Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Za co pokochaliśmy Gothica? 16 powodów na 16. urodziny

21.03.2017 20:48
22
16
odpowiedz
5 odpowiedzi
Matihias
52
Centurion

Pokochaliśmy Gothica, bo Gothic opowiada historię znaną wielu Polakom. Lądujesz w obcej krainie, jako zupełny gołodupiec, jedynie z jakimś papierkiem od kogoś, kto ci obiecał pracę. Każdy może i chce ci dać w mord... buzię. Nikomu się nie wytłumaczysz, a i tak robisz wszystko co ci każą. Twoje imię jest nieważne - a funkcje jakie pełnisz to wynieś, przynieś pozamiataj. I tak aż do momentu w którym jesteś na tyle twardy, że sam zaczynasz pomiatać innymi, słabszymi- całkowicie zapominając o swoich początkach. Za to pokochaliśmy Gothica.

post wyedytowany przez Matihias 2017-03-21 20:49:17
21.03.2017 22:57
Vroo
26
12
odpowiedz
3 odpowiedzi
Vroo
145
Generał

Ja bym sobie życzył, by gry robiono na podobną skalę jak Gothic 1 i 2. Owszem mapa jak na dzisiejsze standardy była malutka, ale do każdego budynku można było wejść, nie było fejkowych drzwi, nie było pustych połaci, przestrzeni niezagospodarowanych (w Wiedźminie 3 są całe ogromne tereny poza ścieżkami, na które kompletnie nie warto się zapuszczać, co z tego, że Novigrad taki wspaniały, skoro nie mogę wejść do większości budynków, w tym kluczowych jak ratusz czy świątynia ognia). W Gothicu każda jaskinia, każda lokacja w jakiś sposób nagradzała eksploracyjne zapędy gracza (na dodatek świat był rewelacyjnie zaprojektowany, górki, przełęcze, ukryte jaskinie, zatopione pieczary). Każdy obóz, miasto, budynki były unikatowe, nie czuć wszechobecnego w dzisiejszych czasach kopiuj-wklej, a jak już wszedłem do miasta/obozu czekały na mnie dosłownie setki zadań, z których większość można było wykonać co najmniej na dwa sposoby.
Na dodatek brak loadingów (do dzisiaj niesamowite wrażenie robi na mnie, że jak wchodzę do jakiejś chaty/domu, to widzę przez okno co jest na zewnątrz, w grach Bethesdy każdy budynek to loading, a w środku zamiast okien świecą bitmapy), rewelacyjny, żyjący świat, muzyka, mnogość interakcji, etc. etc. Gra życia. Gry Bioware czy Bethesdy długo goniły Gothica, a obecnie (Inkwizycja, Andromeda, Fallout 4) znowu są daleko, daleko za Gothicami.

21.03.2017 17:05
Salzmore
7
11
odpowiedz
Salzmore
47
Konsul

Gothic nigdy się niczym wybitnie nie wyróżniał, ale wszystko to co w sobie ma połączyło się w jedno słowo: KLIMAT. Czuć było, że jesteśmy gówniakiem w wielkim świecie i za najbliższym krzaczkiem może się czaić wilk, który może nas zabić kilkoma doskokami. Dopiero później, obok tego samego krzaczka, przechodziliśmy rozluźnieni, bo wilk nie stanowi już zagrożenia, by za 2 sekundy wpaść na cieniostwora. Zresztą, w obozach nie było wcale przyjemniej i w czachę dostać można było za wszystko. Długo by pisać za co ta gra jest tak szanowana przez Polaków, ale tak naprawdę nic nie jest w stanie tego racjonalnie, w całości wytłumaczyć. Gothic to Gothic i tyle wystarczy by podsumować to jak ta gra jest genialna.

PS: Do wszystkich piszących o tym, że to tylko Polsko-Niemiecko-Rosyjski kult... To, że gra jest kultowa w tym rejonie nie znaczy, że jest zła. To, że Halo jest kultowe w Ameryce, nie znaczy, że jest złe. Obie gry są kultowe i świetne, obie gry nadają się do innych realiów.

post wyedytowany przez Salzmore 2017-03-21 17:06:53
21.03.2017 16:25
Gorn221
3
9
odpowiedz
1 odpowiedź
Gorn221
102
Łowca Demonów

16 lat od premiery tego arcydzieła, czekam na Elexa, bo wbrew powszechnej opinii bardzo podobały mi się Riseny.

