Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Zaskakujące oceny Mass Effect Andromeda na Steam - jest „bardzo pozytywnie”

08.07.2020 10:25
elathir
9
16
odpowiedz
3 odpowiedzi
elathir
97
Czymże jest nuda?

1) fani gry, którzy kupili drugi raz bo chcą mieć na steam
2) gra była już połatana
3) osoby, które kupowały teraz na steam wiedziały co kupują, więc łatwiej im czerpać przyjemność z gry. Najbardziej niezadowolony jest zawsze pierwszy rzut graczy, który napalił się na jakąś produkcję a ta okazała się być nie tym czego oczekiwali. No cóż widać to przy premierze wielu gier, będących kontynuacją jakiejś serii ale wprowadzających do niej istotne zmiany.

post wyedytowany przez elathir 2020-07-08 10:26:24
08.07.2020 09:48
1
8
symptomkaa
53
Pretorianin

Według mnie ME:Andromeda to nadal dobra gra, ale słaby Mass effect jeżeli chodzi o historie i postacie w tej produkcji przestawione.

Gameplay mi się bardzo podobał, historia nie patrząc przez pryzmat ME 1-3, była zjadliwa, ale nic nadzwyczajnego.

post wyedytowany przez symptomkaa 2020-07-08 09:48:33
08.07.2020 11:48
Darkowski93m
24
6
odpowiedz
11 odpowiedzi
Darkowski93m
174
Generał

Całkiem przyzwoita gra według mnie. Takie 6-7/10 bym pewnie dał gdybym musiał wystawić ocenę. Andromeda zdecydowanie broni się bardzo przyjemną mechaniką walki (która jednak zaczyna nudzi po kilkudziesięciu godzinach), ciekawym aczkolwiek nieuzasadnionym fabularnie systemem rozwoju postaci, miłą dla oka oprawą audiowizualną.
Największym problemem Andromedy w moim mniemaniu jest nie tyle sama fabuła (w oryginalnej trylogii historia również nie była wyjątkowo odkrywcza) co szeroko rozumiana konstrukcja świata gry. Inna galaktyka powinna oznaczać całkiem obce światy pełne niespotykanych nigdy wcześniej krajobrazów, okazów fauny i flory, może dziwnych zagrożeń środowiskowych i nie tylko. Taki pomysł na grę daje gigantyczne pole do popisu dla scenarzystów, grafików koncepcyjnych, no ogólnie projektantów treści (nie wiem jak inaczej ich nazwać :D).
W Mass Effect Andromeda twórcy poszli po najmniejszej linii oporu. Praktycznie każdy odwiedzany przez gracza świat to jedynie kalka tego co mamy tutaj na Ziemi, co najwyżej lekko zmodyfikowana. Dokładnie to samo tyczy się wszelakich roślin jakie obserwujemy, zwierząt (których jest swoją drogą jedynie kilka gatunków, przez całą grę!), a także okazów inteligentnego życia. Wszystko jest identyczne, wszystko już gdzieś kiedyś widzieliśmy. Fabuła gry to fabuła typowego sci-fi raczej z niższej półki. W Andromedzie naprawdę jest baaaardzo mało rzeczy zaiste ciekawych i odkrywczych. Tym bardziej nie rozumiem kiedy ktoś chwaląc ME:A podaje eksplorację jako jeden z plusów. Rany, przecież tutaj nie ma nic ciekawego do eksplorowania. Ogrom spotykanych postaci to po prostu klony z nudnymi historiami. Odkrywane lokacje praktycznie w 100% nie oferują żadnej ciekawej opowieści, narracja środowiskowa w tej grze w zasadzie nie istnieje. Lokacje na mapach to głównie złoża, opuszczone budynki ze skrzynkami z jakimiś tam zasobami i placówki "złych" bandziorów/kosmitów. Tyle. Pierwsze dwie planety jeszcze nie zwiastują wtórności, mocno różnią się klimatem co może dawać nadzieję na jakąś odmienność. Jednak szybko okazuje się, że każdy kolejny świat to wciąż nudne jeżdżenie po bezludnych pustkowiach od znacznika, w którym nie ma nic ciekawego, do znacznika, w którym, uwaga, ponownie nie ma nic ciekawego.
No i ten młodzieżowy klimat :/ Ja nie mam nic do nastolatków w grach, jak są wiarygodni i dobrze napisani to chętnie takimi postaciami zagram^^ Ale no bez przesady... Przez calutką grę nie mogłem pozbyć się wrażenia, że cała ta gigantyczna, szalenie kosztowna Inicjatywa Andromeda to w 85% banda małolatów, którzy nie mają bladego pojęcia co się wgl dzieje i nie ogarniają zupełnie nic. Droga mleczna wysłała pierwszy raz w historii ekspedycję do innej galaktyki... złożoną głównie z niedoświadczonych, infantylnych dzieciaków :/ Świetny pomysł. Tych nieco bardziej doświadczonych i inteligentnych postaci jak Nakmor Drack jest tyle co kot napłakał. Szkoda. Bo to wszystko po prostu sprawia, że szalenie ciężko jest "uwierzyć" w tą grę, w tych bohaterów, dziejące się wydarzenia. Poza odrobinę przykrym akcentem w pierwszej godzinie gry reszta sprawia wrażenie jakiejś zabawy, wycieczki, a nie kurde najśmielszej w dziejach ludzkości wyprawy w nieznane...

post wyedytowany przez Darkowski93m 2020-07-08 11:49:04
08.07.2020 09:48
1
8
symptomkaa
53
Pretorianin

Według mnie ME:Andromeda to nadal dobra gra, ale słaby Mass effect jeżeli chodzi o historie i postacie w tej produkcji przestawione.

Gameplay mi się bardzo podobał, historia nie patrząc przez pryzmat ME 1-3, była zjadliwa, ale nic nadzwyczajnego.

post wyedytowany przez symptomkaa 2020-07-08 09:48:33
08.07.2020 09:50
2
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1339461
9
Senator

Jest to bardzo nudna gra, ze słaby gameplayem. Ale na premierę na steam nie miała takich problemów jak przy okazji premiery na origina.

post wyedytowany przez zanonimizowany1339461 2020-07-08 09:50:47
08.07.2020 11:32
ezioauditore150
2.1
ezioauditore150
55
Pretorianin

Zgadzam się całkowicie!

08.07.2020 09:51
3
odpowiedz
kriskow44
4
Generał

Gra bez polotów dobra aby kupić w tych 30 pln ale takie bardziej gears of war w kosmosie się zrobiło jak wartościowa kampania single player z wciągająca fabuła

08.07.2020 09:58
Krothul
4
odpowiedz
5 odpowiedzi
Krothul
59
Generał

Garść wiernych fanów na steamie kupiła i wystawiają pozytywne oceny, kto by się spodziewał takiego rozwoju wydarzeń.

08.07.2020 10:08
4.1
6
Le Loi
60
Generał

Kupiła po raz drugi żeby wstawić oceny?

08.07.2020 10:19
TheCerbis
4.2
TheCerbis
70
Vanitas vanitatum

Są takie osoby, które kupiły tam po raz drugi (nie jestem jedną z nich).

post wyedytowany przez TheCerbis 2020-07-08 10:19:49
08.07.2020 11:35
4.3
zanonimizowany1314272
33
Generał

Są osoby a licząca się grupa wiernych fanów to chyba różnica, si?

08.07.2020 11:36
Krothul
4.4
Krothul
59
Generał

Le Loi
Kupili bo są fanami, ludzie potrafią kupować tą samą grę po kilka razy.

08.07.2020 11:39
4.5
zanonimizowany1314272
33
Generał

322 recenzje, 56% pozytywnych. Zwracam honor, to tak malutka grupa, że to możliwe.

08.07.2020 10:08
deTorquemada
5
1
odpowiedz
deTorquemada
245
I Worship His Shadow

Nie jest to Mass Effect s Shepardem - fabuła jest raczej bardzo słaba w porównaniu do pierwowzoru.

Jako natomiast RPG jest całkiem niezły chociaż ma mnóstwo upierdliwych rzeczy jak np. przedłużające czas latanie po galaktyce, czy odczytywanie emaili tylko z stacji bazy gdzie można tez odtworzyć spotkania holowizyjne. Tak jakby smsów nie było kurła.

W każdym razie - odpadłem z gry po 50 godzinach - za dużo tego wszystkiego jest, postać wymaksowałem, robiłem poboczne wątki - i mnie po prostu z n u d z i ł a.

post wyedytowany przez deTorquemada 2020-07-08 10:59:38
08.07.2020 10:24
Laston
6
odpowiedz
Laston
157
Chaos Lord

Gra jest całkiem spoko, już jej tak nie biczujcie.

08.07.2020 10:24
helias16
7
1
odpowiedz
helias16
108
Glorious PC gamer

Teraz oceniają na spokojnie zwykli gracze a nie fani poprzednich części którzy mieli duże oczekiwania. Poza tym po premierze zawsze jest gówno burza i skrajne opinie.

08.07.2020 10:24
8
odpowiedz
AntyGimb
86
Senator

Bo jak była premiera to pewnie połowa ocen i negatywnych komentarzy leciała od tych co w grę nie zagrali, ale że były pociski na animacje itp. to się udzielali bo to modne. Pewnie połowa 0 na metacritic dla THE LAST of US 2 też jest od tych co nie grali.

08.07.2020 10:25
elathir
9
16
odpowiedz
3 odpowiedzi
elathir
97
Czymże jest nuda?

