Nie ma to jak przejąć duży sklep i pierwsze co zrobić to wkurwić wszystkich jego klientów. Mają tam tęgie głowy od marketingu.
Poinformować o tym zaledwie kilka/kilkanaście dni przed zamknięciem. Absolutna amatorka i brak szacunku do klientów.
Taaa, pomyłka. Jasne. W ciągu ostatnich 12h wylało się na nich całkiem pokaźne wiadro gunwa. Obrywali na fejsbucu, twitterze, na portalach informacyjnych, wszędzie. Wycofali się więc z tego. Szkoda tylko, że zamiast przyznać się do błędu, przeprosić, to nadal mataczą. Omyłkowo i tylko do osób, którym "coś" zniknie? A co ma zniknąć, to już nie łaska napisać? Które to produkty nie będą dostępne? Summa summarum, nic się nie zmieniło, backup, dla pewności, trzeba nadal zrobić. Oj cdp, cdp...
edit: Ktoś ma pracowity wieczór - szybciutko znikają posty i tłity z frazą "półka nie będzie dostępna" :-)
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Po takiej akcji, to już na pewno nie będę z wami - nigdy więcej.
Pożegnam się tylko z Samorost 2. Kupywałem tu też klucze na Steam, więc nie będzie płaczu. Ale dla wielu to gorzka wiadomość do przełknięcia. Przykre, jak traktuje się kupujących gry. Podwójna szkoda, bo cdp.pl traktowałem jako zaufane źródło zakupów...
Kupiłem tam jakieś 4 gry. Dwie na steam i dodatki do trzeciego Wiedźmina (gog). Natomiast za taki numer ten sklep i merlin już dla mnie nie istnieje. W życiu nic już tam nie kupię, nawet za marne grosze.
I tyle warte są gry cyfrowe właśnie. Oczywiście, prawdopodobieństwo, że coś takiego spotka Steam czy Origin jest małe ale zawsze istnieje. Gra z półki nigdy ci nie zniknie jak sklep zamykają.
Żeby było ciekawiej to sporo tytułów na półce już nie można pobrać. Wyświetlany jest napis "removed".
Mało tego, zakupionych filmów nie można pobrać a jedynie obejrzeć na stronie.
Wycofują się rakiem, czy rzeczywiście błąd?
Drogi Kliencie,
Przepraszamy za to, że dziś otrzymałeś maila, który mógł wprowadzić Cię w błąd. Wiadomość została wysłana w wyniku naszej pomyłki.
Komunikat miał być wysłany wyłącznie do wąskiego grona klientów, posiadających te produkty elektroniczne, które nie są już wspierane przez producentów, jednocześnie uniemożliwiając nam utrzymanie odpowiedniego poziomu świadczonych usług.
Oczywiście nie utracisz dostępu do Wirtualnej Półki. Twoje audiobooki, ebooki, filmy oraz gry z wyłączeniem wspomnianych powyżej produktów niewspieranych przez producentów, będą dostępne.
Przepraszamy za zaistniałą sytuację.
Jeżeli nie będziesz miał dostępu do któregoś z produktów w Twojej Wirtualnej Półce, zgłoś się do nas, zrobimy wszystko byś miał go z powrotem. Pamiętaj, że cały czas trzymamy rękę na pulsie i jesteśmy do Twojej dyspozycji!
W razie problemów lub pytań zawsze możesz zadzwonić na naszą infolinię pod numer 222 626 222 bądź napisać e-mail na adres kontakt#cdp.pl.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
cdp.pl
Wzialem od nich jeden klucz na steam, ale profilaktycznie nic tam wiecej nie kupie. Ani tym bardziej od Merlina.
Oczywiście, że nie ma mowy o rzekomej "pomyłce". Sami przecież odpisywali ludziom na Twitterze i Facebooku, że Wirtualna Półka definitywnie zniknie, a później nagle zmieniają zdanie... Wystraszył ich sh!tstorm, ale co mieli stracić to już stracili. Ja już tam więcej nic nie kupię.
czyli mam rozumieć,że jak mam na tej półce,już aktywowane keye powiedzmy na Stema,to nie mam się o co martwić???
Z grami przypisywanymi do konta Steam czy Origin to nie problem. Gorzej, jeżeli są to tytuły bez zabezpieczeń drm lub z osobnym kluczem aktywacyjnym. Wtedy trzeba nie tylko pobrać instalki, ale i zachować gdzieś numer seryjny, o czym nie wszyscy muszą pamiętać.