21.03.2017 17:14
kęsik
👍
8
9
odpowiedz
10 odpowiedzi
kęsik
148
Legend

Legendarna gra, klasyka gatunku. BioWare czy inne Bethesdy mogłaby się wiele nauczyć od tej gry. Potem wyszła dwójka, która zamiotła jeszcze bardziej i jest najlepszą grą aRPG jaka kiedykolwiek powstała.

21.03.2017 17:27
Zdzichsiu
13
7
odpowiedz
3 odpowiedzi
Zdzichsiu
134
Ziemniak
Image

To śmieszne, że Gothic oferuje to, czego nie mają nawet dzisiejsze gry.

@edit
Bardzo mały obrazek się wstawił, więc link:
http://x3.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_cIUof5g4yiC4DUGbGuHkn7QkojC4ltzf.jpg

post wyedytowany przez Zdzichsiu 2017-03-21 17:29:04
21.03.2017 17:39
Irek22
14
6
odpowiedz
5 odpowiedzi
Irek22
154
Legend

Salzmore [7]
Gothic nigdy się niczym wybitnie nie wyróżniał

Oj, tu się nie zgodzę.

Po pierwsze: Gothic - przynajmniej wśród szeroko pojętych gier (c)RPG - do dziś wyróżnia się imitacją żywego świata. A w 2001/2002 r. - na tle innych gier z tego gatunku - było to widoczne jeszcze bardziej.
EA BioWare do dziś nie potrafi tego zrobić i nawet w roku 2014* - po blisko 14 latach od premiery pierwszego Gothika - wstawiło w swojej grze manekiny w świecie bez cyklu dobowego i pogodowego.
Bethesda jako tako imitujących żywych NPCów wprowadziła dopiero 5 lat później, w Oblivionie, choć w zasadzie dopiero w o niemal 11 lat młodszym Skyrimie zbliżyła się pod tym względem do Gothika.

Po drugie: ekrany ładowania Gothic ma zredukowane do niezbędnego minimum (chyba dwóch: kopalnia i świątynia orków).
W przypadku szeroko pojętych gier (c)RPG zarówno gry EA BioWare, jak i Bethesdy do roku 2015* korzystały z ekranów ładowania i - poprawcie mnie jeśli się mylę - poza grami Piranha Bytes, chyba tylko "biedakom z Polski" w postaci Reality Pump (Two Worlds I i II) oraz CDP Red (Wiedźminie 3) udało się zredukować je do niezbędnego minimum.

Po trzecie: teren pościgu przeciwników nie jest - jak ja to nazywam - "ścianowy", dzięki czemu praktycznie możliwe jest podprowadzenie ich do NPCów bądź innych przeciwników i doprowadzenie do walki między nimi.
Bethesda zrobiła coś takiego na pewno w Skyrimie (prawie 11 lat później), choć może też w Oblivionie (nie pamiętam). Poza tym chyba tylko w Two Worlds (2007) od Reality Pump coś podobnego było zaimplementowane.
Natomiast takiego rozwiązania nie mają ani gry EA BioWare, ani gry Obsidiana, ani gry CDP Red.

*Jeszcze nie wiem, jak dokładnie jest w przypadku Mass Effect: Andromeda, ale domyślam się, że podobnie.

post wyedytowany przez Irek22 2017-03-21 17:58:10
21.03.2017 20:34
21
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
forzaroma
74
Pretorianin

Mógłbym wiele wymieniać zalet Gothica, ale jeśli miałbym opisać skrótowo fenomen tej gry...

Gothic jest jedną z pierwszych gier w których stworzono otwarty, "żyjący" świat w trójwymiarze w klimatach fantasy. Dlatego głosy, że to niczym nie wyróżniający się średniak mnie bawią. Riseny i owszem są wtórne i b- klasowe, ale nie pierwsze Gothic-i.

