Ja tak jak ostatnio siara (ten z trzema zerami), który dostał od swojego pracodawcy premie w wysokości 50 zł tak i ja dostałem od swojej rodzicielki 50 PLN. No i teraz mam zagwozdke jak najlepiej spożytkować tak nagły przypływ gotówki. Jakieś pomysły??
A Wy co dziś dostaliście ???
Jestem już na to za stary, niedługo to ja będę musiał dawać prezenty na dzień dziecka.
Kanapki do roboty
nigdy nie mogłem zrozumieć ameb, które koniecznie chciały pozbyć się gotówki nawet nie mając ku temu żadnej potrzeby. Oddaj matce skoro nie wiesz jak "spożytkować" te pieniądze.
Jego pieniądze to sobie może z nimi robić co mu się podoba. Jak będzie chciał to sobie nimi dupę podetrze i uj Ci do tego!
jaki ból dupy? To ty masz ból dupy, że koleś ma kasę i chce ją wydać! Mi to obojętne co kto robi ze swoimi pieniędzmi bo sam mam swoje!
faktycznie, mam ból dupy o 50zł, bo takie pieniądze to widzę tylko w telewizji. Idź się wywstydź
Pieniądze są po to, żeby wydawać. Drugie primo - to jego święto.
Kup sobie coś słodkiego, przejedź się karuzelą, objedź rundę gokartem, wybierz sobie upragnioną, fajną rzecz, na którą mógłbyś gotówkę odłożyć.
Malaga, idź na spacer, bo coś agresywny dzisiaj jesteś. A za oknem tak ładnie.
Będę wracał z pracy to coś się dzieciakom kupi...
Ja zabiorę dziś swojego syna na lody :) a sobie zakupiłem koło dojazdowe do swojej Hani
ty zboczeńcu jeden
ból zęba...
Nic, ale kupiłem sobie AC Unity w promocji:D
Dostałem nowy dzień do przeżycia. Git.
Kupiłem sobie cztery nowe koszule!
W pewnym momencie człowiek przestaje się cieszyć z okazji wszelkich świat, wrecz przeciwnie - znów trzeba coś komuś kupić..
Nic.
ja sobie zafundowałem fajnego wypasionego Kickstartera
https://www.kickstarter.com/projects/1791529601/ashes-of-creation-new-mmorpg-by-intrepid-studios
Jest co śledzić!
Przez wypasionego Kickstartera masz na myśli tego za 10k dolanów? :D
Nic. Za stary już chyba jestem :( Jeszcze do roboty zaraz trzeba jechac..
Nic, mnie już dawno nie obowiązuje ten dzień niestety, ale sobie sam pewnie piwo mocne sprawię
Ja jestem stary, ale my w rodzinie dość chętnie dajemy sobie prezenty przy różnych okazjach, więc siłą rzeczy rodzina chce się rewanżować.
Dostałem kasę, ale przeznaczyłem ją już jakiś czas temu na buty Nike Flyknit Racer (ładnie wyglądają, ale nie polecam, czysty marketing, a Khalenji z Decathlona za 70 zł są dużo lepsze, to są naprawdę bardzo kiepskie buty, nie kupujcie ich), bo akurat były przecenione o ponad 50%, a dziś dokupiłem torbę na basen Nike Alpha Adapt, bo stara mi się już pruje.
W wieku 20 lat niestety już nie dostaje się prezentów na dzień dziecka a szkoda :D
A za 50 złoty poszedłem bym do baru na kilka piw :D
Kopa w dupę.
Wylali mnie z roboty
Mimo że prawie 30tka na karku to miło że rodzice pamiętają i zawsze napiszą smsa albo dadzą stówke z czekolada:)
Jakieś tam słodkości, z mamą się nawet nie widziałem, ale dzisiaj na pewno coś dostanę.
100 - pozbylem się lampy z kuchni. A tak to tylko na spacerze z moją bez odwiedzin żebym nie musiał oddać tej 100 w inne ręce.
Piniondz jest piniondz - sam dostaję i innym daję, mniej więcej wychodzi na zero, ale petunia nie omlet.
50 zł. Jakie było moje zdziwienie jak otrzymałem banknot. Nie oczekiwałem że w tym wieku jeszcze coś dostanę.
Ja dostałem piękne życzenia od rodziców i poczucie, że jestem przez nich kochany to dla mnie lepsze niż materialne prezenty. Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć.