Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

tvgry.pl Nie do złamania! Czy zabezpieczenie Denuvo szkodzi graczom?

22.07.2016 21:37
26
5
odpowiedz
zanonimizowany1030895
20
Generał

Ktoś w ogóle kupuje gry na premierę? Ja zawsze czekam na promocje (ofc są wyjątki jak wiedźmin).

post wyedytowany przez zanonimizowany1030895 2016-07-22 21:37:25
22.07.2016 18:44
NajPhil
14
4
odpowiedz
5 odpowiedzi
NajPhil
78
Fiu Fiu

Można wyciągać tysiąc wniosków i zakładać milion tez na temat piractwa, ale jednego jestem pewien. Niebezpieczeństwo, że daną grę piraci szybko udostępnią w Sieci, wpływa na jej cenę. Bo dobra cena skusi do zakupu więcej osób, mimo jej dostępności na trackerach. Jeśli zabezpieczenia rzeczywiście zrobią się pancerne, ceny gier będą szybować w górę. :P

23.07.2016 10:39
38
4
odpowiedz
Baalnazzar
145
Generał

Mi to się wydaje, że gdy gra jest nie do złamania to daje jeszcze gorszy efekt. Z crackami to przynajmniej nikt na tym nie zarabia, a czasem może ktoś faktycznie korzysta z tego jako demo, lub i tak by gry nie kupił. Gdy gra jest nie do złamania to następuje udostępnianie konta za kasę lub po prostu jego sprzedaż razem z grą.Taki ryneczek jak za starych czasów, tylko elektroniczny. Twórca nie zarabia, a zarabia ktoś na boku.

23.07.2016 10:21
37
3
odpowiedz
9 odpowiedzi
zanonimizowany1187012
11
Senator

Wiadomo przecież, że ta gadka z demami to jest taka zasłona dymna dla piracenia. Macie dane tutaj, które przedstawił Kacper. Nadal o demach będziecie pisać? I pewnie 3/4 zwolenników piractwa na tym forum to pewnie część tych 2% co zagrali w demo, nie? :)

Po prostu w Polsce piractwo ma długą tradycję, jak w Rosji. Tylko w Rosji W MIARĘ poradzili sobie z tym dostosowując ceny gier do ich rynku czy tak samo w Brazylii. Polska jest niestety zaliczana do Europy Zachodniej, dlatego macie takie ceny gier. Przy czym oczywiście cena to nie jest wymówka, ktoś może malucha wystawić za 500 zł, a ktoś będzie chciał za niego 5000. Kapitalizm i prawa rynku.

Chodzi o to, że problemem jest mentalność. Jeżeli ktoś był wychowany w dobie, gdzie piractwo było masowe (i nie mówcie, że tak nie było - pamiętacie giełdy z płytami gier albo ludzi, co sprzedając na rynkach ubrania mieli pod stołami pirackie płyty z grami?) i nauczył się ściągania, to i tak gry nie kupi, bo będzie czekał w nadziei na crack`a (pomijając fakt, że tak mocarnego zabezpieczenia jak denuvo to jeszcze nie było, ale czekają), a jeżeli ktoś był wychowywany, że albo oryginał albo nic bądź po prostu wyrósł z piractwa (często się wyrasta) to grę kupi. Przecież denuvo jest nieinwazyjne. Ja odkąd istnieje kupiłem kilka gier z denuvo i nawet nie zauważyłem, że gra ma to zabezpieczenie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2016-07-23 10:24:05
24.07.2016 10:17
44
3
odpowiedz
6 odpowiedzi
Buran
38
Centurion

Ignorancja niektórych osób w internecie mnie poraża, bo wychodzi na to że źle jest jak kradnę, ale dobrze jak wydawca mnie okrada. Dobre gry nie potrzebują zabezpieczeń, tylko jakieś crapiszcza od chciwych wydawców.
Fajnie że Kacper poruszył jedną kwestię, związaną z brakiem konieczności kupowania gier, że to nie jest towar pierwszej potrzeby. Zaraz po kradzieży samochodów to jest drugi głupawy argument wykorzystywany przez naiwnych ludzi do tłumienia pirackiej "propagandy" w internecie.
Ja jestem w takiej sytuacji że niby zarabiam, ale nie oznacza to że stać mnie zaraz na wszystko, mam rachunki do opłacenia, żarcie do kupienia, wszystko coraz droższe a człowiekowi też potrzeba trochę rozrywki. Jak by ktoś mieszkał w takiej dziurze jak ja to by się ze mną zgodził.
Gry niestety też są coraz droższe, a do tego coraz bardziej niepewne. A to optymalizacja zawodzi, a to pełno błędów, a to jednak mnie nie wciągnie tak jak myślałem itd. Sytuacje są różne, a pieniędzmi których nie możemy odzyskać lepiej nie szastać na lewo i na prawo, trzeba je szanować.