22.03.2017 00:28
👍
27
4
odpowiedz
zanonimizowany1146443
59
Senator

Co tu dużo mówić, jest to gra mojego życia i chyba taką pozostanie. Pierwszy raz zobaczyłem Gothica ponad 10 lat temu u kolegi i tak mi się spodobał, że tego samego dnia pożyczyłem od niego płytę z grą, żeby samemu móc wsiąknąć w ten wspaniały świat. Gram w Gothica regularnie po dziś dzień na przeróżne sposoby i chyba nigdy mi się nie znudzi. Do tego dochodzi jeszcze masa modów fabularnych oraz graficznych, dzięki którym po raz n-ty przechodząc tą samą grę nie odczuwa się nudy, czy monotonii.

post wyedytowany przez zanonimizowany1146443 2017-03-22 00:29:56
21.03.2017 17:14
'wilk '
9
3
odpowiedz
'wilk '
88
Konsul

Gothic nigdy się niczym wybitnie nie wyróżniał , zgoda no można na silę dodać że wyróżniał się sprowadzeniem gier RPG na zupełnie nową linie, na której jadzie większość cRPG do dziś tzn. żyjący sandboxowy świat, połączenie tpp i cRPG. A Ci co piszą drewno: gra nie wyszła A.D 2017, jak na 2001 to była genialna grafika i animacje, żadna gra w tamtym okresie nie miała startu wizualnie do tego. Paradoksalnie Piranhie są tak zachwycone animacjami sprzed lat, że stosują podobne do dziś, co faktycznie zakrawa o drewno, ale nie może być czynnikiem dyskwalifikującym gry.

post wyedytowany przez 'wilk ' 2017-03-21 17:15:00
21.03.2017 22:08
24
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1027056
59
Generał

Piranha potrafi robić wiarygodne światy. Taki Risen 2 wciąga dupą i wszystkimi dziurami te wszystkie Skajrimy i inne bzdury na 1000 godzin.

22.03.2017 09:04
ogórekdamian
👍
30
3
odpowiedz
ogórekdamian
73
SOAD

Gothic, i Gothic 2 to jedyne gry które przeszedłem po 5 razy, nawet mojego ulubionego Wiedźmina nie dałem rady skoczyć za czwartym razem ;) No co tu więcej dodawać: Gothic to gra legendarna i wybitna, która dostarczyła mi setek godzin dobrej i wciągającej rozgrywki. Do zobaczenia w Kolonii ;)

27.03.2017 12:25
41
3
odpowiedz
zanonimizowany579358
105
Senator

Ostatnio ogrywam DLC i Przebudzenie do Dragon Age: Początek, wcześniej grałem w Jade Empire i w kwestii żywych światów to gry BioWare a pierwszego Gothica dzieli kolosalna przepaść. NPCe stoją jak kołki, nie reagują na nic. Włazimy im do domów, opróżniamy skrzynie i brak reakcji. Ba, niektóre postaci to wystroje tła, nie są nawet obiektami i możemy przez nie przejść. Wszelkie miasta są bez życia, chociaż nieźle wyglądające i niby coś tam się dzieje to jednak tego nie czuć, gdyż nie słychać jakiegoś gwaru. Takie typowe makiety. Gdy wykonamy dla NPCów zadanie to z reguły znikają na naszych oczach, niczym duchy albo jakby się teleportowały. W nowszych grach np. Mass Effect to unowocześniono i postaci podczas dialogu idą za krawędź ekranu, więc nie znikają już na naszych oczach. Już nawet nie wspominam o jakiejkolwiek reakcji na walkę. Dla nich nic się dzieje, nawet jeśli załapią się na czar obszarowy to nie dają tego po sobie poznać, nawet obrażeń nie otrzymują. Ciężko tutaj o wczuwkę kiedy widzimy taką całą masę głupotek. W innych erpegach wcale nie jest pod tym względem lepiej, a taki Gothic z 2001 roku pozwalał wsiąknąć w swój świat całkowicie.

post wyedytowany przez zanonimizowany579358 2017-03-27 12:34:38
21.03.2017 18:28
Irek22
16
2
odpowiedz
Irek22
154
Legend

Santiago.Lopez [13.2]
Za duży świat po prostu.

Problemem Wiedźmina 3 nie jest "za duży świat", lecz bardzo słabe (a właściwie nieistniejące) inne niż znaczniki na mapie wskazówki dotyczące zadań/działań.
Początkowo próbowałem grać bez (mini)mapy, lecz po pewnym czasie, z uwagi na beznadziejność tego elementu, zirytowany i wkurzony włączyłem (mini)mapę.
Dla mnie to bezapelacyjnie jedna z największych wad Wiedźmina 3, która - w odróżnieniu od kilku innych, np. poziomowania ekwipunku czy zmniejszających się wraz z poziomem PD za zadania - niestety nie zostanie nigdy naprawiona przez moderów.

21.03.2017 19:17
😐
18
2
odpowiedz
zanonimizowany1219766
1
Pretorianin

Cholercia muszę ograć...bo ani razu nie grałem. Tak wiem, wielki wstyd.

21.03.2017 21:27
23
2
odpowiedz
Duchos
50
Konsul

Oczywiście są lepsze RPGi, ale Gothic miał swój niepowtarzalny klimat. Więzienie karne, obozy, nauczyciele, historia. To wszystko świetnie ze sobą współgrało. No i nasz cudowny dubbing :) Gdyby doszło do remasteru Gothic + Gothic 2 Noc Kruka, to dostalibyśmy RPG roku?

22.03.2017 08:57
Tuthrick
29
2
odpowiedz
Tuthrick
27
Centurion

Tyle gier do przejścia w kolejce, a ja po przeczytaniu takich artykułów mam znowu chęć odpalić pierwszego Gothica. Nie mam nic przeciwko, żeby było więcej tego typu artykułów, obojętnie czy o innych starszych tytułach, czy o samym Gothicu. Zawsze z radością wracam do swoich ulubionych starych gier, a obecnie odświeżam sobie Anvil of Dawn (1995).

22.03.2017 09:16
👍
31
2
odpowiedz
eden139
8
Legionista

Gothic'a przechodzę praktycznie co roku, czy to Gothic'a 1 czy też Gothic 2 a nawet tą nieszczęsną "trójkę" (reszta gier co ma w nazwie Gothic dla mnie nie istnieje) i mam tylko nadzieję że będę mógł przechodzić te gry nadal co rok aż padnę na mój bandycki pysk :D

22.03.2017 17:08
Gotfader1
39
2
odpowiedz
Gotfader1
25
Pretorianin

Chyba sobie w to znów zagram ;)

21.03.2017 18:03
👍
15
1
odpowiedz
8 odpowiedzi
zanonimizowany579358
105
Senator
Wideo

Gothic jest grą ponadczasową, jeśli tak popatrzeć to niewiele się zestarzał i nie stracił nic a nic ze swojej miodności. Z tego co widzę to nawet jakaś moda na Gothica zapanowała i teraz na YT można zobaczyć coraz więcej Let's Playów czy strumyków. Ba, im Gothic jest starszy tym coraz bardziej go doceniam, bo im więcej kończę erpegów tym bardziej zdaję sobie sprawę, że żaden nie dał mi tyle frajdy i immersji co właśnie dwa pierwsze Gothiki. Jak można wyczytać w powyższym tekście niemal każde rozwiązanie służy "wczuwce", a o to chyba chodzi w grach RPG? Interakcja z otoczeniem, reakcja NPCów na nasze poczynania, rozwój postaci poprzez nauczycieli, normalna mapa bez setki znaczników, którą najpierw trzeba zdobyć, sensowne rozmieszczenie lootu, w zależności od stopnia wyszkolenia Bezi zauważalnie lepiej posługiwał się bronią (nie tylko poprzez zadawanie większych obrażeń, lecz także poprzez inne animacje i sposób trzymania danej broni), symulacja żywego świata nieosiągalna nawet dla wielu współczesnych gier (w tym nawet z nowszymi grami Piranha Bytes, trochę szkoda, że idą w tym elemencie na łatwiznę, bo to on sprawiał, że ich gry zyskiwały względem produkcji Bethesdy czy BioWare'u. W grach tego ostatniego studia, mimo, iż światy są coraz bardziej otwarte to nadal przypominają makietę, a większość postaci służy jedynie za wystrój lokacji bez możliwości wejścia z nimi w jakąkolwiek interakcję.), system dobowy i pogodowy, pełne udźwiękowienie dialogów. Wiele z wymienionych przeze mnie elementów być może jest dzisiaj standardem, jednak równie wiele jest rzadko spotykana nawet we współczesnych w grach, a w tamtych czasach, kiedy to królowały erpegi z rzutu izometrycznego czy dungeon crawlery i ich pochodne w stylu Might&Magic, Gothic był czymś świeżym. Zresztą nadal powstają gry w stylu serii Gothic, a więc trzecioosobowe erpegi akcji z perspektywą TPP i są jednymi z najpopularniejszych gatunków RPG.

