Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy jesteście zadowoleni ze swojego życia gospodarczego?

22.06.2017 09:00
Yoghurt
8
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Yoghurt
101
Legend

Tylko bogaci mogą mówić mi, że pieniądz nie daje szczęścia.
Tylko bogaci mogą mówić, że są tylko bogaci.

22.06.2017 10:23
Widzący
😊
10
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Widzący
235
Legend

Jako młody człowiek, jak większość ludzi, oczekujesz od życia,
- pieniędzy abyś mógł kupić sobie to co pragniesz
- sławy i uznania
- radości życia
- zdrowia
- miłej i ładnej dziewczyny
- prawdziwych serdecznych znajomych
- szczęśliwej rodziny i zdrowych dzieci
- sensu życia


Jako bardzo dojrzały człowiek możesz dojść do konkluzji:

- pieniądze to nieistotny szczegół
- sława i uznanie warte są tyle że łechcą twą młodą próżność

Wyłącznie pozostałe punkty wyliczanki mają jakieś znaczenie.

Radość życia.
Zdrowie.
Miła kobieta, ta twoja jest zawsze piękna.
Prawdziwi i serdeczni znajomi.
Szczęśliwa zdrowa rodzina.
Twój własny sens życia.

22.06.2017 10:41
Lindil
13
2
odpowiedz
10 odpowiedzi
Lindil
249
Lumpenliberał

Pieniądze może szczęścia nie dają, ale mają potencjał redukcji nieszczęścia.
Ostatnio np. dowiedzialem się że na wykonanie rezonansu magnetycznego w ramach NFZ czeka się około roku.

22.06.2017 21:56
PanSmok
24
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
PanSmok
247
Legend

Podobno pieniadze szczescia nie daja - sam bym to stwierdzenie chcial - cholera - zweryfikowac...

22.06.2017 07:49
Widzący
👍
5
1
odpowiedz
Widzący
235
Legend

Moje prywatne życie gospodarcze. Czy jestem zadowolony?

Jestem zadowolony ze swojego prywatnego życia gospodarczego.
Powiem więcej, jestem szczęśliwy.
Pomijając chandrę jesienną, nic nie mąciłoby tego przyjemnego stanu oprócz oczywiście, donosicieli skarbowych i kapusiów ideologicznych.
Jako propagator idei ubóstwa i wyrzeczenia się posiadania wszelkich materialnych dóbr doczesnych, muszę się liczyć, niestety, z niezrozumieniem.
Ale co tam, psi szczekają a karawana idzie dalej.

22.06.2017 08:44
yasiu
6
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
yasiu
199
Legend

Co to jest "życie gospodarcze"?

22.06.2017 11:51
16
1
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

Nie

22.06.2017 12:16
yasiu
17
1
odpowiedz
yasiu
199
Legend

Dziękuję, nie narzekam. Stać nas na wynajmowanie mieszkania w centrum i utrzymanie trójki paso... dzieci :)

22.06.2017 20:26
21
1
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Oczywiście, chcemy kasy czyli "udanego życia gospodarczego" i myślimy sobie, że gdy osiągniemy "udane życie gospodarcze", to już wszystko inne będzie z górki. Ale gdy zdobywamy w końcu tę kasę, to okazuje się, że natura ludzka nie znosi próżni i wytycza kolejne cele, niektórych zrealizować nam się nie uda. A wtedy na taką "porażkę" różnie reagujemy, zwykle odczynem kwasowym. Pieniądze szczęścia nie dają, nie jest to banał ani truizm, ale trzeźwy opis ludzkiej natury. Nie o to chodzi by złowić króliczka, ale by gonić go.

22.06.2017 01:43
1
Insekt6
67
Generał

A teraz ja zadam normalne pytanie.

Czy jesteście zadowoleni ze swojego życia gospodarczego?

22.06.2017 02:04
2
odpowiedz
b212
127
Generał

Tak.

22.06.2017 02:13
maciell
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
maciell
115
Senator

Nie. Nawet nie chodzi mi o dobra materialne. Wiecej pieniazkow pozwolilo mi na wiecej podrozy+lepsze doznania podczas nich. Dosyc czesto latam (tanie bilety)+hostele po roznych krajach (najczesciej Europa). No, ale takie podroze sa budzetowe. Nie raz i dwa musialem sobie czegos odmawiac. Jakies muzea/ jedzonko z powodow finansowych. Boli mnie jak widze na co stac inne nacje. Powrot do Polski jest zawsze taki bolesny jak sie zderzaja te 2 swiaty. Najgorzej bylo po powrotach z Norwegii.

