Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jesteśmy barbarzyńcami.

11.07.2017 21:51
1
10
wlodzix®
113
Zapach starca
Image

Jesteśmy barbarzyńcami.

Tak właśnie największa tuba propagandowa, czyli Telewizja Publiczna nazwała osoby ogólnie mówiąc: niepopierające PiS, a dokładniej kontrmanifestantów tzw. miesięcznic smoleńskich. Tak staliśmy się barbarzyńcami - wliczam w to siebie, bo choć nie jestem z żadnego komitetu obrony demokracji, po itp. to również z chęcią próbowałbym jakoś przeciwstawić się temu szaleństwu smoleńskiemu.

Co następne ? Wcześniej opozycjoniści, dziś barbarzyńcy. Co będzie jutro ? Odbiorą nam człowieczeństwo, drugi sort do wypędzenia z kraju ? No bo przecież sama ubecja, postkomunści, wrogowie kraju, lewacy, ukryta opcja niemiecka itp.

Wiem, że to co napisałem wyżej wydaje się przesadą, ale naprawdę wypada choć zastanowić się nad tym, patrząc co Jarosław Kaczyński i jego świta robią z tym państwem. I można nie wiem jakim pieskiem PiSu być, ale nie da się nie zauważyć faktu, że polskie rządy kierują nasz kraj w dość ciemną stronę. W stronę krajów raczej ie lubianych przez cywilizowany świat. Co tu dużo mówić: widać, że coś się dzieje niedobrego. I co tu dużo wymieniać: trybunał, kombinowanie z konstytucją, zrobienie z telewizji publicznej stacji której sam Kim Jong Un by się nie powstydził, szczucie w dość podły sposób na osoby nie popierające PiSu itd. dużo by można było wymieniać. Znajome to wszystko? Czy przypadkiem tego już kiedyś nie było?

Ubolewam również nad tym, że tak wiele osób w naszym społeczeństwie popiera PiS. Od młodych do starych. I smuci mnie również prześladowanie dość częste w internecie osób nie będących prawicowcami, ultra-prawicowcami. Od razu lewak wtedy, popiera sprowadzanie imigrantów itp.

Społeczeństwo oszalało na punkcie PiSu. Za co wy tak ich kochacie ? Za te 500 zł za które wielu gotowych by było sprzedać wolność ? Czemu ludzie serio nie widzą w którą stronę zmierza nasz kraj...

Kaczyński pluje jadem na tych miesięcznicach i szczuje głupich ludzi na swoich przeciwników. Cały czas nie porzuca retoryki i dba o to by wojna polsko-polska się nie skończyła. Czemu ten mały manipulant tak ogłupił tak wielu ludzi ?

Ja nie głosowałem na PiS, nigdy ich nie lubiłem i będę ich krytykował. Amen.

post wyedytowany przez wlodzix® 2017-07-11 21:53:53
11.07.2017 21:54
DanuelX
2
9
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Odkąd chłopcem będąc przeczytałem swojego pierwszego conana i obejrzałem półnagiego arnolda - zawsze chciałem być barbarianem!

11.07.2017 21:55
PanWaras
3
6
odpowiedz
PanWaras
88
Legend

Ej skąd wiedzieli, jaką klasą gram w Diablo?!

12.07.2017 00:14
11
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
str1111
45
Generał

" szczucie w dość podły sposób na osoby nie popierające PiSu itd. dużo by można było wymieniać. Znajome to wszystko? Czy przypadkiem tego już kiedyś nie było?"

No nie wiem, że cztery lata temu i ze sześć też? Przecież nieprzychylne media należy niszczyć...
Tak było, jest i będzie, nie tylko w naszym kraju.

Co do barbarzyńców, to nie znam obecnej sytuacji, bo mam to już od jakiegoś czasu w dużym poważaniu, jednak zgadzam się jeśli ta "kontr manifestacja", postanowiła w imię dowalenia "propagandzie smoleńskiej" dała ryja i blokowała drogę, tak jak to widziałem swego czasu w internetach, powiem więcej, dla mnie jest to zwykłe bydło, takie samo jak kibole bijacy dzieciaki które przyszły kibicować innej drużynie, tak samo te mohery i inne tego typu... Bo o ile uważam ten cały Smoleńsk w wykonaniu PiSu za żenadę, to jednak była to niewątpliwie wielka tragedia i jeśli ktoś w taki sposób chce czcić swoich zmarłych, to nie mam zamiaru mu przeszkadzać czy się tym nawet interesować...

post wyedytowany przez str1111 2017-07-12 00:15:53
11.07.2017 21:54
DanuelX
2
9
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

Odkąd chłopcem będąc przeczytałem swojego pierwszego conana i obejrzałem półnagiego arnolda - zawsze chciałem być barbarianem!

11.07.2017 21:55
PanWaras
3
6
odpowiedz
PanWaras
88
Legend

Ej skąd wiedzieli, jaką klasą gram w Diablo?!

11.07.2017 22:00
4
1
odpowiedz
zanonimizowany1080091
33
Legend

Ładna pani na zdjęciu.

11.07.2017 22:05
nutkaaa
5
2
odpowiedz
nutkaaa
196
Panna B

"Barbara – imię żeńskie pochodzenia greckiego rozpowszechnione za sprawą łaciny. Wywodzi się od przymiotnika barbaros (gr. ß??ß???? – 'każdy kto nie jest Grekiem'; onomatopeja) oznaczającego „barbarzyńcę”, a ściślej od jego łacińskiego odpowiednika w rodzaju żeńskim barbara co oznacza „barbarzynkę(...)"

No cóż, nie będę się wypierać.

11.07.2017 22:16
Bukary
😉
6
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Bukary
222
Legend

Melduje się kolejny barbarzyńca!

------------------------------------------------------------------------

Konstandinos Kawafis
Czekając na barbarzyńców

Na cóż czekamy, zebrani na rynku?

Dziś mają tu przyjść barbarzyńcy.

Dlaczego taka bezczynność w senacie?
Senatorowie siedzą - czemuż praw nie uchwalą?

Dlatego że dziś mają przyjść barbarzyńcy.
Na cóż by się zdały prawa senatorów?
Barbarzyńcy, gdy przyjdą, ustanowią prawa.

Dlaczego nasz cesarz zbudził się tak wcześnie
i zasiadł - w największej z bram naszego miasta -
na tronie, w majestacie, z koroną na głowie?

Dlatego że dziś mają przyjść barbarzyńcy.
Cesarz czeka u bramy, aby tam powitać
ich naczelnika. Nawet przygotował
obszerne pismo, które chce mu wręczyć -
a wypisał w nim wiele godności i tytułów.

Czemu dwaj konsulowie nasi i pretorzy
przyszli dzisiaj w szkarłatnych, haftowanych togach?
Po co te bransolety, z tyloma ametystami,
i te pierścienie z blaskiem przepysznych szmaragdów?
Czemu trzymają w rękach drogocenne laski,
tak pięknie srebrem inkrustowane i złotem?

Dlatego że dziś mają przyjść barbarzyńcy,
a takie rzeczy barbarzyńców olśniewają.

Czemu retorzy świetni nie przychodzą, jak zwykle,
by wygłaszać oracje, które ułożyli?

Dlatego że dziś mają przyjść barbarzyńcy,
a ich nudzą deklamacje i przemowy.

