NBP wprowadza nowy banknot 500 zł z wizerunkiem króla Jana III Sobieskiego. Póki co bardzo ciężko będzie go można dostać, ale kto wie co to będzie za 10 lat...
Tak oto ma wyglądać ---->
Czyżby stopniowe przygotowania do inflacji? ;)
Nie podoba mi się ten banknot. Nie pasuje do pozostałych: nie trzyma stylistyki poprzednich i nie wpisuje się w ich różnokolorowość. Mógłby być np. czerwony/brunatny (takiego nie ma a do Sobieskiego pasuje) z lepiej pomyślanym wizerunkiem króla i zgodnością ze stylistyką pozostałych. A tak to widać, że jakiś dorabianiec.
NBP zrobiłoby wiele dobrego, gdyby ponadto wyprowadziło z obiegu "miedziaki": 1, 2 i 5 gr
W obrocie profesjonalnym takie banknoty powinny być już dawno. Operowanie stówkami to katorga.
Sam banknot dobrze wpisuje się w linię dostępną na rynku. O ile się nie mylę, jest projektu tej samej osoby co reszta. I bardzo dobrze.
O ile się nie mylę, jest projektu tej samej osoby co reszta.
W radiu dziś słyszałem że ten sam. Andrzej Heidrich ten ktoś się nazywa.
Już sobie wyobrażam jak ktoś kiedyś pójdzie do sklepu z takim banknotem, aby rozmienić
"Ma Pani rozmienić 500zł"
"Nie mam"
"To po proszę te gumy za 99 groszy" :)
Katorga dla sprzedawców.
Siostra pracuje w sklepie i z tego co mi mówiła, sprzedawca, jeśli nie ma jak wydać z banknotu, może odmówić sprzedaży (z braku możliwości wydania reszty). Klient ma zapłacić daną sumę za towar, a jeśli nie ma On takiej możliwości, a w kasie nie ma "drobnych" mają prawo odmówić sprzedaży.
Nie wiem jak się to ma do prawa i w praktyce. Znalazłem na szybko taki artykuł:
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/823258,klient-i-sprzedawca-a-problem-gotowki-jakie-mamy-prawa.html
Jeśli ktoś zaznajomiony mógłby się odnieść do sprawy byłbym wdzięczny bo zaciekawił mnie ten temat.
Sytuacja śmiesznie by wyglądała, ale raczej nie stanowiłaby większego problemu dla sprzedawcy niż obecnie przy wydaniu z banknotu o dużej wartości. W sklepie setek i pięćdziesiątek mają od zarąbania.
W praktyce musisz kombinować, aby mieć jak wydać (czyli pytać się praktycznie za każdym razem czy nie ma drobniej), a w kryzysowych sytuacjach zadzwonić po kierownika, który jest na zmianie (mówię o większych sklepach) i poprosić aby ci rozmienił. Wiem po pracowałem w Biedrze w wakacje na kasie i różnie to bywało. Ludzie dawali 100zł banknoty hurtowo, a najgorzej była jak były wypłaty czy inne 500+. Wtedy to była istna masakra i każdy inny banknot niż 100 i 200 były na wagę złota.
Crod4312
W Polsce odwieczny problem. Najlpiej płacić kartą, bo tak to kilka minut zejdzie na pertraktacjach która strona ma przeliczać monety.
W UK kasjerka przed rozpoczęciem pracy przynosi woreczki monet, wsypuje do odpowiednich przegródek i nie zawraca człowiekowi głowy pierdołami. I idzie dużo szybciej, szybciej niż płatność kartą.
Też wolałem jak była płatność kartą, uwierz mi. Akurat pochodzę z miejscowości, gdzie na wakacje przyjeżdża dużo Niemców. Przychodził ci taki i płacił zawsze kartą :)
To mi wygląda jak "boczkiem, boczkiem wprowadzimy i nikt nie zauważy" początek drukowania kasy by "zrownowazyc" budżet. I tym "czarodziejskim" sposobem deficyt się "zmniejszy".
Kwestia tego ile od razu ich wprowadza i ile nas to będzie kosztowac po inflacji.
Ponoć taki właśnie jest tego cel tego pomysłu. To będzie 25 mld zł całkowicie pustego pieniądza.
No z takim ninja-socjalem to i 1000zl banknot z kopernikiem będzie potrzebny.
Wypłata w dwóch banknotach.