Pomyłka? Jest chyba różnica między "Komunikat miał być wysłany wyłącznie do wąskiego grona klientów, posiadających te produkty elektroniczne, które nie są już wspierane przez producentów, jednocześnie uniemożliwiając nam utrzymanie odpowiedniego poziomu świadczonych usług." a "Dlatego już teraz zachęcamy Cię do pobrania wszystkich zakupionych dotychczas cyfrowych gier, filmów, ebooków i audiobooków. Jeśli nie masz czasu by zrobić to dziś, pamiętaj, by pobrać je najpóźniej do 30 kwietnia 2017 roku. Po tym terminie Twoja wirtualna półka przestanie funkcjonować."
Czyli brakiem dostępu do określonych produktów a całkowitą likwidacją produktów elektronicznych. Czy oni uważają klientów za idiotów, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem?
No i klęknęło :( Rano zacząłem ściągać pliki F1 2012, ściągnął się jeden, a teraz od paru godzin PRZEPRASZAMY, ALE TA STRONA NIE ISTNIEJE - i finito...
Gorzka jak gorzka, po prostu muszę ściągnąć jakieś 50gb :P
Dobrze, że mam dodatkowy dysk, gdzie mogę to wrzucić i trzymać.
Pisałem już do CDP i powiem że to wygląda kiepsko.
bo co z grami które pobiera się instalatory z ich strony (np Farming Simulator 15 pobiera się pliki instalacyjne). Jak nie masz ich gdzieś zgranych to po grze???
Jeszcze proszą o pobranie faktur zakupowych ale niestety nie da się ich pobrać :( jest błąd.
To na razie tyle. Czekam na odpowiedź ze strony CDP
Na szczęście na CDP.pl miałem tylko klucz GOG do Krwi i Wina. Jakoś nie miałem i nie mam zaufania do kupowania cyfrówek w pomniejszych sklepach, chyba, że w formie klucza do Steam czy innej większej usługi. Choć i tak nie wyklucza to sytuacji w której taki Origin czy Uplay zostanie zamknięty i wszystkie gry pójdą w piździec.
Ja kupiłem u nich tylko Wiedźmina 1 i 2 edycje rozszerzone (alea te dodałem też na GOGu) i Gothic Universe, więc czeka mnie pobieranie Gothica i trzeba będzie go gdzieś wrzucić. A co do nowego właściciela to życzę mu samych nieprzyjemności za takie zagranie.
Panowie, pytanie takie. Dotyczy to jedynie produktów kupionych na cdp.pl czy już dodanych do GOGa także?
Cyfrowy produkt powinien być na abonament. No bo jak płacić jak za pełny produkt a dostajesz wyoozyczenie na czas nieokreślony?
Dlatego gog mimo, że nie ma największej bazy gier i użytkowników jest platformą najbezpieczniejszą bo w przypadku kradzieży konta lub zamknięcia firmy nadal będzie można korzystać ze swoich gier.
Wysylali juz te maile miesiac temu, pisali, ze polka bedzie niedostepna tylko przez jakis czas. Dzis tez juz wyslali sprostowanie, tamten email to byla pomylka.
Faktycznie, zła i gorzka wiadomość. Ale to było do przewidzenia.
Dyski i biblioteki "na chmurze" nie będą wieczne ze względu na koszty utrzymanie. Żadna firma nie będzie utrzymać tyle dyski dla nas "za friko" przez 100 lat.
Dlatego nie bez powodu wolę kupić gry wolne od DRM (np. sklep GOG), żeby potem zapisać na moje dyski zewnętrzne. Przynajmniej nie straciłem wszystko na 100%. Gry wolne od DRM żyją dłużej, kiedy tylko zechcę.
Gdyby gry mają DRM uzależnione od platformy, to byłby masakra i straciłbym wszystko.
Wielki minus dla CDP i Merlin za podejście do klientów.
Okazało się że to pomyłka z ich strony i nie zostanie usunięta półka z cdp.pl
Mam tam tylko Wiedźmina 3, który jest też przypisany do goga więc nie bardzo mnie to rusza ale zdaję sobie sprawę że dużo ludzi się wkurwi.