Dlaczego wszystkich nagle ogarnął niepokój?
Skąd zamieszanie? (Twarze jakże spoważniały.)
Dlaczego tak szybko pustoszeją ulice
i place? Wszyscy do domu wracają zamyśleni.

Dlatego że noc zapadła, a barbarzyńcy nie przyszli.
Jacyś nasi, co właśnie od granicy przybyli,
mówią, że już nie ma żadnych barbarzyńców.

Bez barbarzyńców - cóż poczniemy teraz?
Ci ludzie byli jakimś rozwiązaniem.

12.07.2017 09:56
Soulcatcher
6.1
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Fajne.

11.07.2017 22:19
not2pun
7
odpowiedz
3 odpowiedzi
not2pun
110
Senator

ja tam zawsze wolałem paladyna
jakoś tak pełna zbroja mi się bardziej podoba jak gość w slipkach z pumy.

11.07.2017 22:24
Bukary
7.1
Bukary
222
Legend
Image

Jakie zaś slipki? Barbarzyńcy raczej nadciągali z północy, a nie z południa. :P

11.07.2017 22:34
not2pun
7.2
not2pun
110
Senator
Image

ach ta różnica pokoleń

11.07.2017 23:32
Bukary
7.3
Bukary
222
Legend
Image

Ha, ha!

Choć założę się, że jestem ze starszego pokolenia. Tego, które poznawało fantasy dzięki "Fantastyce". ;)

post wyedytowany przez Bukary 2017-07-11 23:39:40
11.07.2017 22:29
MrocznyWędrowiec
8
odpowiedz
11 odpowiedzi
MrocznyWędrowiec
88
aka Hegenox

A co w tym dziwnego? Partia przy władzy zawsze w Polsce kontrolowała media - za czasów PO propagandy nie było? Ja się tylko dziwię czym wy się w tym jeszcze podniecacie ...

11.07.2017 22:30
DanuelX
8.1
1
DanuelX
82
Kopalny

No nie wiem, za czasów PO nie widziałem w tvp na pasku informacji - na miesięcznicy mohery znów dają czadu

11.07.2017 22:34
MrocznyWędrowiec
8.2
MrocznyWędrowiec
88
aka Hegenox

Bo mohery to zawsze stały po drugiej stronie mocy ;) Ale to, że kłamali na opozycję i pokazywali "mojszą prawdę" - na czym właśnie polega propaganda to fakt. Dlatego już dawno nie oglądam telewizji publicznej - szkoda czasu xP

post wyedytowany przez MrocznyWędrowiec 2017-07-11 22:34:53
11.07.2017 22:34
Bukary
8.3
Bukary
222
Legend

Spodziewałem się, że dość szybko pojawi się komentarz w stylu: "A za PO było tak samo".

Otóż nie było AŻ tak. Znaj proporcją, mocium panie. :)

11.07.2017 22:38
not2pun
8.4
2
not2pun
110
Senator

no i nic się nie zmieniło dalej mohery dają czadu, tylko tvp przedstawia to inaczej, teraz to mają rozmach, chciało by się powiedzieć wręcz zamach

11.07.2017 22:39
MrocznyWędrowiec
8.5
MrocznyWędrowiec
88
aka Hegenox

Wszystko w życiu ma swoje plusy i minusy. Progresowy Tusk - tak by całował w dupę Merkel, że teraz mielibyśmy dwa razy więcej imigrantów. Kaczor robi cyrki ze Smoleńskiem i 500+. Jak śpiewał klasyk "nobody's right if everybody's wrong" ;)

11.07.2017 22:40
8.6
wlodzix®
113
Zapach starca

ehhh. No właśnie nie było. Uwierz mi. Nie aż tak na pewno. Za czasów PO zdarzało się usłyszeć jakieś uwagi co do działań rządu itp. w telewizji publicznej. Z tego co pamiętam tvp nie ukrywało np. afery taśmowej

Poza tym pamiętam też, że do programów zapraszano polityków różnych opcji. A teraz to opozycję reprezentuje poseł z kukiz'15 - czyli taka niby opozycja a relanie przybudówka PiSu. A jak się trafi jakiś z PO czy nowoczesnej to zaraz program skupia się na słownym atakowaniu tego gościa. Do osób atakujących zalicza się również dzienniakrza: Ziemca czy innego Rachonia czyli piesków PiSu.

W obecnej TVP od początku włądzy PiSu nie usłyszałem ( i to nie jest żart ) żadnej formy krytyki na rząd i PiS. ŻADNEJ DOSŁOWNIE. Uwierz mi.

24 na dobę lecą pieśni pochwalne typu ,,Polska w końcu wstaje z kolan", ,,Polska w końcu odzyskuje godność'', ,,Polacy wracają z emigracji'', rekordowy dobrobyt itp. uwierz mi tak jest.

Poza tym ta podłość dziennikarzy PiSowskich. Ten zwrot barbarzyńcy chociażby, albo jak ktoś pamięta szopkę noworoczną stworzoną przez tego dziada w okularach co robi dobrze Kaczyńskiemu w tym ,,w tyle wizji''. Tam to było dopiero... jak się śmieli, że była prezydentowa to gruba świnia ( Komorowska ) Serio tak było. I to niby nie jest podłe ? Oczywiście z Kaczyńskiego nikt nie śmiał się podeśmiać tam. I z tego co kojarzęo Kukizie też było raczej miło ( reguła wzajemności - wiadomo ).

post wyedytowany przez wlodzix® 2017-07-11 22:44:22
11.07.2017 22:51
MrocznyWędrowiec
8.7
MrocznyWędrowiec
88
aka Hegenox

Nie żyjemy w latach 40 gdzie to co pokazywali w TV (zwłaszcza propaganda) miało znaczenie - gdy było to jedyne okno na świat dla większości ludzi. Teraz mamy czasy internetu - jak chcą robić cyrki w jednej czy dwóch stacjach telewizyjnych niech robią - po co im bronić - nie robią nam z Polski Korei czy Chin, że nam internet cenzurują xD

Afery taśmowej akurat nie mieli jak ukryć - "afera" w swoim znaczeniu, jest już poza kontrolą - mogli ją jedynie załagadzać.

Akurat to, że w Polsce jest najmniejsze bezrobocie od lat jest faktem. A to, że lubią podkoloryzować - który polityk nie lubi?

Zresztą - gdzie masz lepiej? Popatrz co się w Ameryce dzieje^^

post wyedytowany przez MrocznyWędrowiec 2017-07-11 22:55:29
11.07.2017 22:59
8.8
wlodzix®
113
Zapach starca

Nie żyjemy w latach 40 gdzie to co pokazywali w TV (zwłaszcza propaganda) miało znaczenie - gdy było to jedyne okno na świat dla większości ludzi. Teraz mamy czasy internetu - jak chcą robić cyrki w jednej czy dwóch stacjach telewizyjnych niech robią - po co im bronić

Uwierz mi, że nadal ma znacznie. To, że Ty już żyjesz w świecie internetu czy wiele innych młodych osób nie zmienia faktu, że tv nadal kreauje sposób myślenia wielu osób ( może obecnie głównie starszych, których internet nie przekonuje ), i wiele osób ogląda jeszcze tv.

No i tak niech robią - po co im bronić. No po co ? Najlepiej zamknąć oczy na wszystko: niech sobie wycierają buty konstytucją, niech się bawią trybunałem. No po co im bronić ?

