Zapomniana wojna – jak gry wideo traktują temat kampanii wrześniowej?
Kampania Wrześniowa w skali całej II wojny światowej nic nie znaczyła. Dotyczy ona tylko Polski a to trochę za mało, żeby robić osobne gry, co innego mody. Pamiętam tak naprawdę tylko w HoI jakieś tam pobieżne przedstawienie tego natomiast w historycznym przebiegu to chyba było nie do wygrania.
Hah, była kiedyś taka polska gra, Piotrków 1939 :) Strategia turowa.
w FPS-ie, gdzie sterujemy pojedynczym żołnierzem, trudno byłoby poważnie wpłynąć na losy starcia III Rzeszy z II Rzeczpospolitą
I bardzo dobrze. Fabuła o walce z góry przegranej/z taką walką w tle byłaby nawet bardziej interesująca i poruszająca niż wszelakie ramboidy, bo autentyczniejsza i świeższa. Przewaga jednej ze stron to może minus w strategiach, ale spokojnie można by osnuć bardzo dobrą grę na motywie Kampanii Wrześniowej. A jeśli za cel/element fabuły obierzemy np. niezaistniałe w rzeczywistości nakłonienie Francji do energicznej ofensywy na Niemcy we wrześniu 39, to i kto wie...
Acz zdecydowanie wolę, jako bardziej imersyjne, fabuły skonstruowane wokół czyichś bardzo osobistych przeżyć i dramatów. Wówczas celem mogłoby być np. przebić się do Anglii. Ocalić rodzinę. Albo przeżyć wystarczająco długo, by innym się to udało itp. Twierdzę wręcz, że ten wycinek historii to bardzo wdzięczna kanwa dla niesztampowych gier zwłaszcza, że mało wyeksploatowana. Kampania Wrześniowa może nie interesować graczy poza Polakami, ale sednem gry nie musi być sama kampania, wystarczy, gdy wielka historia będzie tłem, a sednem - ludzkie dramaty. Te są uniwersalne i, gdy zrobione dobrze, wplecione w dobrą rozgrywkę, gra nie tylko może się okazać popularna na świecie ale przy okazji spopularyzować i owo tło historyczne.
Chciałbym, żeby choćby tacy REDzi kiedyś wzięli na warsztat tę tematykę - kampanię i działalność partyzancką. Na poważnie i bez lukru, od początku aż do gorzkiego końca. Gra na najwyższym światowym poziomie.
Podpisuję się obiema rękami pod Twoją wypowiedzią. Głównej roli niech nie zagra historia, tylko ludzie, a ona niech będzie tłem. Gdyby napisać odpowiednią opowieść, to czasy Kampanii Wrześniowej byłyby wręcz intrygujące, bo jakby nie patrzeć, coś tak znamiennego w historii świata jak 2WŚ rozpoczęło się właśnie tu. Także devowie - brać pomysła Rydygiera i realizować :)
W materiale pominięto grę Theatre of War gdzie Polska jest jedną z grywalnych nacji z misjami podczas kampanii wrześniowej.
https://www.gry-online.pl/gry/theatre-of-war/z3b89#pc
Jest też scenariusz "Fall Weiss" do The Operational Art Of War, zdaje się, że "fanmade" (?) niemniej dołączany do sprzedawanego TOAW3 razem z wieloma innymi opcjonalnymi scenariuszami.
Tyle że, jak powiedziano, w strategiach gra Polską rozpoczęta we wrześniu 39 nie daje realnych szans zwykle. Co innego w HoI, gdy zaczynamy na początku lat 30-tych znając przyszłość.
Jest coś takiego jak polityka historyczna i to ma wpływ na edukację a potem na wybór tematów do gier. Anschluss Austrii to był mało ciekawy epizod zaledwie preludium, zajęcie Francji poprzez "sprytny" manewr ominięcia przez Belgię linii Maginota, właśnie "sprytny" ;) to był mało ciekawy epizod, francuski ruch oporu który praktycznie nie istniał w porównaniu z tym co było w Polsce, a francuski ruch oporu ma swój epizod w wielu tych grach to jest dopiero mało ciekawe, to znaczy ciekawe jeśli uświadomimy sobie jakie znaczenie w wyborze tematów ma dyktowana narracja czyli wspomniana na początku polityka historyczna, a dlaczego tak się dzieje to już każdy sobie znajdzie. Tak a propos było kilka bitew z kampanii wrześniowej gdzie Niemcy oberwali porządnie przypomnę choćby obronę Wizny pod dowództwem Kapitana Raginisa 360 żołnierzy w tym 20 oficerów, gdzie zatrzymano korpus pancerny Heinza Guderiana liczącym 42 200 żołnierzy, w tym 1200 oficerów, obrona jak z 300tu i dzięki tej obronie wystarczyło na tyle czasu by przegrupować pozostałe wojska, jest też temat polskiej partyzantki w czasie trwania całej okupacji a do tego taki rodzynek np :) https://www.youtube.com/watch?v=wN20higwkVE
Polityka historyczna to inna bajka. Jest coś takiego jak pop-historia tak samo jak pop-kultura, czy pop-muzyka. W kręgu pop-kultury anglosaskiej czyli amerykańskiej i brytyjskiej, pod którą także podpadamy lansuje się ich tezy historyczne popularyzowane przez ich filmy, książki, wspomnienia. Francuski ruch oporu zyskał dlatego, że odegrał swoją rolę w inwazji anglo-amerykańskiej na Francję i wpisał się w ich mitologię.
@secretservice
Zgadzam się jednak w dalszym ciągu to co nazywasz pop-historią jest tylko elementem polityki historycznej, niejako wykształcającej się "niezależnie", ale mówiąc językiem cybernetycznym jako efekt sterowania pośredniego czyli wpływaniem na percepcję docelowej grupy. Ta pop kultura to nic innego jak wyobrażenie rzeczywistości zaimplementowanej, opierające się na informacjach płynących z w większości kontrolowanych mediów publicznych. Mówiąc prościej, proszę nie postrzegać rzeczywistości jako przypadkowy zlepek wydarzeń i jakiś "naturalnych" mechanizmów a raczej jako celowo zaprojektowane działania które są rozkładane na dziesiątki lat, o tym że tak może dziać się dzisiaj może Panu uświadomić to jak podobne rzeczy przebiegały choćby 2000 tys. lat temu, polecam choćby "Sztukę Wojenną" Sun Tzu a szczególnie rozdział o służbach specjalnych, zaprawdę interesująca lektura.
Ale mimo wszystko zgadzam się z rolą francuskiego ruchu oporu jako motywem zlewającym się z amerykańską inwazją, jest on pożyteczny fabularnie, jednak my znając historię nie powinniśmy o tym zapominać że w istocie rola ta była marginalna, jednocześnie też nie powinniśmy zapominać że niestety ale gry a nie książki kształtują obecnie wiedzę o świecie i w tym cały ból.
Mam nadzieję że powstanie w końcu gra która zajmie się kwestiami problematyki walki partyzanckiej na przykładzie najlepiej polskim, np. problem obciążenia tego typu działalnością ludności cywilne,j to są naprawdę elementy które mogą stanowić podstawę do rozkminy i świetny element gry.
Akurat modyfikacja do Arma II umarła jakieś 2 lata temu. Szkoda, mogło być tak pięknie...
Po co grać w kampanię wrześniową według historycznego scenariusza? Polacy przegrali, trafili do obozów jenieckich lub byli rozstrzeliwani.