Toteż na Denuvo jest w miarę dobry sposób, jeżeli już koniecznie chcecie w coś zagrać zawsze istnieją konta za pare złotych, odczeka się tydzień jak wszyscy niecierpliwi się zarejestrują i można grać.

Dobre gry trzeba wspierać, a crapy piętnować. Ale żeby jakoś je odróżnić, to trzeba w nie zagrać ;)

22.07.2016 18:50
😢
15
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Trololek55
3
Junior

Brak zabezpieczeń antypirackich pozwala obniżyć cenę. Gry na PC: Wiedźmin 3 - 80zł, BF 1 - 180zł, Overwatch - 220zł... najgorsze, że ceny gier w Polsce ciągle idą w górę, a steam zrównał z nas z europą zachodnią i zlikwidował najkorzystniejsze dzienne wyprzedaże w trakcie sale'ów...?

22.07.2016 22:25
raziel88ck
😜
30
2
odpowiedz
1 odpowiedź
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

Ja i tak nie grywam w nowe gry.

22.07.2016 23:28
👍
32
2
odpowiedz
Adrian_V
26
Centurion

Dobra puenta. Wspierajmy PC gaming.

23.07.2016 20:42
😡
41
2
odpowiedz
1 odpowiedź
medyk18
21
Legionista

Denuvo bardzo szkodzi. Jak każde zabezpieczenie. I nie ma na nie żadnych usprawiedliwień. Mam kilkanaście gier których nie mogę już odpalić ( I to wcale nie tak starych) ze względu na głupie zabezpieczenia.
Mimo to nigdy nie ściągnąłem żadnego pirata.
A steam i tym podobne platformy to kolejne dziadostwo.
Za 5-10 lat może się okazać ze padnie ze względu na zawirowania na rynku i stracimy wszystkie swoje gry. I zapewniane Valve mnie wcale nie uspokajają.

DLATEGO JA KUPUJE GRY TYLKO NA GOG.

24.07.2016 21:23
47
2
odpowiedz
KlakierGT
14
Legionista

Od kilku lat obserwuję Kacpra i muszę przyznać, że rozwinął się niesamowicie. Obecnie jest zdecydowanie najlepszym redaktorem z najlepszymi i najbardziej merytorycznymi wrzutkami. Oby tak dalej :)

24.07.2016 22:31
Xartor
48
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Xartor
140
Konsul

aope może wróć do łapania pokemonów bo widać kultura u ciebie kuleje.
A co do TW to przypadkiem nie przez Denuvo gra była tak spowolniona przed 0 day patchem?

Materiał winien raczej brzmieć, "czy Denuvo pomaga graczom?"
Przynajmniej redaktor musiałby się trochę wysilić.

post wyedytowany przez Xartor 2016-07-24 22:37:09
26.07.2016 12:39
54
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Angrenbor
120
PC Gaming Master Race

Jest refund po 2 godzinach na Steamie, nie widzę przeszkód by wprowadzić dwugodzinnego triala. Wówczas będzie możliwość przetestowania danego tytułu na naszym koncie. Wydawcy zawsze się tłumaczyli, że demo to niewspółmiernie dużo roboty, bo nie da się po prostu wyciąć jednego etapu, trzeba zaimplementować też wszystkie systemy, mechaniki, skrypty, animacje, dźwięki itd. i połączyć to tak, by oderwane od całości dalej funkcjonowało. Jeśli będą triale, to potencjalni nabywcy po prostu pobiorą całą grę, będą jedynie mogli z niej korzystać przez ograniczony czas. Można by to zabezpieczyć np. przez wymóg stałego podłączenia Steama do internetu, by licznik działał, czy nawet dodanie do triala jakiegoś małego zewnętrznego programiku, powiedzmy robionego przez wydawcę (a przez to trudniejszego do wykrycia i złamania) by kontrolował stoper. Te dwie godziny powinny ogarniętemu graczowi umożliwić sprawdzenie ogólnego gameplay'u, paru mechanik i przede wszystkim optymalizacji.

Jest jednak w tym problem, taki sam jaki faktycznie stoi za zniknięciem dem - wydawcy nie chcą by ludzie mieli możliwość przetestowania gry przed zakupem, bo to by oznaczało, że produkt musi być rzeczywiście na tyle dobry, by zachęcić potencjalnego klienta do zakupu. A to w erze Day1 patcha jest trudne, bo wymaga mocniejszego przykładania się do jakości.