Zresztą - gdzie masz lepiej? Popatrz co się w Ameryce dzieje^^

No i ? To ma mnie jakoś zmotywować i sprawić bym odetchnął z ulgą ?

11.07.2017 23:08
MrocznyWędrowiec
8.9
MrocznyWędrowiec
88
aka Hegenox

Ale to już wina "starszych ludzi", że mają klapki na oczach i wysłuchują z czcią i bezkrytycznie wiadomości - czy to z TV , Radia Maryja czy z jakiegokolwiek innego źródła - zwłaszcza gdy mają tyle możliwości. Właśnie odwrotnie - trzeba oczy otworzyć - cofnąć się dwa kroki w tył i popatrzeć na wszystko z szerszej perspektywy.

Zawsze będzie na co narzekać - zawsze większa szansa na dystopię niż utopię. Ale po co się stresować czymś na co i tak nie mamy większego wpływu. A prawda jest taka, że niezależnie kto był u władzy jakość mojego życia się specjalnie nie zmieniła. Stresując się doprowadzasz się jedynie do wrzodów ;)

12.07.2017 00:26
8.10
Lutz
173
Legend

Spodziewałem się, że dość szybko pojawi się komentarz w stylu: "A za PO było tak samo".

Ja z kolei czekam na komentarz "bo w prywatnych telewizjach i mediach, to mozna".

12.07.2017 01:38
Flyby
😊
8.11
Flyby
235
Outsider

co "można" w "prywatnych telewizjach" Lutz?
Układasz sobie mruczanki przed snem?

11.07.2017 22:35
Flyby
9
odpowiedz
5 odpowiedzi
Flyby
235
Outsider

Nie wiem na ile ta ładna panienka zdawała sobie sprawę z tego że:

barbarzyńca: « np. pogardliwie o kimś bezczelnym »

arogant, awanturnik, bluźnierca, brutal, burak, cham, chamidło, chamisko, chamski, chamuś, cynik, gbur, gburzysko, grubianin, hucpiarz, impertynent, insynuator, ironista, jaskiniowiec, kpiarz, kpinkarz, krzykacz, krzykała, obłudnik, opluwacz, ordynus, oszczerca, paszkwilant, prostak, prymityw, prześmiewca, pyskacz, rubacha, spryciarz, szczekacz, szyderca, troglodyta, tupeciarz, zgryźliwiec, złośliwiec, zuchwalec, żartowniś, żłób,
..ale to nie wszystko ;)
http://synonim.net/synonim/barbarzy%C5%84ca
Link można polecić dziennikarzom TVP - jako podręczny ;)

post wyedytowany przez Flyby 2017-07-11 22:41:00
11.07.2017 23:21
MrocznyWędrowiec
9.1
4
MrocznyWędrowiec
88
aka Hegenox

Ostatnie badania wykazały, że dziennikarze są głupsi niż przeciętni ludzie ;)

11.07.2017 23:51
Flyby
9.2
Flyby
235
Outsider

Jesteś pewny że to ich wina?
Jakiś link do badań?

12.07.2017 00:02
Dede0601
9.3
Dede0601
55
Generał
12.07.2017 00:07
Flyby
9.4
Flyby
235
Outsider

;) ..aaa. Wystarczy.

12.07.2017 02:22
MrocznyWędrowiec
11.07.2017 22:44
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany687448
20
Generał

osoby ogólnie mówiąc: niepopierające PiS =/= kontrmanifestantów tzw. miesięcznic smoleńskich

Swoją drogą, pozwolę sobie na pewną parafrazę:
"Ubolewam również nad tym, że tak wiele osób w naszym społeczeństwie popiera PO/N. Od młodych do starych. I smuci mnie również prześladowanie dość częste w internecie osób nie będących lewicowcami, ultra-lewicowami. Od razu naziol wtedy, popiera gazowanie imigrantów itp."

11.07.2017 23:40
Trael
10.1
2
Trael
226
Ja Bez Żadnego Trybu

Wspaniale, a teraz powiedz czy potrafisz odróżnić prywatne internetowe wrzuty od "informacji" podawanych w publicznej telewizji.

12.07.2017 00:05
10.2
zanonimizowany687448
20
Generał

Nie rozumiem aluzji.
Odpowiadając na pytanie, tak, potrafię. Język i forma używana w telewizji różnią się od tych stosowanych w "prywatnych internetowych wrzutach".

12.07.2017 00:14
11
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
str1111
45
Generał

" szczucie w dość podły sposób na osoby nie popierające PiSu itd. dużo by można było wymieniać. Znajome to wszystko? Czy przypadkiem tego już kiedyś nie było?"

No nie wiem, że cztery lata temu i ze sześć też? Przecież nieprzychylne media należy niszczyć...
Tak było, jest i będzie, nie tylko w naszym kraju.

Co do barbarzyńców, to nie znam obecnej sytuacji, bo mam to już od jakiegoś czasu w dużym poważaniu, jednak zgadzam się jeśli ta "kontr manifestacja", postanowiła w imię dowalenia "propagandzie smoleńskiej" dała ryja i blokowała drogę, tak jak to widziałem swego czasu w internetach, powiem więcej, dla mnie jest to zwykłe bydło, takie samo jak kibole bijacy dzieciaki które przyszły kibicować innej drużynie, tak samo te mohery i inne tego typu... Bo o ile uważam ten cały Smoleńsk w wykonaniu PiSu za żenadę, to jednak była to niewątpliwie wielka tragedia i jeśli ktoś w taki sposób chce czcić swoich zmarłych, to nie mam zamiaru mu przeszkadzać czy się tym nawet interesować...

post wyedytowany przez str1111 2017-07-12 00:15:53
12.07.2017 01:19
Flyby
11.1
1
Flyby
235
Outsider

.."i jeśli ktoś w taki sposób chce czcić swoich zmarłych"

To byli zmarli spośród nas, str1111, nie tylko z jednej partii - a temu "sposobowi czczenia zmarłych", została nadana forma politycznej manifestacji za sprawą jednego człowieka i jego partii. Wraz z niekończącym się "śledztwem smoleńskim"..
Jako narzędzie polityczne będą owe "miesięcznice" używana dotąd, dopóki partii tego człowieka nie uda się postawić siebie i swoich ludzi, na czele własnej wizji najnowszej historii Polski i polityki, bez względu na prawdę obiektywną, ustrój czy sojusze.
Tak więc, dodajesz właśnie do epitetu o kontrmanifestantach "barbarzyńcy" - epitet "zwykłe bydło" - idąc po politycznej linii t.zw. "miesięcznic smoleńskich"..
Z tego punktu widzenia, można wszystkich, co nie zgadzają się z polityką PiS, nazywać dodatkowo "zwykłym bydłem".

post wyedytowany przez Flyby 2017-07-12 01:22:52
12.07.2017 01:52
11.2
str1111
45
Generał

Ale czy ktoś tu komuś broni wybrać się na miesięcznie, niezależnie z jakiej partii, czy jakiego światopoglądu był zmarły? Ba, jeśli ktoś nie zgadza się z tym jak czczeni są zmarli na miesięcznicy, to czy ktoś broni by czcić ich w inny sposób, w innym miejscu, organizując nawet własne miesięcznice? Nie wydaje mi się. Kolejne pytanie, kim jesteś by oceniać to jak ktoś czci swoich zmarłych? Ja jestem w tym przypadku nikim i dlatego nie mnie oceniać.
Dalej, niezależnie z jakiej kto był partii, Kaczyński i inni z jego towarzystwa czczą zmarłych po swojemu, bo mają do tego jak najbardziej prawo. Romowie również czczą zmarłych po swojemu, pijąc przy grobach i się bawiąc, co kompletnie kłóci się z podejściem chrześcijańskim, ale czy ma ktoś prawo iść i bojkotować to co robią?
Idąc jeszcze dalej, jeśli dla kogoś miesięcznice mają charakter polityczny, to czy jako elektorat innej partii nie powinien machnąć na nie ręką i iść nie wiem na wiec "swoich", zamiast walczyć z "nimi" właściwie sam nie wiem w jakim celu, bo w końcu nikogo nikt tu nie przekona.