Jak dla mnie głupota, to tylko robienie wygody dla przestępców (bo to oni będą głównie beneficjentami tego banknotu). Maksymalnie banknot 200-stu złotowy spokojnie wystarczy do obrotu pieniężnego. Idzie inflacja, więc banknocik trzeba już na tę okazję przygotować. A wszystko w imię 500+...
P. S. Ludzie kiedy wy się opamiętacie... Chyba dopiero wtedy, jak te wasze 500 złotych będzie starczyło ledwo na flaszkę wódki i paczkę papierosów...
Coś w tym jest.
Oczywista oczywistość, niestety nasz "rzond" tego nie rozumie, i nie zrozumie do momentu zniesienia tej dyktatury która aktualnie panuje.
200zł to ciężko dostać nawet po kantorach czy bankach, a co dopiero z takim banknotem 500zł będzie.
no popatrz... jak wypłacam więcej niż 200zł z bankomatu to dostaję w samych dwusetkach, nie zauważyłem żeby dla ludzi był to jakiś unikatowy banknot
To ja nie mam szczęścia.
Wczoraj mi 1200 wysrało po 50pln
W banku 10k w setkach mi dawali.
No raz w kantorze 15k to mi dał po 200zł to mało nie padłem z wrażenia.
To chyba zależy, jak wypłacałem 10k, to też wydało mi w samych stówach. Ledwo co do portfela to wlazło, o domknięciu nawet nie wspominając :p
I tak teraz wszedzie karta sie placi..
niestety nasz "rzond" tego nie rozumie
A tu akurat się mylisz i to bardzo mocno. Bardzo dobrze wiedza, ze drukowanie "pustego" pieniadza zwieksza inflacje.
Jednak przede wszystkim zapozyczanie kraju ma tez jakies granice bo im większe zadluzenie tym bardziej ostrożni sa wszyscy i większego oprocentowania chcą w stosunku do kogos kto wyraźnie zmierza do bankructwa.
No i przede wszystkim inflacja jest tym co rząd, i banki, kochają najbardziej. Pensje i wszelkie dodatki jak ten caly 500+ oraz oszczednosci Polakow beda coraz mniej warte.
A wypłacanie zasilkow swiezymi drukami to już czysty plus, nic nie kosztuje poza samym wytworzeniem.
No ja jestem ciekawy, ale raczej dość smutno, kiedy się skończy kasa. Przy obecnym tempie wydawania jej, doskonale sprawdzających się w praktyce planach pozyskania nowych źródeł finansowania, ostrożnych i nie nadmiernie optymistycznych założeniach budżetowych, masowym ascetyzmie nowych rządzących i planach inwestycji w nowoczesne technologie oparte na węglu kamiennym obstawiam szacunkowo, że cyrk zacznie się gdzieś na przełomie III-IV kwartału tego roku. Czas powoli przenieść oszczędności w jakieś bezpieczniejsze waluty, może jakieś ruble, albo inne bolivary.
Jak dalej będą rujnować kraj, to i banknoty 1000, 2000 ani nawet 10000 nie wystarczą.
powinni wprowadzić z 5 lat temu. Jak to PO rujnowało kraj zadłużając Polskę w bardzo podobnym tempie, z tym, że ani grosz, nie spłynął z powrotem do społeczeństwa.
nie spłynął z powrotem do społeczeństwa.
A teraz spływa z powrotem?
A i beznadziejność poprzedników nie usprawiedliwia działań tych co są teraz.
UP
A może nie? Przynajmniej podatki które płacimy nie idą do nowobogackich czy nie jeżdżą sobie za nie posłowie sobie na wycieczki krajoznawcze tak jak to było za PO.
A może nie? Przynajmniej podatki które płacimy nie idą do nowobogackich czy nie jeżdżą sobie za nie posłowie sobie na wycieczki
Jak naiwnym trzeba być by w takie bajki wierzyć. PO i PiS to jedno i to samo ścierwo.
Jak naiwnym trzeba być by w takie bajki wierzyć. PO i PiS to jedno i to samo ścierwo.
Według Ciebie tylko póki co PiS swoje obietnice spełnia a rządzi drugi rok, PO przez 8 lat nic nie zrobiło, obiecywali gruszki na wierzbie a nic nie zrobili :). Stawianie tych dwóch partii na równi jest absurdem jaki panował w Polsce przez 8 lat :). Nie wspomnę o tym że zadłużenie państwa za rządów PO było największe od czasów Gierka, to są fakty i tego nie przeskoczysz, tak samo jak faktem jest to że PO sztucznie zawyżało PKB w Polsce fałszywymi fakturami, umowami itp.