22.06.2017 07:18
Mutant z Krainy OZ
4
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Zawsze moze być lepiej.
Skoro otwierasz dyskusje, to moze bys sam sie wypowiedzial na zadany temat.

22.06.2017 09:43
9
odpowiedz
1 odpowiedź
el.kocyk
175
Legend

Soulcatcher
masz racje, same pieniadze nie daja szczescia, mozna to zobaczyc chociazby po wielu historiach zwyciezcow loterii (a moze jest tak ze latwe pieniadze szczescia nie daja? nie wiem, nie mialem nigdy takich pieniedzy)
ale jest tez tak ze brak pieniedzy to szczescie utrudnia

mi sie poszczescilo w jakis tam sposob, zarabiam dobrze, nic od nikogo nie dostalem, sam doszedlem do tego co mam
moja mama nie miala tyle szczescia I te pieniadze ktore ja zarabiam po czesci przeznaczam na nia
kupilem jej mieszkanie, wspomagam zabierajac na wycieczki, zatrudniajac ja i oplacajac skladki by miala lata do emerytury a takze wspomagam jej mame, czyli babcie

bez pieniedzy byloby jej duzo ciezej a i mi byloby ciezko ze nie jestem w stanie pomoc osobie ktora mnie wychowala

22.06.2017 10:35
11
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

tak tylko dodam jeszcze cos, co 10-15 lat temu bym uwazal za glupote i bylem pewny ze nigdy tak nie bede myslal

dzieci
jak juz je mam to one sa najwazniejsze, wszystkie pieniadze swiata nie zastapilyby mi ich szczescia i zdrowia
gdy nie mialem dzieci nie umialem sobie wyobrazic jak to jest a teraz nie potrafie sobie wyobrazic ze ich nie ma
tak wiec gdyby cos im sie stalo i by znikly z mojego zycia to obiema rekami bym sie podpisal pod tekstem ze pieniadze szczescia nie daja...

22.06.2017 10:37
mohenjodaro
12
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

że tak zażartuję

jpk100%

22.06.2017 11:03
14
odpowiedz
zanonimizowany1118678
56
Generał

Nie mam gospodarstwa.

22.06.2017 11:04
EnX
15
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Pieniądze ułatwiają wiele rzeczy, chociażby poprawę stanu zdrowia, lub umożliwiają normalne w miarę samodzielnie życie.
Wszystko zależy czego się od życia oczekuje, dla niektórych to będą samochody po 300k, wycieczki, i zabawy. Dla innych, sprawny, w miarę świeży samochód, wakacje raz w roku w górach lub nad morzem, oraz kasa na bieżące wydatki. Są też osoby, które nie mogą na to zapracować, zdani są na pomoc innych, a ich marzenia kończą się na wyjściu do kina czy na zwykłe zakupy.
Wszystko to jest kwestia indywidualna, a powiedzieć ze pieniądze szczęścia nie dają, mogą osoby, które te pieniądze zawsze miały, przy czym oznacza to że dzięki nim mogły normalnie żyć.

22.06.2017 12:34
blood
18
odpowiedz
blood
241
Legend

Jako odpowiedź na pytanie postawione w pierwszym poście powiem tylko tyle, że nie pożyczyłem nigdy ani złotówki, a to za sprawą rodziców, którzy mnie utrzymywali w czasie zdobywania wykształcenia, a potem dzięki wykształceniu, które z ich nieocenioną pomocą zdobyłem. Jestem im za to bardzo wdzięczny. Dla każdego próg zadowolenia ze stanu posiadania jest inny, dla mnie najważniejsza jest niezależność od zobowiązań finansowych i nie bycie ciężarem dla innych.

22.06.2017 19:52
Janczes
19
odpowiedz
Janczes
188
You'll never walk alone

teraz tak.

22.06.2017 19:54
twostupiddogs
20
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

Jestem zadowolony i wdzięczny losowi, że urodziłem się na północnej półkuli.

22.06.2017 21:08
22
odpowiedz
zanonimizowany1191507
24
Legend

Pracuje za dosyć dobre pieniądze, nie mam narazie dużych wydatków bo wciąż mieszkam z rodzicami więc generalnie stać mnie na wszystko co tam sobie chce, na każdą konsole, na każdy telefon, grę, na wyjazdy i na dziewczynę. Więc tak jestem zadowolony na chwilę obecną.