Jeśli klasyczne erpegi w stylu Baldurów, Falloutów były hołdem dla papierowych erpegów, tak twórcy Gothica inspirowali się LARPami i muszę powiedzieć, że czuć ten larpowy klimacik. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu, przed premierą trzeciego Wieśka dyskutowało się na oficjalnym forum nad poszczególnymi elementami gry. Kończyło się na stwierdzeniu, że w Gothicu dana rzecz jest. Zresztą ciekawie przedstawia niektóre zagadnienia w kontekście współczesnych gier ten film, który już wielokrotnie wstawiałem: https://www.youtube.com/watch?v=hVYrALStucs

Odnośnie powyższego tekstu to równie dobrze można było dodać klimat oraz udźwiękowienie, gdyż poza dubbingiem i muzyką, także dźwięki tła robiły świetny klimat, te wszystkie odgłosy wron w pobliżu ruin, wieży Xardasa, owadów w obozie na bagnie, czy sporo niepokojących dźwięków w lesie, jeszcze bardziej potęgujących i tak już gęsty klimat. Muszę przyznać, że w wielu współczesnych grach ciężko o takie bogactwo dźwięków tła.

post wyedytowany przez zanonimizowany579358 2017-03-21 18:52:01
22.03.2017 09:29
elathir
32
1
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

Czy Gothic jest grą wybitną? Z całą pewnością nie, za dużo błędów, problemów technicznych czy ze sterowaniem oraz monotonna końcówka gry. Czy jest grą dobrą? Zdecydowanie tak. Fabuła może nie powala, ale ta z jedynki i tak właśnie z powodów wspomnianych w artykule jest jak najbardziej dobra. To co jednak jest prawdziwa siła Gothica, zwłaszcza pierwszego i moim zdaniem najlepszego, to klimat. Właśnie uczucie zaszczucia, pięcie się w hierarchii, wspaniała jak na tamte czasy oprawa (Morrowind mimo, że młodszy przy gothicu wyglądał słabo), i genialnie zaprojektowany, zróżnicowany świat pełen charakterystycznych miejsc. I dla mnie właśnie światy od Piranii są ich największym osiągnięciem. Są klimatyczne, ciekawe, pełne ukrytych smaczków. Na tyle duże by czuć się swobodnie, na tyle małe by poznać każdy zakamarek i go zwiedzić. Nagradzają ciekawość znajdźkami ciekawymi a nie 32 kolekcjonerskim shitem (zioła, mikstury itd.). W rezultacie otrzymaliśmy grę niesamowicie wciągającą a jak na tamte czasy szalenie oryginalną.

Nie rozumiem za to trochę fenomenu dwójki, jest dobra, znacząco lepsza mechanicznie i technicznie, ale niestety fabula kuleje i klimat choć dalej bardzo dobry to jednak daleko mu do wybitnego klimatu z jedynki.

22.03.2017 09:34
👍
33
1
odpowiedz
alchemiakr
34
Konsul

Gothic zjada na śniadanie jednym kęsem Wiedźminy, Skyrimy i inne tego typu podobne tytuły.

22.03.2017 13:10
domino310
😉
36
1
odpowiedz
domino310
116
Bastard Rycerski

Gra legenda, nie dla każdego i z niejedną wadą mimo to na naszych ziemiach ponadczasowy hit.
W sercach fanów na zawsze ;)

22.03.2017 14:58
Ravager
37
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Ravager
25
Chorąży

Ja bym do tego dodał jeszcze łatwy dostęp do gry na zasadzie "pożyczyłem od kolegi".

No i Wrzód - tego gościa nie zapomnę nigdy.

22.03.2017 15:30
Cobrasss
38
1
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

Moje początki z Gothickem były troszkę negatywne. Nie lubiłem tej gry za sterowanie i niezbyt dobrej atmosfery.
Ale dobra wróciłem do Gothica w 2003r z braku innego RPGa do pogrania.

I tak wszystkie złe niuanse poszyły na bok, sterowanie głupie ale można się przyzwyczaić. a atmosfera to część klimatu tej gry.