Według Ciebie tylko póki co PiS swoje obietnice spełnia a rządzi drugi rok,
Nie tylko według mnie, no i te ich obietnice... Rujnowanie budżetu socjalnym syfem.
PO przez 8 lat nic nie zrobiło, obiecywali gruszki na wierzbie a nic nie zrobili :). Stawianie tych dwóch partii na równi jest absurdem jaki panował w Polsce przez 8 lat :). Nie wspomnę o tym że zadłużenie państwa za rządów PO było największe od czasów Gierka, to są fakty i tego nie przeskoczysz, tak samo jak faktem jest to że PO sztucznie zawyżało PKB w Polsce fałszywymi fakturami, umowami itp.
Nie obchodzi mnie co było za PO, bo: a) teraz rządzi PiS, b) nie jest lepiej niż było, i nie będzie. No i: czemu stawianie ich obok siebie to absurd? To tacy sami złodzieje. Niszczą ludzi, państwo i chcą się tylko nachapać.
Nie tylko według mnie, no i te ich obietnice... Rujnowanie budżetu socjalnym syfem.
Jakie rujnowanie budżetu? To ze pieniądze z podatków trafiają z powrotem do podatników? Czyli rozumiem mam zasuwać na państwo ale gdy dopadnie mnie bieda to g...o z tego mieć? Typowe myślenie liberała. W innych krajach takich jak Niemcy Anglia, Holandia itp Socjal jest jeszcze wyższy i jakoś Państwo nie cierpi z tego powodu, tylko tam nie mają tylu sbków którzy żyją na koszt Państwa i psioczą gdy im się do kuwety dobiera Państwo, ja się pytam jakim prawem gość co całe życie kablował na swoich żyje godniej od mojego dziadka który walczył z nazistami?
Nie obchodzi mnie co było za PO, bo: a) teraz rządzi PiS, b) nie jest lepiej niż było, i nie będzie. No i: czemu stawianie ich obok siebie to absurd? To tacy sami złodzieje. Niszczą ludzi, państwo i chcą się tylko nachapać.
Nie obchodzi cię PO? No tak przecież gdy ci pluł w twarz to myslałeś że deszczyk pada, ciekawe czemu takiego poruszenia wielkich obrońców demokracji nie było jak uderzono w wiek emerytalny i go podniesiono kiedy ludzie stanowczo protestowali?
a)Rządzi PiS właśnie, rządzi a nie jest marionetką Niemców i żelaznej damy.
b) Jest lepiej i widzi to każda racjonalna osoba.
Stawianie obok siebie partii która przez 8 lat nie robiła nic vs partia która przez rok zrobiła tyle ile PO'wcom nie udałoby się przez 10 dekad to jest absurd. Niszczą ludzi? Jakich? Sbków którzy żyją w luksusie za krzywdy rodaków? Komunistów którzy donosili gdzie się dało? Bo tylko tacy psioczą, pokaż mi również gdzie niszczą Państwo, czekam. Na razie rzucasz pustymi słowami.
BTW EoT bo trochę zboczyliśmy z tematu, za PO to nawet o 5 groszy byś pensji nie miał podniesionej nie mówiąc o skoku o 150 zł brutto.
Dobra, lemingu pisowski, idź sobie.
Albo czekaj, nie idź.
Jakie rujnowanie budżetu?
Zobaczysz jak przyjdzie czas na płacenie długów zaciągniętych na to "naprawianie" Polski.
To ze pieniądze z podatków trafiają z powrotem do podatników?
Nie wiem gdzie trafiają, ale ja nic nie dostałem. A chodzi Ci o 500+: co z tego że dadzą skoro i tak w podatkach zabiorą? No i ceny też wzrastają.
Czyli rozumiem mam zasuwać na państwo ale gdy dopadnie mnie bieda to g...o z tego mieć?
Co masz na myśli pisząc że dopadnie cię bieda? Chorobę? Kalectwo? Wyjaśnijmy sobie coś: jeśli ktoś nie może pracować ze względów zdrowotnych, ewentualnie jeśli może ale potrzebna jest jakaś pomoc to wtedy wsparcie jest ok. Ale nie jak ktoś jest zdrowy i zdolny do pracy.
Typowe myślenie liberała.