Liczę, że Valve w niedalekiej przyszłości wprowadzi taką funkcję dla wszystkich gier w swoim katalogu. Przy refundzie był płacz mniejszych wydawców, że w te 2 godziny można ich grę ukończyć, a usługa została i cieszy się popularnością (choć to na pewno nie jest dobra informacja dla dystrybutorów). Skoro podwaliny systemu już funkcjonują, nic nie stoi na przeszkodzie, by nie pociągnąć tego dalej, zwłaszcza że konkurencja taką opcję czasami stosuje.

post wyedytowany przez Angrenbor 2016-07-26 12:41:27
27.07.2016 21:48
swist18
61
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
swist18
34
Pretorianin

Weryfikacja sprzętu? A więc jednak szpiegostwo. Nie przeszkadza mi żaden DRM, ale jeżeli wiąże się z powyższym to tak, i nikt za moimi plecami nie ma prawa mnie szpiegować. Jak małym trzeba być człowieczkiem i jak nędznym aby się na to godzić? Czy jedna darmowa kopia jest tego warta? Czy człowieczek to tłumaczący rozwiał jakieś wątpliwości? Nie. Pokazał tylko że ma brązowy nos. Więc nędzny człowieczku wytłumacz mi ale logicznie i sensownie dlaczego tak szybko są kasowane wypowiedzi odnośnie powyższego pracowników firm, producentów sprzętu komputerowego? Czy ten nędzny wymoczkowaty z wyglądu człowieczek może zagwarantować że oprócz weryfikacji sprzętu to zabezpieczenie nie zbiera innych informacji? Nie? Kolejny zasrany ekspert mający gówniane pojęcie o tym co mówi. Czyżby na zamówienie. Tłumaczenie producenta, lub innych jest nic nie warte.

post wyedytowany przez swist18 2016-07-27 22:05:09
22.07.2016 17:28
😜
4
1
odpowiedz
1 odpowiedź
MojaGlowaRadio
23
Chorąży

Tak... Tak samo jak było z windows live, czy jak to się zwało, które zapisywało savy. Kupiłem Batman Arkham CIty i w drugiej połowie zniknęły mi wszystkie savy, ponieważ te całe chore windows live usunięto. Masa zapisanych gier u ludzi zostało usuniętych. Super. Bądź tu uczciwy....

22.07.2016 20:06
22
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
antosjan
19
Pretorianin

Też była kiedyś taka maszyna, która ponoć nigdy nie miała być zostać złamana. Nazywała się Enigma.

23.07.2016 15:53
40
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1187997
2
Legionista

A nie wspomniano o tym że w umowie jest punkt ze denuvo może pozostać na komputerze po deinstalacji gry

25.07.2016 16:02
Powder
51
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Powder
54
Pretorianin

Ja czasami ściągam piraty gdy nie jestem pewien czy gra mi się spodoba. Po co mam kupować coś w co pogram 15-30min. Nie raz miałem tak, że gra mnie tak wciągnęła, że kupiłem ją dopiero po tym jak przeszedłem całą na piracie.

25.07.2016 22:55
52
1
odpowiedz
hemik9
114
Pretorianin

A niech sobie będzie, TW:Warhammer też jest zabezpieczony, a dzięki Steam wypróbowałem. Niestety ilość obowiązków powoduje, że po 3 h gry odpadłem i nie wróciłem. Po prostu nie mam czasu na tą grę. Gra jest zabezpieczona? Złamana w chwili premiery. Za 2-3 lata jak dziecko podrośnie pewnie wrócę do gry i kupię za 30 zł, ale czy to będzie zasługa Denuvo?

25.07.2016 23:41
53
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Chris4132
98
Pretorianin

Jak dla mnie, to Denuvo wymyślili żydowscy producenci, którzy myśleli jak zgarnąć więcej szmalu. A realnie to jedyną trafioną grupą stają się fani, którzy być może mieli wcześniej możliwość nielicencjonowanego grania i z niej korzystali.
Myślicie że pirat któremu zostania zabrana możliwość pobrania kopii z torrentów nagle się zmieni i sięgnie po portfel? Ja osobiście wątpię. Po prostu pobierze inną grę. Nie wiem, gdzie wydawcy widzą w takim razie korzyść, bo tak naprawdę pozbywają się graczy którzy nie zapłacili za grę. Oni nie wyrządzają twórcom krzywdy, wręcz przeciwnie, budują społeczność graczy, wystawiają oceny, tworzą opinie, popularyzują gry. Jeśli produkcja ich zaskoczy, to mogą nawet powiększyć grono fanów, wydać pieniądze i ją kupić, na czym tak bardzo zależy wydawcom.
Reszta osób których to dotknie, to ludzie którzy przed kupnem gry wyrabiali sobie opinię na kopii z mniej legalnych źródeł. Po założeniu Denuvo będą po prostu musieli podjąć decyzję trochę na ślepo, ale w dobie dzisiejszej gorączki wydawania szajsu to pewnie twórcom na rękę stawianie takich pułapek.