"Z tego punktu widzenia, można wszystkich, co nie zgadzają się z polityką PiS, nazywać dodatkowo "zwykłym bydłem"."

Oj tak, tak, tak, przecież nie zgadzanie się z polityką PiSu, a darcie ryja i blokowanie drogi ludziom którzy chcą czcić swoich zmarłych to to samo... Choć czytając co poniektórych "lepszych" z "dobrej zmiany" mam wrażenie że można nazwać byłem wszystkich, tak jak oni nie mają oporu wrzucać wszystkich do jednego wora, z dopiskiem "ciemny, przygłupi pusior"... Ale to już temat na zupełnie inną rozmowę, na którą nie mam po raz kolejny ochoty...

12.07.2017 11:32
Flyby
11.3
Flyby
235
Outsider

Czy jesteś "kimś", czy "nikim", str1111 - zostałeś wychowany w tradycjach, na które sam się powołujesz.
Tyle że jakoś nie zauważyłeś że te tradycje (dot. min. pochówków i uroczystości) zostały politycznie zawłaszczone przez jedną partię i w ten sam sposób, wykorzystywane do polityki.
Cierpią na tym tradycje i polityka, budująca podziały między ludźmi.

Postawy ludzi protestujących przeciwko miesięcznicom, są zmienne - w końcu mamy różnorodne społeczeństwo i wciąż różne partie i postawy. Widać to po wypowiedziach. Efekt tych protestów, jak myślę pozwoli nie zapomnieć o niewłaściwym zawłaszczaniu przez partię PiS - wartości wspólnych nam wszystkim.

12.07.2017 00:18
12
1
odpowiedz
zanonimizowany1222151
36
Generał
12.07.2017 00:46
Drackula
😁
13
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

Shado202517 Generał
Nie rozumiem aluzji.

Obawiam sie, ze to czego nie rozumiesz jest znacznie obszerniejsze niz tylko niezrozumienie aluzji.

post wyedytowany przez Drackula 2017-07-12 00:46:27
12.07.2017 00:56
secretservice
14
odpowiedz
1 odpowiedź
secretservice
55
Generał

Ja jakoś nie kontrmanifestuje twojej orientacji. Żyj i daj żyć innym. Amen.

12.07.2017 01:26
Flyby
14.1
Flyby
235
Outsider

..zmądrzał przy emanacji władzy. Niestety ten, co go tam przy nicku masz, jeszcze tego nie zrobił.

12.07.2017 05:19
15
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany869910
114
Legend

Kaczyński pluje jadem na tych miesięcznicach i szczuje głupich ludzi na swoich przeciwników. Cały czas nie porzuca retoryki i dba o to by wojna polsko-polska się nie skończyła.

U Kaczyńskiego grają jakieś emocje, kompleksy, poczucie krzywdy, upokorzenia, to wszystko być może ma korzenie w dzieciństwie, gdy bracia, zamiast bawić się z rówieśnikami na podwórku, siedzieli zamknięciu w domu. To raczej nie jest zdrowe dla rozwoju psychofizycznego dziecka. i może zrodzić różne schizy i obsesje.
Teraz, na starość, pan Jarosław jest już człowiekiem mocno zdziwaczałym. I tak jest na świecie postrzegany. Pewne komentarze zapewne mu nie umykają, co powoduje u niego jeszcze większą frustrację i potrzebę odreagowania. Nie wiem tylko na ile odleciał, na ile zdaje sobie sprawę, jak miażdżąco historia jego postać oceni. W końcu polityk nieustannie odwołujący się do najgorszych ludzkich instynktów, wyciągający z ludzi, to co najgorsze, starający się toczyć niezliczoną ilość wojenek ze wszystkimi wokół, który nie umie niczego budować, niczego konstruktywnego tworzyć, zdecydowanie nie będzie łaskawie opisywany w podręcznikach do historii.
Zaś ci, którzy go jakkolwiek popierali powinni się tego zwyczajnie wstydzić.

post wyedytowany przez zanonimizowany869910 2017-07-12 05:23:21
12.07.2017 08:49
'ekto
15.1
1
'ekto
182
Generał

Tak za komuny siedzieli bracia Kaczyńscy w domu: http://www.filmweb.pl/film/O+dw%C3%B3ch+takich,+co+ukradli+Ksi%C4%99%C5%BCyc-1962-8232
W tamtych czasach brylowanie w reżimowej TV było tylko dla wybranych. Jarkowi było wtedy tak dobrze, że z całych sił chce powrotu do starych dobrych czasów. Z tą różnicą, że paluch sterujący każdy aspekt naszego życia będzie należał do niego.

12.07.2017 09:10
16
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał

Więc trza się cywilizować, skoro tak.

Telewizja telewizją, ale faktycznie coś jest na rzeczy, że Polacy zbyt łatwo dają się sprowokować, a wtedy "wyłazi z nich bydło" i robi się nielicha żenada. Tyczy się to chyba statystycznie ogółu, niezależnie od przynależności plemiennej, ale przykład (kontr)miesięcznic jest mocno reprezentatywny. Przecież wystarczyłoby ignorować i pozostać zdystansowanym. Ale nieee. Nie godzi się przecież. Trzeba koniecznie tam iść, robić i prowokować to bydło i eskalować. Przymus, imperatyw. A potem o całe zamieszanie oskarżać organizatorów tych osobliwych spotkań, w charakterze dowodów okraszając "donos" co soczystszymi fotkami opatrzonymi stosowną narracją. Smutne, bo komiczne, jako i reszta tego, co się w Polsce od dłuższego czasu odbywa.

12.07.2017 09:28
lordpilot
😃
17
2
odpowiedz
lordpilot
211
Legend

"Jaki pan, taki kram".

Jaki jest "pan" (ludzki!) to opisał już Ahaswer i ja nie mam nic do dodania. A skoro "pan" jest jaki jest, to i reżimowej telewizji i propagandystom w niej pracującym poprzeczki nie stawiam wysoko. Takoż i elektoratowi pisowskiemu. Z pewnymi rzeczami trzeba się po prostu pogodzić. O ile propaganda w TVPiS (daj Boże!) kiedyś przeminie, tak dwóch narodów, które mamy w Polsce skleić się chyba już nie da :/ Dziś przecież podział jest jasny - "barbarzyńcy" to patrioci ciągnący Polskę ku Zachodowi, natomiast sekta wierząca w świętego Jarosława Polskęzbawa to w dużej części zwyczajni zdrajcy o bolszewickiej mentalności, którzy w Polsce widzieliby wschodnie metody i samą Polskę ciągną w tamte, dla mnie wyjątkowo odległe rejony.