Lepsze to niż myślenie socjalisty: "dajta kase bo mi sie należy!!". Nope. Nie należy Ci się.
tylko tam nie mają tylu sbków którzy żyją na koszt Państwa i psioczą gdy im się do kuwety dobiera Państwo, ja się pytam jakim prawem gość co całe życie kablował na swoich żyje godniej od mojego dziadka który walczył z nazistami?
Po pierwsze: nie wypisuj bzdur w stylu:"bla bla bla, każdy kto jest przeci pis to komuch", bo się ośmieszasz. Po drugie: dawnym komuchom trzeba się było dobrać do tyłka już dawno, nie mówię że teraz nie warto tego robić, ale jest trochę późno.
o tak przecież gdy ci pluł w twarz to myslałeś że deszczyk pada
Nope, nie podobały mi się ich rządy. Ale te teraz są gorsze.
ciekawe czemu takiego poruszenia wielkich obrońców demokracji nie było jak uderzono w wiek emerytalny i go podniesiono kiedy ludzie stanowczo protestowali?
Nie wiem, nie jest z kodu, mam tych pajaców w nosie. A wiek trzeba będzie podnieść, bo inaczej nici z emerytur. Chociaż i tak to pierdyknie więc jak ktoś sam sobie nie zabezpieczy przyszłości, ten będzie guzik miał.
Rządzi PiS właśnie, rządzi a nie jest marionetką Niemców i żelaznej damy.
Szkoda tylko że ta niezależność pisu to bzdura. Pod tym względem są tacy sami jak PO.
b) Jest lepiej i widzi to każda racjonalna osoba.
Dwie rzeczy. Pierwsza: nie jest lepiej. Druga: logika "jak się nie zgadzasz to jesteś nieracjonalny" jest żałosna. No i kto Ci dał prawo do ustalania kto jest racjonalny a kto nie?
Stawianie obok siebie partii która przez 8 lat nie robiła nic vs partia która przez rok zrobiła tyle ile PO'wcom nie udałoby się przez 10 dekad to jest absurd.
Wolałbym żeby te obietnice pisu też nie doszły do skutku, poza tym: to ty pierwszy wyskoczyłeś z PO, więc do kogo te pretensje?
Niszczą ludzi? Jakich?
Takich którzy się na takie lewackie cuda na kiju nie zgadzali i teraz zapłacą za takie głupie pomysły rządu.
Sbków którzy żyją w luksusie za krzywdy rodaków? Komunistów którzy donosili gdzie się dało? Bo tylko tacy psioczą,
A ten znowu o komuchach.
pokaż mi również gdzie niszczą Państwo, czekam
Poczekaj parę lat to zobaczysz do czego doprowadzi socjalizm.
za PO to nawet o 5 groszy byś pensji nie miał podniesionej nie mówiąc o skoku o 150 zł brutto.
Jedyne co się podniosło to ceny.
Dobrze dobrze gadaj zdrów a sondaże mówią jedno, PiS rośnie w siłę no chyba że 40% obywateli polski to debile a 20% którzy chcieliby Nowoczesną to jaśnie oświeceni :). Ale raczej tak nie jest wiec dobranoc i żyj dalej w swoim przekonaniu bo prócz wyzwania od "pisowskiego leminga" nie zabłysnąłeś żadnym elokwentnym udowodnionym argumentem.
Na jedno ci odpiszę:
"Ale te teraz są gorsze." W którym momencie. Rozumiem ze sprzedawanie Polski niemiaszkom i rosjanom było lepsze niż umacnianie pozycji Polski w świeci i UE? Typowa logika skrajnej lewicy. Widzę post 14.3 zabolał cię skoro musiałeś zminusować, nie żeby to mnie bolało po prostu podkreślam że zabolała prawda.
EoT, mam nadzieję że długo nie zagościsz na tym forum ^.^.
Ma tego samego autora. Zarówno stare 500zł, jak i nowe jest autorstwa Andrzeja Heidricha. Jeden autor, jedna kwota, różna wartość.
Prace nad banknotem zaczeto w 2014 roku, ale wdrozenie nowego banknotu to oczywiscie pomysl pisu na finansowanie 500+ *facepalm*
NBP zrobiłoby wiele dobrego, gdyby ponadto wyprowadziło z obiegu "miedziaki": 1, 2 i 5 gr
Nierealne. Za duże lobby ze strony sektora prywatnych przedsiębiorców (głównie handel). Były już takie próby (szczególnie z 1 i 2 gr), ale nawet tak poważna instytucja jak NBP nie poradziła sobie z owym lobby.