26.07.2016 12:43
55
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
VoidEraser
1
Junior

Materiał trafiony idealnie w czasie.
3DM wydało dość ciekawe oświadczenie dotyczące m.in. tego, że odnieśli sukces w złamaniu Denuvo.
Jeśli dobrze kojarzę to było to 24.07.
Polecam przeczytać

27.07.2016 10:49
58
1
odpowiedz
zanonimizowany1143595
34
Pretorianin

Przyznam że sam ściągam gry którymi jestem zainteresowany...Po co ?? Otóż po to żeby sprawdzić co one oferują - nie przechodzę ich,sprawdzam tryby gry i funkcje które oferują...Dlaczego denuvo uważam za zło? Otóż na przykładzie nowego Dooma - pobrałem demo w którym była jedna misja SP..ok a chciałem sprawdzić tryb multi który w demo był niedostepny...Zakupiłem grę na Steam - co się okazało gra została wykastrowana z podstawowych trybów gry jak DM FFA i posiada system lobby ala CoD zamiast serwerów dedykowanych co dla mnie ją całkowicie dyskwalifikuje...Ponadto poza TDM i czasem dominacją mimo że gra jest stosunkowo nowa nie ma nikogo do gry w innych trybach...Brak jakichkolwiek opcji konfiguracji meczu tj.ilość pkt.na wygraną,czasu rundy i założenia własnej gry z własnymi parametrami,brak botów z którymi mógłbym pograć w trybach w których nie ma żadnych graczy...Dzięki denuvo człowiek kupuje kota w worku bo autorzy w wersji demo udostępnili tylko to co chcieli udostępnić...System lobby z kolei zamiast serwerów dedykowanych sprawi że MP szybko podzieli los CoD-ów gdzie prócz DM wieje pustką...Dodatkowo brak możliwości gry między regionami a nawet takiej opcji...Kiepski edytor map dostępny jedynie z poziomu uruchomionej gry/podobnie jak mapy stworzone przez graczy - do tego rozbudowana customizacja postaci a w grze wszyscy i tak wyglądają tak samo więc po co to w ogóle?!?...Jestem rozczarowany...Na pobranej z neta kopii nie zagrałbym w MP ale zobaczyłbym że zastosowano system lobby i brak jakichkolwiek opcji konfiguracyjnych meczy - co już wpłynęłoby na moją decyzję o zakupie - zapewne kupiłbym za rok-dwa za 3 dychy z koszyka w biedronce jako że nie uznaję tego typu rozwiązań które szybko zabijają tryb MP..

27.07.2016 10:59
59
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
zanonimizowany1143595
34
Pretorianin

A co do cen nowych gier wspomnianych w materiale...Najwyższa pora żeby nasz nieudolny i bezużyteczny rząd(nie tylko obecny ale również poprzedni - nie będę tu nikogo faworyzował) zajął się uregulowaniem cyfrowej dystrybucji gier i innego oprogramowania przez zagraniczne podmioty.
Po 1-sze mogliby wprowadzić jakąś ustawę zmuszającą zagraniczne podmioty do dostosowania cen do Polskiego rynku i przede wszystkim wycenianie produktów w złotówkach zamiast EURO/$ - mam tu na myśli steam na przykład.Origin,Uplay już to zrobiły a steam nadal ma nasz kraj w głębokim poważaniu oferując nowości po bagatela 59,99 E.
Po 2-gie Gry-Online jako duży portal powinien zamieścić jakąś petycję na stronie w tej sprawie aby internauci mogli się pod tym podpisywać aby ów "rząd" zajął się tą sprawą a nie ciągle wzajemnie skakał sobie do gardeł zamiast zajmować sprawami kluczowymi dla obywateli...

post wyedytowany przez zanonimizowany1143595 2016-07-27 11:00:05
27.07.2016 18:28
60
1
odpowiedz
adix23
2
Junior

Szczerze? Nowe gry są tak słabe że nawet nie opłaca się ich pobierać...

28.07.2016 10:32
62
1
odpowiedz
Father Nathan
100
Pretorianin

Nie piracę, ale żałuję, że wiele gier nie ma wersji demonstracyjnych. Np. wiem, że do Far Cry Primal będę musiał wymienić procesor i kartę graficzną, natomiast w przypadku Grim Dawn muszę zgadywać, że wymiana procesora wystarczy, a może nawet nie będzie potrzebna.