@Edit: UP :)
No to uj, po temacie :)
Nieźle, cały dzień jest afera a tu okazuje się że niby pomyłka, jeśli tak to mogli to wcześniej skorygować.
Gorszy numer to tylko "Gram" odwaliło przy premierze wersji cyfrowej "Farming Simulator 17". Gdzie okazało się, że nie posiadają kluczy i kazali pobierać obraz płyty. A jak to sobie zainstalujesz to już twój kliencie problem.
Dlatego zawsze preferowałem gry w pudełkach(pełne gry w pudełkach, nie na zasadzie "instalator na płycie, resztę musisz pobrać") niż trzymanie zakupionych tytułów wirtualnie. Kupujesz w pudełku - masz i koniec. No problemo. Z trzymaniem gier na wirtualnych półkach zawsze będą jakieś problemy i ryzyka z tym związane. Wiadomo - duch czasu leci do przodu i trzeba się go trzymać, ale wolałbym gry na płytach Blu Ray niż wersję pobraniową, kiedy to nie mam gry na własność, tylko musze ją pobierac jak pirata ze strony, i/lub trzymana jest ona na jakimś wirtualnym koncie, z którym właściciel może robić co chce. Tak jak w przypadku tej "pomyłki".
Wszystkie fajnie, ale ja wciąż nie mogę pobrać ani obejrzeć zakupionych tam filmów i seriali - odpalenie online nie działa, a jak klikam w linki, to pobierają się dziesięciobajtowe, puste pliki.
Dziadostwo ostatniego rzędu. Mam na półce nieco ponad 20 tytułów. Szczęściem moim część z nich związana jest z Originem i Steamem. Pozostałych nie jestem w stanie na chwilę obecną ściągnąć, gdyż ekran raczy mnie komunikatem o nieistniejącym adresie. Padalcy nie wiedzą, czym jest elementarna uczciwość. Mając świadomość, że wystawili swoich klientów "do wiatru" i na próbę ich cierpliwość urządzili sobie wolny weekend. tak więc nie ma nawet możliwości uzyskania jakiejkolwiek informacji. Zakładam, że poniosę straty ale dla mnie ta firma zdechła, niczym bezdomny azor. Wstyd, po prostu wstyd. Utracić dobre imię jest bardzo łatwo, odzyskać bardzo trudno.
Już nawet nie pamiętałem o tym sklepie, to do niego były kupony w pudełkach z gier na 10-30zł jakieś 10+ lat termu?
Ludzie którzy dumnie wypinają pierś i krzyczą o kupowaniu w pudełkach. Proszę...przestańcie, bo mało ze śmiechu nie umarłem.
A macie świadomość, że nie ważne czy kupicie w pudełku, czy kluczu to pudło jest tylko formalnością? Tzn, tak naprawdę płacicie tylko za klucz i nadal tylko za jego pośrednictwem macie dostęp do gry , która nadal przypisujecie do Steam/Origin itp?
Mimo, że macie płyty to bez tych platform gier nie uruchomicie, a nawet gdyby to w wersji bez jakichkolwiek łatek, dlc, dodatków oraz usprawnień.
Także tego...
Zdążyłem pobrać 2 gry w sobotę i stwierdziłem, że mam czas. DUPA. Nic już nie da się ściągnąć. Mam nadzieję, że to przejściowe. Tak czy siak, ich klientem na pewno już nie będę.
Sry gregory, wqkur@€@ mnie.
Gorzej niż g2a czy co tam....
Dowiedziałem się przypadkiem na fb bo lajkuje łowcy gier. Mam tam dwie gierki (uff..tylko) ets 2 z dodatkiem i b.fajną this war of mine. Klucze przypisałem do steama, co w @ który otrzymałem nie jest powiedziane "how to..".
Martwi mnie co innego jakim kuzwa prawem...wydaliśmy kasę, mamy dowód zakupu, a oni nas odcinają.
Szanowne @gry-online
Możecie pociągnąć ten temat...czy tak można pod względem prawnym, nie za szybko czasem robią te odcięcie...?
Wcześniej czy później czeka to Steam, może i to być nawet za 10 czy 50 lat, ale wszystko wam przepadnie.
I prawidłowo.
Cebulę się kupowało, to cebulę zabierają.
O co ten ból dupy? Porządne gry aktywują się na Steam lub GOG. Reszta to cebula za dwa pińćdziesiąt.