Obejrzalem w internecie, pytania kiepskie niestety, za duzo polityki i podsmiechujkow a za malo testu wiedzy. Ale moze pozniej bedzie inaczej.
Ale i tak lepsze te gwarantowe 32 klocki niż gwarantowane nic w tym śmiesznym pseudoteleturnieju z zapadkami, w którym jedyne co widać, to durne pytania statystyczne i spadająca do piwnicy mamona.
Milionerzy wracają do TVN, a prowadzącym ma być Hubert Urbański. Emisja od 2017 roku.
Kto się cieszy? Swego czasu, był to jeden z tych nielicznych programów, gdzie liczyła się wiedza, a nie show. Dzisiaj jedyny teleturniej na wiedzę to Jeden z dziesięciu. Cała reszta, typu Postaw na milion i te inne programy, to zwykłe show, a nie konkurs wiedzy.
Kto się cieszy? Kto będzie oglądał Milionerów? Przyznam się, że zawsze byłem wiernym fanem i oczywiście, jak każdy marzyłem, aby wystąpić i dojść do progu gwarantowanego :D
Przeciez juz wznowili pare lat temu i okazalo sie klapa i zdjeli to chyba po roku. Nie rozumiem po co 3 raz wznawiaja jak juz im widzowie za 2 razem powiedzieli ze nie chca tego ogladac.
Chyba ze Urbanski juz tak zdziadzial ze bedzie pracowac za 5zl, bo jak wznawiali 2 raz pare lat temu to pamietam ze zygal 100.000zl za odcinek.
Jedna reaktywacja byla, posłużyła do ustawionego wygrania miliona i zniknela z ekranow przez marna ogladalnosc. Teraz bedzie podobnie.
II edycja Milionerów nie zniknęła z powodu oglądalności, tylko dlatego, że Hubert Urbański odszedł ze stacji.
Niektórzy tutaj widzę na Huberta gadają niezbyt miłe rzeczy a widzieli go tylko w TV. Ja miałem okazję poznać Pana Urbańskiego osobiście i to bardzo miły, sympatyczny gość z wielkim dystansem do siebie. Nie obnosi się ze swoją popularnością, powiedziałbym nawet, że po bliższym poznaniu bije od niego taka swojskość, no ale przecież i tak zaraz się zleci chmara malkontentów i będą mi zarzucać, że się chwalę albo cholera wie co jeszcze. Co do samych milionerów to fajnie, że wracają, może odpalę wreszcie tv po tych 2 latach przerwy.
Pierwszą serię lubiłem, w drugiej prowadzący zaczął działać mi na nerwy. Nie mogłem się przyzwyczaić do jego sposobu rozmawiania z uczestnikami. Coś mi nie pasowało.
Nie będę pewnie oglądał, może przypadkiem jak się trafi, ale to dobrze, że wraca do telewizji coś bardziej wartościowego.
NeroTFP.. - zgłosiłeś się do nowej edycji?
Ogladalnosc bedzie 0.
To jeszcze pewnie reaktywują "wielką gre" tylko nie wiem czy ta pani jeszcze żyje.
A Urbańskiego będą musieli doprowadzić do porządku tzn. ogolić ostrzyc i wykąpać. Tyle lat tułaczki zrobiło swoje
chyba żyje, reklamowała niedawno ubezpieczenia "cztery lajf direkt"
https://www.youtube.com/watch?v=EYeCNuGZTRY
W 1999 roku przeciętne wynagrodzenie wynosiło 1700 zł brutto, teraz - 4000 zł.
Mieszkanie na np. Mokotowie, blisko stacji metra, można było kupić za 100 tys. zł, dziś - 400-500 tys. zł.
Raczej nie było tysięcy hipsterów z IT elit zarabiających w korpo i startupach po 10-20k miesięcznie, jak ktoś miał 10k to był Bogiem i miał plecy nie wiadomo gdzie, 5k netto to była pensja marzeń.
