byl to kolejny gwozdz do trumny EVE-O, ktory calkowicie spieprzyl ekonomie ISKow w grze i wywindowal inflacje w kosmos.
Przecież to normalka w większości gier online. Zwykle wydają nową rzecz, zawsze zbyt mocną przez co potem poprawią za jakiś czas jak już się wyprzeda. I tak w kółko macieju, tak to się robi w większość gier online, gdzie celowo zbyt mocną rzecz wrzucają do gry, aby lepiej się sprzedawało i potem to poprawić, żeby też znowu wydać kolejną zbyt mocną rzecz, żeby też znowu lepiej sprzedać aż do znudzenia.
Ummmm.. tyle, ze w EVE-Online tych rzeczy sie nie "sprzedaje" - wszystkie sa budowane od zera przez graczy. I nie zawsze wszystko co nowe bylo przegiete - czesto po prostu dawalo dodatkowe mozliwosci w starciu (np. stealth bombery czy pirackie supercarriery).
Brak większej ilości języków zabija dostęp community, cheesus, >> kubsts << co to za głupoty wypisujesz.
Poza tym wciąż zbyt skomplikowana i trudny samouczek << znajomy przez długi czas grał w tą grę mając tablet, którym google tłumaczył co on widzi i dalej sie bawił. Po prostu nie kumasz tej gry w żaden sposób, więc nawet zamiana języka na Polski nic by nie zmieniło.
A od czego niby są korporacje typu EVE University czy inne tego typu? Właśnie by ułatwić nowym 'wejście' w grę.
Sam od 3 lat prowadzę zajęcia dla nowych ludzi i jakoś to się kręci.