22.07.2016 17:24
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
kleiek
12
Chorąży

Dobry materiał, ale pewnie pojawi się dużo niepozytywnych ocen bo na golu jest dużo anty-zwolenników denuvo

22.07.2016 17:27
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Rvn10
91
Generał

Rozwiązanie jest proste. Wystarczy wyjechać do UK do pracy i tam gry po przeliczeniu są śmiesznie tanie. Brytyjczyk na grę pracuje średnio jeden dzień, a Polak tydzień:(.

22.07.2016 17:37
komor25612
😃
5
odpowiedz
komor25612
93
Herszt Bandy

"DzokerEr" Jeszcze nic nie napisał w tym wątku? Pewnie teraz coś piraci , na swoim pc w którym rzekomo ma Titana X.

post wyedytowany przez komor25612 2016-07-22 17:50:57
22.07.2016 17:46
7
odpowiedz
zanonimizowany1093973
16
Generał

Denuvo szkodzi tylko ocenom wersji pc na gol-u bo piraci nie mogą zagrać
więc wystawiąją oceny 0 i trzeba sprawdzać na zagranicznych stronach wiarygodne oceny gier
bo w naszej cebulandii Janusze nie pozwalają stwierdzić, czy warto zagrać czy nie.

22.07.2016 17:57
10
odpowiedz
1 odpowiedź
szpen
80
Centurion

Ja osobiście boję się płacić około 100zł za nową grę, która może w ogóle mi się nie spodobać lub nawet nie działać. Niestety kondycja gier w dniu premiery pozostawia wiele do życzenia. Wiele gier które przeszedłem na piratach po prostu później kupiłem, ponieważ były dobre i tyle.

22.07.2016 18:26
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
mirra893
76
hikikomori

Prawda jest taka, że jeśli nie jest to gra Blizzarda to za 2-3 lata będzie w promocji na Steamie, albo w Humble-Bundle i można ją kupić za procent pierwotnej ceny. Teraz mam pytanie filozoficzne: czy jeśli spiracę grę w dniu premiery która kosztuje powiedzmy 100 zł, a za rok kupię ją oryginalną w Humble-Bundle za 10 zł, to czy jestem piratem, czy osobą legalnie kupującą tę grę?

22.07.2016 18:35
12
odpowiedz
dishar
81
Konsul

Osobiście od lat duże tytuły kupuje na Plati gdzie ceny jeszcze przed premierą są 3-4 krotnie tańsze niż 60 euro nówka na steamie...
Z ostatnich tytułów:
Lara-12
Total War- 2 dychy bodajże
Dark Souls 3 za 3 dychy (tu zaszaleli) ale wersja już z sesson pasem ;)
Ogólnie na premierę ceny wahają się od 10-30 euro gdzie na steamie 60.

22.07.2016 19:15
17
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1074990
29
Generał

Hm. "Nie do złamania!" piszą a zaraz potem podają przykład, jak to dodatkowy program skutecznie oszukuje Denuvo, że sprzęt, na którym odpalana jest gry jest inny, niż jest. To jak w końcu? Nie do złamania czy złamane.

post wyedytowany przez zanonimizowany1074990 2016-07-22 19:16:05
22.07.2016 19:49
19
odpowiedz
1 odpowiedź
drcocaina
4
Junior

Średnia cena gier na naszym rynku powinna wynosić 119 zł dla premierowych i jakościowych produkcji, 89 dla bardzo dobrych ale trafiających w wybrane grono klientów i 49 dla średnich produkcji. Inne gry niech lądują na indiegala lub tym podobne. Warunek jest jeden - powrót demo gier.

22.07.2016 20:03
21
odpowiedz
2 odpowiedzi
Baalnazzar
145
Generał

Zabezpieczenie to ogromny koszt. Zastanawia mnie jak bardzo się zwraca w postaci dodatkowych kopii. Sprawdzić tego się nie da za bardzo, ale jeśli koszt przewyższa zysk to lipa. A bez tego albo ceny gier mogłyby być niższe, alebo kasa zamiast na zabezpieczenie, mogłaby pójść na dopracowanie gry.

22.07.2016 21:41
aope
27
odpowiedz
4 odpowiedzi
aope
191
Corporate Occult

Denuvo nie szkodzi graczom. Szkodzi za to cebuli.

22.07.2016 21:43
28
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1027056
59
Generał

@aope a gdy dzieki niezłamanemu zabezpieczeniu gra bedzie kosztować 200 zł na premierę i za cholere nie bedzie tanieć, a jesli już to 10 zł na pół roku to co wtedy? Będę mógł cię uprażyć albo wykorzystać do sosu?

22.07.2016 21:47
29
odpowiedz
1 odpowiedź
serek25
115
Pretorianin

Denuvo praktycznie zlikwidowało fizyczne piractwo gier dużych wydawców i wcale nie wygląda na to, żeby miało się to zmienić. Można się spodziewać, że wydawcy innych produktów cyfrowych również będą interesowali się tematem.

