Jak słabe gry zarabiają miliony?
Chyba mój ulubiony twórca na tej stronie. Przyjemnie się słucha i ogląda, materiały są ciekawe, nie robi z siebie idioty, a jak rzuci żartem albo mocniejszym słowem to dobrze dopasowanym do sytuacji, a nie wciśniętym na chama, byle coś śmiesznego powiedzieć.
Ryjem? Gambri się wkur...
I to jest najprawdziwsza prawda kolego
Chyba mój ulubiony twórca na tej stronie. Przyjemnie się słucha i ogląda, materiały są ciekawe, nie robi z siebie idioty, a jak rzuci żartem albo mocniejszym słowem to dobrze dopasowanym do sytuacji, a nie wciśniętym na chama, byle coś śmiesznego powiedzieć.
"ryjem jakiejś gwiazdeczki" gwiazdeczki to ok, ale ryjem? a więc ty wolisz chłopców.
Ja bym dodał jeszcze do listy Farming Simulator i jemy podobne gierki. Strasznie popularne w Polsce. Nigdy nie rozumiałem dlaczego.
Jest mnóstwo syfiastych gier które leżą na półkach obok starszych klasyków a ich cena jest bardzo niska, to kusi by kupić na próbę :P
Puenta jest najważniejsza. Gracz może zrobić tylko i aż jedno. Odpowiedzialność za stan rzeczy ponosi nabywca.
Być może ciekawy wątek do głębszego przemyślenia - czemu marketing bywa decydujący i ważniejszy od jakości towaru.
Być może też najbardziej obiecującymi grami byłyby te, które się przebiły do świata kultowych hitów pomimo braku należytego czy jakiegokolwiek marketingu. Takie kryterium minimalizuje ryzyko, że za sukcesem gry stoi pusty hajp (napał?).
Idealnym przykładem gry do wydawanie pieniędzy to "Dungeon Keeper 3". Jest to androidowy klikacz nastawiony na dojenie graczy....aby wykopać pokój na budynek trzeba czekać około 4h albo 20zł. I taki nakręcony fanboy chce być najlepszy i jak raz zapłaci za przyśpieszenie pracy w wirtualnej grze to następnych mokrotranzakcji nie będzie końca. Zauwarzyliście że jak jest samouczek w klikaczach podobnych do np.: "Farm Weel" to dostajemy milion waluty premium i w samouczku ją wydajemy aby pokazać że nie trzeba na nic czekać. Potem czas potrzebny na wykonanie akcji rośnie, cena w walucie premium też rośnie za pomincie akcji, a darmowe bonusy szybko się kończą i należy ją dokupić. Bo nie chcesz czekać jak lamus 2h na wybudowanie budynku bądź wyrośnięcie kalarepy. Prawda!!!
"...z ryjem jakiejś gwiazdeczki" - bezcenne :-)
Ja jestem w szoku.. Taki grzeczny, ulizany i z zapiętym kołnierzem po samą szyje '' Gambrinus'' taki tekst? Z ryjem? :D Koniec świata ..
Nie pozostaje nic innego jak tylko się zgodzić. Świetny materiał, ale...
Musie się też trochę bić w pierś jednak. GOL dorzuca swoją cegiełkę do tego szastając notami 7-8 na lewo i prawo.
Ostatnie zdanie jest najważniejsze. z którego można wyciągnąć wiele wniosków. Qamyk masz rację, ale ja bym jeszcze dodał aby trzymać się od tego z daleka.
Ciekawe jaki procent graczy (kupujących tytuły AAA) odwiedza serwisy branżowe ja choćby ten...
Kiepskie gry sie dobrze sprzedaja, bo sa to czesto produkty proste (lub wrecz prostackie), skierowane nie do corowych graczy, tylko do casuali ktorzy graja rzadko. Wystarczy wiec taka marna gierke dobrze rozreklamowac i ludzie ktorzy nie siedza w grach kupia ją (lub pobiora za darmo i od czasu do czasu wspomoga mikroplatnoscia, co jak sie zsumuje idzie w miliony zysku), mimo ze do wyboru jest cala masa innych lepszych tytulow.
