Quo Vadis Assasin's Creed? - o czym będzie kolejna część serii Ubisoftu?
Bardzo czekam na nowego assassina. Po 3 części miałem 4 lata przerwy. Dopiero w tym roku zagrałem w IV i była świetna. Unity i Syndicate nie mam w ogóle zamiaru ruszać. Myślę, że ubisoft jest zdeterminowany, żeby przywrócić marce dawną jakość i wyjdzie z tego naprawdę porządna gra.
Dodatkowo, marzy mi się powstanie zupełnie nowej marki - Black Flag. Jak pisałem, świetnie mi się grało, a wątki assasinowe w niej śmiało można było pominąć.
Marzy mi się remake Assassin's Creed II (podstawki oraz obu dodatków), w którym całkowicie wycięto by ten współczeno-danikenowski bullshit.
Nie wiem jak wy ale ja już nie mogę się doczekać. Szkoda, że gra wyjdzie dopiero w 2017.
w którym całkowicie wycięto by ten współczeno-danikenowski bullshit
Akurat współczesność w jedynce czy to dwójce (mimo tej drewnianej finałowej walki) była fajnie wpleciona i powinni to kontynuować.
Nazwijcie mnie szalonym, ale chętnie bym zobaczył historię walki asasyni vs. templariusze we współczesności, z okazjonalnymi tylko skokami w animusie do przeszłości np. feudalnej Japonii. Wiemy, że we współczesności asasyni dostają baty, więc fajnie by było zobaczyć śmiałka nadającego blask zakonowi ponownie w sosie współczesności.
Liczyłem na to po rewelacyjnej dwójce, bałem się, że ówczesna technologia nie pozwoli na ciekawe assassin's creed theft auto. Potem zjawiło się watch dog's oraz kolejne assassiny i już po premierze owego wiedziałem, że nie podołają. Wątek Desmonda się rozmył i byłem pewien, że nie doczekamy się go skaczącego po wieżowcach. Na nieszczęsny dla nas plus twórcy znaleźli furtkę w przełamaniu 4tej ściany i doją tą serię jak krowę.
1) Wzorują się na trzecim Wiedźminie: czekam na komentarz sebogothica xD
2) Gdy opracują nowy model asasyna to znowu będą wydawać go co kwartał
3) Jak to kogo spotka? Mentala.
4) Mapa ma być trzy razy większa niż w Black Flag: czyli twórcy nic nie zrozumieli. To nie pornol, żeby wiekszy znaczył lepszy.
"wzorują się na trzecim Wiedźminie" to dość ogólne hasło. Równie dobrze twórcy mogli zinterpretować je właśnie pod kątem rozmiaru świata. Albo tego, że w W3 można było pływać łódką i jeździć konno ;)
Czyli znowu wielki, pusty, nudny świat zapchany skrzyniami, fragmentami animusa, itd.
Hed mówił że zrobi z bratem materiał z WoW Legion kiedy takowy się ukaże ?
Decyzje Ubisoftu o przerwie wydawniczej i dłuższych pracach nad nową częścią są jak najbardziej słuszne. Pytanie jak ten czas spożytkują? Choć bardzo bym chciał to jakoś nie wierzę w to, że Ubi zdecyduje się na rewolucje w serii i zrobi wszystko praktycznie od zera.
1. Powtarzalność - zgoda, bo to cecha tej serii, którą można stwierdzić całkiem obiektywnie. Nuda i monotonia - tu się nie zgodzę, bo to tylko Twoje zdanie. Dodatkowo zdanie nie tak popularne, jak by się mogło wydawać. Jak to mówią: "psy szczekają, a karawana jedzie dalej". Utyskiwania na serię AC trwały od lat, jednak nigdy specjalnie nie przekładały się na sprzedaż, z której Ubi był bardzo zadowolony. Dopiero Syndicate wypadł pod tym względem słabiej i wymusił zmianę strategii. Dobrze się stało, choć to paradoksalnie nawet nie przez znudzenie formułą, tylko złe wrażenie jakie pozostawił po sobie Unity. Syndicate był pierwszym Assassynem, którego nie kupiłem na premierę (własnie z obawy o jakość techniczną). Nabyłem go mniej więcej rok później, za ułamek premierowej ceny... i okazało się, że to świetna gra! Gdybym to wiedział, nie czekałbym tak długo ;). Z tego co wiem, wielu graczy miało podobnie. Wszyło na to, że Ubi się zrehabilitował, ale ludzi dowiedzieli się o tym zbyt późno.
2. Najmocniejszą stroną Wiedźmina 3 jest właśnie jego klimat. Od strony rozgrywki i konstrukcji otwartego świata, to raczej... średniak, toteż nie wiem, czy wzorowanie się na nim - pod akurat tymi względami - należy uznać za dobry pomysł.
3. Przesada z tym nieznanym Egiptem. Fakt, w jego historii nadal występuje wiele białych plam, ale AŻ TAK źle to nie jest i Ubisoft na pewno nie będzie musiał wszystkiego wymyślać od zera. W Black Flagu jakoś sobie poradzili, mimo że też musieli samodzielnie wypełnić wiele luk i sporo dopowiedzieć od siebie.