W grze jesteśmy nikim. a działanie na własną korzyść to 1szy krok do narobienia sobie jeszcze większych kłopotów nim tu nas wrzucono. Zresztą nawet po dostarczeniu głupiego listu gra nie kończy się i trzeba coś zrobić innego aby popchnąć fabułę do przodu.

I tak poznajemy nowych przyjaciół ale i też wrogów, i stąd też za to polubiłem tą grę. Tu nie liczy się epicki rozległy świat gdzie możemy go sobie zwiedzać. Ale osoby które poznajemy które każda ma swoją historię i cel na wydostania się z tego przeklętego miejsca.

post wyedytowany przez Cobrasss 2017-03-22 15:31:27
21.03.2017 16:32
4
odpowiedz
Pleby
11
Chorąży

Moim zdaniem fabuła Gothica nie jest jakaś wybitna. Co do innych rzeczy w pełni się zgadzam.

21.03.2017 19:13
17
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Największy plus, fenomen Gothica (1,2 i NK), to po prostu rozwój postaci i satysfakcja z gry, gdzie zaczynamy jako popychadło, wręcz słabeusz a później stajemy się Herosem i to czuć w tym świecie.

22.03.2017 08:50
😊
28
odpowiedz
KrisQs
56
Centurion

Druga najlepsza seria gier z gatunku RPG. Przegrywa tylko z TES'em. Lepszy (mniej sztywny) silnik graficzny i bardziej rozbudowany świat i wtedy może byłby to mój nr. 1. :)

22.03.2017 11:06
Trygław
👍
34
odpowiedz
1 odpowiedź
Trygław
72
Pretorianin

Śmiać mi się chce jak czytam, że ktoś komuś próbuje udowodnić, że Gothic jest lepszy/gorszy od TES3. Żenua. Równia pochyła dla obu serii zaczeła się od G3 i TES4 choć społeczność modderska uratowała obydwa tytuły tak aby stały się grywalne choć dalekie od protoplastów. Arcania to już nie powiem co w przeciwieństwie do TES5, który pomimo swojej casualowości nadal świetnie się ma - głównie za sprawą modderów. PB zatopiło się serią Risen choć R1 jest zayebisty (ogrywam od wczoraj po raz enty) a R2 i R3 to .... Bethesda jest w lepszej sytuacji choć fani FallOut mają pewnie inne zdanie :)

22.03.2017 12:42
PacioR55
35
odpowiedz
PacioR55
8
Legionista

Ta gra jest starsza ode mnie :O T_T. Żałuję że nie miałem okazji zagrać w żadnego Gothica, no z wyjątkiem dwójki Noc Kruka, ale byłem wtedy za młody i gra była dla mnie niestety po prostu za trudna XD :P :/

28.03.2017 01:55
Laterett
42
odpowiedz
Laterett
54
Konsul

Jedną z pierwszych gier w jaką grałem, przynajmniej z tych znanych i popularnych... Powszechnie uważanych za dobre - był Gothic. Nie mniej, nie część pierwsza ani żadna inna powszechnie uważana za master race Gothic... Nie, w moim przypadku była to trójeczka. Wiem, że pod względem gęstości fabularnej trójka wypadała słabo. To był już zupełnie inny rodzaj gry, niż wcześniejsze części. Wiem, że trójka w momencie premiery była w zasadzie "niegrywalna" a sami twórcy najzwyczajniej w świecie nie sprostali swoim założeniom. Chcieli wyprzedzić niejako czasy i się na tym przejedli. Pewnie, osoby które zakochały się w pierwszych częściach nigdy nie dadzą rady tak bardzo czy równie bardzo - lubić trójki. Dla mnie to zrozumiałe i oczywiste... Natomiast gdyby spojrzeć moimi wspomnieniami. Pełno zadań a na dodatek postacie mówią, to był w moim przypadku pierwszy kontakt w zasadzie z grami RPG... Wyobraźcie sobie jakie wrażenie robiła trójeczka na kimś takim. Nie dość, że postacie wymawiały kwestie i mogliśmy wchodzić z nimi w dyskusje, to na dodatek owych kwestii było multum. Wiem, zadania powszechnie sprowadzały się do prostych czynności, często brakowało grubszej fabuły - czegoś innego od samych dialogów. Nie mniej, mnie ten jeden aspekt pochłonął całkowicie. Klimat, w zasadzie do dziś doceniam. I np pod tym względem, to taki Scrolls od Bethesdy wydaje się dla mnie słaby. Drugą składnią natomiast, która wówczas mnie tak bardzo pochłonęła, którą doceniam po dziś dzień... To był świat. Wielki, klimatyczny i różnorodny. Pełny różnej maści stworów, które również - klimatyczne ale i różnorodne. Które przede wszystkim prezentowały unikatową wizję artystyczną, które przede wszystkim były dla mnie czymś oryginalnym. Mam do dziś dzień wspomnienia jak podniecałem się przed pojedynkiem na Arenie, jak szukałem wejścia do jakiegoś obozu Buntowników czy jak znalazłem jakąś zajebistą piramidę na pustyni... Tak, Gothic... Cholernie klimatyczny, własny cielesny byt.