1) fani gry, którzy kupili drugi raz bo chcą mieć na steam
2) gra była już połatana
3) osoby, które kupowały teraz na steam wiedziały co kupują, więc łatwiej im czerpać przyjemność z gry. Najbardziej niezadowolony jest zawsze pierwszy rzut graczy, który napalił się na jakąś produkcję a ta okazała się być nie tym czego oczekiwali. No cóż widać to przy premierze wielu gier, będących kontynuacją jakiejś serii ale wprowadzających do niej istotne zmiany.

post wyedytowany przez elathir 2020-07-08 10:26:24
08.07.2020 12:11
9.1
1
TobiAlex
193
Legend

Najbardziej niezadowoleni to sa ci, ktorzy gry nigdy na oczy nie widzieli. Mialem przegrane pinad 60h zanim wyszedl pierwszy patch

08.07.2020 12:53
Herr Pietrus
9.2
Herr Pietrus
224
Ficyt

Dokładnie, sam kupiłem późno i cóż, słaby ME niezła gra. 7/10 mogę spokojnie dać za grafikę, system walki, oraz fakt , że to s-f .

Oczywiście NIE zasługiwał fabularnie oraz w jakimś sensie technicznie (osiem rdzeni to minimum, a jednak GTA czy Watch Dogs ani nawet Asasyn to nie jest) na więcej, ale grałem w gorsze rzeczy.

08.07.2020 13:36
elathir
9.3
1
elathir
97
Czymże jest nuda?

Trylogia mimo swoich wad (niesatysfakcjonujący finał ME3, planetowy grind w ME1 itd.) była naprawdę bardzo dobra a ME:A był pod każdym względem średniakiem. Średnia grafika (tj. ładne otoczenie, brzydkie postacie i animacje), sztampowa i nudnawa fabuła, nudnawe i powtarzalne misje, niezła walka itd. więc nie ma co się dziwić, że na premierę zawiódł Gdyby to była pierwsza część serii to pewnie oceny byłyby lepsze.

post wyedytowany przez elathir 2020-07-09 07:53:40
08.07.2020 10:27
Dracorian
10
odpowiedz
Dracorian
57
Centurion

Dobra gra, słaby Mass Effect. Ja przeszłam dwa razy od premiery i myślę, że i trzeci raz nie zaszkodzi.
Nie obraziłabym się, gdyby nowy Mass Effect miał system walki jak z Andromedy

08.07.2020 10:34
11
3
odpowiedz
zanonimizowany1299868
16
Senator

Mass Effect Andromeda mieli negatywne oceny, bo po pierwsze w dniu premiery mieli mnóstwo bugów i niedopracowane elementy, po drugie fani ME mieli wyolbrzymione oczekiwanie po przygodach ME 1-3.

Podsumowanie, Mass Effect Andromeda jest dobra gra, ale najsłabszy część z całej serii Mass Effect, jeśli chodzi o fabuła.

post wyedytowany przez zanonimizowany1299868 2020-07-08 10:34:49
08.07.2020 10:37
12
2
odpowiedz
zanonimizowany1340566
2
Chorąży

Mass Effect Andromeda - mój wielki zawód, nie ukończyłem gry, nie lubię gier pokroju Dragon Age Inkwizycja. A kupiłem na premierę, jeszcze miałem abonament na Origin, który pozwolił mi zagrać przedpremierowo. Historia była najsłabszą stroną gry, gameplay najsilniejszą.

Jak już inni wspomnieli - Andromeda to dobra gra, ale słaby Mass Effect.

post wyedytowany przez zanonimizowany1340566 2020-07-08 10:38:05
08.07.2020 10:40
Koktajl Mrozacy Mozg
13
2
odpowiedz
Koktajl Mrozacy Mozg
195
VR Evangelist
Wideo

Mam podobnie zdanie co do reszty - ok gra ale slaby ME. Jest nudna, drewniana ale jak sie do tego przyzwyczaji i ogarnie poczatek to gra jest nawet przyjemna. Jakis czas temu powstal mod FPP co dla mnie popawilo gre o 1 oczko ;) - nie jest idealne, blizej do dawnego R6 gdzie nie widac broni ale wczucie jest duzo lepsze jak w kazdym fpp.

https://www.youtube.com/watch?v=WEetBI0XxTo

post wyedytowany przez Koktajl Mrozacy Mozg 2020-07-08 10:41:15
08.07.2020 10:42
14
odpowiedz
Arcibalt
16
Legionista

Fajna gra tak samo jak i dragon age inkwizycja. Ludzie wystawiaja oceny na podstawie swoich wlasnych doswiadczen z gra, a nie ida za moda sztucznej nagonki przez internetowych trolli.

08.07.2020 10:56
dzl
15
1
odpowiedz
dzl
96
John Yakuza

Andromeda to dobra gra i śmiało można pograc dla samej walki czy eksploracji. Gdyby nie to, że była koszmarnie zarobaczona i fabularnie gorsza od trylogii to została by przyjęta cieplej, ale jednak pewien niesmak i niedosyt pozostał bo gra to najlepszy przykład zmarnowanego potencjału.

08.07.2020 10:56
kAjtji
16
1
odpowiedz
kAjtji
104
H Enjoyer

W premierę może było gorzej, ale jak rok temu grałem w Andromedę, to nie była tak zła... Szczególnie dobra, to też nie, ale można zagrać.

08.07.2020 11:05
Rumcykcyk
17
3
odpowiedz
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

Prawda jest taka, że wychodzi mało takich gier więc ludzie z braku laku pograli i wystawili dobrą ocenę, a pewnie może te osoby nie zagrały w ME1, ME2, ME3. Gdyby nie miała początku Mass Effect tylko byłaby to nowa marka Andromeda to każdy by ją inaczej ocenił.

08.07.2020 11:09
18
odpowiedz
3 odpowiedzi
dareqe
45
Pretorianin

Jak mnie to dziwi jak ludzie piszą, że Andromeda ma gorszą fabułę niż pierwsze części. Pamiętacie koniec Mass Effect 3? Fabuła Mass Effect w skrócie - hej jestem Shepard typowy 'od zera do bohatera'. Pewnie nie zgadniecie ale Shepard będzie ratował galaktykę, HA KTO BY SIĘ SPODZIEWAŁ! Galaktyce zagraża niebezpieczeństwo narazie nie wiadomo co to ale napewno jest złe! I teraz puenta, Shepard ratuje galaktykę ba dums koniec! Ktoś napisze - no tak ale masz dziesiątki pobocznych questów, historie towarzyszy. No masz i co z tego? To są wybitne historie? Jest to kalka typowych Sci-Fi, nic odkrywczego. Andromeda to dokładnie to samo, typowa kalka bez wyrazu. Wszystkie części Mass Effecta dla mnie są tak samo... średnie. Czekam na hejt i pozdrawiam.

post wyedytowany przez dareqe 2020-07-08 11:12:24
08.07.2020 12:42
lifter
😍
18.1
1
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Ale nikt nigdy nie mowil, ze ME ma ODKRYWCZA fabule. Toz to hold dla space-opery, ktora nawet kanonie sf zawsze byla czyms... pulpowym i bazujacym na kilku schematach.

Poza tym faktycznie TYLKO w ME mamy schemat "od zera do bohatera" czy "prostaczek oderwany od pluga staje sie poteznym rycerzem/magiem i ocala swiat", co nie - wiec mozemy za to ja cisnac? Toz to klasyka fabuly erpegow, toz to zalozenie Star Warsow etc. etc. etc.

I akurat tutaj Shepard nie jest takim "nobody manem". Gosc ma na poczatku gry specjalizacje N7 - czyli elita posrod elity (ze o pozniejszym awansie na pierwsze ludzkie Widmo nie wspomne) - chwalebna przeszlosc itd. To doskonaly zolnierz, ktory dostaje zajebiscie duze wyzwanie, wlasnie dlatego, ze jest tylko taki jak on jemu moze podolac.

Fabula ME po prostu bardzo ladnie uklada wszystkie - znajome - klocki w bardzo zgrabna calosc. Bo np. "Zniwiarze" byli duzo wczesniej u Alaistaira McReynoldsa w jego trylogii itd. A Karpyshyn (jak dla mnie raczej kiepski, w najlepszym wypadku drugoligowy, pisarz ale sprawny scenarzysta) potrafil to wszystko, co sobie popozyczal od innych, splesc w opowiesc, ktora WCIAGA.

Swoja droga nie bylo ani wczesniej ani pozniej takiej ekipy, z ktora by sie czlowiek tak zzyl, jak jego zaloga. Widzialem doroslych ludzi placzacych gdy umieral np.

spoiler start

Thane czy Mordin.

spoiler stop

. Sam jeden raz w zyciu, przy epilogu ME3, uronilem lze przy grze. Przez cholernych 36 lat jak grywam, NIGDY sie to mi nie przytrafilo ani wczesniej ani pozniej.

A scene wlotu zjednoczonych flot do Ukladu Slonecznego (i wczesniejsza przemowe Hacketta) mam za najbardziej epicki moment w grach ever. :)

Change my mind!

post wyedytowany przez lifter 2020-07-08 12:49:11
08.07.2020 14:34
18.2
1
Procne
67
Generał

Huh? Shepard od zera do bohatera? Na samym początku pierwszej części mamy do czynienia z oficerem przymierza, który zostaje mianowany Widmem, agentem stojącym ponad prawem, pilnującym porządku w galaktyce.

Dla mnie głównym problemem w fabule Andromedy było to, że pojawiało się mnóśtwo niewiadomych, na które odpowiedzi zapewne pojawiłyby się w kolejnych częściach. I wtedy to może miałoby ręce i nogi, ale na razie nie ma. Cośtam robimy bo tak, cośtam się dzieje, ale dlaczego, ska to się wzięło... nie wiadomo.
No i jeszcze te machiny na planetach, które po wciśnięciu guzika "naprawiały" planety. Bardzo nie lubię takich rozwiązań, które pstryknięciem palców naprawiają problemy (Tygiel w ME3 też mi się nie podobał)

A ducha eksploracji nowej galaktyki w ogóle nie odczułem, bo okazuje się, że przybywamy do niej spóźnieni i gdzie tylko się nie ruszymy tam są już obozy innych mleczarzy.