Zanim ktoś pomyśli, że jestem pasożytem dokładam się do wszystkiego i płace za siebie. Po prostu mam ten komfort że mam gdzie mieszkać i co jeść w zasadzie darmo.

22.06.2017 21:53
Crod4312
23
odpowiedz
Crod4312
150
Legend
Wideo

https://www.youtube.com/watch?v=2wfKiVlsE_4

Mimo, iż mieszkam z rodzicami i rachunków płacić nie muszę (jedyne co to dokładam się do wszystkiego) to póki co jest lipa. Dlaczego? Bo jestem na stażu, gdzie płacą dość marnie bo ok.1000zł za 8h pracy i to nie lekkiej. Czekam tylko, aż staż się skończy (tak, żałuje, że go przyjąłem) i poszukam czegoś innego.

22.06.2017 22:00
25
odpowiedz
zanonimizowany803191
69
Generał

Jak najbardziej, żyję na dobrym poziomie i jestem zadowolony.
Nie wiem jak by to wyglądało jakbym założył rodzinę ale narazie jest dobrze

22.06.2017 22:24
Soulcatcher
26
odpowiedz
3 odpowiedzi
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Chciałbym w prosty sposób przyznać rację i napisać że pieniądze są cool.

Tyle że większość obserwacji jakie dokonałem w życiu prowadzi do opinii że pieniądze robią więcej złego niż dobrego.
To moje zdanie, nie spodziewam się wielkiego aplauzu.

A pieniądze niszczą przyjaźnie, antagonizują rodziny, budzą zawiść i złość.
Znam i znałem wielu bogatych ludzi. Morze pieniędzy nie uratowało ich ani przed śmiercią, ani chorobami, ani szaleństwem, przemocą w rodzinie, nałogami, depresją, nieszczęściem, samotnością czy wszystkim tym co powoduje że życie jest nie do zniesienia.

Sam zarabiam pieniądze od wielu lat, poświeciłem temu dużą część swojego życia. Życzę wam abyście mieli dużo pieniędzy. Ale jednocześnie ostrzegam że prawdziwego szczęścia w nich nie znajdziecie. Radość życia daje rodzina, znajomi, dawanie innym, poświęcenie itd.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-06-22 22:24:38
22.06.2017 22:32
27
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

Ciekaw jestem w takim razie, czy pisałbyś to samo po wygraniu w Lotto. Ja już wiem teraz, że bym potwierdził, że jednak tak. Kiedyś powstał ciekawy temat na FORUM. Było coś o zrobieniu jakiejś dziwnej i krępującej rzeczy za 10 mln. Nie pamiętam za bardzo, o co chodziło, ale pamiętam, w jak ekspresowym tempie odpowiedziałem twierdząco. Będę wdzięczny za odkopanie, lub podanie linku do tematu, o którym mówię :) Nie pamiętam, nazwy tematu, ale niektórzy na pewno go pamiętają..

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2017-06-22 22:34:43
23.06.2017 00:39
A.l.e.X
28
odpowiedz
6 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Dla mnie pieniądze już dawno przestały mieć jakiekolwiek znaczenie w znaczeniu przeżycie, czy godne życie, ale nadal zwiększam swój majątek na różne sposoby niewymagające dużego zaangażowania, ponieważ żyjemy w świecie opartym o nie i pisanie takich rzeczy jak napisał Soul dla mnie jest trochę śmieszne. Bo co innego z mojego punktu widzenia być emerytem i sobie korzystać z życia je mając, a co innego udawać że można przenieść góry nie mając żadnych środków, no chyba że zamieszkamy w jakieś wiosce hobbiton gdzie naszym zajęciem na następne 50 lat będzie wypiekanie chleba.