Minęło 20 lat a w milionerach dalej pewnie będzie bańka do wygrania. Pamiętam jak oglądałem reaktywację i zero emocji - po pierwsze szans na wygranie głównej nagrody prawie nie ma, po drugie - główna nagroda kiedyś naprawdę robiła z człowieka milionera, teraz można sobie za to kupić dwie kawalerki w stolicy albo ciągnąć średnią krajową z odsetek. Trochę słabo. Ciekawe ile TVN będzie kosił na tym programie, ale gdyby nagrody były pomnożone x5 to może bym się zainteresował. Gdybym miał telewizor :D
może teraz ustawka będzie mniej oczywista i bardziej finezyjna?
Tamten milion to naprawdę była obraza inteligencji równa tylko "docu-dramom"
Nawet Urbanskiego zremake'uja.
Ogladalem 1 edycje za dzieciaka.
2 prawie w ogole, trzeciej raczej tez nie bede. Mozna pare pierwszych odcinków z ciekawosci
w polskiej tv jest tylko jeden wartościowy teleturniej i należy do...tvp, a powrót Milionerów tego nie zmieni; swoją drogą Kurski mógłby się do czegoś przydać i przywrócić "Va Banque " bądź "Miliard w Rozumie"
Ten program to raczej będzie odgrzewany kotlet
To i tak lepszy kontent, niż te wszystkie trudne sprawy...
Mogłaby jeszcze Życiowa szansa wrócić i parę innych.
W sumie cokolwiek będzie lepsze, od tych trudnych spraw.. bo czy da się upaść jeszcze bardziej na dno?
Rozumiem że kobity mogę się nie znać na motoryzacji ale :) zmarnować dwa koła na pytanie z Ferruccio Lamborghini mnie zbiło.
Ale serio prezes po nocach patrzy na rodeo? Jakieś transmisje na żywo ze stanów ogląda czy jak?
Błagam, niech ktoś potwierdzi, że to nie fotomontaż.
To jest zbyt dobre, by było prawdziwe.
Nie, ogladalem na zywo i w telekonferencji z kumplami bardzo przezywalismy to pytanie :P
Propsik duży. Generalnie ten gracz bawił mnie strasznie, bo to taki typowy Slumdog, nie znał odpowiedzi na 5 pytań z rzędu, ale jakoś tam trafiał :)
Pytanie o Miliarderów było za 40 000, choć śmiało mogło być za milion. Ja znam Melassę, to moja ulubiona płyta Kazika. Miliarderzy to przecież marginalny na niej skit. I choć słuchałem go z 20 razy, to i tak nie byłem pewny odpowiedzi ;)
Niech zrobią jakiś psychologiczny teleturniej, np. Gra w Ciemno miała zalążek takiego. Ps: jak teleturnieje to tylko z Ibiszem
Z odcinka na odcinek jestem coraz bardziej zawiedziony poziomem pytań.
to leci to codziennie?
Pomijając kwestie sentymentów i twierdzenia "jedynka była lepsza, bo dawniej była", wydaje się, że druga edycja była kiepska głównie ze względu na pytania. Nie oglądałem zbyt wielu odcinków, ale jeśli na poziomie 125 tys. zł były pytania o bohaterów telenowel TVNowych, to ja dziękuję za taką sprawdzanie takiej wiedzy.
Gdyby nie reklamy to byłoby całkiem fajnie. Szybka, dynamiczna edycja. Trwała około pół godziny. W dodatku pierwsza zawodniczka zrobiła sobie niezły polew z Kaczyńskiego. Ogólnie można odnieść wrażenie, że niektóre pytania - oczywiście zupełnie przez przypadek - są skonstruowane po linii politycznej, tak aby zrobić bekę z PiS.
Gdzie tu są kpiny, poza pytaniem o Rydzyka? Na upartego... bo nie o Rydzyka w nim chodzi.
Zawsze były pytania dotyczące Polityki.
A to o YT - mrozi krew w żyłach, owszem, ale niestety, to znak parszywych czasów.
Problemem tego programu obecnie nie są pytania takie jak podają koledzy wyżej, ale tępe cipy na wizji, które popierają rzeźnię jenot albo suszą kły gdy słyszą o śmierci Carrie Fisher. Głupia pizda! Spierdalaj! Suko!
meh