08.07.2020 15:00
18.3
dareqe
45
Pretorianin

Nie mam zamiaru nikogo przekonywać bo to nie moja rzecz, to jak próbować ateiste nawrócić albo babke moherową przekonać, że Bóg nie istnieje. Po prostu dla mnie to średnie gry co nie znaczy, że są złe. Średnie to średnie :)) Myślę nad grą, która ma dobrą fabułę i w sumie ciężko mi taką znaleść może po prostu mam oczekiwania za duże... Planescape: Torment, może? Ale to całkiem inna bajka. Czekam ciągle na dobrego RPGa w świecie Warhammera 40k chyba się nie doczekam. To jest bardzo przyjemne 'uniwersum' a niestety same gnioty. Pozdrawiam.

08.07.2020 11:12
19
odpowiedz
9 odpowiedzi
zanonimizowany668247
168
Legend

No nie wiem czy jest "Bardzo pozytywnie". Tak przehypowana gra, a na steamie ma jedynie 466 ocen i z czego 80% to pozytywne. A w samej grze jedynie 600 osób. Dla porównania Mirror's Edge Catalyst ma ponad 1200 recenzji z czego 82% to pozytywne. A Battlefront 2 od EA ma pond 2600 recenzji z czego 86% jest pozytywnych. A Titanfall 2 ma 13 800 recenzji z czego 95% jest pozytywnych. A wy piszecie o jakimś średniaki z kiepskimi wynikami...

Mass Effect Andromeda nikogo nie obchodzi. Tak samo jak DA: Inkwizycja i Mass Effect 3.

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2020-07-08 11:18:22
08.07.2020 11:39
19.1
siera97
53
Senator

ME 3 był fajny. Nie wiem czemu ludzie tak po nim jeżdżą. Fakt, że był gorszy od dwójki, a fabularnie również od jedynki, no ale nadal jest to dobra gra.

08.07.2020 11:41
😂
19.2
zanonimizowany1299868
16
Senator

Blackthorn
Mass Effect Andromeda nikogo nie obchodzi
Nikogo? Piszesz o 600 osób, co grają w ME:A, a niektóre komentarzy na tej newsie nie wspomnę, a ty piszesz o nikogo...

08.07.2020 12:25
19.3
zanonimizowany668247
168
Legend

Nikogo? Piszesz o 600 osób, co grają w ME:A, a niektóre komentarzy na tej newsie nie wspomnę, a ty piszesz o nikogo...
Takie same wyniki jakie ma wiele gier o których nawet nie słyszałeś. Nie jest to żaden imponujący wynik, raczej bardzo średni. Imponujące jest to, że Titanfall 2 dostał nowe życie i gra w niego 10 krotnie więcej ludzi niż w Andromedę.

ME 3 był fajny. Nie wiem czemu ludzie tak po nim jeżdżą. Fakt, że był gorszy od dwójki, a fabularnie również od jedynki, no ale nadal jest to dobra gra.
Sam sobie odpowiedziałeś. Gra zawiodła fanów przez to, że była gorzej wykonana od poprzedniczek. Niesmaki w studiu, branie zbyt wiele projektów na siebie, spoczywanie na laurach z minionych czasów...

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2020-07-08 12:26:29
08.07.2020 12:35
lifter
😱
19.4
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Mass Effect Andromeda nikogo nie obchodzi. Tak samo jak DA: Inkwizycja i Mass Effect 3

DIE, BITCH!!!!

Akurat ME3 to dla mnie (i nie tylko mnie) "gra zycia" (*) (co nie oznacza, ze nie widze jej slabosci, ktorych jest wiele - widze ale i tak to milosc od pierwszego wejrzenia po grobowa deske i co poradzisz).

(*)w sumie cala trylogia ME, ale osobiscie najlepiej lubie Me3, bo ME2 jest genialne ale jednak to "przed wyruszeniem w samobojcza misje musisz ponownie zgromadzic druzyne" :). Poczatek genialny, koniec takoz, ale ME3 bije ja jak dla mnie narastajacym klimatem "zmierzchu bogow".

08.07.2020 12:48
19.5
1
zanonimizowany668247
168
Legend

Mass Effect Andromeda nikogo nie obchodzi. Tak samo jak DA: Inkwizycja i Mass Effect 3

DIE, BITCH!!!!

Pisałem tylko w odniesieniu do Steama. ME3 słabo się przyjął. Nawet bardzo słabo. TYLKO I WYŁĄCZNIE O TO MI CHODZIŁO. Mass Effect 3 ma tylko 56% pozytywnych przy 322 ocenach...

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2020-07-08 12:50:12
08.07.2020 12:49
lifter
👍
19.6
lifter
19
Osiem gwiazdek!

aaaa... to nie zrozumialem. :)

08.07.2020 12:58
19.7
1
zanonimizowany668247
168
Legend

aaaa... to nie zrozumialem. :)
To i tak nie zmienia faktu, że z całej paczki gier EA, które trafiły w ostatnim czasie na Steamie to Andromeda najmniej zasługuje na newsa, a tym bardziej na pochwałę "ciepłego przyjęcia". Wynik jest bardzo słaby i nie jeden indyk, który nigdzie nie był reklamowany przebił taki wynik.
Comand and conquer Remaster ma imponujący wynik - 11600 recenzji z czego 90% pozytywnych. A way out ponad 1 tys recenzji, 86% pozytywnych.

08.07.2020 14:46
19.8
Procne
67
Generał

Nie wiem czy takie porównania mają sens. ME:A i ME3 są grami, które miały premierę już kilka lat temu. Większość ludzi już je ograła. W dodatku są dostępne w Origin Access za jedyne 15 zł.
Także mała popularność reedycji na Steam nie powinna nikogo dziwić, i nie ma sensu porównywać ich z grami, które mają premierę teraz, i to od razu na Steam.

08.07.2020 16:04
19.9
2
TheFrediPL
97
Konsul

Procne, tylko że wszystkie gry EA które zostały wymienione są w takiej sytuacji jak podałeś a mimo wszystko mają lepszą ocene.

post wyedytowany przez TheFrediPL 2020-07-08 16:04:42
08.07.2020 11:39
20
1
odpowiedz
ramirezrem
42
Pretorianin

Tak jest przeważnie, nic nowego. To zwykle na premierę gry ludzie się rzucają, a z czasem jak kurz opadnie zaczynają patrzeć łaskawszym okiem na daną produkcję. Za kolejne 3-4 lata ludzie już w ogóle będą mówić, że ta Andromeda to jednak naprawdę dobra gra była.

08.07.2020 11:43
21
2
odpowiedz
Gerr
63
Generał

Przecież tam jest ile? Niecałe 500 recenzji...

08.07.2020 11:45
Bierzgal
👍
22
odpowiedz
Bierzgal
120
Konsul

Ludzie strasznie to hejtowali jak wyszło ale gdy kupiłem po jakimś czasie i zagrałem na wersji 1.09, już bez bugów etc. to bawiłem się bardzo dobrze. Odważyłbym się nawet powiedzieć, że mi się podobała bardziej niż Mass Effect 3. Andromeda nie dorasta do pięt ME2 i ME1 ale to nadal takie solidne 7/10.

08.07.2020 11:47
23
2
odpowiedz
MelChioRpl
75
Pretorianin

Ogrywałem andromede w kwietniu kiedy było dużo wolnego czasu. Zastanawiałem się co było nie tak z tą grą ? Były otwarte huby, jakiś rozwoj postaci, ulepszanie broni.. z wad pamiętałem jedynie głupiutką fabułę, simsowaty wygląd postaci, pokraczną mimikę i myślałem że to przez to wszystko jej nie ukończyłem. Dałem drugą szansę, kupiłem na ps4 za 40 zł pograłem i zacięłem się dokładnie w tym samym miejscu co poprzednio (tuż po lodowej mapie). Poprostu zniechęciło mnie niechlujstwo i brak dopieszczenia w porównaniu do poprzednich części. Jest to dokładnie ten sam przypadek co inkwizycja - wypełniając misje poboczne rozmowy z npc są tak płytkie jakbym grał w mmo. Znacznie niższy poziom w porównaniu do trylogii ME

post wyedytowany przez MelChioRpl 2020-07-08 11:51:07
08.07.2020 11:48
Darkowski93m
24
6
odpowiedz
11 odpowiedzi
Darkowski93m
174
Generał