Swoją drogą nie wiem czy wiesz, ale te monetki bite są w Wielkiej Brytanii w The Royal Mint. Dlaczego? W Polsce nie było mennicy, która by wybiła taniej te monety, niż brytyjska Royal Mint (włączając w to koszty transportu).
Czekam na to już tyle lat i nie wiem czy się doczekam. Jak widzę te ceny X.99 XXXX.99 to mam ochotę strzelić po łbie tym którzy wymyślili to.
I jeszcze czasami jak w sklepie wydadzą resztę tymi klepakami i później wala się to w portfelu ...
Nie podoba mi się ten banknot. Nie pasuje do pozostałych: nie trzyma stylistyki poprzednich i nie wpisuje się w ich różnokolorowość. Mógłby być np. czerwony/brunatny (takiego nie ma a do Sobieskiego pasuje) z lepiej pomyślanym wizerunkiem króla i zgodnością ze stylistyką pozostałych. A tak to widać, że jakiś dorabianiec.
Czy powoli przygotowują nas na dewaluację złotówki. Przy takich długach to nieuchronne.
A ja zbieram "żółte" będzie czym zapłacić jak dostanę jakiś mandat albo coś podobnego.
raczej wina policjantów którzy są skitranu z suszarką za wzniesieniem 200m od znaku oznajmującego wjazd do terenu zabudowanego.
No niestety, brzydki, nie pasuje stylistycznie do pozostałych, a niby ten sam autor, zamiast jednego koloru - choćby tego fioletu - jakiś misz-masz, wizerunek króla brzydki...
To i tak na inflację.
Myślicie, ze - na razie w kraju, chyba szybko ich nie znacjonalizują - lepiej przerzucić w Euro czy w USD? w mBanku konto USD przynajmniej oprocentowane...
Czyli wydrukowali sobie 25 miliardów złotych. Mniej więcej tyle wynosi roczny koszt programu 500+. Przypadek? A jakże!
Teraz będzie - Sobieski+!
Banknot bardzo potrzebny, tylko nie wiadomo czy będzie popularny. Obecnie są 200zł, ale najpopularniejsze są setki. A obracanie np. 50tyś w setkach szybko się może znudzić, zwłaszcza gdy nie ma dostępu do liczarki, a prawie zawsze nie ma. Także mnie by to ucieszyło.
Inflacja, sracja...
Wiadomo, że taki banknot raczej nie do płacenia w sklepie za czteropak i pizze.
Skonczy sie pewnie jak z banknotem 500 euro, ktory jest traktowany jako pieniadz biznesowy i sklepy, stacje paliw itd. czesto go nie przyjmuja.
Tego się nie liczy jednostkowo. Pełen koszt emisji w danym kwartale można ewentualnie podzielić przez ilość wyemitowanych banknotów, ale trzeba mieć twarde dane.
Wyjątkowo brzydki, ale zapewne za często nie będę musiał go używać, zresztą od dawna już nie pamiętam w sumie kiedy miałem 200 PLN w ręku.
nie wiem czemu, ale ten sobieski przypomina mi stalina... nie tylko z powodu wąsów, naprawdę...
Jak dla mnie sam pomysł jest jak najbardziej ok. Żonglowanie pieniędzmi przy płaceniu czegoś za więcej niż 1000 jest upierdliwe i przy większych transakcjach pięćsetki będą całkiem przydatne.
Sam design jest kiepski. Nie widać w nim potęgi tego pieniądza, 100 zł i 200 zł wyglądają bardzo dobrze, a tutaj mamy naburmuszonego nowobogackiego Sobieskiego na włościach.
Niezla strata jak sie taki banknot zgubi. I niezly zysk dla tego co taki banknot znajdzie.
Nigdy nie zgubilem wiecej niz 20 zl. Nigdy tez nie znalazłem więcej.
No design slaby jak na legendarke:P Juz ten z jadwiga byl lepszy. IMO rowniez powinien byc jednokolorowy jak wszystkie pozostale, dzieki czemu w sekunde z daleka od razu widac jaki to nominal. Nie wiem moz bordowy/ciemno czerwony. Bo przez to pomieszanie kolorow wyglada jak takie cos miedzy 10 a 20 zl.
80% i tak stanowia 100zl. 200zl to ja widzialem moze z 5lat temu. Wiec ten 500zl to chyba nigdy nie zobacze, chyba ze pojde specjalnie prosic w banku zeby mi wymienili.
Eh ... dzwonisz do NBP, mówisz Siara i wszystko jasne!