4. Większość obszaru gry, będą zapewne stanowić rozległe połacie pokrytego piachem i skałami... niczego, toteż nie ma się co dziwić mniejszemu naciskowi na aspekt skradankowy. W takim środowisku raczej o to ciężko.
5. W akapicie dotyczącym walki, pierwszy raz wyłazi z autora brak rzetelności, wynikający z nieznajomości najnowszych odsłon serii. Można i trzeba ten aspekt serii krytykować (sam to robię), ale twierdzenie, że walka W OGÓLE się nie zmieniła, jest zwykłym kłamstwem. System walki na potrzeby Unity został całkowicie przebudowany od zera (niekoniecznie na lepsze, ale jednak), podobnie jak w Syndicate, gdzie został on mocno upodobniony do tego znanego z Batmana i jemu podobnych (Shadow of Mordor, Mad Max).
Wydaje mi się, że tego właśnie może dotyczyć chęć wzorowania się na Wiedźminie 3 (w przecieku pada takie stwierdzenie jak "witcher-like free roam combat"). AC od początku miało system walki oparty o potyczki 1v1 (tyle, że prowadzone seryjnie, jedna po drugiej), a Wiedźmin 3 umożliwiał swobodne szlachtowanie wszystkiego, co znalazło się w zasięgu miecza. Jeżeli zechcą akurat to skopiować w Empire, to nie mam nic przeciwko.
6. System wspinaczki - zgadzam się. Przy czym moim zdaniem nie powinni wzorować się na Mirror's Edge, tylko na ich własnym Prince of Persia z piaskowej trylogii.
7. W akapicie o unikatowych zabójstwach, znowu widać u autora brak znajomości Unity i Syndicate, w których... właśnie coś takiego się pojawiło! Jasne, było to zbyt liniowe, za mało różnorodne i za mało rozbudowane... ale było. Całkowite pominięcie tego milczeniem jest albo celową manipulacją, albo - co obstawiam - właśnie brakiem rzetelności autora, który tych gier po prostu nie zna.
Co do sedna się jednak zgodzę. Też chciałbym zobaczyć misje skrytobójcze z rozmachem na miarę Hitmana. Sprytnie zaprojektowane, nieliniowe, wymagające planowania, przygotowań i kombinowania. Niemniej w starożytnym Egipcie bym na to nie liczył, bardziej w kolejnych odsłonach.
8. Przewaga GTA nad AC jest taka, że GTA nie wychodzi co roku, tylko co 5 lat, przez co apetyt na kolejną odsłonę jest znacznie większy. Z poważniejszych zmian V względem IV, można wskazać właściwie tylko na wprowadzenie do gry 3 grywalnych bohaterów. Reszta to kalka i powrót do mechanik z San Andreas. Całość jest genialna i temu nie przeczę, ale to wynika raczej z ogólnego poziomu dopracowania gry, a nie z innowacyjnych rozwiązań. Seria GTA z begiem lat stawała się coraz lepsza technologicznie, ale formuła od czasów III się specjalnie nie zmienia. Czy to źle? Absolutnie nie, ale fakt jest faktem.
9. Od siebie dodam, że ja bym chciał zobaczyć AC w bardziej cRPGowym stylu. Z ekwipunkiem, poziomami, dialogami, zadaniami pobocznymi itd. Oczywiście nadal z dużą ilością akcji, ale jednak. Coś w stylu np. Wiedz.... zaaaraz... :).
A ja chętnie bym zagrał w Assasins Creed ZERO - Pamiętacie ten filmik z Adamem i Ewą, który można było obejrzeć po odblokowaniu?
Tv Gry zauważyło, że sezon ogórkowy już się skończył? Wrzucacie samą publicystykę a z nowych produkcji nie ma żadnych materiałów.
wiedzmin 3 dziki gon dobrze zarobił na siebie i fani wiedzmina ocenili go na 10/10. CD projekt Red szanuje
graczy i słucha ich a ubisoft widzi w tym tylko kase.
a ubisoft chcę podreperować swoją reputacje i tle.
Narzekasz na przygodowe elementy, a jednocześnie chcesz krótszą, ale bardziej dopracowana fabułe.
Z tego co zrozumiałem, to Ubi chce wprowadzić elementy znane z Uncharted i które było widoczne w kilku misjach w AC Syndicate.
Nie chce twojego Assassina, wolę to co jest w tych plotkach.
Zgadzam się w pełni. Jak z widoku trzecioosobowego można zrobić naukę parkouru? Żeby doprowadzić do takich zmian trzeba byłoby zrobić całkiem inną grę... Najpierw autor materiału mówi o takich zmianach, a podsumowuje że nie chcę aż takich diametralnych zmian... Zdecyduj się. Robione na siłę, zdecydowanie minus
Autor materialu troche odlecial. Nie bedzie zadnego "uczenia sie parkour" znanego z ME. Postac dalej bedzie sie sama lapac krawedzi.
Na plus zmiana systemu walki, bo obecny zaczyna nudzic. Jest za prosty. Batman go zapoczatkowal a teraz co druga gra go kopiuje bo nie potrafia wymyslic wlasnego, wymagajacego systemu.
Templariusze w Starożytnym Egipcie... Myślę, że w tym momencie dyskusję o realiach historycznych można uznać za zakończoną :D