Całkiem przyzwoita gra według mnie. Takie 6-7/10 bym pewnie dał gdybym musiał wystawić ocenę. Andromeda zdecydowanie broni się bardzo przyjemną mechaniką walki (która jednak zaczyna nudzi po kilkudziesięciu godzinach), ciekawym aczkolwiek nieuzasadnionym fabularnie systemem rozwoju postaci, miłą dla oka oprawą audiowizualną.
Największym problemem Andromedy w moim mniemaniu jest nie tyle sama fabuła (w oryginalnej trylogii historia również nie była wyjątkowo odkrywcza) co szeroko rozumiana konstrukcja świata gry. Inna galaktyka powinna oznaczać całkiem obce światy pełne niespotykanych nigdy wcześniej krajobrazów, okazów fauny i flory, może dziwnych zagrożeń środowiskowych i nie tylko. Taki pomysł na grę daje gigantyczne pole do popisu dla scenarzystów, grafików koncepcyjnych, no ogólnie projektantów treści (nie wiem jak inaczej ich nazwać :D).
W Mass Effect Andromeda twórcy poszli po najmniejszej linii oporu. Praktycznie każdy odwiedzany przez gracza świat to jedynie kalka tego co mamy tutaj na Ziemi, co najwyżej lekko zmodyfikowana. Dokładnie to samo tyczy się wszelakich roślin jakie obserwujemy, zwierząt (których jest swoją drogą jedynie kilka gatunków, przez całą grę!), a także okazów inteligentnego życia. Wszystko jest identyczne, wszystko już gdzieś kiedyś widzieliśmy. Fabuła gry to fabuła typowego sci-fi raczej z niższej półki. W Andromedzie naprawdę jest baaaardzo mało rzeczy zaiste ciekawych i odkrywczych. Tym bardziej nie rozumiem kiedy ktoś chwaląc ME:A podaje eksplorację jako jeden z plusów. Rany, przecież tutaj nie ma nic ciekawego do eksplorowania. Ogrom spotykanych postaci to po prostu klony z nudnymi historiami. Odkrywane lokacje praktycznie w 100% nie oferują żadnej ciekawej opowieści, narracja środowiskowa w tej grze w zasadzie nie istnieje. Lokacje na mapach to głównie złoża, opuszczone budynki ze skrzynkami z jakimiś tam zasobami i placówki "złych" bandziorów/kosmitów. Tyle. Pierwsze dwie planety jeszcze nie zwiastują wtórności, mocno różnią się klimatem co może dawać nadzieję na jakąś odmienność. Jednak szybko okazuje się, że każdy kolejny świat to wciąż nudne jeżdżenie po bezludnych pustkowiach od znacznika, w którym nie ma nic ciekawego, do znacznika, w którym, uwaga, ponownie nie ma nic ciekawego.
No i ten młodzieżowy klimat :/ Ja nie mam nic do nastolatków w grach, jak są wiarygodni i dobrze napisani to chętnie takimi postaciami zagram^^ Ale no bez przesady... Przez calutką grę nie mogłem pozbyć się wrażenia, że cała ta gigantyczna, szalenie kosztowna Inicjatywa Andromeda to w 85% banda małolatów, którzy nie mają bladego pojęcia co się wgl dzieje i nie ogarniają zupełnie nic. Droga mleczna wysłała pierwszy raz w historii ekspedycję do innej galaktyki... złożoną głównie z niedoświadczonych, infantylnych dzieciaków :/ Świetny pomysł. Tych nieco bardziej doświadczonych i inteligentnych postaci jak Nakmor Drack jest tyle co kot napłakał. Szkoda. Bo to wszystko po prostu sprawia, że szalenie ciężko jest "uwierzyć" w tą grę, w tych bohaterów, dziejące się wydarzenia. Poza odrobinę przykrym akcentem w pierwszej godzinie gry reszta sprawia wrażenie jakiejś zabawy, wycieczki, a nie kurde najśmielszej w dziejach ludzkości wyprawy w nieznane...

post wyedytowany przez Darkowski93m 2020-07-08 11:49:04
08.07.2020 12:02
24.1
1
Langus79
5
Junior

I jeszcze ci obcy z innej galaktyki uczą się raz dwa angielskiego. Chyba że nie zauważyłem jakiegoś wyjaśnienia fabularnego.

08.07.2020 12:24
lifter
24.2
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Langus79 - ale to uproszczenie, gdyby uzgadnienie podstawowych pojec zabralo ci 10 ggodzin gry (albo trwalo 2 lata w czasie rzeczywistym :P) to bys byl zadowolony? To gra, nie symulator pierwszego kontaktu. W kanonie jest, ze kosmici zawsze mowia po angielsku i laduja w Ameryce itd :P

post wyedytowany przez lifter 2020-07-08 12:25:06
08.07.2020 12:47
👍
24.3
Kwiat_W
56
Centurion

Zgadzam się z większością tego co napisałeś, ale następnym razem popracuj, proszę, nad formatowaniem, bo taką "ścianę tekstu" ciężko się czyta.

08.07.2020 13:21
Darkowski93m
24.4
Darkowski93m
174
Generał

Kwiat_W
Wiem, wiem, sam po wysłaniu wiadomości pomyślałem, że wygląda ona tragicznie :P Ale szczerze, nie chciało mi się tego redagować :D

08.07.2020 15:09
😜
24.5
Raminerez
27
Centurion

Drogi Kolego.
Twój zarzut o małej różnorodności flory i fauny w Gromadzie Heljosa jest niestety nietrafiony. Otóż światy odwiedzane w trakcie gry są "stworzone i zaludnione" w sposób sztuczny. To świadomy zabieg wynikający z fabuły (inna sprawa to to czy fabuła została wymyślona w ten sposób by ułatwić pracę programistom) Z fabuły gry jasno wynika iż obecny kształt badanych światów Andromedy liczy mniej więcej 600 lat i został uformowany przez krypty porzuconych. To wyjaśnia jednoznacznie małą różnorodność.
Co do zarzutów fabularnych stety lub niestety dla wielu zbyt trudne okazuje się czytanie dużej ilości tekstu zawartego w Encyklopedii a w niej znajduje się mnóstwo istotnych informacji (btw dotyczy to wszystkich części Mass Effect)
W Andromedzie podoba mi się wiele pomysłów, które aż prosiły się i czekały na rozwinięcie w kolejnych DLC. Niestety z wiadomych powodów nie doczekałem się ich.
Chciałbym też zwrócić uwagę jak (brak mi odpowiedniego słowa więc świadomie przejaskrawię) "ubogi" był świat i historia pierwszego Mass Effecta i jak został rozbudowany w kolejnych częściach, aż dla wielu osób stał się cyklem kultowym (również dla mnie, szczególnie lubię 3).
Więc jeśli już z czymś porównywać to prędzej z Mass Effect 1 (chodzi mi o zawiązanie historii) niż z całą trylogią w której był czas na rozbudowanie i poprawienie wielu elementów.
W Andromedzie podoba mi się system walki, pewnie zaskoczę ale postacie towarzyszy (ich rozmowy między sobą na pokładzie Tempesta), duża swoboda w konstruowaniu protagonisty.
Oczywiście nie twierdzę że to gra idealna, ale zdecydowanie nie zasługiwała i nie zasługuje na hejt, który na nią spadł. I myślę, że właśnie to, iż opadły emocje pozwala na takie a nie inne oceny na steamie

08.07.2020 17:35
Darkowski93m
24.6
2
Darkowski93m
174
Generał

Raminerez
Nie przeczytałeś dokładnie tego co napisałem. Po pierwsze, oczywiście, że znam fabułę gry, ale nie rozumiem w jaki niby sposób tłumaczy ona, że na kilku planetach o odmiennych warunkach klimatycznych żyje łącznie z 10 gatunków zwierząt xD Super-zaawansowana rasa zdolna terraformować planety i tworzyć życie zaludnia planety 10 gatunkami jaszczurek... Takie uzasadnienia fabularne to według mnie najzwyklejsze w świecie pójście na łatwiznę. Nie było pomysłów i chęci do konstruowania ciekawego science fiction więc sklecono fabułę, która próbuje jakoś ten brak różnorodności nieudolnie tłumaczyć. Słabo. Po drugie i najważniejsze, w zasadzie wszystkie rośliny czy zwierzęta to kalki, kopie, wszystkiego co widujemy na Ziemi, jedynie lekko przemodelowane. No bez jaj, na planecie w galaktyce oddalonej o 2,5 mln lat świetlnych rosną identyczne drzewa jak u nas tylko że z fioletowymi gałązkami? To jest naprawdę nudne i tego głównie dotyczył mój zarzut.
Zgodzę się jednak, że Andromeda oberwała za mocno i z dziwnych powodów. Nie zasłużyła aż na taką klęskę.

post wyedytowany przez Darkowski93m 2020-07-08 17:41:12
08.07.2020 20:17
24.7
Raminerez
27
Centurion

Nie jestem biologiem jednak pozwolę sobie na mały eksperyment myślowy.
Zastanówmy się jak będąc przedstawicielem mega zaawansowanej biotechnologicznie rasy zaczynamy terraformowanie jakiegoś środowiska?
Czy od razu tworzymy miliony stworzeń czy skupiamy się na zbudowaniu podstawowego łańcucha i dajemy czas czasowi --> ewolucji?
A jak już wcześniej wspomniałem w wypadku historii Mass Effect Andromeda owego czasu było tyle co nic (600 lat to nawet nie ułamek ułamka)
Po drugie czy aby nie jest tak że stworzenia żyjące w podobnych warunkach rozwijają podobne cechy?
Po trzecie jeśli okazuje się że terraformowanie stwarza planety typu ziemskiego to czy nie jest całkiem prawdopodobne, że żyjące na nich stworzenia są podobne do ziemskich?
No i czy właśnie nadmiar różnorodności i inności z wyżej wymienionych powodów nie był by bardziej dziwny?
Można więc przyjąć dwa założenia, po pierwsze że owa "ubogość" wynika z realiów stworzonych światów, lub drugie iż to lenistwo developerów :)
Ja osobiście wolę pierwszą opcję i po prostu bawię się w założonej konwencji.
BTW czy naprawdę ma aż takie znaczenie jak wyglądają stworzenia do których strzelamy:)
No i na koniec tak naprawdę całą seria Mass Effect nie szczyci się specjalnym bogactwem obcych ras oraz flory i fauny :) Co by nie mówić Milky Way wcale nie jest malutka ;p

post wyedytowany przez Raminerez 2020-07-08 20:22:25
08.07.2020 22:40
Darkowski93m
24.8
2
Darkowski93m
174
Generał

Raminerez
Mylisz pewne rzeczy kolego. 600 lat minęło od czasu gdy ludzie wyruszyli w podróż do Andromedy. Te światy, które odwiedzamy zostały jeszcze na Ziemi wytypowane jako zdatne do zamieszkania. Czyli zasadniczo coś już tam musiało być. Ludzie nie lecieli w ciemno, jest to w grze wytłumaczone. Po prostu to co zastali na miejscu okazało się mniej przyjazne, bardziej niebezpieczne i to własnie był m.in. skutek tych 600 lat, w trakcie których coś się złego porobiło w gromadzie Helejosa. To tyle jeśli chodzi o samą fabułę gry.