Pomimo iż do gier pochłonął mnie dopiero drugi Wiedźmin, tak jednak nie było drugiej gry która sprawiłaby mi tyle radochy, co Gothic 3...
Wtedy, jeszcze za dzieciaka...

post wyedytowany przez Laterett 2017-03-28 01:58:37
05.04.2017 15:10
Burakos
😃
43
odpowiedz
Burakos
59
Konsul

Brawo redakcjo - uchwyciliście w tym wyliczeniu istotę rzeczy (w przeciwieństwie do twórców gry, który sami nie wiedzą, na czym polegał ich sukces). Pewnych wymienionych aspektów sam z siebie nawet bym nie wyciągnął bez dłuższej refleksji (np. awans w hierarchii i satysfakcja z tego), ale przecież tak właśnie było! Nic przyjemniejszego niż awans na najemnika (w ciężkiej zbroi) w Nowym Obozie, po długiej i klimatycznej przygodzie we frakcji Starego Obozu i fakt, że należę do elity tych twardzieli :).

post wyedytowany przez Burakos 2017-04-05 15:26:14
06.04.2017 10:48
44
odpowiedz
alchemiakr
34
Konsul

Zaciekawił mnie 15 punkt
15. Wyrobienie nawyku częstego zapisywania stanu gry

Gothic miał tę rzadką zdolność kompresji czasu i sprawiania, że zapominało się o bożym świecie. A że w Kolonii przez nieuwagę zginąć można było bardzo szybko, to konsekwentne zapisywanie pozwalało ograniczyć tę okropną irytację, gdy po którymś zgonie okazywało się, że ostatni save zrobiliśmy 4 godziny temu. I co tu dużo mówić – nawyk ten przydawał się w wielu innych grach, nim na szeroką skalę wprowadzone zostały autozapisy.

Dopiero jak to przeczytałem to sobie przypomniałem, że to w 100% prawda, najlepsze jest to, że gdy się nawet zginęło, a ostatnio potrafiłem zapisać grę nawet kilka godzin przed śmiercią bohatera to w ogóle mnie to nie zniechęciło aby przestać grać w grę.

09.07.2017 19:33
45
odpowiedz
zanonimizowany934810
5
Centurion

I co z tego, ze "drewno" ma 16 lat?

21.03.2017 16:56
VanDust
6
odpowiedz
3 odpowiedzi
VanDust
116
Generał

A ja się pytam, gdzie jest sebogothic ??? jeszcze się nie wypowiedział? ;)

A tak na poważnie, to nigdy nie siadła mi ta gra. Ani na premierę, ani po latach. Może jest w niej coś, czego nie dostrzegam? Ale od razu odpieram ataki typu "po co tu wchodzisz?" ;) .
Nie hejtuję, tylko się wypowiadam. Mogę , chyba prawda?
Tak jeszcze nawiązując, z tego co czytałem,to ta gra nie odniosła jakiegoś oszałamiającego sukcesu. Natomiast w naszym kraju otoczona jest swego rodzaju "kultem" . To chyba prawda?

post wyedytowany przez VanDust 2017-03-21 16:56:44
21.03.2017 17:22
😜
10
odpowiedz
MR.Froggs
9
Legionista

za bugi

21.03.2017 22:34
25
odpowiedz
3 odpowiedzi
Rhobar121
7
Legionista

Szkoda tylko że od Risena praktycznie pozbyto się większości elementów które gracze lubili w Gothicu.
Podzielenie mapy na kilka małych wysepek, osady po 3-4 domy, zerowa trudność walk, nieistniejący balans. Praktycznie jedyne co zostało z Gothica to animacje.

