Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Kontrowersyjny model sprzedaży lochów z DLC do Destiny 2 wprowadza graczy w błąd

20.10.2021 20:43
Mówca Umarłych
1
4
Mówca Umarłych
118
Pan Milczącego Królestwa

Dopiero teraz drama? Jak Bugno zablokowało dostęp do ponad połowy gry za którą ludzie zapłacili, a planuje jeszcze kolejne blokady, nie oferując przy tym nic w zamian, to jakoś nie protestowali. Społeczność Destiny to konsumenckie raczysko na skalę, której do tej pory nigdzie nie spotkałem.

Takich wałów jak Bungo to nawet chyba Activision nie robi...

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2021-10-20 21:30:14
20.10.2021 20:55
2
2
odpowiedz
TobiAlex
193
Legend

Up
Dokładnie. A ludzie hejtują EA czy Ubisoft, ale to co odje.... Bungine z Destiny 2 to już jest jazda na maksa.

20.10.2021 22:47
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Punk_Salami
36
Pretorianin

Ogólnie to po pierwszych 700h znienawidziłem tej gry, obecnie mam 1400h i nadal jej nie lubię. Tak nadal w nią gram. I by mieć jakiekolwiek szanse w tej grze (która według twórców nie jest pay2win) kupuję najnowsze dodatki by mieć jakiekolwiek szanse w PvP. O rangę pytasz? Od trzech lat w to gram więc mogę pochwalić się rangą 7 ( rang jest 16) na rankedach. (gram rano bo nie ma wtedy Azjatów) Mikropłatności w tej grze to nie są zwykłe dodatki fabularne a znaczące przewagi w trybach PvP które są jedyną rzeczą dla graczy Free2play na endgame. Ludzie obecnie też mają już po 1000+ godzin bo gra wyszła w 2017 a looter shootery i tak pochłaniają bardzo dużo czasu. Gracze którzy chcą rywalizować z innymi muszą kupić każde DLC jakie bungo nim wetknie pod nos a w innym wypadku szanse na zwycięstwa są znikome. Gra nie jest dobra bo jak się zdobyło maksymalny poziom podczas sezonu (to można wbić w 4 tygodnie) to zostaję nic oprócz achievementów i PvP. Ja gram tylko dla fabuły a ona i tak zaczęła upadać od sezonu 13. Zazwyczaj i tak coś się dzieje we wtorek kiedy jest dodawana zawartość tygodniowa albo kiedy wypuszczają nową kampanie, zazwyczaj wtedy wracam do gry bo jest skalowanie i dużo nowych znajdziek oraz możliwe, że nowy tryb. Normalnie podczas ostatnich tygodni sezonu nie ma nic do robienia więc nie gram przez pół sezonu by w ostatnie dni było ciekawie, by fabuła się rozwijała regularnie oraz nie brakowało rozrywki. W podsumowaniu mamy ciągliwy i nużący się gameplay, fabułę która zawsze zwleka, toksyczne community oraz pay2win. Studio bungie jest po prostu za małe by gra utrzymała dobry poziom a nie przyrost graczy kiedy pojawia się nowa zawartość. Producenci nie nadążają z dodawaniem nowości do gry a z powodu nadmiernych mikropłatności nie muszą się starać w swojej pracy, to jest ten sam poziom co activision a nich odcięcie od współpracy tylko to udowadnia. ( a tak na koniec to jak człowiek wydał oszczędności życia na te DLC które robią to, to jeszcze nie chce ci się przestawać grać bo tyle pieniędzy zainwestowałeś w wirtualne przewagi w trybie rywalizacji, że głupio teraz przestać.)

21.10.2021 08:23
3.1
1
mbigos
74
Centurion

Brzmi jakbyś poświęcał czas na coś czego nie lubisz i na coś co nie sprawia ci przejmności. Mówisz, ze grasz dla fabuły, ale kupujesz dodatki by mieć szanse PvP i grasz z rana, gdy nie ma Azjatów, a samą fabułę oceniasz, że "zawsze zwleka".
W dodatku nie chcesz z tego rezygnować, bo zainwestowałeś już pieniądze (jak w hazardzie).

Potrzebujesz pomocy.

21.10.2021 09:21
Jonasz95
3.2
Jonasz95
142
Pretorianin

"Ogólnie to po pierwszych 700h znienawidziłem tej gry, obecnie mam 1400h i nadal jej nie lubię"

To czemu wciąż grasz? To że już wrzuciłeś pieniadze i pewnie będziesz wrzucał tylko pogarsza sprawę i wskazuje na poważne uzależnienie.

post wyedytowany przez Jonasz95 2021-10-21 09:23:51
21.10.2021 09:22
3.3
2
harry-ex
1
Junior

Dawno nie czytałem takich bzdur bez ładu i składu. Raz w historii destiny było tak, że kupno dlc dawało znaczną przewagę w pvp, a było to z Beyond Light prawie ROK temu XD Twoje argumenty wynikają, nie z braku balansu czy systemu P2W tylko z powodu twojego braku umiejętności. Gdybyś miał trochę skill'a i poglądu na to co się dzieje w mecie D2 PVP (a po 1400h powinieneś być świadom co jest top'ką, a co nie) to wiedziałbyś, że większość obecnej mety opiera się na podklasach i egzotykach dostępnych od minimum 2 lat ?? Szybki prosty przykład... Ace od spades + felwinter's lie ( dostępne w kiosku bez grindu ) i masz meta setup z broni. Jedynie Revenant Hunter jest dalej w mecie chociaż i tak tylko do grudnia więc zamiast psioczyć o P2W powinieneś poćwiczyć i pomyśleć nad tym co robisz grając to PVP zamiast biegać bez celu i dziwić się czemu wszystko cię zabija. Pozdro

Wiadomość Kontrowersyjny model sprzedaży lochów z DLC do Destiny 2 wprowadza graczy w błąd