Co do Twoich "teorii" na temat ewolucji życia na planetach itd. No co tu dużo pisać, Twoja wypowiedź nie ma najmniejszego sensu, wybacz mi^^ Po pierwsze, zastanawianie się jak może przebiegać proces terraformowania wydaje się z lekka bezcelowy. Pod tym określeniem kryje się raczej proces nie tyle zasiedlania danej planety, a dostosowywania jej warunków środowiskowych do potrzeb ludzkich. Zatem zmiana klimatu, składu atmosfery, średnich temperatur itd. to jedynie początek. "Zapełnianie" takiego przygotowanego globu organizmami żywymi to byłby zapewne jakiś kolejny etap. Możemy jedynie snuć teorie jak mogłoby to wyglądać. Jednak jedno jest pewne, żeby ekosystem całej planety funkcjonował w sposób samoistny potrzebna jest niesamowicie subtelna równowaga biologiczna. Do jej osiągnięcia nie wystarczy kilka drzew i krzaków. Najlepszy przykład to nasza planeta Ziemia. Ile milionów różnych gatunków bakterii, grzybów, roślin, zwierząt i każdego innego żywego organizmu współżyje, kooperuje ze sobą, żyje w symbiozie i konkuruje. Teraz pojawia się pytanie, jak wgl rozpocząć to "sadzenie roślinek"? Jak przygotować warstwę mikrobiologiczną, która jest absolutnie niezbędna? Jeśli przyjmiemy jednak, że taki proces inicjowany byłby w sposób naturalny (bez jakiegoś sztucznego przyspieszania rozwoju życia) to nie mówilibyśmy o setkach lat, ani nawet o tysiącach, a o milionach. Ewolucja jest rozciągnięta w czasie, przemiany genetyczne gatunków zwierząt i roślin trwają bardzo długo, tak samo jak wykształcanie się niezliczonej liczby zależności między organizmami. Ta cała teoretyczna dysputa nie jest taka prosta :D

Po drugie czy aby nie jest tak że stworzenia żyjące w podobnych warunkach rozwijają podobne cechy?

Popatrz na różnorodność życia na Ziemi. Żółw, wąż, zebra, jaguar, struś, słoń, surykatka, sęp, krokodyl czy mucha tse-tse też mogą żyć w podobnych warunkach. Ciężko powiedzieć by były do siebie jakoś szalenie podobne :P

Po trzecie jeśli okazuje się że terraformowanie stwarza planety typu ziemskiego to czy nie jest całkiem prawdopodobne, że żyjące na nich stworzenia są podobne do ziemskich?

To jest akurat teza niepodparta zupełnie niczym, czyste założenie. Nie ma sensu z tym stwierdzeniem dyskutować bo ja mógłbym napisać zdanie zupełnie odwrotne i miałoby taką samą wartość merytoryczną ;)

No i czy właśnie nadmiar różnorodności i inności z wyżej wymienionych powodów nie był by bardziej dziwny?

Dziwne jest to, że prawie na każdej planecie w gromadzie Helejosa, bez względu na warunki na niej panujące żyją takie same stworzonka. Dziwne jest, że w zarośniętej dżungli (prawie identycznej co nasze lasy równikowe) biegają sobie trzy rodzaje jaszczurek i jeden skorupiak. Nie no, chłopie, to jest po prostu bieda i tyle :D

Można więc przyjąć dwa założenia, po pierwsze że owa "ubogość" wynika z realiów stworzonych światów, lub drugie iż to lenistwo developerów :)

Zdecydowanie to drugie :/

No i na koniec tak naprawdę całą seria Mass Effect nie szczyci się specjalnym bogactwem obcych ras oraz flory i fauny :)

Wiem o tym. Jednak różnica jest taka, że główna oś fabularna i cała konstrukcja trylogii nie opierały się w tak ogromnym stopniu na motywie odkrywania nowych, obcych światów i eksploracji. W Andromedzie tak właśnie jest i dlatego tak wyraźnie widać tą ubogość pomysłów.

09.07.2020 07:52
lifter
24.9
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Ludzie, bo tu juz widze ze o ewolucje itd. zaczepiacie :)
Wyluzujcie to gra i wiadomym jest, ze beda rozmaite OGROMNE uproszczenia glownie z przyczyn ekonomicznych. Nikt nie oddeleguje zespolu np. 10 grafikow na 2 lata zeby zaprojektowali jakis zupelnie rozny ekosystem na jednej z planet, bo to sie zwyczajnie nie oplaca - szczegolnie gdy tych planet ma byc kilka. To caly zespol nie robilby nic innego jak tylko to przez wiekszosc czasu pracy nad gra...

Znacie jakas gre, gdzie ekosystem NIE gra waznej, pierwszoplanowej roli (jak np. w Subnautice) a jest bardzo rozbudowany? Bo ja nie bardzo. To tylko dekoracje w tle i tyle. A i tam wiekszosc stworkow niewiele odbiega od tego, co znamy z Ziemi.

post wyedytowany przez lifter 2020-07-09 07:54:54
09.07.2020 10:22
24.10
Raminerez
27
Centurion

Faktycznie ta dyskusja schodzi na dziwne tory, więc ja osobiście zamierzam ją zakończyć, bo jasno widać, że obaj mamy zupełnie inne podejście co nie jest niczym złym.
Mimo to na koniec drogi kolego Darkowski93m podrzucę Ci pewną myśl, co z nią zrobisz Twoja sprawa:
ichtiozaur - merlin - delfin
KONWERGENCJA

09.07.2020 14:28
Darkowski93m
24.11
1
Darkowski93m
174
Generał

Raminerez
Wykształcanie podobnych cech u różnych gatunków nie jest tożsame z brakiem różnorodności wśród organizmów żywych zamieszkujących podobne biomy. W sumie to sam podważasz sensowność tego co widzimy w Andromedzie bo tam jest dokładnie na odwrót. Te same gatunki jaszczuro-podobnych zwierzątek zamieszkują zarówno lodową planetę, pustynną, zalesioną i radioaktywną :P Gdzie tu sens? Gdzie tu konwergencja biologiczna?

lifter
Oczywiście, że masz rację, trochę zboczyliśmy z tematu :D Ale wiesz, nawet na forum o grach można czasem popisać o czymś innym według mnie ;) A co do samego tematu dyskusji to ja absolutnie nie oczekuję od żadnej gry by wiernie odwzorowywała prawa natury rządzące życiem i zasady funkcjonowania ekosystemów. Oczekuje jedynie pewnego logicznego sensu i konsekwentności w świecie przedstawionym w danej produkcji, żeby wszystko się jakoś składało do kupy, nawet jeśli jest to naukowa abstrakcja. No a w Andromedzie niestety wiele rzeczy się nie składało :/ Nie wiem, może zabrakło tam czasu, może twórcy za dużo chcieli. Ja bym z tej gry wywalił połowę zawartości i dopracował resztę. Myślę, że gra by zyskała. Ale to tylko moje zdanie^^

08.07.2020 12:06
Jacenty997
25
4
odpowiedz
Jacenty997
61
Centurion

Dla mnie ta Andromeda gameplayowo była nawet spoko i czasem myślę czy znowu nie zagrać, ale jak sobie przypomnę te nudne dialogi, nudnych towarzyszy i nudne misje to mi ochota na granie mija.

08.07.2020 12:08
26
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
TobiAlex
193
Legend

Zaskakujace? Wcale. Gra jest dobra i tyle. Tylko trzeba najpierw zagrac a nie powtarzac za joltoperami. I najlepszy komentarz jaki przeczytalem odnosnie tej gry (niestety nie znam autora) cyt. "Swietna gra zniszczona przez community". Nic dodac nic ujac

08.07.2020 12:30
lifter
26.1
2
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Takim optymista bym nie byl, co mowie jako fan ME i gosc, ktoremu sie Andromeda podobala.
Z plusow
- fajny engine i grafika
- jetpack i walka
- niektore postacie dawaly rade: Peebee, ten stary Kroganin.

Z minusow
- fatalne i nudne misje poboczne, praktycznie na jedno kopyto.
- do bolu powtarzalne dzialania na kolejnych planetach (odnajdz artefakty, skompletuj glify, wejdz do srodka bazy, uruchom to cos terraformujace, spierdalaj)
- generyczna fabula z generycznymi badassami
- wiekszosc postaci nudna - nawet bezbarwny Jacob (dla mnie najgorsza postac w trylogii) na ich tle blyszczalby.
- za duzo grindu, ktory de facto nic nie wnosi
- no i te nieszczesne "zmeczone twarze" i animacje
- dialogi tez nie porywaly

Generalnie dzis dlabym ME gora 7/10.

08.07.2020 19:44
26.2
TobiAlex
193
Legend

Ale 7/10 to bardzo dobra ocena :)

09.07.2020 07:44
lifter
26.3
1
lifter
19
Osiem gwiazdek!