23.07.2016 02:13
piotrxn
34
odpowiedz
piotrxn
100
Konsul

Piracka grupa 3DM rezygnuje z crackowania gier, by zobaczyć wpływ na sprzedaż. Zamierzają zobaczyć, czy wpłynie to wymiernie na sprzedaż pecetowych gier w ciągu 2016

24.07.2016 00:55
42
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1066120
28
Pretorianin

Denuvo 2.0 było przez długo nie do ominięcia, lecz Rosyjska grupa mkdev Złamała Denuvo, i powstał w pełni działający crack Do "Dooma", chodź to nie jest jeszcze finalna wersja.
Owszem Denuovo jest bardzo dobre, ale da się je złamać, prędzej czy później, zresztą jak każde jedne zabezpieczenie.... Piractwo było i będzie, jedynie w przyszłości, będzie niektórym trochę dłużej dane poczekać, niż godzina od pojawienia się gry.

post wyedytowany przez zanonimizowany1066120 2016-07-24 00:56:48
24.07.2016 10:57
davis
45
odpowiedz
1 odpowiedź
davis
201

A to Denuvo to w jakich grach jest? Bo nawet nie wiem o jego istnieniu, a skoro szkodzi to chciałbym wiedzieć czy mam wyjątkowe szczęście czy po postu jeszcze nie trafiłem na taką grę.

26.07.2016 15:29
56
odpowiedz
andrefor
14
Legionista

Celem zakupu jest gra a nie zabezpieczenie. Zatem jakość gry piętrzy dochód.

27.07.2016 10:27
57
odpowiedz
1 odpowiedź
dominik1218
19
Legionista

Przecież na zachodnich forach zorientowali się o co już chodzi.Hakerzy POMAGALI załatać zabezpieczenie,żeby nie było takiego zonka jak w pierwszej wersji Denuvo.Pieniądze każdy lubi,prawda? Tak więc przestańcie się łudzić w jakieś złamanie Denuvo.Już nawet 2indyki zabezpieczyli:):):)

11.08.2016 13:02
63
odpowiedz
DzonyM
5
Legionista

Rise of Tomb Raider złamane
#bye bye denuvo

27.08.2016 14:22
Adrianun
😉
64
odpowiedz
Adrianun
122
Senator

Uważam, że Denuvo jest jak najbardziej potrzebne. Skoro nie szkodzi graczom, to nie widzę żadnego problemu - sam mam Rise of the Tomb Raider i żadnych problemów z grą nie miałem. Ciekawy materiał!

25.10.2016 03:59
65
odpowiedz
zanonimizowany1111722
1
Konsul

I co z tego , że złamane? Przez Skidrow,CODEX,PROPHET, i co z tego?
Chodzi o to zebysmy szanowali tworcow i kupowali oryginalne gry ! Ja Mafie 2 kuplem teraz

25.10.2016 04:02
66
odpowiedz
zanonimizowany1111722
1
Konsul

W Footbal Manager 2016 wersja 16.2 jest tylko zcrackowana nie 16.3.3 ze steama

post wyedytowany przez zanonimizowany1111722 2016-10-25 04:11:51
25.10.2016 04:19
67
odpowiedz
zanonimizowany1111722
1
Konsul

Super materiał Kacper, oby wiecej takich

22.07.2016 17:17
1
jaskiniowiec135
3
Junior

Udany materiał, dzięki za przybliżenie funkcjonowania Denuvo, a pro pos "dygresji socjologicznej", ludzie potrzebują rozrywki dużo bardziej niż kiedyś, przez to że na początku poprzedniego wieku możni tego świata pokazali wszystkim że najważniejsze jest posiadanie dóbr, przez co mogliśmy uniknąć rewolucji robotniczej, bo najważniejsze były dobra materialne i produkowane masowo.

22.07.2016 20:01
Persecuted
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

1/4 pensji na nową grę w krajach trzeciego świata? U nas nie jest niestety wiele lepiej, bo na nową grę trzeba wydać "tylko" 1/10 minimalnej pensji (1850 zł) w przypadku PC i 1/7 pensji na grę konsolową (ale to się niedługo zrówna, bo PCtowe wersje drożeją).