I teraz :
- pieniądze abyś mógł kpić obie to co pragniesz : z jednej strony raczej mogę, z drugiej strony raczej nie mogę kupić sobie Villi Leopolda – takie tam drobne 500 milionów euro, chętnie bym zrobił taki prezent żonie / niestety nie mogę chyba że nagle okaże się że Bill Gates postanowił mnie usynowić ??
- sława i uznanie – nigdy tego akurat nie rozumiałem, żyć aby się ukrywać : to akurat nie moja bajka
- radość życia – wszystko się dzieje w naszej głowie, niemniej byłem tym szczęśliwyszy czym miałem więcej możliwości, głównie dlatego że mogłem robić więcej prezentów i przede wszystkim mieć więcej czasu dla rodziny, itc.
- zdrowie – jeśli nikt nie miał okazji spotkać się z największym nieszczęściem, czyli brakiem zdrowia to może pisać hasła bez pokrycia. Jeśli jednak kiedykolwiek zachoruje on sam lub najbliżsi to oczywiście stwierdzi : że zdrowie jest najważniejsze, ale aby je ratować trzeba czasem niewyobrażanie dużych pieniędzy i jeśli się je ma to można / a jeśli się ich nie ma to czeka smutny koniec. Akurat właśnie w tym przypadku okazuje się że jednak pieniądze mają znaczenie.
- miłe i ładne dziewczyny – to to jakiś kosmos – zazwyczaj ładne i miłe są mądre, a te znając swoją wartość szukają facetów rokujących, albo przynajmniej na własnym poziomie. Czym masz więcej środków tym kolejna do ciebie zaczyna przypominać tą z PRL (ale to pewnie same k…y) ??
- prawdziwych i serdecznych znajomych – to akurat jest mało istotne jak ma się własną rodzinę, przez całe życie odchodzą starzy i przychodzą nowi tak po prostu jest.
- szczęśliwej rodziny i zdrowych dzieci – najwięcej szczęścia dla rodziny daje własne zaangażowanie i poświęcony czas (nie wykonalne jeśli musisz pracować), zdrowe dzieci – modlisz się o to, pragniesz, życzysz sobie, jak pojawia się choroba (wydajesz na zdrowie wszystko co masz)
- sensu życia – jeśli masz dla kogo żyć już masz największy sens, dodajesz do tego hobby i sens ci rośnie x2, dodajesz do tego szczęście i zadowolenie z życia masz już x3

23.06.2017 10:56
Mat3iz
29
odpowiedz
1 odpowiedź
Mat3iz
122
Unknown

Nie wiem, u mnie jest na odwrót. Poznałem jej wartość dlatego, że wcześniej jej nie miałem.

I wiem, że gdybym jej nadal nie miał to jeden z najbliższych członków mojej rodziny odszedłby w Styczniu tego roku. Nie byłbym w pełni niezależnym człowiekiem, do którego inni zwracają się o pomoc czego, czego sobie teraz nie wyobrażam :)

Wybacz moją ignorancję ale w poważaniu mam łoże śmierci, ważne, żeby coś po sobie na tym świecie zostawić. Choćby szczęsliwie odchowane, w jak najlepszym zdrowiu i dobrobycie dzieci :) Czy kasa mi to zagwarantuje? Nie. Czy jest poniekąd środkiem do celu? Tak.

Ja tutaj nie staram się nikogo przekonać, że kasa powinna być priorytetem. Ale Ci co mowią, że nie daje szczęścia albo nigdy jej nie mieli i nauczyli się z tym żyć albo mają jej za dużo.

post wyedytowany przez Mat3iz 2017-06-23 10:58:13
23.06.2017 16:33
Cainoor
📄
30
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Ciekawa teza: "Jęsli pieniadze nie daja Ci szczescia, to oznacza, ze zle je wydajesz"

http://www.stuff.co.nz/business/money/93802713/money-can-buy-happiness--if-you-spend-it-on-these-three-things

26.06.2017 14:07
31
odpowiedz
Insekt6
67
Generał

Pieniądze przysparzają trosk i bywa to wyczerpujące psychicznie. Dość często jest, że pracujący na ambitnych stanowiskach przynoszą pracę do domu lub muszą pracować ciężej/dłużej. Ale czasami to nie popłaca, bo zależnie od osoby bywa, że bardziej cieszą regularne drobiazgi jak lody za 2zł, pójście do kina, mały buziak niż trwający niczym mrugnięcie oka raj na Tahiti.

26.06.2017 14:14
32
odpowiedz
zanonimizowany1080091
33
Legend

Stać mnie na wszystko co chcę, więc chyba tak.

22.06.2017 08:56
Soulcatcher
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Jak tak to ja jestem "ustawiony".

I przekonany jak nigdy że pieniądze może nie tyle że nic nie znaczą, ale znaczą w życiu bardzo niewiele.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-06-22 08:56:55
Forum: Czy jesteście zadowoleni ze swojego życia gospodarczego?