7/10 to nie jest jakas swietna ocena taki odpowiednik 4- w szkole. Calkiem niezle ale... Jako psychofan ME trylogie zaliczylem ponad 10 razy i ciagle mnie to bawi. W Andromede gralem 2x i na razie mnie do niej nie ciagnie. Z drugiej strony w 90% ogrywanych gier nie gram wiecej niz raz, a do Andromedy jednak siadlem.

08.07.2020 12:10
Butryk89
27
odpowiedz
Butryk89
151
Senator

Dla mnie to była bardzo dobra gra. Głównie ludzie najeżdżali na nią przez mimikę postaci, tak jakby to faktycznie była najważniejsza rzecz w tej grze.

08.07.2020 12:12
😁
28
1
odpowiedz
pawel 222
60
Szary Jedi

Nawet dobra gierka ale nic więcej .

08.07.2020 12:16
Wielki Gracz od 2000 roku
29
odpowiedz
2 odpowiedzi
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

Śmieszne jest to, że ludzie w zarzutach mieli pretensje, że są tam praktycznie tylko dwie nowe rasy + fauna i flora, a w trylogii było ich więcej. Zapomnieli chyba jednak, że przestrzeń w której dzieje się akcja gry to nie cała galaktyka Andromedy, tylko można to porównać z jednym z punktów na mapie Drogi Mlecznej z trylogii, w którym znajdowały się poszczególne układy.

post wyedytowany przez Wielki Gracz od 2000 roku 2020-07-08 12:17:19
08.07.2020 12:23
lifter
29.1
2
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Gorzej, ze wszystkie jak zawsze humanoidalne, ale to po prostu kwestia technologii - na tle mocapa humanoidow animowany "szkieletowo" ruch niehumanoidow wypadlby slabiutko i sztucznie. Takoz nieludzka mimika itd.

Zwroccie zreszta uwage, ze w calej trylogii ME wszystkie niehumanoidalne stwory (pominawszy warreny, ktore sa mocapowane psami) sa BARDZO statyczne, nieruchome - ktos widzial idacego, czy biegnacego elkora chocby, ktory tak naprawde z grubsza przypomina czlowieka stojacego na czterech konczynach? Bo Hanarowie to juz calkiem nieruchomi ZAWSZE byli.

08.07.2020 12:28
Wielki Gracz od 2000 roku
29.2

Tu prawda, mogliby w końcu wykorzystać jakiś porządny silnik do stworzenia nowego ME, bo od pierwszej części wszystkie postaci są strasznie sztywne. DA ma swoją drogą ten sam problem.

08.07.2020 12:19
lifter
30
3
odpowiedz
lifter
19
Osiem gwiazdek!

To calkiem fajna gra action RPG w uniwersum Mass Effect, ale kiepski Mass Effect.

08.07.2020 12:20
ReznoR666
31
odpowiedz
ReznoR666
48
Forgive me the 666

Nigdy nie było dla mnie zaskoczeniem, jeśli jakaś gra hejtowana i memowana przez graczy jest o wiele lepsza niż można się spodziewać gdy się ją sprawdzi i zagra samemu.

08.07.2020 12:26
kęsik
👍
32
odpowiedz
kęsik
148
Legend

Bo to jest bardzo dobra gra która została na premierę niesłusznie zjechana przez kilka śmiesznych filmików z dziwną mimiką twarzy i kilkoma wątpliwej jakości animacjami. Jakby to było najważniejsze w grze. A sama gra się broniła, oczywiście był to najgorszy Mass Effect ale nadal była to ciekawa przygoda z klimatem bardzo podobnym do ME1 a gameplay był zdecydowanie najlepszy w serii. Przeszedłem całą grę jeszcze przed pierwszym patchem i grało mi się świetnie, technicznie bez zarzutów, bugów mniej niż w Wiedźminie III po 30 łatkach.

post wyedytowany przez kęsik 2020-07-08 12:27:58
08.07.2020 12:37
MANTISTIGER
😒
33
2
odpowiedz
MANTISTIGER
75
Generał

Dla mnie ta gra była nudna puste lokacje i jej nie ukończyłem.Powtarzalna do dzisiaj mam koszmary po lodowej mapie.

08.07.2020 12:53
😐
34
4
odpowiedz
mordulec
46
Pretorianin

Ograłem jakiś rok temu w abonamencie basic. Zrobiłem grę na 100%, wszystkie znajdźki, cała eksploracja, wszystkie zadania, wszystko zajęło ok. 70h. Gra nie ma startu do trylogii, fabularnie słabo (jedynie motyw z Jaardanami i ich technologią ciekawy), towarzysze nijacy, żadnego już nie pamiętam, a reszta jak grafika, muzyka, eksploracja, gameplay, feeling strzelania, crafting itd. całkiem spoko. Ta gra jest dość solidnym średniakiem, rozgrywającym się w kosmosie, ale nie jest za bardzo Mass Effectem. Ja oceniam 6/10.

post wyedytowany przez mordulec 2020-07-08 12:58:49
08.07.2020 12:53
35
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany946917
74
Generał

Od jakiegoś czasu nosiło mnie by spróbować jeszcze raz z ME Andromeda.
Przeszedłem ją pierwszy raz od razu po premierze, gdzie więcej się ... niż bawiłem, potem po roku próbowałem wrócić ale odinstalowałem po godzinie i 2 tygodnie temu stwierdziłem że albo teraz albo nigdy...
Mam trochę inne odczucia niż w 2017r. , bo tym razem nie miałem oczekiwań. Wiadomo że Bioware dało d. Mieli 5 lat, 40mln dolarów i 3 duże studia które mogły i powinny zrobić godnego następcę trylogii. Zamiast tego spędzono 3,5 na wszystkim innym, a potem w panice zrobiono produkt (prawie) końcowy w 18 miesięcy.
Szczerze ? Gdyby to nie było Mass Effect i gdyby nie zmarnowano tak dużych pieniędzy i zasobów, to za zrobienie tej gry w tak rekordowo krótkim czasie powinni dostać Oskara, Nobla i nagrodę Emmy...

Co mi się podobało ? Grafika, gameplay, niektórzy aktorzy głosowi i niektóre momenty. W 2020r. gra nadal wygląda świetnie, a sam system walki jest po prostu rewelacyjny. Granie szturmowcem to była po prostu przyjemność. Podobał mi się też system zakupów i modyfikacji broni. Dziewczyna podkładająca głos za Sarę pasowała mi o wiele bardziej niż ten gość od Scotta, Drack był wporzo i Jaal też, a aktorka głosowa od Cory zrobiła dobrą robotę (postać już tak średnio). Fabuła momentami była interesująca, niektóre subquesty też, podobały mi się też niektóre pogaduchy z ekipą na Tempeście.
Świetnie były też zrobione trailery Inicjatywy przed premierą gry - naprawdę robiły wrażenie i budowały atmosferę...

Co mi się nie podobało ? CAŁA RESZTA.
Fabuła miała swoje momenty, ale to za mało. Był w tym jakiś pomysł i obiecujące perspektywy na przyszłość ale kompletnie zabrakło wykonania. O ile Kett jako rasa ujdzie, o tyle Archont to kpina totalna i w swojej bylejakości bije na łeb nawet Koryfeusza z Inkwizycji. Nowa galaktyka i 2 rasy - w tym jedna która przybyła z innego miejsca a druga została stworzona ? Serio ?
Dialogi to w większości teen-drama. Naprawdę poza kilkoma dobrymi linijkami nic godnego uwagi, jakieś teksty z d pisane przez jakiegoś fascynata gimbazy kompletnie nieadekwatne do sytuacji pokazanych na ekranie.
Towarzysze ? Są. Po prostu są. Na misje zawsze brałem Dracka a drugą postać losowałem bo mi to zwyczajnie wisiało. BioWare w ogóle nie udała się sztuka napisania tych postaci tak by nam na nich zależało, a niektóre z nich były tak generyczne że aż bolało. Gill, Liam, Lexi... tak zmarnować Natalie Dormer...
Muzyka ? Nie istnieje. Po prostu nie istnieje ! To co było duszą trylogii tutaj wyparowało. Są tu chyba 2-3 różne motywy za zmianę w wybranych momentach przez całą grę i tyle.
Questy... oj Bioware naprawdę powinno się uczyć od REDów jak się robi sidequesty. W W3 wiele razy pierwsza lepsza misja okazywała się nieoczekiwanie świetnym albo przynajmniej interesującym zadaniem, a tutaj w większości jeden nudny zapychacz za drugim. Co z tego że planety są piękne skoro poza jeżdżeniem Nomadem i zabijaniem losowo generowanych band nie ma na nich co robić ?...
Monolity zrobiły początkowo mega wrażenie, dopóki się nie okazało że będziesz przerabiał to samo na każdej planecie po kilka razy przez co stały się nudnym i wymuszonym elementem.
Sam nie wiem jako to ocenić. Skończyłem, na koncie 93h, momentami fajnie się grało a pod koniec nawet coś z fabułą zaczęło się kręcić, ale wcale mnie nie dziwi że ta (planowana) trylogia skończyła się na tej jednej grze. Trochę szkoda bo chciałbym wiedzieć co dalej z tymi uciętymi wątkami - angarską AI, matką Ryderów, tajemniczym sponsorem, śmiercią Garson i tymi "dopisanymi" ludźmi, a także co dalej z Porzuconymi/Kettami no ale cóż...

Sądzę że nota 6-6,5/10 jest adekwatna do jakości. Jako gra sama w sobie jest momentami niezła, ale jako Mass Effect fatalna.

post wyedytowany przez Admina 2020-07-08 14:10:57
08.07.2020 12:56
Wielki Gracz od 2000 roku
35.1
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

Nowa galaktyka i 2 rasy - w tym jedna która przybyła z innego miejsca a druga została stworzona ?
Pisałem o tym parę postów wyżej - akcja gry dzieje się w małym wycinku galaktyki, nie w całej Andromedzie.