22.07.2016 20:50
seraf5
23
odpowiedz
1 odpowiedź
seraf5
77
Pretorianin

Co do Windowsa 10 i Securoma - co tydzień/dwa udaje mi się wyrwać jakiegoś starego klasyka na PC w wersji płytowej, w które na Windows 10 po prostu nie mogłem grać. Cracki to nie jest rozwiązanie. Cofnąłem się do Win 8.1 i mogę grać we wszystko bez problemu.
Ktoś powie "Kto teraz kupuje gry w pudełkach? Ja jestem taki nowociasny i nie mam napędu, po co mi on, gry się kupuje cyfrowe", a ja odpowiem: niech mi taki ktoś znajdzie legalną, cyfrową wersję Black and White.
Co do Denuvo - nie mam nic przeciwko, a nawet popieram. A może inaczej - popierałbym, gdyby twórcy tworzyli dema gier. Bardzo chciałbym kupić Just Cause 3 i Rise of the Tomb Raider, ale Denuvo i brak Demo skutecznie mi to uniemożliwiają. Wymagań oczywiście nie spełniam, ale jkaby gra osiągała te 20 fps na low, to brałbym w ciemno. A tak, poczekam na promocję za 15-20 zł i wtedy kupię, żeby nie żałować. Żeby nie być gołosłownym, po "przetestowani" piratów AC: Unity, Wiedźmina 3 i Batmana AK, po kilku miesiącach na promocjach te gry po prostu kupiłem, i nie żałuję.

22.07.2016 20:51
24
odpowiedz
asdasd97
1
Junior

W pewnym sensie można kupić cracka, który ominie Denuvo.
Na allegro można kupić np. Rise of the Tomb Raider za 5 zł.
Dostaje się wtedy login i hasło do konta steam z tą grą, jednak bez możliwości zmiany hasła, ani maila.
Wygląda to mniej więcej tak, że sprzedawca kupuje gre na jedno konto.
Udostępnia je za pomocą steam family share na 5 kont, którym zakłada blokadę rodzicielską i sprzedaje jedno konto na 20 osób.
Aby te osoby nie rozsyłały wejściówek po całym intrenecie, czasem właściciele zakładają też steam guard i przy pierwszym logowaniu muszą wpisać kod, który przypisze konto do komputera.
Drogi Kacprze, mógłbyś poruszyć ten temat i powiedzieć czy steam family share jest dobry czy zły oraz o aspektach prawnych czy coś.

22.07.2016 21:11
25
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1027056
59
Generał

Ludzie pamiętajcie, że gdy nie złamią jakiegos zabezpieczenia to ceny pofruną do 400 złotych.

23.07.2016 06:49
36
odpowiedz
1 odpowiedź
koper82
35
Centurion

Kacper dobrze godosz cza ci poloć idzie finger up bo np jo mom kompa już teraz prawie wypas np 970 asusa itp ale te raty miesięczne to 1 gra wiec teraz poluja ino na bf! (BO LUBIA)bf1 bydzie moc

23.07.2016 14:19
kęsik
👍
39
odpowiedz
5 odpowiedzi
kęsik
148
Legend

Anty konsumencki DRM który nikomu nie pomaga. Ani twórcom/wydawcom lepiej się nie żyje. Ani legalnym graczom lepiej się nie żyje. A piraci mają się dobrze, ich Denuvo nie dotyka. Twórcom to nawet się teraz gorzej żyje bo jak gra się nie sprzeda to nie można tego zwalić na piractwo. Można tylko zwalać na samą grę. Nie można oddawać kluczy do PC gamingu jakiejś zewnętrznej firmie sprzątającej. Denuvo to jest rak PC gamingu i musi jak najszybciej odejść.

24.07.2016 04:00
43
odpowiedz
1 odpowiedź
MojaGlowaRadio
23
Chorąży

Fajnie,że usuneliście mój komenatrz jak to windows live zrypała ludziom masę gier. Pozdrawiam.

25.07.2016 01:00
49
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

Tak na prawdę może sobie zostać, zniwelowaliby limit aktywacji i wszyscy byliby zadowoleni. Całe zabezpieczenie może sobie zostać i być niełamliwe, przynajmniej ludzie mieliby to gdzieś.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2016-07-25 01:01:37
23.07.2016 00:04
33
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany146624
131
Legend

Jak to dobrze, że przerzuciłem się na VR. Denuvo mnie ziębi i grzeje pomimo iż gier VR'owych złamać się nie da, przynajmniej tych z Oculus Store, czyli 99%. Nie zmienia to faktu, że trzymam kciuki za crackerów i niestety Kacper, o ile ogólnie przyjemnie oglądało się Twój film (jak zresztą większość innych), o tyle nie zgadzam się, że zmiany w PC nie wpływają na Denuvo (czy tam odwrotnie :P). Przez zabawę w OC karty graficznej byłem zmuszony oddać oryginał Rise of TR. Nie zmieniałem w kompie, praktycznie nic, tylko go kręciłem i niestety nawet po 24H nie mogłem ponownie już zagrać. Wyskakiwał błąd taki sam, jak bym miał na pirackiej wersji. Oczywiście dostałem zwrot kasy, ale niesmak pozostał. Dlatego /mkdev, CPY, a może ktoś inny - w końcu dacie radę ;)

