Recenzja gry Vikings: Wolves of Midgard – nordycki hack’and’slash na jeden raz
jak dla mnie nie powinniście już dawać oceny cyferkowej bo to niema trochę sensu
ludzie zamiast czytać recenzję to patrzą na tą ocenę a potem się wściekają że kupili gniota (sam tak miałem).
a oto aktualna skala oceniania:
10. GENIALNE
9.0 no no całkiem niezłe.
8.0 może kupię...
7.0 Muszę to przemyśleć...
A gdzie się podziało kolejne 6 ocen? Ostatnio ocenę 4.0 lub 5.0 widziałem przy No Man
'Sky a to było prawię ROK TEMU, mam nadzieje że coś z tym się zmieni.
Ta gra to kpina, szkoda czasu, shit, zamówiłem preorder jako wielki fan Diablo, Sacred i Titan Quest. Grę otrzymałem dzien przed premierą w wersji na PS4 a następnego dnia w dniu premiery już wystawiona na allegro i równie szybko poszła bo straciłem trochę ale ważne ze jak najszybciej sie tego pozbyłem. W tej grze jest wszytko na nie, nawet mechanika gry, poruszanie postacią, szczegolnie jak sie przemieszcza, ślizga sie po planszy, imo sama grafa to nieporozumienie, imo sprzed 8-10 lat. Fabuła nudna jak flaki w oleju. To tyle, co najwyżej daje ocenę 2/10
Nie grałem (na szczęście ;) ) w ten tytuł, ale oglądając wideorecenzje, gameplay-e czy nawet materiały promocyjne widać gołym okiem, że coś z tym tytułem jest nie tak. Choćby nawet strona technologiczna, poruszanie się postaci, animacje, to w jaki sposób giną przeciwnicy to jakieś nieporozumienie. Faktycznie wygląda to jak tytuł sprzed 10 lat, a twórcy krzyczą sobie za to 40 euro :/. Dziwi mnie również to jak podniecali się niektórzy gracze przed premierą liczący na "nowe" Diablo gdzie gołym okiem było widać, że to raczej Hack and Slash średnich lotów.
Może jak kiedyś zagram to zmienię lekko opinie, ale raczej się na to nie zanosi ;).
Proponuję Tobie , jak fanowi RPG byś jakąkolwiek opinię wystawiał po tym jak zagrasz a nie po tym jak naoglądasz się gameplayów na youtubie. Taka postawa hańbi Twoją RPG -owatość ;)
Zagraj chociaż w demo, można pobrać na Steam. Ja po demie zrezygnowałem z zakupu choć gameplaye też oglądałem.Gra jest dość słaba , a le nie jest taka tragiczna jaki pisze Carno22. Sprawdź ;)
Imo to moja opinia, jaralem się że wkoncu wychodzi jakaś swierzyna... do teraz gram w D3, przesiadłem sie z PC na PS4, imo grafa w 4K na 65' robi wrażenie, na kanapie z DualShock całkiem inna gra niż na klawiaturze i myszy, imo poezja i wygoda. Vikingi porównał bym do Van Helsing, jak ktoś grał to wie jak ślamazarnie kierowało się postacią. Ocenę dałem tak niską bo porównywałem do D3 i wszytko jest na nie.
To jedna z tych dziwnych sytuacji, kiedy spędzasz z grą bite trzy dni nie mogąc się od niej praktycznie oderwać, czerpiąc z niej przyjemność, ale absolutnie jej nie polecasz. Wszystko przez to, że po tych trzech dniach gra się definitywnie kończy. Raz, że nie ma żadnych aktywności po osiągnięciu limitu poziomu. Dwa. że nic się nie rozwija w drzewkach i sprzęcie a trzy, że nie ma losowych lokacji. Finito. End. Koniec, a h'n's to przecież głównie ogrywanie tygodniami i miesiącami gry postacią na maksymalnym poziomie. Takie gonienie króliczka. Pętla - lepszy sprzęt - mocniejsi wrogowie i tak w nieskończoność. Tutaj tego nie ma. Dodając cenę 190 złotych mogę śmiało napisać, że grzech piractwa w przypadku tej produkcji powinien być nam odpuszczony przez Odyna gdy już trafimy w zaświaty valhalli.
Warto też was przestrzec przed największym absurdem tej gry czyli systemem tzw. "szału". Nabijamy go zwykłym atakiem przyciskiem myszy. Niestety w tej grze 3/4 drzewka umiejętności staje się aktywne dopiero po napełnieniu paska szału i aktywowaniu go. Przy czym pasek napełnia się szybko tylko jeśli zrezygnuje się z używania aktywnych (jest ich pięć) umiejętności. Z powodów znanych tylko tfurcom aktywne umiejętności nie nabijają szału. Nie po to mamy kilka aktywnych i rozwijanych zdolności, żeby prostacko nie tykać klawiatury i przechodzić grę atakiem i turlaniem czyli klawiszami myszy. Albo zatem olewamy bonusy pasywne z drzewka umiejętności i gramy używając zdolności aktywnych, albo korzystamy ze zdolności pasywnych uruchamiając częściej "szał", ale rezygnujemy z normalnej gry. Słowem absurd. O bugach i takich tak innych nie wypada mi pisać bo "darowanemu koniowi się nie zagląda w zęby". Pozdrawiam.
brak zadań pobocznych z prawdziwego zdarzenia taki zapis powinien być w MEA to właśnie pokazuje jak ocenia GOL
Ale nie trzeba przechodzić grę 6 razy przez 200h by poznać pełną historię? :P
Grę nabędę na pewno (lubię ten gatunek) jak stanieje do przyzwoitego poziomu (po co dawać więcej jak już mam inne tytuły a kasa przyda się gdzieś indziej)/
Nie jest to mój ulubiony gatunek gier ale grałem już w lepsze bo tu trochę wieje nudą od samego początku.
Początek faktycznie nie imponuje, gra potrzebuje paru godzin, żeby się rozkręcić. Zabawa nabiera kolorów, gdy mamy już ze trzy umiejętności aktywne do naprzemiennego używania - wtedy turlanie się i rzezanie potworów staje się nieco głębsze, nabierając przyjemnego taktycznego posmaku ;)
>turlanie
>taktyczne
wybierz jedno
No normalnie mnie zatkało że GOL nie ogłosił kolejnego pogromcy Diablo. Dziwne. Gra kupiona na GOG, pograłem kilka godzin i niestety ale poszła do zwrotu, nie ma czego opisywać.
Właśnie skończyłem Vikings - Wolves of Midgard. W sumie to zostawiłem na niedzielę ostatniego bosa. Kpina i żart.
Moja wilczyca z dwoma toporami gdzie darem od Lokiego był wyłącznie szybkość ataku rozniosła leszcza w kilka sekund.
Z początku oceniałem ją na 7 ale obecnie daję 6. Za całokształt. Oczywiście na ocenę końcową miały wpływ liczne bugi.
Czy sięgnąłby po ta grę raz jeszcze? NIE.
@Typi1234
Już piszemy do wydawców petycję, aby robili więcej słabych gier, tak by specjalnie na Twoje życzenie mogło pojawiać się więcej ocen w przedziale 1-6 :)
Dziewczyna gra od paru dni i bardzo sie jej podoba ;) Daje ocene 10 na 10 ;) (jest milosniczka diablo)
Jeśli gra Hack and slash jest na raz, to znaczy że jest kiepska. Takie moje zdanie.
Kto by się spodziewał, że gra wyjdzie niedopracowana i będzie potrzebować czasu na połatanie jej, przecież to tak rzadki przypadek w branży gier.