08.07.2020 13:28
lifter
35.2
1
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Podpisze sie pod wszystkim, choc dodam ze sam motyw przewodni gry sie broni, czuc w nim te lodowata miedzygalaktyczna ABSOLUTNA pustke. Mam go na swej playliscie, choc to JEDEN utwor z calej ANdromedy, niestety.

A o tych dwoch rasach juz napisano. Jesli jest to, co mnie wkurzylo, to ze obie sa DOKLADNIE na tym poziomie technologii co my. W naszej galaktyce to ze wszystkie rasy rozumne sa z grubsza tak samo rozwiniete tlumaczyli Zniwiarze, ktorzy "resetowali" istniejace cywilizacje, pozostawiajac "prymitywy", ktore z grubsza w tym samym czasie sie rozwijaly przez te 50.000 lat, wiec mozna to przelknac. Ale ze w sasiedniej galaktyce nowe rasy... wiem, ze to zwiazane jest z gameplayem - z supercywilizacja nie mielibysmy szans, a gdyby tkwili w epoce kamienia lupanego to nie byloby z kim walczyc, no ale...

post wyedytowany przez lifter 2020-07-08 13:31:57
08.07.2020 15:08
treborus19
35.3
treborus19
7
Legionista

No sam bym tego lepiej nie napisał - dokładnie oddałeś odczucia jakie odnoszę osobiście do tej gry - osobiście uważam że zmarnowany potencjał - wręcz tragedia a pamietam że na dzień premiery miałem urlop i wyczekiwałem możliwości zagrania w tą grę, niestety rozczarowanie przyszło dość szybko, u mnie na liczniku 196 godzin ale zapewniam że zmuszałem się do tej gry a w trakcie przechodzenia Andromedy dla pocieszenia zaliczyłem jeszcze trylogię.

08.07.2020 13:00
36
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
Lorenz23
0
Legionista

Zwykłe popamole, w którym osią rozgrywki jest robienie pew pew 98% czasu gry, dialogi są mdłe, towarzysze nijacy, żaden tam nie dobija do takiej postaci jak Garrus czy Wrex z oryginalnej trylogii. Wchodzisz, strzelasz, questy sprowadzają się żeby więcej strzelać. Padaka.

Nazywanie tej gry RPG to całkowita pomyłka, to jest abominacja. Powinni wyciąć w ogóle z tego Mass Effect, a zostawić Andromeda.

08.07.2020 13:32
lifter
36.1
lifter
19
Osiem gwiazdek!

To fakt. Andromeda Effect. :)

08.07.2020 15:00
treborus19
😱
36.2
treborus19
7
Legionista

Dokładnie tak nic dodać nic ująć

08.07.2020 22:29
36.3
1
StefanMyca
3
Pretorianin

A nie lepiej Androbieda ?

08.07.2020 13:05
mastarops
37
odpowiedz
mastarops
132
Generał

Gra wyprzedzała swoje czasy, teraz wszystkie rpg to sanboxy MMO wiec ludzie są przyzwyczajeni.

post wyedytowany przez mastarops 2020-07-08 13:16:49
08.07.2020 13:20
treborus19
38
odpowiedz
treborus19
7
Legionista

No nie wiem jeśli chodzi o Andromede to niestety ale łapka w dół, I nie żebym czepiał się jakości grafiki mimiki twarzy czy jakichś błędów, absolutnie nie, ukończyłem tą grę z licznikiem 200 godzin, wykonałem wszystkie misje poboczne jakie udało mi się odkryć, I niestety to nie jest gra wybitna czy nawet dobra ot Taki średniak, jest przedewszystkim nudna do bólu, musiałem się zmuszać aby to skończyć, do mechaniki gry naprawdę nie ma się Co czepiać ruchów twarzy nawet nie zauważyłem że są lipne bo zajęty byłem czytaniem napisów aby wiedzieć o Co chodzi w tym czymś, w mojej ocenie brakuje tam ducha ME, gra jest przedewszystkim niema chyba dla głuchoniemych bo muzyki to ja Tam nie słyszałem brakuje również ekscytujących I chwytających za gardło momentów jak np. mianowanie pierwszego ludzkiego widma, czy narodziny Normandii SR2, czy wspaniała przemowa Adm. Haketa przed atakiem na żniwiaży, właśnie dla tych chwil fani powracają do ME aby przeżyć je ponownie wraz ze swoim bochaterem, W Andromedzie tego nie uświdczymy tam się nic nie dzieje a wykonanie misji pobocznych miało jakiś sens I konsekwencje w kolejnych częściach gry, wAndromedzie to bez znaczenia poprostu zabijacz czasu, no I oczywiście wątki romantyczne chyba każdy gracz podbijał do kogoś w każdej części, w Andromedzie bardzo zabolało mnie bardzo ograniczona sposobność flirtowania, Jako mężczyzna hetero mogłem romansować tylko z corą ktura absolutnie nie była w moim typie, a nie miałem ochoty na romans z Asari, oczywiście można to zrobić jako opcja przy kolejnym rozpoczętym wątku gry, Chciałbym Sue która preferuje płeć damską, Ja naprawdę nie mam nic przeciwko związkom tej samej płci ale aby wrzucać to do gry, skoro większość populacji na świecie to hetero, Jeśli już tak twórcom zależy aby wprowadzać takie coś do gry to niech to zrobią jako opcje np. Po imprezie zakrapianej alkocholem + jakiś spełniony warunek, ogólnie bardzo się zawiodłem I pomimo że to ME, I trzeba było skończyć grę oraz eksploracje to niestety moja opinia na temat fabuły gry 3/10 mechaniki I grafiki gry 8/10 muzyka w grze 0/10 niestety w mojej ocenie niesprawiedliwe jest wystawianie jednej ogólnej oceny. Pozdrawiam

08.07.2020 13:25
BlurekPL
39
odpowiedz
BlurekPL
130
Generał

Bo gra jest na prawde dobra, nie dorasta do pięt trylogii, i porównując do trylogii właśnie można się zawieść, ale tak pozatym gra jest dobra, wygląda ładnie graficznie, historia jest spoko, fajnie się walczy i eksploruje, optymalizacja też do najgorszych nie należy, poza tym gra teraz jest o wiele tańsza, połatana, więc dlaczego recenzje miały być złe? Chyba ktoś kto ma nie poukładane w głowie by masowo wystawiał negatywy ponad 3-letniej grze bo nie spełnia czegoś tam i ogólnie walić EA

08.07.2020 13:29
Soulcatcher
😂
40
odpowiedz
6 odpowiedzi
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Ja od zawsze uważam że to całkiem dobra gra ...

A teraz czas aby nasi „specjaliści” od gier napisali swoje „ ... jesteś tumanem bo podoba ci się Andromeda ... „

LoL

08.07.2020 14:06
40.1
zanonimizowany946917
74
Generał

Niezły przerost formy nad treścią...

08.07.2020 14:37
lifter
40.2
2
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Moderacja uruchomila Tygiel tutaj :)

08.07.2020 16:14
A.l.e.X
😜
40.3
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

gusta są po prostu różne inaczej nikt by nie zagospodarował tych wszystkich kaszalotów ;)

08.07.2020 20:42
Soulcatcher
40.4
1
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

A.l.e.X —> każdy ma takiego kaszalota na jakiego zasługuje.

09.07.2020 10:42
Drackula
40.5
Drackula
231
Bloody Rider

Oczywiscie ze jest dobra, Po tej padace spod szyldu ME2 (najwieksza liniowa padaka w jaka gralem) i ME3 byl to jakis powrot swiezosci.

Choc uwielbienie do ME2 i 3 mnie nie dziwi w Polsce, wszak Gothic najlepszym RPG ever jest :p

10.07.2020 10:59
lifter
40.6
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Drackula - OK, ME2 byla liniowa (cala fabula to "przed wyruszeniem na samobojcza misje musisz zebrac druzyne") ale jakze wspaniala byla to liniowosc. Wiekszosc lojalek byla pieknie pomyslana, otwarcie urywalo leb, a final dupe. Daj Boze wiecej takich liniowych gier. Wiec choc wyzej cenie ME3 (za narastajkacy klimat "zmierzchu bogow") to na ME2 zlego slowa nie powiem, obie gry to dla mnie 10/10 choc z innych powodow (*) (pierwsza czesc 8/10).

(*) to jest gra gdzie WSZYSTKIE podjete decyzje maja wplyw na koncowy efekt,

spoiler start

gdzie czasem wszyscy przezyja (wlacznie z zaloga) a czasem wszyscy (poza Jokerem) zgina - wszystko w twoich rekach! Od ciebie tylko zalezy jak sie umiescisz miedzy tymi skrajnosciamiI to jest zajebiste!!!

spoiler stop

post wyedytowany przez lifter 2020-07-10 11:03:28
08.07.2020 13:42
STALKER__PL__
😐
41
odpowiedz
1 odpowiedź
STALKER__PL__
35
Pretorianin

Gdyby nie męczący grind gra była by ok fabuła też jest niczemu sobie, tylko nie tak epicka jak w trylogii, bo mamy tylko dwa nowe gatunki: Ketów i tych fioletowych.

post wyedytowany przez STALKER__PL__ 2020-07-08 13:43:02
08.07.2020 14:50
treborus19
😎
41.1
1
treborus19
7
Legionista

Akurat do ilości gatunków to bym się nie czepiał zauważ że akcja dzieje się w jednym układzie gwiezdnym a nie w całej galaktyce andromedy, ME 1-2-3 miałeś przekaźniki i rasy rozmieszczone były w różnych miejscach drogi mlecznej więc tu akurat to nie koniecznie, być może gdyby dopracowali fabułę w Andromedzie 2 odkryli byśmy inny twór podróżowania po galaktyce podobny zasadnie do przekaźników masy. Być może w ruinach starożytnych dało by się przemieszczać na wzór Stargate tunelami podprzestrzennymi do innych zakątków galaktyki ???? Któż to wie sprawa otwarta albo zamknięta nie wiadomo co planuje EA.