Jak widać po Elexie nic się w tej kwestii nie zmieniło.

21.03.2017 16:21
Irek22
2
odpowiedz
Irek22
154
Legend

1. Historia - nie (nie uważam fabuły w Gothikach za jakąś szczególnie interesującą; jest dobrze skonstruowana, ale nie śledziłem jej z zapartym tchem)
2. Bezimienny - tak
3. Wyraziste postacie niezależne - tak i nie :) (gdyby nie było ich w kolejnych częściach, raczej bym się z nimi nie zżył)
4. Świat przedstawiony - tak
5. Swoboda - tak (z doprecyzowaniem: sensownie zaoferowana swoboda)
6. Poczucie zaszczucia i zagrożenia - tak
7. System rozwoju - tak
8. Zajęcia fakultatywne - tak
9. Nieliniowość - nie (fajnie, że jest, ale dla mnie nie ma w tej grze większego znaczenia, bo za każdym razem i tak przyłączałem się do Starego Obozu... :P)
10. Progresja - tak
11. Perspektywa - nie pamiętam... ;)
12. Muzyka - tak
13. Lokalizacja - tak
14. Humor - tak
15. Wyrobienie nawyku częstego zapisywania stanu gry - tak (trochę to taka "guilty pleasure"... :))
16. Początek pięknej przygody - tak (ale z perspektywy czasu, po wyjściu "dwójki")

post wyedytowany przez Irek22 2017-03-21 16:35:10
21.03.2017 17:22
12
odpowiedz
zanonimizowany1221401
0
Legionista

Gothici, Metiny, Tibia to gry, które zapisały się najbardziej w polskiej historii peceta. Nie są to złe gry i nigdy nie były, ale gdy reszta świata grała w GTA 3, my musieliśmy gra w te gierki.

21.03.2017 19:57
.kNOT
20
odpowiedz
1 odpowiedź
.kNOT
217
Progresor

Przed Gothikiem była Ultima IX: Ascension z podobną perspektywą i nauczycielami...

23.03.2017 10:28
40
odpowiedz
1 odpowiedź
yorimo
12
Legionista

Gothic tylko w Polsce tak zadebiutował i jest okrzyknięty jednym z najlepszych RPG. W innych krajach nie ma takiej faworyzacji nad tym tytułem. Polakom Gothic podszedł najlepiej.

21.03.2017 17:22
Drackula
11
-20
odpowiedz
4 odpowiedzi
Drackula
231
Bloody Rider

Wspomnienia z gothicow = przejsc i zapomniec :). Dobrze ze w 2001 bylo duzo mniej gier wiec byl czas aby gothica ograc. Dzis pewnie nawet byl nie zainstalowal. W 2001 oprocz calkiem znosnej grafiki ta gra w sumie nic specjalnego nie oferowala, sztampowa fabula, kulawe animacje, walka na dragi, pseudo otwarty swiat...

A ze w Polsce przecietniak Gothic ma status kultowy to nie dziwi, wszak duzo czesc spoleczenstwa traktuje przecietniaka kaczynskiego jako geniusza i zbawiciela :p

21.03.2017 16:04
1
-21
zanonimizowany794081
77
Generał

O boże znowu .... sezon ogórkowy ?

21.03.2017 16:52
5
-21
odpowiedz
11 odpowiedzi
zanonimizowany1101535
23
Generał

Za co pokochalismy Gothika?
Odpowiedz krotka- za nic.
Odpowiedz dluzsza- za nic, ta gra to mordega, brzydota, topornosc, masochizm, drewno.

Kult w Polsce ten badziew zawdziecza jedynie biedocie spoleczenstwa, bo to cos ruszy nawet na kartoflu podlaczonym do baterii AA. Gdybysmy byli bogatszym panstwem i dzieciaki w latach 80-90 mialy wiekszy dostep do mocnych pecetow czy konsol, to nikt by tego gniota nawet nie tknal.

Przy okazji- czy rzeczywiscie nie macie juz o czym pisac na golu? Ciagle tylko 4 odwieczne ogorkowe tematy na tym portalu- kult Gothika, kult Wiedzmina, konsole vs pc, piractwo. Do zarzygania.

Publicystyka Za co pokochaliśmy Gothica? 16 powodów na 16. urodziny