12.07.2017 09:41
18
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1074990
29
Generał

Współrodacy nie muszą się wcale zgadzać we wszystkim, by żyć w zgodzie. Wystarczy wzajemny szacunek i wspólny mianownik w postaci troski o dobro kraju. Teoretycznie.

W praktyce stan wojny ma mocną podbudowę logiczną:

1. X uważa, że będzie dobrze, gdy Polska będzie prowadzona w kierunku A.
2. Y uważa, że w kierunku B.
3. Tego poglądu u X i Y nie da się pogodzić.
4. Sprawa jest zbyt ważna, by wzruszyć ramionami, bo tyczy się losu całego państwa i w danym kierunku, jako jego obywatele, będą musieli pójść wszyscy, nie tylko ci, którzy uważają go za słuszny.

No więc konflikt. A skoro konflikt, to wojna. Na noże, bez pardonu, szacunek ląduje w kącie na wstępie.

Efekt? Polska nie idzie ani w kierunku A ani w B, a raczej raz drepcze w tą, raz w tamtą jałowo trwoniąc siły. No, ale lepiej, by stała w miejscu, niż była pchana w kierunku, który uważam za zły, ergo...

Ponadto logika zwykle też ląduje szybko w kącie, pozostają emocje i zacietrzewienie. Przy akompaniamencie obrzydliwych rzeczy, jakie robią prawdzie media.

Ciekawe, jak z tym sobie radzą inne nacje, w końcu rozdźwięk poglądowy to nie jest problem specyficzny dla Polski.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-07-12 09:45:12
12.07.2017 11:45
Flyby
18.1
Flyby
235
Outsider

" w końcu rozdźwięk poglądowy to nie jest problem specyficzny dla Polski. "
Nie jest, Rydygier i rozwiązywany jest, w zależności od siły tradycji kulturowych, w połączeniu z polityką państwową. Najbliższy przykład masz w Irlandii.

12.07.2017 10:00
SuperSamuraj
19
odpowiedz
1 odpowiedź
SuperSamuraj
54
Konsul

Jak rządziło PO, to myślałem że bardziej zakłamanej tv być nie może. Bardzo się myliłem, tak nachalnej propagandy chyba nie ma nawet w Gównie Wyborczym jak w TVPiS...

12.07.2017 10:15
Bukary
19.1
Bukary
222
Legend

Nieodłącznym składnikiem pisowskiego stylu uprawiania polityki, także kulturalnej czy informacyjnej, jest "przaśność" i całkowite bezguście. To partia, która nawet ładnego opakowania nie potrafi dobrać do pudełka z podrabianymi zabawkami, które przekazuje w darze Suwerenowi. Mało tego, całkowite buractwo, którego symbolem stała się ostatnio piosenka dla Trumpa, sprzedaje się jako szatę z gronostajem i fontannę prawdy, bo przecież "trzeba rzeczy nazywać po imieniu".

post wyedytowany przez Bukary 2017-07-12 10:16:46
12.07.2017 10:37
Yoghurt
20
2
odpowiedz
13 odpowiedzi
Yoghurt
101
Legend

Rydgier -> Jak radzą sobie państwa z podziałami? Inne nacje albo sobie dalej działają, bo je na to stać (patrz rozłam USA na niemal dwie równe połówki po ostatnich wyborach prezydenckich albo perturbacje we Francji czy jaja z Brexitem), albo od lat stoją w miejscu lub wręcz się cofają, bo polityczny pierdolniczek trwa tam w najlepsze od lat dziewięćdziesiątych (byłe republiki radzieckie jak i sama Rosja, którą wciąż jeszcze stać na to, by stać, ale nie potrwa to długo). Domyślasz się, do której kategorii pasujemy.

Podziały to jest coś, co istnieje od początku zorganizowanej państwowości i czego się nie da po prostu pozbyć, bo jest to składowa część państwa, tak jak jego granice i naród zamieszkujący jego terytorium. Podział jako taki sam w sobie zły też nie jest, bo dobrze stosowany pluralizm może jedynie pobudzać rozwój poprzez kompromis użyteczny dla obu stron, jak już sam zauważyłeś, mówiąc o wspólnym mianowniku. Jednak jeszcze nigdy od zdjęcia sowieckiego jarzma próba jakiegokolwiek dialogu nie była tak zduszana, a sam rząd proponuje bierutowskie rozwiązania problemu i stosuje jawną komunistyczną propagitkę, nawet nie kryjąc się z przejmowaniem co i rusz kolejnych środków masowego przekazu i korzystając z retoryki, o której teoretycznie powinni dziś pamiętać jedynie ci urodzeni jakieś czterdzieści lat temu.

To nie jest tak, że obecna opozycja natychmiast wyległa na ulicę oprotestowywać miesięcznice, kodziarze i reszta krzykliwej hałastry, z którą mi nie po drodze również nie wyszła pierwszego dnia po wyborach, żaden ze znanych mi ludzi obecnie bardzo aktywnych politycznie nie dostał ani złotówki od Sorosa, by siać ferment w narodzie. Mówisz o tym, że naród dał się otumanić i nie odmawiam racji - to jest powszechne umysłowe zaczadzenie. Ale jest ono powodowane tylko i wyłącznie przez jedną stronę barykady. Opozycja jest zbyt śmieszna i zbyt mało znacząca, żaden Petru ze Schetyną czy czerwona zaraza z Razem nie mają takiej siły przebicia, by wpłynąć na kogoś więcej poza dwoma chłystkami, którzy w zeszłym roku napisali maturę.

Nikt nie przekonywał zbytnio wkurwionej połowy narodu. Naród wkurwił się po prostu sam - wspomniani przeze mnie aktywni znajomi przez ostatnich piętnaście lat mieli politykę kompletnie w dupie, nie interesowała ich w żaden sposób. Nawet mój ojciec, który od upadku ZSRR kompletnie olewał rząd AWS, SLD czy Platformy, bo nie wpływały one zbytnio pozytywnie lub negatywnie na jego stan posiadania czy życie osobiste, poczuł po raz pierwszy od czasu komuny zagrożenie dla swojej firmy. Mnie to wciąż nie rusza, bo ja jestem freelancer, co zarabia na tym, ze jest lepszy w pewnych kwestiach od innych, więc czy lewa, czy prawa strona potrzebuje moich usług i póki naród nie będzie się odpowiednio kształcił, mogę być spokojny o swoją robotę. A mimo to jestem wkurwiony. Bo takiej wojny nie było od czterdziestu lat, a udało się ją wywołać w rok. Takoż więc oprotestowanie miesięcznicy smoleńskiej to nie jest wyraz braku szacunku do tych, którzy zginęli, bo takowy brak okazują już ci, którzy te miesięcznice obchodzą. Oprotestowanie tych wszystkich quasi-pierwszomajowych spędów to jest po prostu wyraz złości i wynika tez odrobinę z bezsilności, bo ci przeciwni partii rządzącej jeszcze do niedawna mogli jednak w jakikolwiek, choćby najmniejszy sposób wpłynąć na losy państwa (patrz choćby oprotestowanie ACTA) albo mieli chociaż złudne wrażenie, że ten wpływ posiadają, zaś teraz w obliczu jawnego olewania jakichkolwiek ustalonych porządków państwowych mogą co najwyżej pokrzyczeć. Co gorsza, nikt nie słucha też zwolenników partii, bo partia wie lepiej, czego zwolennik potrzebuje, a umiarkowany głosujący, który wybrał PiS zmęczony nieporadnością PO też albo już dołączył, albo dołączy do wkurwionych, prędzej czy później.