08.07.2020 13:55
Zdzichsiu
42
1
odpowiedz
Zdzichsiu
134
Ziemniak

Ta gra nie była taka zła, ale powinno się z niej wyciąć 1/3 pustego contentu, który nic nie wnosił. Skanowanie kamyków, jeżdżenie od punktu A do B, wybijanie posterunków, robienie fetch questów nudziło, że aż czasem przysypiałem. Za to niektóre zadania potrafiły wciągnąć. Na przykład te dla towarzyszy. Nie była to taka ekipa, jak z wcześniejszych odsłon, ale mimo wszystko dawała radę. W Andromedzie przede wszystkim świetna była atmosfera odkrywcy, gracz nie ratował świata, po prostu go eksplorował. Brakowało na pewno różnorodności i większej ilości nowych ras kosmitów. Gdyby robili Andromedę 2, zagrałbym, ale tak z 25 godzin krócej i więcej kreatywności w projekt galaktyki by się przydało.

post wyedytowany przez Zdzichsiu 2020-07-08 13:55:58
08.07.2020 14:23
A.l.e.X
😂
43
odpowiedz
1 odpowiedź
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Kesik śmiał się z użytkowników epica to teraz przestanie ;) andromeda chyba najbardziej ułomna gra od bioware. Wyśrubowane 4/10

08.07.2020 14:57
treborus19
43.1
treborus19
7
Legionista

Pewnie masz i trochę racji, Raczej furrory to nie zrobiła ta gra, ale osobiście uważam że z miejsca powinien wylecieć z zespołu odpowiedzialny za zaakceptowanie takiego scenariusza fabuły gry, nie chciał bym wyrażać sie na temat tego człowieka ale po mojemu to on na oczy nie widział trylogii ME. Powiniem najpierw pograć chociaż z 200 - 300 godzin w trylogie ME i dopiero akceptować scenariusz gry. A tak mamy co mamy gra fajna gdyby nie nazywała się Mass Effect. Niestety ten tytuł zobowiązuje - no cóż ale jak zwykle EA patrzy na kase a nie na graczy.

08.07.2020 14:51
stalkerrr
44
odpowiedz
stalkerrr
82
Konsul

Niedawno ogrywałem po raz pierwszy, chciałem się przekonać czy faktycznie jest taka jak ją piszą. Początek jest nawet niezły ale jak trafiłem na ośnieżoną planetę to ilość pseudozadań i zapychaczy mnie po prostu odrzuciła, i mimo iż zrobiłem chyba wszystkie to wyczerpały się moje baterie wytrzymałości na tę grę i usunąłem z dysku.

08.07.2020 15:16
45
odpowiedz
margrabina
140
Pretorianin

Fallout 76 też ma 75% pozytywów, a sama Andromeda nie jest złą grą, żeby zaraz dawać negatywy.

08.07.2020 15:55
mackal83
46
odpowiedz
mackal83
147
Konsul

Jeden z największych zawodów w historii gier.Byłem wielkim fanem trylogii Mass Effect.Andromeda okazała się nijakim i potwornie nudnym tytułem bez krztyny klimatu i gameplaya z poprzednich części.

08.07.2020 16:22
😃
47
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1340544
0
Chorąży

Według mnie to najlepsza część. Zajebiaszczy system walki i eksploracja planet. Coś pięknego.

09.07.2020 10:30
lifter
😱
47.1
lifter
19
Osiem gwiazdek!

[facepalm]

No ale - mass :P prawo do swoich opinii.

08.07.2020 17:44
darkpalladinPL
48
odpowiedz
darkpalladinPL
86
Konsul

co za dno ta ANDROMEDA
4h nawet ciekawego początku a potem grind i NUDA i powtarzalne nudne misje i drętwe dialogi prowadzące do niczego (taki sam problem występuje w Mafii3 czy pseudo rpg fallout4)

Widać że poszli na łatwiznę i tylko ODCIĘCIE kuponu i zaoranie marki.

08.07.2020 18:26
49
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Lepiej późno jak wcale.
Tylko że to trollowanie gry mogło zadecydować o braku kontynuacji.

08.07.2020 18:44
p4go
50
odpowiedz
p4go
153
Almost human

na steam to już inna gra,hahah Tak jak wyżej ludzie,którzy zagrali, sam również przeszedłęm i do trylogii to nie ma startu. Zwyczajny średniak, ale w kierunku gry słabej niż dobrej.

08.07.2020 19:59
😂
51
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Kriszo
149
Generał

Rozczarowująca grafika? To ciekawe. Chyba, że piszecie o słabych animacjach twarzy. Przede wszystkim ten element położył Andromedę. Hejt już jednak dawno opadł, więc można podchodzić do tematu na spokojnie. Do tego łatki poprawiły pewne mankamenty i efekt jest, jaki jest. Ja grę przeszedłem, na liczniku mam blisko 80 godzin, które były spędzone bardzo przyjemnie. Andromeda ma swoje problemy, ale zalety je przysłoniły. Natomiast pozostawię bez większego komentarza wypowiedzi osób, które piszą, że spędziły w grze 100 czy 200 godzin, ale musiały się zmuszać i zasadniczo jest do bani. To "zmuszanie się" mnie niezmiennie bawi.

08.07.2020 20:11
Darkowski93m
51.1
Darkowski93m
174
Generał

Kriszo
Dokładnie :D Rozwala mnie gdy ludzie piszą jak to dana gra ich nudziła, jaka była nieciekawa, wtórna, denna i nijaka a wszystko kwitują stwierdzeniem, że mają na liczniku 150h... Jakąś liniową gierkę na kilkanaście czy tam maks 20-30h to jeszcze zrozumiem, że ktoś męczy na siłę. Ale torturować się przez 100h w grze, która nie daje radości byle tylko ją ukończyć na 100%? Chyba tego nigdy nie pojmę.

post wyedytowany przez Darkowski93m 2020-07-08 20:11:32
08.07.2020 20:40
52
odpowiedz
adonasim
33
Chorąży

Hmm może to przez konsole bo miały cos zrypane, ja grałem na PC na premierę i było super w poprzednie masseffect nie grałem

08.07.2020 21:13
53
odpowiedz
2 odpowiedzi
trejangry
74
Pretorianin

Mam pytanie. tytuł jest u mnie na platformie Origin, ale myślę czy nie uzupełnić również na Steam. Pytanie, ajk oni to sprzedają? Kupując tytuł na Steam muszę zakładać konto na Origin czy jest to niezależne od Origin'a?

08.07.2020 22:51
Dann
53.1
Dann
27
Pretorianin

Ciekawe pytanie.

08.07.2020 23:48
STALKER__PL__
53.2
STALKER__PL__
35
Pretorianin

Dodaje się na Origin też i musi być Origin w tle.

09.07.2020 10:45
😂
54
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
str1111
45
Generał

Gra ma 300 pozytywnych opinii, kilka lat po premierze, gdzie wszyscy którzy byli niezadowoleni już wyrazili swoje zdanie... wow, hicior, teraz ci co jej bronili mogą fapać, że jednak wszyscy docenili po latach, jak już hejt minął XD

09.07.2020 11:11
lifter
54.1
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Oj tam, w tej cenie to niezla propozycja, a sama gra nie jest znow taka zla, gdy sie czlowiek "odetnie" od oczekiwan na ciag dalszy ME, a po prostu gra w to jak w kosmicznego action erpega.

09.07.2020 14:00
😂
54.2
sticky_dude
67
Generał

Aż tak cię to boli że komuś się gra podoba że nie byłeś w stanie powstrzymać jadu?

09.07.2020 15:29
bzybzy
😍
55
odpowiedz
bzybzy
33
Centurion

swietna gra, doskonale sie bawilem. fajne postacie, ciekawe zadania, przepiekna grafika. gram zawsze na latwych, bo strzelanie mnie nudzi, ale gra dostarczyla duzo fajnych przygod z ciekawa fabula. czekam na nastepna z serii <3

10.07.2020 00:51
👎
56
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1132483
40
Centurion
Image

Lol fabuły to to coś niema żadnej, padaka i dno bez porównania do ME 1-3
Sami twórcy lata po premierze w wywiadach opowiedzieli jak nieudana i po prostu bez sensu ta cała gra jest, no ale skoro się niektórym podoba.. na wszystkie g**no znajdzie się naiwniak, nawet na Fallout 76 jak widać xD
Ale niech mina Sarci podsumuję to lepiej niż ja XD

post wyedytowany przez zanonimizowany1132483 2020-07-10 00:53:29
10.07.2020 10:56
lifter
56.1
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Fabule to ma ale bardzo sztampowa i nie budzaca emocji, tak samo bohaterow.

Ale generalnie sie zgodze z postem.

10.07.2020 09:58
57
odpowiedz
chemik1989
3
Junior

Andromeda jest 4/10 na tle trylogi mass effect ale tak ogólnie jeśli ktoś nie grał w trylogię to będzie 6lub7/10. Fani mass effect już ograli andromede teraz grają ci co nie grali w trylogie

Wiadomość Zaskakujące oceny Mass Effect Andromeda na Steam - jest „bardzo pozytywnie”