24.07.2016 12:51
46
odpowiedz
2 odpowiedzi
Gollumiczek
35
Chorąży

Raz na zawsze: piractwo to nie kwestia cen tylko mentalności. Ludzie potrafią piracić i gry za 10 zł. (nie mówiąc już o grach mobilnych). Chodzi po prostu o to, że jest się bezkarnym podczas tej kradzieży. Gdyby bez ryzyka można było wynieść nowy PC ze sklepu to tak samo by to robili.
I te płacze, że gra kosztuje 1/5 wypłaty. A PC do gier kosztuje dwie albo trzy wypłaty, no i co? Kupujecie? Tylko proszę bez takich, że PC służy do pracy, nauki itp. Komputer do pracy i nauki można kupić za 1500zł raz na 5 lat.

25.07.2016 14:36
50
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1167700
27
Pretorianin

ja bardzo ciesze sie z denuvo. uwazam ze najlepiej gdyby wszystkie wieksze tytuly mialy to zabezpiecenie. spokoj , spokoj, spokoj. spokoj kosztuje. birds sister z 3dm podjela bardzo dobra, madra decyzje.

23.07.2016 02:38
35
odpowiedz
5 odpowiedzi
FreaK95
21
Legionista

Nie miałbym zupełnie nic przeciwko gdyby gry takie jak Wiedźmin 3, GTA V czy Dark Souls III miały Denuvo, są to wielkie gry, na dziesiątki godzin więc zasługują na to, żeby sprzedaż była większa i większa, ale jak widzę takiego Call of Duty, Battlefielda czy inne takie, to proszę Boga oby nigdy go nie miały. Wynika to z faktu, że nowa sztuka kosztuje grubo ponad stówkę, a dla gracza singlowego gry jest jak na lekarstwo. Gdyby każda gra oferowała minimum 12h singla nie byłoby żadnego problemu idę i kupuję, ale za 4h kampanii, z przeciętną fabułą szkoda pieniędzy.

22.07.2016 19:10
16
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany669488
77
Generał

Dla mnie cały krzyk i płacz związany jest z odcięciem źródła grania dla wielu osób. Do tej pory nie usłyszałem jednego solidnego argumentu przeciw Denuvo

22.07.2016 17:46
8
odpowiedz
zanonimizowany1132929
12
Generał

Szach - mat piraciki i antydenuvoWcy;p i inne złodziejskie buraczane pały:D Czekam.

post wyedytowany przez zanonimizowany1132929 2016-07-22 17:47:26
22.07.2016 18:36
Jozef.kali
13
odpowiedz
Jozef.kali
53
Konsul

Co wyście zrobili? Piraci za chwilę dokonają abordażu waszej redakcji w akcie zemsty!

22.07.2016 17:48
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
KrzysiekPL
41
Pretorianin

Żeby było jasne popieram Denuvo i uważam że ci którzy na nie psioczą to piraci których boli .... Ale a propo dygresji socjologicznej: powiedziałbym że jest coś takiego jak wykluczenie społeczne czasami niektóre rzeczy trzeba znać żeby w pełni funkcjonować w swoim otoczeniu. Pewne produkty mające dostarczać tylko rozrywkę stają się wręcz społecznymi fenomenami których brak znajomości powoduje wykluczenie. Za przykład myślę że może posłużyć: Facebook, Gra o Tron, Wiedźmin (przynajmniej w Polsce); niedługo pewnie do tych przykładów będzie można dopisać Pokemon Go.

22.07.2016 23:14
31
odpowiedz
zanonimizowany1132929
12
Generał

Denuvo ma przede wszystkim służyć temu, aby taki cebulak nie mógł w ogóle zagrać w grę. Jak można nie legalnie zagrać w grę? Nie rozumiem? Co trzeba mieć nasrane w głowie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1132929 2016-07-22 23:15:46
22.07.2016 19:43
18
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany812566
62
Generał

Denuvo to zwykłe zabezpieczenie. Jakoś na anglojęzycznych forach nie ma bólu tyłka na ten temat jak w Polsce- lwia część graczy PC to piraci, którzy teraz nie mają jak grać w najnowsze produkcje. Aktualnie głównie grywam na konsolach więc mi to lata :P

22.07.2016 17:41
A.l.e.X
6
odpowiedz
5 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

oczywiście że nie, czemu ma szkodzić jeśli to zabezpieczenie bezinwazyjnie dla DRM Orgin / Steam / Uplay ?

tvgry.pl Nie do złamania! Czy zabezpieczenie Denuvo szkodzi graczom?