I nic to nie da, bo miłościwa partia tych wkurwionych nazywa barbarzyńcami i szczuje na nich swój żelazny elektorat, jątrząc konflikt. Umysłowe upośledzenie obu stron to jest wina tylko i wyłącznie obecnego rządu, który zbija na tym polityczny kapitał.

post wyedytowany przez Yoghurt 2017-07-12 10:40:06
12.07.2017 10:58
20.1
zanonimizowany1074990
29
Generał

Umysłowe upośledzenie obu stron to jest wina tylko i wyłącznie obecnego rządu

Łatwo i poręcznie zwalić winę na tego, czy tamtego. A tymczasem sam zaczadzony, każdy jeden z osobna, ponosi mniejszą lub większą, a jednak zasadniczą winę za to, że daje się zaczadzać. On i ci, którzy byli odpowiedzialni za kształtowanie jego intelektu, kręgosłupa moralnego etc. Taki PiS nie przyciąga tych tzw. "barbarzyńców" na kontrmiesięcznice siłą woli. Przychodzą, bo sami tak zdecydowali, każdy z osobna, zatem to ich osobista, suwerenna odpowiedzialność. To nie bezwolne pacynki na ręce Kaczyńskiego. I tak samo od woli każdego poszczególnego uczestnika "plemiennej wojny" zależy, czy będzie brał w niej udział. Politycy przy użyciu mediów mogą prowokować (i uważam, że obie strony to właśnie intensywnie robią, na pewno nie zgodzę się, że tylko jedna jest odpowiedzialna za szczucie. Obecna opozycja była dnem, gdy rządziła, a teraz ryje w mule coraz głębiej bijąc własne rekordy, natomiast PiS, jak ten byk za płachtą, zniża się sukcesywnie do jej poziomu by móc się naparzać, żenada i tragedia, bo alternatyw jak nie było, tak nadal nie widać), ale to człowiek decyduje, czy ulec prowokacji. I on za tę decyzje odpowiada, politycy i media - za prowokacje. Każdy za swoje własne czyny, słowa i zaniechania.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-07-12 11:00:33
12.07.2017 11:17
Yoghurt
20.2
1
Yoghurt
101
Legend

Oczywiście, każdy jest sam odpowiedzialny za swoje decyzje, to jest oczywista oczywistość. Problemem obecnego zaczadzenia jest jednak typowy paragraf 22. Jak wkurwieni przyjdą i coś oprotestują, partia rzeknie "Patrzcie, jakie bez czci bydło sterowane przez wraże nam siły od koryta oderwane, mamy rację". Jak nie przyjdą, partia powie "Nie słyszymy protestów, zatem mamy rację". I to jest główny motor napędowy wszelkich wojen i demonstracji, zatankowany przez partię. Wkurwieni wybierają wariant pierwszy, bo ten ma mimo wszystko większe szanse powodzenia, niż siedzenie na dupie i patrzenie, jak własny kraj wraca do poziomu dialogu i poszanowania prawa z lat minionych. I nie trzeba tu walenia w bęben ze strony opozycji, bo większość ludzi już dawno zapomniała, ze jakaś opozycja w ogóle istnieje, jest tak mało znacząca i tak mało może, ze chwyta się brzytwy okupując mównicę i gówno to daje. Opozycją jest teraz połowa narodu, a nie kilku krawaciarzy w sejmie.

I tym się ta sytuacja różni od tego, co "było za Peło" czy choćby i wcześniej, bo nawet podczas wszystkich poprzednich rządów większościowych lewej czy prawej strony mniejszość miała jakiekolwiek zdanie do wyrażenia i mogła prowadzić dyskusję na jako takim poziomie, z mównicy wyrzucano wyłącznie za przesadne pajacowanie w stylu Janowskiego, nawet takie orły intelektu jak Bubel, Lepper czy Ikonowicz były dopuszczane do głosu. A jak jest teraz, wiemy wszyscy. Do głosu nie dochodzi nikt, poza partią. Uber alles.

post wyedytowany przez Yoghurt 2017-07-12 11:25:54
12.07.2017 11:39
20.3
1
zanonimizowany1074990
29
Generał

Problemem byłby zatem jednak nie paragraf 22, a to, że wszystko odbywa się pod dyktando emocji. Nic nie zrobić lub zrobić bydło to przecież nie jedyne możliwości, choć gdy człowieka nosi, może innych nie dojrzeć. I w tym kłopot - że nosi i nie dostrzega.

A jak jest teraz, wiemy wszyscy

Wszyscy wiemy, ale każdy po swojemu. Dla każdego absolutnie jasne, ale coś diametralnie różnego. I to też problem, bo pewność swego zamyka na to, co ma do powiedzenia druga strona.

Na pytanie, jak wyjść z klinczu takiej wojny plemiennej, gdzie żądzą emocje, padają więc zwykle tylko trzy odpowiedzi:

1. Unicestwić "tamtych";
2. Nie wiem;
3. Nie da się.

A przecież wątpliwe, by komukolwiek było dobrze w obecnym rzeczy stanie. By było dobrze, muszą więc opaść emocje i ustąpić rozsądkowi. Jeśli nie wysiłkiem dobrej woli, to może choć ze zmęczenia ludzie wreszcie zaczną się z siebie samych serdecznie śmiać. A wtedy żaden polityk do niczego już nie sprowokuje, ani nie będzie próbował, bo do prowokacji prowokuje go ich skuteczność. Wtedy ma szansę wypączkować ze społeczeństwa na scenie politycznej jakaś sensowna alternatywa dla obecnej wściekłej kołomyi. Bardzo bym chciał, bo choć staram się od niej alienować, i tak jestem już nią psychicznie zmęczony. Nie zmienię z tego powodu poglądów, ale po prostu mam dość tego, do czego różnica w poglądach doprowadza Polaków.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-07-12 11:40:26
12.07.2017 12:06
Flyby
20.4
Flyby
235
Outsider

"natomiast PiS, jak ten byk za płachtą, zniża się sukcesywnie do jej poziomu (opozycji)"
Hola, hola, panie Rydygier - nie ta płachta i nie ten byk. Gdybym nie miał tylu lat i nie obserwował powstawania partii PiS od jej zarania, wraz z jej elektoratem - może bym przyklasnął zdaniu o winie obu stron.
Ale tak nie było i nie jest.
Agresywną stroną politycznych pojedynków zawsze była partia PiS bo takie były "ideologiczne" założenia tej partii oraz zachowania jej elektoratu. Doskonale sterowane przez Jarosława Kaczyńskiego.
Tak było a jest - kiedy mają władzę, jak w starym porzekadle "daj kurze grzędę - a ona, jeszcze wyżej siędę" - wraz z triumfalnym gdakaniem po całym kurniku ;)

"By było dobrze, muszą więc opaść emocje i ustąpić rozsądkowi."

