Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra The Witcher Monster Slayer | iOS

22.07.2021 16:31
Matioza1234
👍
1
Matioza1234
74
Pretorianin

Póki co bawię się nie najgorzej, chociaż może to być bardziej konsekwencją sympatii do uniwersum niż faktycznej jakości gry. Opisanych w recenzji zawieszek i problemów z serwerami na razie nie doświadczyłem. Raczej nie jestem mobilnym graczem, więc jeśli udałoby się Pogromcy Potworów utrzymać mnie przy sobie na dużej, to będzie to duży sukces dla tego tytułu.

28.07.2021 02:06
👍
2
1
odpowiedz
Rajard
6
Legionista

Po paru dniach stwierdzam, że gra ma potencjał. Jest nafaszerowana wadami jak wszystko, aczkolwiek niektóre „problemy”, jakie powtarzają się w komentarzach, rozwalają mnie.

System walki wymaga trochę wprawy i też z początku wydawał mi się ułomny, ale to minęło. Czytając komentarze mam wrażenie, że połowa komentujących cierpi na chorobę parkinsona :D Każdy potwór atakuje inaczej, trzeba ich trochę naklepać, żeby wiedzieć kiedy odparować cios. Fakt, że trudniejsze istoty wymagają niestety zatrzymania się i poświęcenia im uwagi, ale pospolite potwory zabijam maziając palcem po telefonie bez patrzenia w ekran. Mimo wszystko rzadko zdażyło mi się, żeby gra pomyliła blok z atakiem, może palce niektórym zbyt drżą ;)

Misje są utrzymane w duchu wiedźmina, mamy możliwość podejmowania niekiedy prostych wyborów, a historie są w pewnym sensie klimatyczne. Jak dla mnie fakt, że muszę dymać z powrotem do typa następnego dnia bo się obudził, wpisuje się w to uniwersum.

Odnoszę wrażenie, że pomyje wylewają osoby, które liczyły na klona Wiedźmina 3. To darmowa gra mobilna i posiada cechy typowej darmowej gry mobilnej. Jeśli ktoś gra w tego typu gry, to wie z czym się to je i jak smakuje. A w tym przypadku smakuje zadziwiająco przyzwoicie. Progres w takich grach jest mozolny, mikropłatności go przyspieszają, a gameplay jest typowo doskokowy - standard. Gra ma mobilna ma trzymać gracza latami. Pod P2W można podpisać wszystko. Przypomnę tylko, że Wy lubicie jak się Wam płaci za wykonywaną robotę. Nie ma tu blokad kontentu, do wszystkiego można dojść za darmochę. Jak kogoś świerzbią ręce to płaci, jak nie to nie płaci. Kosmetyka w takiej grze? To nie MOBA czy MMO. Nikt by tego nie kupował, a gra by zaraz upadła.

Osobiście odczułem, że w końcu po długim czasie znalazła się gra, która na dłużej zagości na moim urządzeniu. Liczę, że przetrwa wejście na rynek i rozwinie skrzydła. Doceniam, że nie jest to 1:1 klon pokemon go i że nie rozczarowała mnie tak jak to zrobiły Harry Potter i minecraft. Mankament z crashowaniem aplikacji traktuje jako stan przejściowy, na tym etapie jestem w stanie to zrozumieć. Bardzo brakuje natomiast króliczka, za którym chce się gonić. Level i skillpointy za potworki to rozwiązanie bardzo krótkometrażowe.

Gra The Witcher Monster Slayer | iOS