Witam, gówno burza z polskim dubbingiem do BF1 trwa..
... więc postanowiłem założyć wątek o najgorszym dubbingu polskim w grach.
Zapraszam do dyskusji i podzielcie się swoimi materiałami ;)
Moja propozycja na początek beki ------------------->
spoiler start
[link]
spoiler stop
Tragedią to był dubbing ME 2, na samą myśl uszy mi krwawią.
Dying light też nie było za dobre.
skyrim... z kukłami
Fakt, ME2 po przyzwoitym dubbingu z jedynki (dorocinski jako shepard bardzo dobrze wypadł wg mnie) to była tragedia.
Pierwsza wersja dubbingu z Far Cry. To był gurwa masterpieceofshit.
Nic nie pobije Commandos BEL.
spoiler start
"Was co popierodliło" :p
spoiler stop
haha ten audiolog z Killzone to jakbym slyszal jakiegos umierajacego kosmite w Kapitanie Bomba.
Bardzo rzadko gram w gry z pełnym dubbingiem. Toleruje go tylko w grach cRPG jak Neverwinter Nights czy Gothic.
Ale raz kupiłem Far Cry z pełnym dubbingiem i pograłem może 30 minut po czym odinstalowałem i przyznam się bez bicia. Ściągnąłem pirata w wersji ENG.
Ogólnie dubbing nie jest dla mnie potrzebny. Szkoda że w grach u nas nie przyjął się lektor, jak w filmach. Wolałbym posłuchać sobie np Tomasza Knapika w grze, niż jakąś pseudo gwiazdę z telenowel.
Najlepsze dubbingi powstają przy oryginalnych sesjach ,, Motion Capture' ' , gdzie aktorzy odgrywają prawdziwe sceny z gry, włączając w to ruch i głos. Polski dubbing jest zazwyczaj dogrywany w studiu gdzie aktor z kartki musi wyobrazić sobie pewne sceny i dlatego to wszystko brzmi tak sztucznie i słabo. Wyjątkiem są chyba gry ze stajni Sony, gdzie nad polskim dubbingiem aktorzy pracują z materiałami video z gry i jest im o wiele łatwiej.
Tu jest przykład jak powinien wyglądać profesjonalny dubbing --------->
spoiler start
[link]
spoiler stop
"przepraszam ale jesteś zabity" XD
Najgorszy dubbing jaki ja pamiętam był chyba w Rainbow Six Vegas 2. Chociaż ciężko mi sobie przypomnieć, bo głosy były prawie niesłyszalne. Najbardziej zapadł mi jednak w pamięć głos, który wydawał z siebie bohater, kiedy to dostał kulkę i zdrowie się regenerowało. Czułem się wtedy nieco zmieszany.
Oprócz tego to w Heroes 5 też było słabo, a kolejne części tylko gorzej.
Najlepszy był Crysis z "włączono maskowanie". Bardziej irytującej kwestii chyba nie słyszałem.
World in Conflict z najbardziej wk...jącą mnie kwestią "Kręcimy tymi gąsienicami"
https://www.youtube.com/watch?v=WQZbOZJFWlw - 9:30 :/
Oj tak, nie dość że gra słaba to jeszcze ten dubbing... Wymęczyłem się przy niej.
Typowy dubbing cenegi.
Jeżeli chodzi o słabe dubbingi to jako pierwsza na myśl przychodzi mi gra Fenimore Fillmore: The Westerner. Swego czasu była związana z nią dość spora afera, bo po wydaniu jej na rynek okazało się że lokalizacja jest fatalna, wszystko było w niej pomieszane a sami aktorzy podkładający głosy również kompletnie sobie nie poradzili. Gra została wycofana ze sprzedaży po czym od nowa przetłumaczono całą grę, a dubbing został nagrany po raz drugi. Zaangażowano nowych aktorów (Panowie z dawnego kabaretu Mumio) i bodajże po jakimś roku od pierwszej premiery gra została wydana w jakieś taniej serii.
Naprawdę spodziewałem się, że wątek będzie traktował o udziale polskich youtuberów gamingowych w dubbingu Battlefield 1. ;>
Na razie zapowiada się nieźle, obiecałem już sobie, że jako Rojo położy BF1, to mu urwę jaja na pikniku :)
Ot wewnętrzna duszy obietnica :)
udziale polskich youtuberów gamingowych w dubbingu Battlefield 1
przynajmniej nie będę musiał reinstalować tylko od razu wersja angielska pójdzie :)
Pamiętacie PES 06? To była pierwsza i jedyna polska wersja językowa wraz z polskim dubbingiem.
Borek i Kołtoń to świetni komentatorzy, ale to co zrobili przy PES 06.. szkoda gadać ;/ Cieszmy się, że Szpaku w miarę daje rade w FIFIE, choć daleko mu do komentarza, który oddawałby emocje w meczu, ale tu chyba wina stoi po stronie EA i kwestii technicznych, nie wiem..
Co za emocję.. ----------->
spoiler start
[link]
spoiler stop