Jakim kosztem panie , panie Rydygier, mają opaść te emocje i wrócić rozsądek? Już pan wyliczył te koszta?
Co to będzie? Zmiana ustroju wraz z utratą faktycznej demokracji wyjście z Unii, zmiana sojuszników?

post wyedytowany przez Flyby 2017-07-12 12:15:01
12.07.2017 12:10
Drackula
😉
20.5
Drackula
231
Bloody Rider

Jedni otwarcie i prosto z mostu wala ze to wina wszystkich tylko nie PiSu. Inni staraja sie przekazac to samo, tylko w bardziej zakamuflowanej formie i tresci.

12.07.2017 12:19
Flyby
😊
20.6
Flyby
235
Outsider

Zgadza się Drackula..

12.07.2017 12:25
Bukary
20.7
Bukary
222
Legend

Rydygier, wybacz, ale mam wrażenie, że na siłę usprawiedliwiasz obecnie rządzących. I sam wpisujesz się w taki sposób myślenia, który rzekomo krytykujesz, używając określenia "bydło" wyłącznie w odniesieniu do tzw. kontrmanifestantów (chyba że coś źle zrozumiałem). Popatrz na drugą stronę ulicy. Używając twojego słownictwa, możemy powiedzieć, że tam stoi bydło, które - śmiem twierdzić - jest opanowane przez mroczniejsze instynkty.

Yoghurt wszystko dobrze wyłożył. W skrócie: to rządzący są odpowiedzialni za to, co się teraz dzieje w Polsce. Bo to rządzący wrócili do metod stosowanych za starych, dobrych czasów: jedna partia, jedna racja, a kto nie z nami, ten złodziej, oszust i zdrajca.

Choćbyś był największym autorytetem w jakiejś dziedzinie, twój głos w tej właśnie dziedzinie nie ma żadnego znaczenia, jeśli nie jesteś zwolennikiem partii. Co więcej: od razu zostaniesz uznany za fałszywy autorytet, na który można bezkarnie pluć. To rządzący podsycają nienawiść do innych, i to w stopniu większym niż wcześniejsza władza, bo m.in. przy użyciu oficjalnych kanałów informacji oraz partyjnych "autorytetów". Najważniejsze osoby w państwie popierają działania, które jeszcze kilka lat temu uznalibyśmy za niedopuszczalne, ponieważ liczy się tylko dobro partii. Gdybyś pobił jakiegoś kontrmanifestanta na ulicy, usłyszelibyśmy od rzecznika rządu, że winny jest kontrmanifestant, a twój chuligański wybryk był tylko zrozumiałą reakcją na działania wrogów narodu. Jeśli sąd wyda wyrok nie po myśli partii, wiadomo: sędzia jest skorumpowany. Przestępstwa dokonane w imię interesu partii lub przez partyjnych aparatczyków, urastają do rangi cnoty albo zyskują wymiar eufemistyczny ("każdemu się zdarzy prowadzić samochód bez prawa jazdy"). Jeśli jesteś z nami, możesz czuć się bezkarny. Ręka rękę myje. Partia jest nawet gotowa napisać na nowo historię, żeby wybielić takie życiorysy swoich członków, które pozostają w jawnej sprzeczności z głoszonymi hasłami odnowy moralnej czy walki z ukrytym wciąż wśród nas komunizmem (wiesz, okazuje się nagle, że dawniej byli też dobrzy ormowcy albo prokuratorzy, którzy "rozbijali system od środka"). I tak dalej. PRL w formie.

Jakiś czas temu wojna propagandowa przybierała zazwyczaj w miarę rozsądne rozmiary. Jedna strona mówiła ironicznie o moherach i babciach, którym trzeba zabrać dowód. Druga wyśmiewała słońce Peru czy żyrandol. Itp. Ale PiS poszedł teraz o kilka kroków dalej. A wszystko nie w imię jakichś wartości czy prawdy, ale w celu utrzymywania się przy korycie i dalszego korzystania z państwowych (czyli naszych) pieniędzy. Żądza władzy ponad wszystko! Bo przecież żaden normalny człowiek nie wierzy w jakieś sztuczne mgły czy bomby termobaryczne, a mimo to najważniejsza osoba w państwie, czyli Jarosław Kaczyński, co miesiąc taką wiarę podsyca i przeznacza miliony na budowanie Wielkiego Kłamstwa. Albo uznamy, że krajem rządzi człowiek chory psychicznie, albo musimy się zgodzić, że to osoba w miarę normalna, która dla pozyskania i utrzymania władzy oraz zaspokojenia prywatnych potrzeb gotowa jest przekroczyć wszelkie granice i wykorzystać wielką tragedię narodową (i osobistą wielu ludzi).

Dlatego wszelkie próby rozmywania odpowiedzialności ("A za PO było tak samo", "Kontrmanifestanci to bydło, które nie pozwala innym ludziom przeżywać żałoby", "To nie PiS zaczął" itp.) są dla mnie równoznaczne z wyrazem poparcia dla tego, co wyczyniają teraz rządzący.

post wyedytowany przez Bukary 2017-07-12 12:28:10
12.07.2017 12:34
20.8
zanonimizowany1074990
29
Generał

Rydygier, wybacz, ale mam wrażenie, że na siłę usprawiedliwiasz obecnie rządzących.

Mam zasadę taką, że w poważnej rozmowie staram się pisać dokładnie to, co piszę, najwyraźniej, jak umiem, nie między wierszami. Czasem może nie wyjść, ale świadomie wyjątki robię rzadko. Należy więc dać odpór podobnym wrażeniom, na chwilę odłożyć swoje tomahawki, pyknąć z fajki pokoju i, kurka, raz jeden przeczytać, co napisano tak, jak napisano.

Pisałem to już i napiszę znów, by była jasność. Z tego, co mamy teraz, wolę PiS, co wynika z takiego, nie innego światopoglądu, a i tak trudno mi nie krzywić gęby, gdy obserwuję, jak tańcują z opozycją. Ale ja nie o swoich preferencjach politycznych tutaj, nie pakowałbym się znowu w spór, którym serdecznie rzygam, więc z góry przepraszam, że pozostawię bez odpowiedzi dalsze sugestie, że robię tu za obrońcę PiS czy co tam jeszcze kto wyczyta spomiędzy wierszy.

Jakim kosztem panie , panie Rydygier, mają opaść te emocje i wrócić rozsądek?

Pisałem. Albo kosztem osobistego wysiłku dobrej woli, albo zbytniego zmęczenia bitką (więc kosztami, jakie w jej wyniku poniesie kraj). Nie wymaga to zupełnie żadnych ustępstw poglądowych, ustrojowych, ani nawet nie wymaga zmilczenia wobec tego, co się dzieje. Jeśli stawiamy tezę, że PiS żyje konfliktem, że to jego racja istnienia, nie ma lepszej metody by zmusić go do refleksji lub "zagłodzić", niż zabrać mu paliwo, czyli emocjonalny spór - odmówić tarzania się w błocie. Do tego tanga trzeba dwojga - chętnych. Jeśli ktoś uważa się za człeka klasy wyższej, ponad to, co uprawia PiS, niech stawi opór tejże klasy. Niech pokaże, że można być ponad to zachowując wierność swoim zapatrywaniom. Czy opór w obecnej formie jest skuteczny? Zwłaszcza skoro jakoby napędza PiS? Czy to jedyna możliwa forma opozycji? Nie uważam tak. Uważam, że to może być obecnie najlepszy (co nie znaczy, że sam w sobie wystarczający) sposób na wygranie wyborów - wyróżnić się in plus na tle niedojrzałej bijatyki.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-07-12 12:55:52
12.07.2017 13:18
Flyby
20.9
Flyby
235
Outsider

"Jeśli ktoś uważa się za człeka klasy wyższej, ponad to, co uprawia PiS, niech stawi opór tejże klasy. Niech pokaże, że można być ponad to zachowując wierność swoim zapatrywaniom."