Coda bym sie tu nie czepial, bo to w ogole fenomen growy i najwieksza marka na swiecie, wiec nawet gorsze czesci sprzedaja sie swietnie. Nieprawda jest rowniez to, ze nie ma on nic do zaoferowania. Otoz ma- jest to ogromna miodnosc plynaca z gry. Jasne, nie ma takiej wypasionej grafiki jak BF ani modelu zniszczen, silnik jest stary, ale gra jest dopracowana, dalej swietnie bawi i daje mase przyjemnosci, wiec oprocz tego ze to rokrocznie odgrzewany kotlet, nie rozumiem czepialstwa.
"Kiepskie gry sie dobrze sprzedaja, bo sa to czesto produkty proste (lub wrecz prostackie), skierowane nie do corowych graczy, tylko do casuali ktorzy graja rzadko. Wystarczy wiec taka marna gierke dobrze rozreklamowac i ludzie ktorzy nie siedza w grach kupia ją (lub pobiora za darmo i od czasu do czasu wspomoga mikroplatnoscia, co jak sie zsumuje idzie w miliony zysku), mimo ze do wyboru jest cala masa innych lepszych tytulow."
Dokładnie, gry beth najlepszym tego przykładem.
Moglbym ci odpisac merytorycznie, ze chyba jednak F4 to ciut bardziej skomplikowana gra niz Angry birds czy Pokemon GO, ale wiem ze napisales tego posta tylko w celu poirytowania mnie (co i tak ci sie nie udalo bo leje na to co inni mysla o Bethesdzie i ich swietnych grach) wiec raczej szkoda mi czasu na dluzsze dyskusje z toba.
Gambri, mógłbyś podać tytuł tego klimatycznego ambientu w napisach końcowych?
Ps. Czy mógłbyś zrobić materiał o Mitologii Nordyckiej? Chodzi mi o polecenie wszystkiego co najlepsze : Filmy , gry, książki, dokumenty itd.. Może jest ktoś w redakcji kto jara się tymi klimatami?
Aha.. z tym ryjem to dowaliłeś :D Bardziej bym się spodziewał takiego tekstu od T- Bone , a nie ciebie.
A co jeżeli firmy produkujące duże gry stwierdzą że nie ma sensu ich produkować gdyż proste gry logiczne przynoszą większy zysk i nie będzie komu ich robić? :(
Jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy i wnikliwy materiał jaki oglądałem o grach. Sam ostatnio uzależniłem się od Pokemon GO ale zacząłem też dostrzegać wady tej produkcji. Mam 24lvl i teraz gra polega już na hardcorowym grindzie. I jeśli chcesz być dobry to musisz płacić za jaja zwiększające dwa razy exp. Inaczej szybko można zostać z tyłu. No chyba, ze oszukujesz - boty, cheaty, konta na ebay. Nie wspomniałeś o Early Access bo to dopiero są przekręty. Sam dałem się nabrać na pierwszy głośny EA - DayZ. Może o tym zrobisz materiał?! Rust, DayZ i wiele innych EA które nigdy nie zostaną skończone bo hajs już się i tak zgadza, smutne. Pozdro, jeszcze raz świetny materiał!
Muzyka z podwodnego etapu Donkey Kong Country na SNES <3
Tylko dlaczego nikt nie zwraca uwagi na fakt, że Pokemon Go to gra Niantic, a Nintendo nie jest ani wydawcą ani producentem tej gry, ani nawet nie zlecili jej stworzenia. Sami przyznali, że nie spodziewają się nawet niczego na niej zarobić.
Material w bardzo odpowiednim tonie w stosunku do tematu.
Jak by to powiedzieć, cała prawda o CoD. Cała seria gier super jednak ostatnie kilka odsłon mogło by być lepsze bo jest co poprawiać, a ludzie i tak to kupują bo to przecież CoD...
To co się dzisiaj dzieje na rynku gier jest po prostu niemożliwe... Najgorsze, że coraz więcej "gier" będzie szła w tą stronę!