To bardzo ładne jest, Rydygier - przez chwilę poczułem się prawie jak Ghandi, co rozłożył niezłomnymi zasadami imperium brytyjskie ;)
W tym wypadku mogę cię zapewnić że moje zapatrywania są ponad wszelkie pisowskie "sukcesy" ;)
Jednak, Rydygier, nie jestem politykiem - i chcę mieć polityków, co by mnie bronili przed zakusami pisowskimi na te moje zapatrywania. Bo nie ma we mnie nic z Ghandiego, ani tym bardziej z Hioba ;)

12.07.2017 13:45
20.10
zanonimizowany1074990
29
Generał

Politycy nie biorą się z księżyca (wiem, to może zdziwić), władze poniekąd stanowią emanację stanu społeczeństwa (tak, widziałbym przyczynowość może nawet bardziej w tę stronę, niż odwrotnie, ogólnie to sprzężenie zwrotne). Lepszego remedium na ustanie zapasów w błocie po prawdzie nie widzę. Trzeba wyjść z błota. Również by dać do zrozumienia, że na mój głos mogą liczyć tacy, którzy w błoto nie włażą. By to zrobić, nie trzeba być ani politykiem, ani personą pokroju Ghandiego. Co szkodzi tak postąpić.

12.07.2017 17:16
Flyby
😊
20.11
Flyby
235
Outsider

"..na mój głos mogą liczyć tacy, którzy w błoto nie włażą."

Piękna maksyma - nie dla polityków. Znasz takich? Bo ja nie. Już pomijając to, co tam dla ciebie jest tym "błotem" i z jakiej "kałuży"..
Gdyby zachować różne normy związane z tym "błotem" - mógłbyś a nawet nie powinieneś chodzić, na wybory ;) Chodzisz?

post wyedytowany przez Flyby 2017-07-12 17:19:39
12.07.2017 17:35
20.12
zanonimizowany1074990
29
Generał

Jako katolik mam wręcz moralny mus chodzić. :)

Znasz takich?

Obecnie nie za zbytnio, niestety. Na pewno nie znam takiej poważnej politycznej siły. Ale toteż piszę - popyt rodzi podaż, także w polityce. Warto pokazać, jakiego rodzaju polityki oczekujemy, a jakiego nie.

Symbol błota tutaj odnoszę (przez zapasy w błocie) do obecnie obserwowanego sposobu uprawiania polityki przez szczucie i konflikty, czyli owo rozemocjonowane plemienne mordobicie na poziomie mułu dennego.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2017-07-12 17:35:40
12.07.2017 18:11
Flyby
20.13
Flyby
235
Outsider

Symbole i poziomy politycznych walk wszędzie, na całym świecie, mają swoje intrygi, programowe szczucia i konflikty.
Tyle że w większości krajów, bardziej społecznie dojrzałych, także politycy zdają sobie sprawę z granic których nie powinni przekraczać - w imię dobra wspólnoty społecznej. Nie u nas.
My jesteśmy barbarzyńcy.. ;)

post wyedytowany przez Flyby 2017-07-12 18:14:01
12.07.2017 10:39
21
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
Aurelius
71
Weteran

A ja się pytam gdzie jest obiecany wrak?
Dlaczego miesięcznice nie odbywają się pod ambasadą ZSRR?
Dlaczego dyktator traci czas na pierdy zamiast walczyć o wrak?

12.07.2017 10:41
Yoghurt
21.1
2
Yoghurt
101
Legend

Wiesz co robi ten wrak? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest wrak na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym wrakiem? My otwieramy oczy niedowiarkom.

12.07.2017 10:48
Drackula
21.2
Drackula
231
Bloody Rider

Bo powrot wraku jest niewygodny dla PiSowskiej propagandy!
Oni wiedza ze w przypadku posiadania wraku juz nie bedzie mozna pierdziec o jakis bombach i trotylach. Z czego sobie chyba nie zdaja sprawy to fakt, ze wraku nie zezre rdza ani nikt wraku nie rozkradnie bo tego sie nie da zrecyklingowac.

12.07.2017 12:31
Flyby
21.3
Flyby
235
Outsider

Oczywiście ;) Wrak mnoży pomniki wraz z miesięcznicami.. Jest nieustającą inspiracją dla artystów wszelkich maści, podstawą do ekspansji kulturalnej, kraszonej uroczystościami z apelami..
Wszystko to jest teraz sowicie opłacane z rządowej kasy - głupi kto się nie załapie..
Ten kto się nie załapie - to zresztą wiadomo - barbarzyńca i coś gorszego ;)

post wyedytowany przez Flyby 2017-07-12 12:32:21
12.07.2017 13:44
Bukary
21.4
Bukary
222
Legend

Przecież Jarosław Kaczyński co miesiąc składa na drabince odpowiednie sprawozdanie z postępów prac nad odzyskaniem wraku. Ja np. wiem, że wrak jest coraz bliżej.

12.07.2017 12:45
not2pun
22
3
odpowiedz
not2pun
110
Senator

W sumie to moze i tv miała racje nazywając barbarzyńcami ludzi, którzy przeszkadzają w comiesięcznym marszu pokutnym, w końcu na nich ciąży wielkie brzemię, które to doprowadziło do śmierci 96 osób, w tym głowy państwa.
no może z tą liczbą mnoga przesadziłem, to tylko 1 osoba dźwiga brzemię, reszta mu towarzyszy w tych trudnych chwilach.

post wyedytowany przez not2pun 2017-07-12 12:47:32
12.07.2017 13:00
Langert
23
odpowiedz
3 odpowiedzi
Langert
125
Generał

Najlepsze jest to ze pis i tak będzie dalej rządził bo nikt normalny na po/.Ściek nie zagłosuje a inne partie mają za małe poparcie na zdjęcie pisu.

12.07.2017 13:03
Dede0601
23.1
Dede0601
55
Generał

Możesz się nie zgadzać z poglądami Platformy, ale musisz przyznać, że chociaż nic dobrego nie zrobią, to są przynajmniej (w przeciwieństwie do PiSu) nieszkodliwi. Ale jeśli nie pojawi się jakaś ciekawa alternatywa, to Polska naprawdę będzie biedna. Póki co pozostaje głosować na PO tylko po to, żeby nie wygrał PiS..

post wyedytowany przez Dede0601 2017-07-12 13:04:41
12.07.2017 13:07
Bukary
😉
23.2
Bukary
222
Legend

Przed PO otwiera się teraz wielkie pole do popisu: wystarczy, że odwrócą najgorsze elementy "dobrej zmiany", a już zrobią wiele dobrego. ;)

Choć nie sądzę, żeby ta partia szybko do władzy doszła. Chyba prędzej się rozpadnie. :P

12.07.2017 13:08
Dede0601
23.3
Dede0601
55
Generał

Bukary
Z takim przewodniczącym to na pewno.

12.07.2017 13:02
24
2
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Kiedy upubliczniona zostanie ostatnia rozmowa śmierci podczas której jeden brat zmusił drugiego do lądowania we mgle?

Forum: Jesteśmy barbarzyńcami.